Koronawirus - zbiór przemyśleń w świetle ostatnich wydarzeń
Strona 51 / 241
Ten drugi zgon w Polsce to 73 letni mężczyzna. Jest mi z tego powodu naprawdę bardzo przykro i współczuję rodzinie.
Ta Pani z Ukrainy, która zaraziła się w Polsce też zmarła. Ale już po powrocie do siebie.
Mój mąż też pracuje na produkcji gdzie pracuje ponad 1000 osób, mam nadzieje, że nikt tam nie zachoruje.
@gulonica, huta w Zawierciu jest normalnie otwarta, bo mój wujek był na 14 w pracy i nic nie mówili.
To chociaż tyle.
MI też szefowa powiedziała, że na lodzie mnie nie zostawi.
ja też normalnie pracuję na kasie w sklepie, mamy rekawiczki lateksowe i płyny antybakteryjne...ale moim zdaniem i tak to nie chroni od zarażenia.
My w magazynie mamy zalecenie pracy w rękawiczkach (choć nie jest to przymusowe) dodatkowo dezynfekcja rąk i komputerów, a tak to i tak masa ludzi się tam przewija.
Nie rozumiem takich ludzi , serio . Mają całodobową opiekę. Trzeba być serio de***em żeby uciec ze szpitala i zarażać inne osoby. Boooze 🤦🤦🤦🤦
Mam info co do stacji paliw - jedzenie wydają tylko w kartonowych opakowaniach na wynos, co godzinę mycie całego sklepu praktycznie i na stacji mogą przebywać max 2 osoby, na podjeździe najlepiej tankować samemu
Czasem jak czytałam książki futurystyczne z motywem kataklizmu to wydawało się wszystko takie nierealne. Teraz jak stało się namacalne to zaczynam się bać. Miejmy nadzieję, że to wszystko się szybko ustabilizuje i wróci do normy.
Prawda.. Na wsi to jeszcze nie jest aż tak odczuwalne, tu nigdy nie ma jakiegoś dużego ruchu ani na ulicach, ani w sklepach,życie nocne się nie toczy, szczególnie teraz jak nie ma imprez ( oczywiście mówię o mojej małej wiosce na końcu świta )
Czasem lepiej mieszkać na końcu świata ❤️ chętnie bym się teraz zamieniła.
http://www.dziennikustaw.gov.pl/DU
3 najnowsze rozporządzenia dotyczą aktualnej sytuacji.
Edit. Już 4 najnowsze dot. wirusa