Opis produktu
Luksus dla Twojej skóry: Peeling cukrowy Balea z brązowym cukrem i Chia zapewnia dodatkową elastyczność, lepszy wygląd skóry i promiennie świeżą cerę. Formuła na bazie oleju z brązowym cukrem delikatnie usuwa nadmiar komórek skóry. Dzięki bogatej konsystencji oleju słonecznikowego skóra jest miękka i zadbana.
Produkt dodany w dniu 06.11.2019 przez Nuanda
Balea, Peeling cukrowy, brązowy cukier i chia
Taki peeling dostałam od Kochanej @Brill. Jest to peeling cukrowy do twarzy. Saszetka podzielona jest na dwie części, każda ma 8ml. Po otwarciu saszetki od razu poczułam bardzo przyjemny, słodki zapach. Peeling miał lekko brązowy kolor i duże drobinki cukru, ale nie zrobił krzywdy na twarzy, bo cukier rozpuścił się podczas peelingowania. Połóweczka starczyła mi na raz, ale użyłam ją również na szyję i na dekolt, także sporo peelingu w środku było. Działanie zdecydowanie super, twarz była wygładzona i miękka, ale nie wysuszona. Do tego zapach zdecydowanie uprzyjemniał aplikację
Balea, Peeling do twarzy, Brown Sugar & Chia.
Peeling ten dostałam od Kochanej Agnieszki @Myszowata. ❤️😘
Mieści się on w bardzo ładnej, podwójnej saszetce o pojemności 2×8 ml.
Peeling ma jasno-brązowy kolor i zawiera sporo, dość dużych drobinek brązowego cukru, zatopionych w olejku. Pachnie pięknie- słodziutko.🥰 Kosmetyk ten dobrze rozprowadza się na zwilżonej twarzy i przyjemnie wykonuje się nim masaż. Fajnie, że nie jest jakiś mocny peeling, tylko taki średni. Nadaje się więc nawet do wrażliwej cery. Dzięki zawartemu olejkowi twarzy od razu staje się ładnie nawilżona. Peeling ten zdecydowanie wygładził, odświeżył i rozpromienił moją cerę, wyrównując przy tym jej koloryt. Kosmetyk ten jest bardzo wydajny, tak więc spokojnie wystarcza nawet na 4 użycia.
Agnieszko, bardzo Ci dziękuję za ten świetny peeling. 🤩😘
Peeling z brązowego cukru z ekstraktem z nasion chia.
Uwielbiam markę Balea za odpowiedni stosunek ceny do jakości, a dodatkowym atutem są często ciekawe opakowania przykuwające wzrok.
Ostatnio miałam okazję testować peeling do twarzy z brązowym cukrem. Spodobała mi się jego konsystencja, był dość zbity ale dobrze rozprowadzał się na skórze. Zapach jest słodki , cukrowy.
Po zastosowaniu peelingu skóra była odświeżona , wyglądała świeżo i zdrowo.
Balea Peeling do twarzy, Brown Sugar & Chia
Pierwszy peeling firmy Balea, który miałam przyjemność testować i od razu poczułam do niego miłość! Jest on zamknięty w saszetce, która podzielona jest na dwie części. Mi taka jedna część spokojnie wystarczyła na dwa użycia. Peeling ma piękny, słodki zapach. Typowo cukrowy. Jest w kolorze brązowym i ma dużo cukrowych drobinek, które pod wpływem ciepła i pocierania super się rozpuszczają. Peeling bardzo dobrze złuszcza naskórek pozostawiając skórę miękką i delikatna w dotyku. Dodatkowo jest to pierwszy peeling, który musi mieć jakieś olejki w składzie, ponieważ skóra jest mocno natłuszczona. Jest to bardzo przyjemne i dobrze robi na moją skórę. Skóra po nim jest wręcz idealna! Chętnie bym przygarnęła taki w pełnowymiarowym opakowaniu 😍.
🧡 Balea. Sugar Scrub. Brown Sugar & Chia.
Już bardzo długo ten kosmetyk krył się w moich zapasach. Kupiłam go kiedyś stacjonarnie w czeskim DM’ie. Bardzo lubię gruboziarniste peelingi do twarzy, bo o nim tu właśnie mowa więc chętnie po niego sięgnęłam podczas zakupów.
Produkt zamknięty jest w saszetce, która podzielona jest na dwie części, co daje nam dwa peelingowania. Peeling ma obłędnie słodki, karmelowo-waniliowy zapach. Zapach skradł moje serce na maxa. Drobinki cukru były dość mocne - idealny zdzierak, który o dziwo w ogóle nie podrażnił mojej twarzy. Po peelingu na skórze pozostaje przyjemny film, który sprawia, że twarz jest nawilżona i promienista. Działanie jak najbardziej oceniam na plus, skóra przyjemna jest w dotyku, a zapach peelingu towarzyszył mi jeszcze przez dłuższy po tym peelingowaniu.
Balea - peeling do twarzy Brown Sugar & Chia. Piękny zapach, super wygładzona cera. Dla mnie najważniejsze że zero podrażnień,pomimo tego że nigdy nie mam wyczucia w intensywności masażu peelingiem. Produkt jest dosyć oleisty jednak bardzo dobrze się zmywa. Dla mnie bomba. Z pewnością jeszcze nie raz trafi do koszyka.
Zobacz post
Balea cukrowy peeling, brązowy cukier i chia. 😍
Jedna połówka przetestowana, więc mogę podzielić się swoją opinię z Wami.
Jedna połówka wystarcza na trzy razy.
Drobne ziarenka cukru są świetnym zdzierakiem, ciut nawet zbyt ostrym.
Pachnie obłędnie takim pysznym karmelem. 😍
Buzia po kontakcie z nim była świetnie oczyszczona, sebum zminimalizowane. Lekko nawilżona, ujędrniona. Koloryt wyrównany.
Nie podrażnił, ani nie uczulił, dla mnie strzał w 10! ❤
Peeling do twarzy, Brown Sugar & Chia od Balea.
Peeling mieści się w podwójnej saszetce o łącznej pojemności 16ml.
Taka ilość starczyła mi na dwa solidne użycia.
Sam peeling ma gęsta konsystencję z dużymi drobinkami zdzierającymi.
Mi taka forma bardzo odpowiadała bo ja bardzo lubię takie porządne zdzieraki.
Zapach jest bardzo słodki - dla mnie aż za bardzo.
Skóra po jego użyciu była fajnie oczyszczona i pokryta cienką, tłustą warstewką, która przyjemnie nawilżyła moją skórę. ❤️
Mój kolejny prezent urodzinowy od @Rymsia Kochana dziękuję za uroczą paczuszkę, której nie mogłam się doczekać. W środku masa cudeniek do testu.
Jednak moją uwagę skradły wstążki. Piękne satynowe i super kolorach i dodatkowo są dwa rodzaje grubości. Żyć nie umierać. Ostatnio myślałam by taką wstążką listy związywać, więc już znalazłam jedno zastosowanie.
Kiedy zobaczyłam małe lampki myślałam że się popłacze. Właśnie takie chciałam nad łóżko Ateny, by były krótsze złote i włącznik mogę łatwo schować.
Brokaty na paznokcie, zwłaszcza ten, który wygląda jak różowe złoto. Ach chce całe takie. Wszystkie dziesięć.
Coś co skradło moje serducho to te malutki pierścionek. Jest prze piękny i uroczy i cudowny. iii się już nie mieszczę w szafkach.
Bardzo dziękuję kochana za takie cuda.
Balea, Sugar Scrub Brown Sugar & Chia - Peeling z brązowym cukrem i chia.
Kupiony oczywiście w DM'ie.. Bez wahania sięgałam po peeling, bo jestem wielką fanką peelingów gruboziarnistych.
Maseczka podzielona na 2 części, jedna z nich wystarczyła w zupełności na całą buzię i szyję. Przeobłędny zapach, karmelowy, bardzo słodki. Dla mnie totalnie trafiony, bo uwielbiam wszystko co karmelowe. Był dość mocny (taki jak uwielbiam), choć szybko się rozpuszczał na skórze. Zostawia na skórze BARDZO DELIKATNY film, który sprawia wrażenie silnego nawilżenia i rozjaśnienia skóry. Nie używałabym go jednak przed ważnym wyjściem, żeby nie kolidował z makijażem. Na co dzień za to polecam bardzo, bo skóra wyglądała po nim świetnie.
Oczyszczający balsam do mycia i demakijażu twarzy z brązowym cukrem i chia. Balsam jest oczywiście firmy Balea. Używam go zawsze po demakijażu i oczyszczeniu twarzy żelem. Jak dla mnie super się sprawdza. Dobrze oczyszcza skórę, nawilża ją. Skóra po jego zastosowaniu jest gładka oraz miękka w dotyku. Ma piękny zapach, niezbyt słodki i nachalny. Nie pieni się, jest łagodny w użyciu i delikatny dla cery.S Balsam jest w tubce, dzięki czemu opakowanie jest wygodne w użyciu. Kupiony w drogerii DM. Polecam
Zobacz post
Peeling gruboziarnisty od balea. Jest to wersja brązowy cukier i chia. Potrzebowałam czegoś mocniejszego niż zwykle do mojej buzi, peeling spisał się świetnie, ma delikatny zapach i duże granulki, myślę, że duża wersja produktu byłaby świetna do ciała. Ja peelingując buzie przekonałam się w okolicy ust że zostawia słodki posmak, co czas w przypadku kosmetyków jest sprzeczne, wiec nawet "smakowe" odczucia są bardzo przyjemne. Skóra po użyciu jest miękka i oczyszczona. Opakowanie jest na dwa razy, wiec świetna opcja, mi szczerze jedna część opakowania starcza na 2 razy, wiec całość na cztery, jest bardzo wydajny.
Zobacz postPozostałe posty z tym produktem
Podobne produkty
