Indigo, Balsam do ciała, Egoista.
Chyba jest to jeden z moich ulubionych zapachów. Mimo, że nuty jakie posiada są dość ciężkie - paczula, fasola tonka, tytoń, wanilia, jaśmin, konwalia, róża, hiacynt, bargamotka, pomarańcza, to połączenie wychodzi świeżo i przyjemnie.
Konsystencja nie należy do gęstych, łatwo się rozprowadza na ciele.
Skóra po jego użyciu jest odżywiona i nawilżona. Nie wywołał u mnie żadnej reakcji alergicznej.
Pełnowymiarowe opakowanie jest bardzo wygodne - spore, posiada pompkę, która dozuje idealną ilość produktu.
Indigo Balsam do ciała, Egoista
___________
Kolejna próbeczka od Indigo, tego zapachu jeszcze nie testowałam. Balsam do ciała o lekkiej konsystencji, w próbce jest tyle, co na jedno użycie, ale możemy poznać zapach, konsystencję i działanie. Zapach jest bardzo wyraźny, intensywny, pudrowy, idealny na jesień, latem może już być duszący. Balsam szybko się wchłania, fajnie nawilża i pozostawia zapach na skórze, który utrzymuje się jakiś czas, Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne, wart uwagi.
Indigo, Balsam do ciała Richness, Egoista.
Ostatnio testuję różne warianty balsamów do ciała marki Indigo i mam już wśród nich swoich ulubieńców. Dziś zdecodowałam się na zapach Egoist, który jest połączeniem wanilii, cytrusów oraz mieszaniki kwiatowo - szyprowej. No niestety nie polubiliśmy się. Zapach jest ciężki i intensywny, generalnie bardzo mi przeszkaszał. Konsystencja balsamu jest lekka, dość płynna, dzięki czemu kosmetyk szybkosię rozprowadza na skórze i ładnie wchłania. Ciało pozostaje gładkie i delikatne oraz dobrze nawilżone. Wśród składników aktwnych balsam zawiera m.in. D-panthenol, ekstrakt z aloesu i olej sojowy. Niestety ze względu na zapach osobiście już po niego nie sięgnę.
Próbka lotionu do ciała od kochanej @marcel066. Produktu jak widać na zdjęciu jest niewiele,więc też nie mam o nim zadnej opinii. Ma bardzo lekką konsystencję,bez tłustego i ciężkiego filmu. Zapach ja czuję owocowo-kwoatowy. Bardzo szybko się wchłania i zostawia delikatne nawilżenie.
Zobacz post
Indigo Richness Body Lotion, balsam do ciała Egoista to pierwszy balsam który używałam z tej firmy. Ma pojemność 300 ml i jest schowany w butli z pompką natomiast na zużycie go mamy 12 miesięcy.
Balsam ma bardzo gęstą konsystencję po przechyleniu opakowania nie wypływa trzeba nim aż wstrząsnąć. Jego niebywałą zaletą jest fakt, że bardzo szybko się wchłania to jest chyba najszybciej wchłaniającą się balsam jaki miałam. Zapach jest mega intensywny mega mocny i mega trwały. Pachnie w opakowaniu, pachnie nałożony na skórę ale również wypełnia pomieszczenie w którym przebywam. Kojarzy mi się z jakimiś perfumami które wąchałam. Zapach ten mnie troszkę męczy i nie mogę używać go codziennie bo potrafi sprowadzić ból głowy. Trochę nie trafiłam z nutą zapachową ale z rozkoszą wypróbowałabym inną wersję. Kosztuje około 35-40 złotych zależy od miejsca w którym chcemy go nabyć. Podoba mi się również kolorystyka szaty graficznej, chętnie bym sobie coś w takim kolorze kupiła 😉
Saszetka z balsamem starczyła mi tylko na nogi. Ma bardzo lekką konsystencje, wchłanianie – błyskawicznie, nie pozostawia uczucia lepkości na ciele – idealnie sprawdzi się w ciepłe dni. Zapach obłędny – typowo wakacyjny. Czuć kwiaty, słodkie owoce jak truskawki - a ja uwielbiam truskawki. Balsam nie jest regeneracyjny, nawilżenie też nie jest oszałamiające. Ale jest to świetny produkt, który sprawdzi się latem, kiedy chcesz aby twoje ciało pięknie i długo, ale przede wszystkim słodko pachniało. Ten balsam zdecydowanie skradł moje serce, kupiłam już całą buteleczkę, która wygląda przepięknie, bardzo kobieco i ma wygodną pompkę. Nie mogę się doczekać, kiedy zrobi się naprawdę ciepło i będę mogła się cała nim wysmarować, pobudzać zmysły i poczuć WAKACJE.
Zobacz post
Denko - luty. Ostatnie miesiące zdecydowanie za szybko mi przemijają, ale tym razem udało mi się więcej zdenkować.
Isana żel pod prysznic Coconut Water, który sprawdził się u mnie i jest łatwo dostępny więc na pewno kiedyś się na niego skuszę.
Avon Planet Spa, Nawilżająco-relaksujący krem do rąk z lawendą i jaśminem. Przyznam szczerze, że obawiałam się jego zapachu, bo nie lubię lawendy, ale bardzo mi się spodobał i miał super działanie.
Indigo próbka balsamu do ciała z serii egoista, o bardzo mocnym zapachu, który długo utrzymuje się na skórze.
Schwarzkopf Gliss Kur Błyskawiczna Kuracja Instant Therapy Ultimate Repair, to świetny kosmetyk. Mini pojemność i mega wydajność, która super działała na moje włosy.
Yves Rocher Balsam do ciała pomarańcza i cedr z edycji świątecznej. Lubię mleczka do ciała od YR, bo fajnie się u mnie sprawdzają i tak też było w tym przypadku.
Bielenda Black Sugar Detox 2w1 maska+peeling detoksykująco-oczyszczająca. Ciekawy produkt 2w1, który zachęcił mnie do przetestowania innych kosmetyków z tej serii.
Phenome, próbka nawilżającego kremu do skóry normalnej i wrażliwej. Przyjemny zapach, dobra konsystencja i świetna wydajność to same dobre cechy tego kosmetyku.
Fitokosmetik Maska do włosów Organic Oil, dla szybkiej regeneracji zmęczonych i pozbawionych siły włosów. Z tą marką miałam do czynienia pierwszy raz, a sama maska sprawdziła się u mnie do tego stopnia, że mam ochotę na testy kolejnych kosmetyków.
Joanna Keratin Szampon do włosów, odbudowujący. Kilka razy podchodziłam do jego zużycia, działanie miał nawet dobre, jednak bardzo drażnił mnie jego zapach.
Montagne Jeunesse nawilżająca maska kokosowa, którą pokochałam już za sam zapach. A po zastosowaniu dostrzegłam też jej plusy dla mojej buzi.
Jantar maska do włosów regenerująca z wyciągiem z bursztynu. Po jednym zastosowaniu cudów nie zdziałała ale efekty takie jak wygładzenie, nawilżenie i miękkość były widoczne.
Avon Distillery, Głęboko nawilżający eliksir na noc z gliceryną roślinną. Wydajność to najlepsza cecha tego kosmetyku, a zaraz po niej działania jakie są widoczne już po pierwszym zastosowaniu.
💜 Indigo. Richness Body Lotion. Egoista. Próbka.
Próbki Indigo dostałam w zeszłe urodziny od Darii @ralpf. Zapodziały mi się i dopiero przy porządkach maseczkowo-próbkowych udało mi się znaleźć.
Kolejny do testów melduje się EGOISTA. Dość intensywny, elegancki perfumowany zapach, który dopiero po wchłonięciu skradł moje serce, na początku był bardzo mocny. Wydaje mi się, że nie wszystkim się spodoba, na prawdę pachnie intensywnie na skórze. Lotion super szybko się wchłania, nie zostawia tłustej warstwy i jego zapach utrzymuje się na skórze bardzo długo. Indigo ma przepiękne zapachy. Na pewno niedługo przetestuje kolejną próbkę, bo jeszcze kilka ich mam.
To już 10 paczuszka urodzinowa w tym roku, a dostałam ją od kochanej @smerfetka3. W środku oczywiście znalazłam karteczkę z życzeniami, które mam nadzieję, że się spełnią. Trójkątną gąbeczkę do makijażu, super bo jeszcze takiej nie mam. Cztery pory roku hypoalergiczny krem do rąk - intensywna regeneracja. Isana kremowy żel pod prysznic o pięknym orzeźwiającym zapachu cytryny. Dwie próbeczki kremu i balsamu. Douglas perfumowany balsam do ciała i włosów w sprayu pierwszy raz widzę takie cudo. Skin 79 Fan of Poland Beauty Mask - World Cup 2018 maska w płacie do twarzy. Bielenda Japan peel-off mask maseczka do twarzy o metalicznej formule. Różowy brushegg do czyszczenia pędzli, to już drugi z paczek urodzinowych, a takich gadżetów nigdy za wiele. Różowe naklejki do paznokci w kształcie kwiatuszków. Bourjois Paris małe lustereczko w sam raz do torebki.
Dziękuję jeszcze raz za super paczuszkę, wszystko jest dla mnie nowością, więc będę miała co testować.
Indigo próbka balsamu do ciała z serii egoista, którą mam z paczuszki urodzinowej od @smerfetka3. Po otwarciu saszetki poczułam bardzo ładny, intensywny, perfumowany zapach. Balsam ma fajną lekką konsystencję, która dobrze się rozprowadza i szybko wchłania. Nie pozostawia lepkiej warstwy, ale za to bardzo przyjemny zapach przez dłuższy czas. Skóra stała się nawilżona, miękka i przyjemna w dotyku. Próbeczka wystarczyła na jedno użycie, bardzo przy tym zachęcając i gdyby nie to że mam zapas balsamów skusiłabym się na ten.
Próbka balsamu Indigo Richness Body Lotion Egoista . Próbka otrzymałam kiedyś podczas zamówienia na indigo . Zapach balsamu jest bardzo ładny, przyjemny . Łatwo się go rozprowadzalo ,szybko się wchłanial co widać na filmiku
Konsystencja jego była fajna ,kolor balsamu biały. Nie pozostawia tłustych plam na ciele czy ubraniach. Bardzo fajnie nawilża skórę. Próbka byla mala więc wystarczyła na jedno użycie. Użyłam go na dekolt ,twarz , ręce. Bardzo fajny balsam o pięknym zapachu .
Siódma część mojego wrześniowego denka a w nim same balsamy do ciała i jeden krem do rąk.
Przyznam się szczerze, że każdy z tych kosmetyków ogromnie mi się spodobał.
INDIGO - mam tu dwa balsamy do ciała, są z serii Raspberry love oraz Egoista. Pachną prześlicznie i bardzo długo, delikatnie nawilżają. Bardziej spodobał mi się Raspberry love, zapach ma taki sexowny i uwodzący. Ale ogólnie oba wypadły u mnie super.
SPN NAILS Professional From Sylvia to balsam do rąk i ciała. Ja używałam go tylko na dłonie i sprawdził mi się tam idealnie. Próbka wystarczyła mi tylko na raz ale to spokojnie pozwoliło mi go poznać. Zapach ma boski, luksusowy i długo go czuć. Balsam rewelacyjnie nawilża skórę, sprawia że jest mięciutka, bardzo dobrze wygląda .
Avon, balsam do ciała Encanto Irresistible pink bouquet & amber. Balsam ten cudownie nawilża skórę, 10ml wystarczyło mi na kilka dobrych użyć. Kosmetyk ten ogromnie długo czuć na skórze a sam zapach jest tak piękny że mam chęć na mgiełkę do ciała z tej serii .
Te wszystkie próbki mam od mojej kochanej @sufcia72 .
Polecam je serdecznie .
Dwie rewelacyjne próbki balsamów, które miałam ogromną przyjemność przetestować dzięki mojej kochanej @sufcia72 która podarowała mi je w paczce . Ogólnie to moja pierwsza styczność z marką INDIGI i szczerze bardzo przypadła mi do gustu. Mam tu dwa balsamy do ciała, są z serii Raspberry love oraz Egoista. Oba balsamy przecudownie pachną a ich zapach jest bardzo trwały. Raspberry love wydawał mi się bardziej wydajny niż Egoista. Jednak ich treść była tak samo lekka, dobrze się ją rozsmarowywało. Raspberry love też bardziej nawilżał ale zapach Egoisty porwał moje zmysły totalnie. Z obu balsamów super mi się korzystało, gdyby nie fakt że mam kilka balsamów to na pewno rozważyłabym ich zakup. Tak pięknie to ja dawno nie pachniałam , uważam że wato poznać te balsamy .
Zobacz post
Kolejna cudowna próbka, którą mam od mojej kochanej @sufcia72 . Tym razem mam tu balsam do ciała od INDIGO z serii EGOISTA. To moja druga próbka balsamu od tej firmy i przyznam, że obie mnie ogromnie zachwyciły. Ta również pachnie rewelacyjnie, choć była mniej wydajna niż pierwsza jaką sprawdzałam. Ta wystarczyła mi na posmarowanie jedynie nóg a próbka Raspberry love na ręce i nogi. Oczywiście jej treść była lekka, biała, przyjemna w rozsmarowaniu i szybko się wchłonęła. Może jakoś szalenie nie nawilżyła ale zapach to totalna eksplozja. Czuć w nim wanilię , cytrusy i jakieś kwiaty, sama woń jest mocna i czuć już bardzo długo. Balsamu użyłam wczoraj wieczorem a dziś rano jeszcze go wyczuwałam. Zapach to coś dla mnie, chętnie psikałabym się takim perfumem . Nie wiem czy do końca kupiłabym ten balsam ale myślę, że dla samego zapachu pewnie bym się skupiła .
Zobacz post
Kolejna próbeczka balsamu do ciała z Indigo o nazwie Egoista. Dostałam tą próbeczkę od mojej kochanej @ralpf . Te próbeczki są mega urocze, aż chce się je testować. Po otwarciu saszetki poczułam dość intensywny zapach ale mi się podobał. Balsam szybko się wchłonął co jest na plus. Skóra stała się nawilżona. Cieszę się że mogę testować tak fajne próbeczki.
Zobacz post
Kolejna próbka Indigo z pudełeczka próbek, które mam od Darii @ralpf . To balsam do ciała o nazwie ''egoista''. Kolejna próbka , której zapach jest mega intensywny i bardziej pasuje wg mnie dojrzałym paniom. Zapach jest mocno wyczuwalny wręcz zastępuje perfumy. Balsam szybko się wchłania nie pozostawiając skóry tłustej. Bardzo lekko ją nawilża.
Zobacz post
Próbka balsamu do ciała Indigo o nazwie Egoista. Kolejny dosyć mocny wariant zapachowy, który na długo pozostaje na skórze. Pomimo mocnego, ostrego zapachu podobał mi się. Jednak nie jest to balsam na co dzień, raczej okazyjnie żeby mocno nie zmęczył. Doczytałam,że wyczujemy tutaj wanilię oraz cytrusy, jednak jak dla mnie kompozycja jest tak ostra, że ciężko coś dokładniej wyczuć. Probeczka starczyła mi na posmarowanie dokładnie nóg. Szybko się wchłonął, nie kleił się, ogólnie ok. Szkoda, że jest taka malutka i nie wystarcza na całe ciało.
Zobacz post
Próbka balsamu do ciała, którą mam od @ralpf. To zdecydowanie ulubiona próbka z całego zestawu. Bardzo spodobała mi się nazwa i trudno tu o obiektywną ocenę, bo już po nazwie wiedziałam, że będzie moim ulubieńcem. Egoistycznie- zużyłam sama, nie daje nikomu! Generalnie balsam jest gęsty i bardzo fajnie rozprowadził się na skórze. Nie umiem określić jego zapachu, jest kobiecy i kojarzy mi się z perfumami, ale nie do końca wiem jakimi. Bardzo szybko się wchłonął i natychmiastowo nawilżył skórę. Próbka wystarczyła na wysmarowanie nóżek, czyli calkiem nieźle z wydajnością.
Zobacz postPodobne produkty
