12 na 12 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Apetyczny, owocowy zapach balsamu Raspberry Love sprawia, że masz ochotę go zjeść! Jest świetny na lato, ale sprawdzi się też w chłodniejsze pory roku - będzie przywoływał radosne, słoneczne wspomnienia. Na pewno przypadnie do gustu roześmianym optymistkom, a unikalny aromat sprawi, że każdy dzień wyda się piękniejszy!

Produkt dodany w dniu 26.02.2019 przez lubietox3

Próbka balsamu do ciała

Próbka balsamu do ciała Indigo o nazwie "Raspberry Love" . I jak podaje producent jest to zapach malinowego koktajlu owocowego. W pełni muszę się z tym zgodzić! Przyjemnie jest nosić ten zapach na sobie. Nie jest przytłaczający idealny na ciepłe dni. Nie za bardzo intensywny jednak dosyć długo wyczuwalny na skórze. W konsystencji balsam to dosyć lekka formuła która szybko się wchłania. Zostawia na skórze uczucie nawilżenia na naprawę długi czas. Skóra jest przyjemnie mięciutka o delikatnie świetlistej warstwie. Widać, że balsam o nią bardzo dobrze zadbał! Sama aplikacja przebiega bardzo szybko i nie trzeba poświęcać dużo czasu na pielęgnację. A efekty są zauważalne od razu! Widziałabym u siebie butelkę tego produktu w wersji pełnowymiarowej. Zwłaszcza latem gdy szczególnie cenię takie zapachy ☺️.

Zobacz post

Indigo Balsam do ciała, Richness, Raspberry Love

Indigo, Balsam do ciała, Richness, Raspberry Love.
Oto kolejna super próbeczka jaką ostatnio testowałam i pokochałam. Przede wszystkim pierwsze co od razu mnie kupiło to piękny, uwodzący i mega malinowy zapach. Coś wspaniałego, człowiek momentalnie ma ochotę na pyszną przekąskę. Na szczęście to nie jedyna zaleta tego kosmetyku. Balsam ma mega delikatną, dość płynną konsystencję, dzięki czemu szybko i sprawnie rozprowadza się na skórze. Równie szybko się wchłania, pozostawiając skórę gładką, nawilżoną i cudnie pachnącą.
To co możemy znaleźć w składzie to przede wszystkim masło shea, olej z orzechów macadamia, wosk pszczeli, panthenol, witamina E, hialuronian sodu oraz alantoina. Muszę przyznać, że skóra zdecydowanie wygląda praktycznie bezpośrednio po aplikacji, co bardzo mi pasuje. Z całą pewnścią mogę Wam go polecić i sama również zaopatrzę się w pełnowymiarowy produkt. Moim zdaniem ten balsam to hit, który warto mieć w swojej łazience.

Zobacz post

Indigo krem do ciała

Kolejne próbki od Indigo. Tym razem mam tu balsamy do ciała. Każdy balsam ma swój ciekawy zapach. Mnie najbardziej spodobały się raspberry love, bo jest to aromat malin, i cream della, który ma aromat ciasta. Zapach długo utrzymuje się na skórze, można używać zamiast wody perfumowanej.
Krem dobrze nawilża i odżywia skórę, nie pozostawia tłustej warstwy i szybko wchłania się.

Zobacz post

Indigo Balsam do ciała, Raspberry Love

I kolejna próbka od Indigo. Tym razem jest to Lotion do ciała o nazwie Raspberry Love. Dostałam ją w jednej z urodzinowych paczuszek i przyznaje, że bardzo ucieszyłam bo te próbki mają takie słodkie cukierkowe opakowania .
Lotion jest białego koloru. Ma ładny, słodki, owocowy zapach który dodatkowo jest całkiem intensywny. Ma dość luźną konsystencję, która łatwo się rozprowadza i szybko wchłania. Lotion starczył mi na całe nogi. Pozostawił skórę gładką i przyjemnie miękką. Jestem z niego zadowolona i polecam .

Zobacz post

Indigo Balsam do ciała, Raspberry Love

🌸 Indigo. Body Lotion. Raspberry Love. Próbka.

Kolejny zapach z Indigo wypróbowany. Tym razem wybrałam malinową miłość - Raspberry Love. Pachnie bardzo ładnie, ale nie jest to mój ulubieniec jeśli chodzi o zapachy Indigo. Ma przyjemną konsystencję, szybko się wchłania i czuć go jeszcze długo po aplikacji. Dobrze się go rozsmarowuje i nie pozostawia on żadnego tłustego filmu na skórze. Próbkę dostałam kiedyś od Darii @ralpf dzięki kochana.

Zobacz post

denko 09/19 część 7

Siódma część mojego wrześniowego denka a w nim same balsamy do ciała i jeden krem do rąk.
Przyznam się szczerze, że każdy z tych kosmetyków ogromnie mi się spodobał.
INDIGO - mam tu dwa balsamy do ciała, są z serii Raspberry love oraz Egoista. Pachną prześlicznie i bardzo długo, delikatnie nawilżają. Bardziej spodobał mi się Raspberry love, zapach ma taki sexowny i uwodzący. Ale ogólnie oba wypadły u mnie super.
SPN NAILS Professional From Sylvia to balsam do rąk i ciała. Ja używałam go tylko na dłonie i sprawdził mi się tam idealnie. Próbka wystarczyła mi tylko na raz ale to spokojnie pozwoliło mi go poznać. Zapach ma boski, luksusowy i długo go czuć. Balsam rewelacyjnie nawilża skórę, sprawia że jest mięciutka, bardzo dobrze wygląda .
Avon, balsam do ciała Encanto Irresistible pink bouquet & amber. Balsam ten cudownie nawilża skórę, 10ml wystarczyło mi na kilka dobrych użyć. Kosmetyk ten ogromnie długo czuć na skórze a sam zapach jest tak piękny że mam chęć na mgiełkę do ciała z tej serii .
Te wszystkie próbki mam od mojej kochanej @sufcia72 .
Polecam je serdecznie .

Zobacz post


balsamy do ciała

Dwie rewelacyjne próbki balsamów, które miałam ogromną przyjemność przetestować dzięki mojej kochanej @sufcia72 która podarowała mi je w paczce . Ogólnie to moja pierwsza styczność z marką INDIGI i szczerze bardzo przypadła mi do gustu. Mam tu dwa balsamy do ciała, są z serii Raspberry love oraz Egoista. Oba balsamy przecudownie pachną a ich zapach jest bardzo trwały. Raspberry love wydawał mi się bardziej wydajny niż Egoista. Jednak ich treść była tak samo lekka, dobrze się ją rozsmarowywało. Raspberry love też bardziej nawilżał ale zapach Egoisty porwał moje zmysły totalnie. Z obu balsamów super mi się korzystało, gdyby nie fakt że mam kilka balsamów to na pewno rozważyłabym ich zakup. Tak pięknie to ja dawno nie pachniałam , uważam że wato poznać te balsamy .

Zobacz post

Indigo Balsam do ciała, Raspberry Love

Kolejna cudowna próbka, którą mam od mojej kochanej @sufcia72 . Tym razem jest to próbka balsamu do ciała od firmy INDIGO z serii Richness o zapachu Raspberry love . Zakochałam się w tym basami i jego zapachu . Mój T powiedział, że tak pachnieć to mogę bez końca . Balsam ma lekką treść, biały kolor i fajnie się rozsmarowuje. Bardzo szybko się wchłania, skóra jest po nim fajnie nawilzona, gładka i błyszcząca . Próbka wystarczyła mi na posmarowanie całego ciała i szkoda, że tylko na tyle. Zapach balsamu jest słodki, uwodzący, seksowny i ogromnie trwały. Czuć go na skórze wiele godzin, użyłam go wieczorem ok 21-22 a o 7 rano jeszcze go wyczuwałam. Obłęd! .
Bożenko dziękuję za to cudo! .
Polecam

Zobacz post

Denko maj 2019

Denko Majowe 2019.
Kosmetyki, które wykorzystałam to:
- Żel pod prysznic Gruszka Le Petit Marseillais , który dostałam od kochanej @Dell w paczuszce urodzinowej. Żel jest bardzo fajny, na pewno po niego jeszcze sięgnę.
- Pianka do golenia Raspberry&Jasmine z ISANA, jedna z moich ulubionych pianek do której bardzo często wracam.
- Cukrowo-solny peeling do ciała Melon z DUSHKA, który dostałam od kochanej @sufcia72, genialny peeling i z chęcią przetestuje inne zapachy.
- Mokre chusteczki Kidi, które dostałam od kochanej @kkosarska , są idealne do torebki, bardzo je polubiłam.
- Świeczka Watermelon z Actiona, bardzo fajna świeczka
- Maseczka do twarzy z wyciągiem z węgla drzewnego i solą morską, kupiona w Actionie, bardzo lubię takie maseczki i ona się u mnie sprawdziła
- Węglowa czarna maska peel-off z Biotaniqe, uwielbiam maseczki peel-off, jest bardzo fajna
- Kokosowe chusteczki Coconut Care, które kupiłam w Actionie, są fajne ale nie wiem czy do nich wrócę
- Eggy Care, Bąbelkująca maska do twarzy Marion, świetna bąbelkowa maseczka, którą warto przetestować.
- Peeling drobnoziarnisty Perfecta, dostałam go od kochanej @ralpf , ja jestem z niej zadowolona, u mnie się sprawdził
- 2x Węglowe plastry na nos Carbo Detox z Bielenda, fajne plasterki chociaż nie robią jakiegoś wielkiego WoW
- Maseczka z aktywnym węglem z Eveline, kupiona w Rossmannie, bardzo fajna maseczka
- Próbka kremu Bio Natural z AA, dostałam go od kochanej @martulla , nigdy nie miałam możliwości użycia takiego kremu ale jestem zadowolona
- Maska do twarzy z Organique, dostałam ją od kochanej @kateja , bardzo fajny kremik.
- Próbka balsamu do ciała Raspberry Love z Indigo, piękny zapach, świetne nawilżenie skóry.
- Próbka balsamu do ciała Pop Sugar z Indigo, fajny balsamik, zapach troszkę za słodki ale szybko się wchłania więc plusik dla niego.
- Próbka balsamu do ciała Egoista z Indigo, dość mocny zapach ale plus za wchłanianie i nawilżenie
- Próbka kremu do rąk Love Story z Indigo, przepiękny zapach, który pozostaje długo na rękach, jest świetny!
- Próbka kremu do rąk Raspberry Love z Indigo, skradł mi serce, śliczny zapach, szybko wchłania.
- Próbka kremu do rąk Orient z Indigo, Krem fajny, tylko zbyt orientalny zapach. Próbki z Indigo dostałam od mojej kochanej @ralpf
Cieszę się z tego denka i czekam na czerwcowe!

Zobacz post

Indigo, Balsam do ciała, Raspberry Love

💜 I kolejna próbka z INDIGO od Darii @ralpf  . Tym razem użyłam balsamu do ciała o nazwie Raspberry Love o bardzo ładnym zapachu. 😍 Krem do rąk o tej nazwie już przetestowałam kilka dni temu i byłam zachwycona. Teraz wybór padł właśnie na balsam i mnie nie zawiódł. Balsam szybko się wchłania, ma ładny zapach, który jest wyczuwalny po kąpieli. Jestem z niego zadowolona i nie mogę się doczekać aż poznam kolejne ładne zapachy od Indigo. A Tobie kochana bardzo dziękuję za możliwość poznawania tak ładnych zapachów!.

Zobacz post

Indigo Balsam do ciała, Raspberry Love

Próbka balsamu do ciała Indigo Raspberry love od Darii @ralpf . Ach ten zapach no sama słodycz bardzo mi się podoba . Fajnie, że jest tak długo wyczuwalny . Próbka standardowo starczyła mi na ręce a nawet trochę na dekolt. Balsam szybko się wchłonął nie zostawiając tłustej warstwy na skórze. Nawilżenie było lekkie ale dla mnie wystarczające bo nie mam mocno wysuszonej skóry.

Zobacz post

Indigo próbki

Próbka zestawu INDIGO od @ralpf, tym razem "Raspberry Love". Skusiłam się na dwie saszetki, bo chciałam obsmarować całe ciało po kąpieli. To nic, że jedna jest balsamem, a druga kremem do rąk. Ja i tak w postaci kremu do rąk bym nie użyła, po za tym konsystencje były bardzo podobne. Krem do rąk był lżejszy i mniej gęsty, natomiast z zapachem również pachniały troszkę inaczej, bo krem do rąk był intensywniejszy.
Co do zapachu spodziewałam się pięknego zapachu malin, jednak był nieco chemiczny, taki pomieszany i czy to były maliny? Nie wiem, ale górowała tutaj słodka, chemiczna słodycz. Według mnie wcześniejsze zapachy były o niebo lepsze.
Balsam fajnie nawilżył moją skórę, szybko się wchłonął, nie kleił, a perfumowany zapach czuć było kolejnego dnia. Ja jak zwykle użyłam go na noc, po kąpieli.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem