8 na 11 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Otocz swoje ciało luksusową pielęgnacją, poczuj się pewnie w swojej skórze i rusz na podbój świata. Balsam do ciała Indigolicious, kuszący kwiatowo-orientalną kompozycją zapachów, stworzony z myślą o kobiecie sukcesu – odważnej, energicznej i świadomej własnej wartości. Otul się ulubionym zapachem i pokaż, na co Cię stać!

Produkt dodany w dniu 11.06.2018 przez ania173

Indigo Balsam do ciała, Indigolicious

Indigo, Balsam do ciała, Indigolicious.
Dziś prezentuję Wam kolejną próbkę Inigo, w postaci balsamu do ciała o dość dziwnym zapachu. Kompozycja jest połączeniem nuty wanilii i cytrusów ,ale w odbiorze dla mnie jest dość ciężki i serio dziwaczny. Moja skóra po intensywnym opalaniu wymaga szczególnej opieki i pielgnacji, dlatego nakładam różne produkty, które mają zapewnić jej dogłębne nawilżenie i piękny wygląd. Wśród aktywnych składników, które pomogą w zadbaniu o skórę mamy tutaj m.in. masło shea i wosk pszczeli. Konsystencja kosmetyku jest bardzo lekka, nie pozostawia tłustego czy lepiego filmu, których tak bardzo nie lubię. Skóra po jego użyciu jest faktycznie dobrze nawilżona i gładka. Zdecydowanie nie zaprzyjaźnię się z nim jednak ze względu na zapach. Myślę, że nie każdemu przypadnie do gustu.

Zobacz post

Indigo Balsam do ciała, Indigolicious

Próbka balsamu do ciała od @marcel066 o pięnym ale jednocześnie delikatnym zapachu kwiatowym. Ta próbeczka starczyła mi na wsmarowanie w jedną nogę,więc wiele nie moge o niej tu powiedzieć. Balsam jest delikatnie kremowy,nie ciężki i nie jest tłusty. Szybko mi się wchłonił w skórę pozostawiając ją średnio nawilżoną. Zapach był delikatnie odczuwalny na skórze.

Zobacz post

próbka balsamu indigo

Od kochanej @Torii otrzymałam taką oto próbeczkę balsamu do ciała marki indigo, o nazwie Indigolicious.
Taka saszetka w sam raz wystarczyła na wysmarowanie rąk, więc wydaje się, że ogólnie kosmetyk ten jest produktem wydajnym.
Pachniał kwiatowo-orientalnie, ogólnie całkiem fajny zapach, jednak momentami był aż dla mnie za mocny.
Na pewno bardzo dobrze nawilża skórę, gdyż moje łokcie chociaż na jakiś czas przestały być pumeksem.
W dodatku zapach ten całkiem długo utrzymuje się na skórze!

Zobacz post

Indigo Balsam do ciała, Indigolicious

🌸 Indigo. Richness Body Lotion. Indigolicious. Balsam do ciała.
Kolejna próbeczka, którą dostałam od Darki @ralpf w paczuszce urodzinowej. Przepięknie, wręcz elegancko pachnący balsam utrzymywał się na mojej skóry mniej więcej od 12 aż do wieczornej kąpieli. Muszę przyznać, że to kolejny zapach z próbek od Darii, który bardzo mi się spodobał. Troszkę kojarzy mi się z perfumami, które używałam w gimnazjum. Pamietam tylko tyle, że te perfumy miały zakrętkę w kształcie serduszka i do dziś nie mogę ich znaleźć. Zapach próbki Indigo przywołał wspomnienia z tamtego okresu. Super!

Zobacz post

Indigo Balsam do ciała, Indigolicious

Kolejna próbeczka z Indigo od kochanej @ralpf  . Balsam do ciała o nazwie Indigolicious, próbka o dość mocnym kobiecym zapachu. Średnio przepadam za takimi zapachami ale i tak bardzo się cieszę że mogłam poznać ten zapach. Plusem balsamu jest szybkie wchłanianie i nawilżenie skóry. Zapach długo utrzymuje się na ciele. 

Zobacz post


denko

Denko marzec + kwiecień 2019.
- Isana - Pianka oczyszczająca z białkiem jaja, uwielbiam ten produkt, zapach cudo, działanie. Na najbliższych zakupach na pewno zaopatrzę się w kolejne opakowanie.
- Timotei - Świeżość i Czystość, Szampon z odżywką 2w1 do włosów przetłuszczających się z ekstraktem z ogórka, miałąm go już nie pierwszy raz i jak zawsze byłam zadowolona.
- Swiss-o-par - Odżywka do włosów, brzoskwiniowa, włosy normalne i cienkie, zapach na minus, działanie na plus.
- Dresdner Essenz - Sól do kąpieli, Paris, Mon Amour! Zapach bardzo ładny.
- Ziaja - Ulga Dla Skóry Wrażliwej, Płyn micelarny, Demakijaż i oczyszczanie, niestety nie byłam zadowolona z tego produktu.
- Sephora - Kapsułka z kremem pod prysznic, Green Tea - uwielbiam, zapach cudo, nawilżenie.
- Sephora - Kapsułka z kremem pod prysznic, Mango - nawilżenie 10/10 , zapach 5/10
- Sephora - Kapsułka z kremem pod prysznic, Lagoon - nawilżenie 10/10, zapach 1/10
- Isana - Pomadka ochronna do ust, Cranberry Cupcake- zapach cudo, bardzo tania, działanie okej.
- Semilac - Aceton, w związku że kończę z hybrydami resztka acetonu poszła do denka.
- Golden Rose - Long Wear Finishing Powder, Matujący puder transparentny - zużyłam bardzo szybciutko całe opakowanie, jednak raczej nie skuszę się na nowe.
- Golden Rose - True Matte Pressed Powder, Puder do twarzy, Soft & Smooth, nr 09, ten puder wylądował w denku ponieważ data ważności dobiegła już dawno końca.
- Lovely - Silver Highlighter, rozświetlacz do twarzy o chłodnym odcieniu - niestety w podróży nie wiele z niego zostało, nie chciało mi się bawić w jego naprawianie, ponieważ mam w toaletce jeszcze kilka rozświetlaczy, dlatego stwierdziła że leci w kosz.
- Indigo - Krem do rąk, Orient, zapach okropny, jednak bardzo dobre nawilżenie.
- Indigo - Balsam do ciała, Indigolicious, zapach bardzo poważny, nawilżenie duży plus.
- Ziaja - Peeling do twarzy, Orzeźwiający, Limonkowo - cytrusowy koktajl egzotyczny, niestety podrażnił mi delikatni twarz.
- AA - Bubble Mask, Maska bąbelkowa do twarzy, Nawilżenie i świeżość, Aloes i zielona herbata, super maseczka, na pewno kupię ponownie.
- Nivea - Antyperspirant w kulce, Black & White, Invisible, Clear, mój ulubieniec od dawna.
- Venita - Balsam do ust w sztyfcie, Masło shea i masło kakaowe, dobre nawilżenie ust.
- Balea - maszynki
- Waciki z Biedronki
- Gąbeczka fioletowa
- Gąbeczka żółta
W tym denku znajduje się kilka hitów, które na pewno kupię ponownie, ale też kilka totalnych bubli, które zużywałam tylko z nadzieją że za niedługo zobaczę puste opakowanie.

Zobacz post

Indigo Balsam do ciała, Indigolicious

Indigo - Balsam do ciała, Indigolicious, próbeczkę tę dostałam podczas wymiany kosmetycznej. Zapach jest bardzo intensywny, i bardzo przypomnia mi damskie, wieczorowe perfumy. Konsystencja bardzo przyjemna, dobrze się rozsmarowywał, oraz dosyć szybko wchłonął. Próbeczka jest mała, więc nie wystarczyła na całe ciało, jednak skóra jest bardzo delikatna i miła w dotyku.

Zobacz post

Indigo Balsam do ciała, Indigolicious

Kolejna próbka Indigo od kochanej @ralpf , którą zużyłam tym razem wybrałam balsam do ciała o nazwie Indigolicious. Zapach absolutnie mnie urzekł . Był bardzo intensywny niczym jakieś eleganckie perfumy. I co najważniejsze czułam go bardzo długo. Tak naprawdę nie musiałabym używać perfum bo ten balsam tak mocno pachniał. Konsystencja balsamu jet lekka i nawet szybko się wchłania. Próbka jest malutka więc nie starczyło jej na całe ciało. Balsam pozostawia skórę bardzo mięciutką w dotyku. Nieźle ją nawet nawilżył także jestem pozytywnie zaskoczona.

Zobacz post

Indigo Balsam do ciała, Indigolicious

Kolejna próbeczka o nazwie Indigolicious firmy Indigo. Ponownie kosmetyk o mocnym, kobiecym zapachu. Troszkę inny, bo ni to słodziak, ni to sama nie wiem, podobał mi się, jednak ponownie jak większość produktów tej firmy, po jakimś czasie może męczyć. Znajdziemy w nim zapach wanilii, tuberozy i bergamotki. Od czasu do czasu jak najbardziej ok. Próbka w formie balsamu do ciała, u mnie jak zwykle wystarczyła na nogi oraz troszkę na ramiona. Balsam szybko się wchłania, a zapach jest na tyle intensywny, że czuć go przez wiele godzin.
Próbeczka oczywiście od @ralpf.

Zobacz post

-

Perfumowany balsam do ciała Indigo - Indigolicious o nieco ciężkim ale słodkim zapachu, zamknięty w wygodnej mini pojemności 100ml. Balsam nawilża skórę i nadaje jej piękny, wyrazisty zapach kwiatowo-orientalny. Aromat wanilii, tuberozy i bergamotki sprawia, że każda osoba wokół mnie pyta co to za piękny zapach. Konsystencja balsamu jest bardzo przyjemna, łatwo się rozsmarowuje, nie zostawia białej warstwy i bardzo szybko się wchłania. Dozownik na opakowaniu pozwala nanieść na rękę odpowiednią ilość potrzebnego składnika. Cena takiego cuda to 19zł.

Zobacz post


-

Paczuszka kosmetyczna, którą dostałam podczas wymiany z @Malinowa92. Karina przeszła samą siebie i dostałam taką przepiękną paczuszkę.
W środku znalazłam:
Szampon do włosów
Balsam do włosów
Podkład Bourjois Healthy Mix w odcieniu 50, który chciałam wypróbować odkąd dowiedziałam się że wprowadzili nowy jasny kolor. Podkład oczywiście już wypróbowałam, i muszę powiedzieć, że fakt, jest o wiele jaśniejszy niż 51, jednak u mnie i tak delikatnie się odcina. Jeżeli chodzi o krycie to jestem na tak, jeśli chodzi o jego trwałość, to niestety aż tak bardzo go nie testowałam, bo nie chciałam przy ponad 30 stopniach siedzieć w podkładzie.
Deborah - podkład - tutaj również kolorek najjaśniejszy, jednak dla mnie za ciemny
Isana - Mademoiselle Raspberry - krem o zapachu malin Pachnie cudownie, nie wchłania się jakoś długo, nawilżenie również na +. Zapach jest tak obłędny że ostatnio zamiast balsamu, to użyłam tego kremu na całe nogi.
Lovely - Matująca baza pod podkład z glinką i ekstraktem z zielonej herbaty. Po nałożeniu na twarz baza daje bardzo fajne uczucie chłodzenia.
Oprócz tego dostałam:
Piękną karteczkę z ananaskiem
Biały breloczek, puszek
kolczyki
Maska do włosów bardzo zniszczonych i suchych - Gliss Kur
Próbeczkę szminki z Avonu
Próbeczka kremu - Indigo
Próbeczka balsamu - Indigo
Naklejeczki
Krem do rąk z Avonu, którym zaopiekowała się już moja mama bo ona lubi zapach miodu i mleka.
Joanna - Maseczka do włosów
Wszystko jest dla mnie nowością, i bardzo się cieszę, że będę mogła przetestować te kosmetyki. Jeszcze raz bardzo dziękuję Karina.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem