5 na 5 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Co znajdziesz w saszetce? Dwa kroki do idealnie rozświetlonej i zdetoksykowanej skóry:
KROK 1) SERUM W AMPUŁCE, o lekkiej formule, które zapewni skórze pierwszą dawkę drogocennych składników aktywnych,
KROK 2) MASKĘ W PŁACIE, pełną pielęgnacyjnego dobra, która nałożona na skórę po aplikacji serum stworzy warstwę okluzyjną zapewniającą lepsze przyswajanie substancji aktywnych zawartych ...

Co znajdziesz w saszetce? Dwa kroki do idealnie rozświetlonej i zdetoksykowanej skóry:
KROK 1) SERUM W AMPUŁCE, o lekkiej formule, które zapewni skórze pierwszą dawkę drogocennych składników akt ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 17.03.2020 przez Alicja98

#DENKO 2/2023 część druga

#DENKO 2/2023
Sześćdziesiąta dziewiąta chmurka z denkiem. Jest to denko z lutego, udało nam się zużyć 26 produktów. W drugiej części znalazły się:
1. Alvira, Paski oczyszczające pory z węglem, nie końca spełniały swoje zadania - nie za dobrze oczyszczały pory oraz nie eliminowały wągrów z nosa. Plastry były w czarnym kolorze, który czasami zostawał na nosie.
2. Avon, True colour, Próbka, Podkład rozświetlająco-antystresowy, Cream, był on trochę za ciemny. Podkład dobrze matowił twarz oraz krył niedoskonałości, a przy tym nie podkreślał suchych skórek. Ładnie się wtapiał w skórę oraz nie tworzył efektu maski na twarzy.
3. Delia, Lip care, Pomadka ochronna, dobrze rozprowadzało się ją na ustach, nie sklejała ich. Nie podkreślała suchych skórek oraz pozostawiała na ustach ochronną powłokę. Usta po jej użyciu stawały się nawilżone oraz zregenerowane.
4. Isana, Glamour&Gold, Perłowe serum, miało delikatny zapach, który nie utrzymywało się zbyt długo. Serum idealnie nadawało się pod makijaż jako baza. Skóra po jego użyciu była nawilżona, wygładzona oraz jest bardziej promienna.
5. AA Help, Podkład kojąco-nawilżający, był on w kolorze 01 Ivory. Podkład miał płynną konsystencje. Podkład ładnie wtapiał się w skórę, nie podkreślał suchych skórek oraz nie tworzył efektu maski.
6. Bioélixire, Serum do włosów Biotyna & Jojoba, miało przyjemny zapach, oraz tłustą konsystencję. Olejek nawilżał, wygładzał, regenerował oraz odżywiał włosy. Włosy po jego użyciu stawały się miękkie, gładkie i błyszczące. Zaletą serum jest to, że nie przetłuszczało włosów.
7. Linomag, Cold Cream Od 1-Dnia Krem Ochronny Na Zimę, Próbka, miał niezbyt przyjemny zapach oraz tłustą konsystencję, przez co wolno się wchłaniał w skórę i trudno rozprowadzało się go na skórze. Skóra po użyciu kremu była natłuszczona, odżywiona oraz nawilżona.
8. NIVEA Good Morning Fresh Skin maska na twarz, miała ładny zapach oraz kremową konsystencję. Skóra po jej użyciu była nawilżona, odświeżona oraz przyjemna w dotyku.
9. Virtual Who’s The Boss?! Brow Shaping Gel, Żel do brwi, miał on kolor zbliżony do koloru moich brwi. Żel nadawał włoskom kolor, gęstość oraz pozwalał wypełnić braki w brwiach.
10. Bielenda, SKIN SHOT, 2-step Pro Care, Maseczka w Płachcie + Serum Cytryna Yuzu, Rozświetlenie i Detoks, serum miało przyjemny zapach, który był wyczuwalny na skórze. Esencja, którą nasączona była płachta miała specyficzny zapach. Skóra po maseczce była nawilżona, odżywiona oraz wygładzona.
11. AA, Bubble Peeling, Oczyszczający peeling bąbelkowy Nawilżenie i świeżość- aktywny węgiel i krzemionka, miał on przyjemny zapach, czarny kolor oraz dość rzadką konsystencję. Peeling dość szybko zaczynał bąbelkować, więc trzeba go było szybko nakładać na skórę. Skóra po jego użyciu była dobrze oczyszczona, wygładzona oraz nawilżona.
12. Lovely, Silver Highlighter, rozświetlacz do twarzy o chłodnym odcieniu, drobinki rozświetlacza były bardzo malutkie i nadawały skórze promienny oraz zdrowy wygląd. Rozświetlacz nie osypywał się oraz wytrzymywał cały dzień na twarzy.
13. AA, Bubble Peeling, Oczyszczający peeling bąbelkowy Elastycznośc i gładkość - alga różowa i krzemionka, miał przyjemny zapach oraz dość rzadką konsystencję. Peeling dość szybko zaczynał bąbelkować, więc trzeba było go szybko nakładać na skórę. Skóra po jego użyciu była dobrze oczyszczona, wygładzona oraz nawilżona.

Zobacz post

Bielenda Skin Shot, 2-step Pro Care, Serum-ampułka i maska w płacie, Rozświetlenie i Detoks

Bielenda Skin Shot - maska w płachcie dwuetapowa. Była w Rossmannie za 0.99 zł także z ciekawości ją kupiłam. Maseczka zawiera kwas ferulowy, witaminę C oraz ekstrakt Yuzu. Za zadanie ma wygładzić, rozświetlić i zdetoksować naszą buzię.
Najpierw na oczyszczoną cerę nakładamy serum, które spokojnie by starczyło na dwa użycia. Zapach nie jest przyjemny, ale liczą się efekty. Następnie na nawilżoną serum buzię nakładamy maseczkę w płachcie. Trzymamy ją 20 min. Po zdjęciu resztki mazi należy wmasować. Maseczkę trzymałam nieco krócej, bo wyczuwalne było znaczne orzeźwienie w postaci intensywnego chłodzenia. Buzia po użyciu tego produktu jest lekko lepka, ale za to znacznie odświeżona i nawilżona.

Zobacz post

#DENKO 12/2022 część druga

#DENKO 12/2022
Sześćdziesiąta siódma chmurka z denkiem. Jest to denko z grudnia, udało nam się zużyć 28 produktów. W drugiej części znalazły się:
1. Bielenda, SKIN SHOT, 2-step Pro Care, Maseczka w Płachcie + Serum Cytryna Yuzu, Rozświetlenie i Detoks, serum miało przyjemny zapach, który był wyczuwalny na skórze. Esencja, którą nasączona była płachta miała specyficzny zapach. Skóra po maseczce była nawilżona, odżywiona oraz wygładzona.
2. Eveline, Natural Clay & Herbs, Matująco-oczyszczajaca biomaseczka-peeling z zieloną glinką, miała ona zielony kolor, przyjemny zapach oraz kremową konsystencję. Skóra po jej użyciu była oczyszczona, nawilżona oraz gładka.
3. Isana, Sól do kąpieli Gold Traum, miała przyjemny intensywny kwiatowy zapach. Szybko rozpuszczała się w wodzie oraz barwił ją na żółty kolor. Skóra po kąpieli była gładka, miękka oraz nawilżona.
4. Isana, Kryształki do kąpieli Catch your dreams, miały przyjemny zapach oraz fioletowy kolor. Skóra po kąpieli była gładka, miękka oraz nawilżona.
5. Soraya, Naturalnie, Maseczka na tkaninie Lawendowe nawilżenie, płachta była bardzo dobrze nasączona produktem oraz bardzo delikatna, przez co źle nakładało się ją na twarz. Podczas nakładania maseczki wyczuwalny był jej delikatny zapach. Skóra po maseczce była nawilżona, odżywiona oraz wygładzona.
6. Eveline, Bio Organic Perfect Skin, Wygładzający peeling drobnoziarnisty do twarzy, miał przyjemny zapach ananasa oraz kremową konsystencję, w której zatopione były drobinki peelingujące, które złuszczały martwy naskórek. Skóra po jego użyciu była gładka, oczyszczona oraz nawilżona.
7. Eveline, Unicorn Glow, Chloe Holographic Peel-Off Mask, Matująco-oczyszczająca maseczka peel-off, miała żelową konsystencje, holo niebieski kolor oraz przyjemny zapach. Skóra po jej użyciu stała się oczyszczona, wygładzona oraz nawilżona.
8. Isana, Maseczka w płachcie, jednorożec, esencja miała przyjemny zapach. Skóra po maseczce była odświeżona, wygładzona oraz nawilżona. Pozostałości po maseczce szybko zostały wchłonięte przez skórę, nie zostawiała na skórze nie przyjemnej warstwy.
9. Isana, Mango Jungle, Sól do kąpieli o zapachu mango, miała przyjemny zapach oraz kolor pomarańczowy, delikatnie barwiła wodę. Po jej użyciu skóra byłą delikatna, nawilżona i miękka.
10. Avon, Próbka, Woda perfumowana Far Away Aurora, miała przyjemny, intensywny zapach, który długo utrzymywał się na skórze.
11. Eveline, Lash Therapy Professional, Skoncentrowane serum do rzęs 8w1, najczęściej używałyśmy ją pod tusz do rzęs. Odżywka sprawiała, że rzęsy wyglądały na dłuższe i grubsze oraz były ładnie rozdzielone.
12. Eveline, skoncentrowane serum do rzęs 3w1, najczęściej używałyśmy ją pod tusz do rzęs. Odżywka sprawiała, że rzęsy wyglądały na dłuższe i grubsze oraz były ładnie rozdzielone.
13. Eveline, Volumix Fiberlast, Tusz do rzęs pogrubiająco-liftingująco-rozdzielający, miał intensywny czarny kolor, który idealnie pokrywał rzęsy już przy pierwszej warstwie. Bardzo ładnie wydłużał oraz pogrubiał rzęsy, przez co wyglądały jak sztuczne.
14. Maybelline, Tusz do rzęs The Colossal Volum Glam, miał ładny, intensywny czarny kolor. Bardzo dobrze pogrubiał i wydłużał rzęsy oraz je rozdzielał. Nie sklejał rzęs i nie zostawiał na nich grudek. Wystarczyły dwie warstwy tuszu, aby uzyskać idealnie pomalowane rzęsy.

Zobacz post

Bielenda Skin Shot, 2-step Pro Care, Serum-ampułka i maska w płacie, Rozświetlenie i Detoks

Bielenda, SKIN SHOT, 2-step Pro Care, Maseczka w Płachcie + Serum Cytryna Yuzu, Rozświetlenie i Detoks, którą zakupiłam w Rossmannie. Kosztowała ona 0,99 zł na wyprzedaży. Maska składa się z dwóch kroków – pierwszy to serum w ampułce, a drugi maska w płachcie. Serum ma dostarczyć skórze drogocennych składników aktywnych. Serum ma przyjemny zapach, który jest wyczuwalny na skórze. Esencja, którą nasączona jest płachta ma specyficzny zapach. Płachta ma odpowiednio powycinane otwory na oczy, usta oraz nos. Płachta jest bardzo dobrze nawilżona oraz po nałożeniu na twarz nie spływa tylko przylega do niej. Skóra po maseczce była nawilżona, odżywiona oraz wygładzona.

Zobacz post

Bielenda Skin Shot, 2-step Pro Care, Serum-ampułka i maska w płacie, Rozświetlenie i Detoks

Bielenda, Skin shot, Ampułka+maska w płachcie , Cytryna Yuzu

Bardzo lubię takie dwuetapowe maseczki, tę dostałam od Kochanej @dastiina. Pierwszy krok to serum w ampułce. Opakowanie jest dosyć łatwe w użyciu, a serum mamy 3ml, co wystarczyło mi na twarz, szyję i dekolt. Zapach taki typowy dla cytryny yuzu, świeży. Konsystencja lekka. Po nałożeniu serum od razu nałożyłam maseczkę w płachcie na twarz. Była dobrze wykrojona, cienka, dobrze nasączona serum. Zapach identyczny jak serum w ampułce. Maseczkę trzymałam jakieś 20 minut, skórą była rozświetlona, mocno odświeżona, promienna. Zdecydowanie warta wypróbowania maseczka

Zobacz post

Bielenda Skin Shot 2-step Pro Care, Serum-ampułka i maska w płacie, Rozświetlenie i Detoks

#7dnizmaseczka - dzień 5
Ciężko mi przejść obojętnie obok maseczek Bielenda, najchętniej chciałabym wypróbować wszystkie. W piątek na mojej buźce wylądowała Skin Shot 2-step Pro Care Rozświetlenie i Detoks. Składa się ona z dwóch kroków, najpierw należy na oczyszczoną cerę nałożyć serum. Ma ono płynną, lekko klejącą konsystencję, łatwo rozprowadza się na skórze. Jest ono właściwie bezzapachowe, przynajmniej mój nos nic nie wyłapuje. Krokiem drugim jest maska w płacie, wykonana jest ona z cieniutkiego materiału, trzeba uważać aby jej nie rozedrzeć. Jest mocno nasączona esencją o cytrusowym aromacie. Kosmetyk zapewnia buźce dawkę witaminy C, czyli to co lubię. Cera jest wygładzona, rozświetlona i odzyskuje zdrowy, naturalny blask. Skóra jest odświeżona i nawilżona. Myślę, że przy regularnym stosowaniu efekty byłyby jeszcze lepsza, jednak koszt maseczki to 12,99 zł.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem

Podobne produkty