E, laska, przySTOPuj trochę, obudź w sobie wewnętrznego McKwacza xD)

Strona 87 / 100

rena442
rena442
4.15k3 lata temu
frambuesa • 3 lata temu
Ach i co najwazniejsze dostałam od babci duża skarbonkę! Obiecałam sobie ze zbieram tam na wymarzony wyjazd na 30 urodziny 😁😁😁

wenkka • 3 lata temu
Jaki jest kierunek marzeń? :D

frambuesa • 3 lata temu
Zależy na co uziberam bo obecnie kierunkiem marzeń to jest jakikolwiek wyjazd za granice haah :D A jak już wszystko będzie dobrze, to marzy mi się coś bardzo egzotycznego i niedostepnego ! :) np. Brazylia, Australia czy Nowa Zelandia! Napewno coś ciepłego, pięknego i baaaardzo daleko ! :serce:

wenkka • 3 lata temu
haha w obecnej chwili moje marzenia są podobne i brzmią: gdziekolwiek, najlepiej gdzieś, gdzie jest ciepło!

domkapodomka • 3 lata temu
A myślicie, że w końcu to wszystko naprawdę się uspokoi czy trzeba zacząć godzić się z tym, że trzeba będzie dodatkowo do kosztów podróży dodawać koszt testów ;( moja znajoma w tamtym roku poleciała w lipcu do Grecji, pierwszy raz i w tym też planuje, nie boi się zbytnio zwłaszcza, że w tamtym roku wszystko u niej poszło pomyślnie. Ja za testy mogę dopłacać, ale mam z tyłu głowy największy strach, że utknę w obcym kraju na kwarantannie.

wenkka • 3 lata temu
Ja się obawiam decyzji rządu podejmowanych z dnia na dzień. Dzisiaj czytałam, że Niemcy rozważają całkowity zakaz lotów. W normalnych warunkach pewnie pakowałabym już walizki i wyruszała na zimowe wakacje, a tak siedzę w domu. ;p Plus covida jest taki, że przenieśli mi egzamin zawodowy na maj z marca. Na razie nie planuję żadnych urlopów, myślę, że teraz jednak bezpieczniejsza jest też podróż z biurem podróży, bo na nich przerzuca się odpowiedzialność zwrotu kasy, itp - można wykupić ubezpieczenie w przypadku odwołania i spoko, jak się leci na własną rekę, to zagrożeń jest trochę więcej...

gulonica • 3 lata temu
Też chciałam gdzieś lecieć, rok temu zrezygnowaliśmy z wakacji już w kwietniu, bo wtedy oddawali całość pieniędzy, a nie chcieliśmy ich stracić, teraz chciałbym chociaż na kilka dni, gdzieś jechać.

wenkka • 3 lata temu
Ja na szczęście rok temu bylam na wakacjach jeszcze w lutym, ale ten rok widze marnie.

rena442 • 3 lata temu
ja wciąż czekam :( chociaż wydaje mi się, że trzeba będzie przełożyć całe plany... :( strasznie mi przykro, bo w ubiegłym roku musiałam zrezygnować z wakacji, zimą też nigdzie nie byłam... wiadomo, że to nie jest najważniejsze, ale dla zdrowia psychicznego tak mi brakuje wyjazdów... :(

wenkka • 3 lata temu
Niby nie najważniejsze, ale jak siedze w domu, to okropnie mi siada psycha. Potrzebuje wakacji, zeby sie odstresowac i nabrac sily. Wiec właściwie urlop/podroz jest dla mnie jednym z wazniejszych aspektow.

rena442 • 3 lata temu
to samo... :(

wenkka • 3 lata temu
Marze juz o tym, zeby kupić bilet gdziekolwiek. :D Byleby bylo cieplo xd

rena442 • 3 lata temu
Ja wciąż czekam, chociaż podróż zaplanowana co do dnia xD.

wenkka • 3 lata temu
Ta Azja, o ktorej kiedys pisalas? :D

rena442 • 3 lata temu
tak! :(

wenkka • 3 lata temu
Trzymam kciuki! Ja Azję pokochałam i na pewno wrócę. 💜💜💜

W tym roku to chyba zbyt ryzykowne Zwłaszcza, że z opieką medyczną bywa różnie, a my planowaliśmy mniej turystyczne miejsca No nie wiem, jak zostanie mi ta kasa, to zrobię sobie bonding albo cycki .

wenkka
wenkka
8.67k3 lata temu
frambuesa • 3 lata temu
Ach i co najwazniejsze dostałam od babci duża skarbonkę! Obiecałam sobie ze zbieram tam na wymarzony wyjazd na 30 urodziny 😁😁😁

wenkka • 3 lata temu
Jaki jest kierunek marzeń? :D

frambuesa • 3 lata temu
Zależy na co uziberam bo obecnie kierunkiem marzeń to jest jakikolwiek wyjazd za granice haah :D A jak już wszystko będzie dobrze, to marzy mi się coś bardzo egzotycznego i niedostepnego ! :) np. Brazylia, Australia czy Nowa Zelandia! Napewno coś ciepłego, pięknego i baaaardzo daleko ! :serce:

wenkka • 3 lata temu
haha w obecnej chwili moje marzenia są podobne i brzmią: gdziekolwiek, najlepiej gdzieś, gdzie jest ciepło!

domkapodomka • 3 lata temu
A myślicie, że w końcu to wszystko naprawdę się uspokoi czy trzeba zacząć godzić się z tym, że trzeba będzie dodatkowo do kosztów podróży dodawać koszt testów ;( moja znajoma w tamtym roku poleciała w lipcu do Grecji, pierwszy raz i w tym też planuje, nie boi się zbytnio zwłaszcza, że w tamtym roku wszystko u niej poszło pomyślnie. Ja za testy mogę dopłacać, ale mam z tyłu głowy największy strach, że utknę w obcym kraju na kwarantannie.

wenkka • 3 lata temu
Ja się obawiam decyzji rządu podejmowanych z dnia na dzień. Dzisiaj czytałam, że Niemcy rozważają całkowity zakaz lotów. W normalnych warunkach pewnie pakowałabym już walizki i wyruszała na zimowe wakacje, a tak siedzę w domu. ;p Plus covida jest taki, że przenieśli mi egzamin zawodowy na maj z marca. Na razie nie planuję żadnych urlopów, myślę, że teraz jednak bezpieczniejsza jest też podróż z biurem podróży, bo na nich przerzuca się odpowiedzialność zwrotu kasy, itp - można wykupić ubezpieczenie w przypadku odwołania i spoko, jak się leci na własną rekę, to zagrożeń jest trochę więcej...

gulonica • 3 lata temu
Też chciałam gdzieś lecieć, rok temu zrezygnowaliśmy z wakacji już w kwietniu, bo wtedy oddawali całość pieniędzy, a nie chcieliśmy ich stracić, teraz chciałbym chociaż na kilka dni, gdzieś jechać.

wenkka • 3 lata temu
Ja na szczęście rok temu bylam na wakacjach jeszcze w lutym, ale ten rok widze marnie.

rena442 • 3 lata temu
ja wciąż czekam :( chociaż wydaje mi się, że trzeba będzie przełożyć całe plany... :( strasznie mi przykro, bo w ubiegłym roku musiałam zrezygnować z wakacji, zimą też nigdzie nie byłam... wiadomo, że to nie jest najważniejsze, ale dla zdrowia psychicznego tak mi brakuje wyjazdów... :(

wenkka • 3 lata temu
Niby nie najważniejsze, ale jak siedze w domu, to okropnie mi siada psycha. Potrzebuje wakacji, zeby sie odstresowac i nabrac sily. Wiec właściwie urlop/podroz jest dla mnie jednym z wazniejszych aspektow.

rena442 • 3 lata temu
to samo... :(

wenkka • 3 lata temu
Marze juz o tym, zeby kupić bilet gdziekolwiek. :D Byleby bylo cieplo xd

rena442 • 3 lata temu
Ja wciąż czekam, chociaż podróż zaplanowana co do dnia xD.

wenkka • 3 lata temu
Ta Azja, o ktorej kiedys pisalas? :D

rena442 • 3 lata temu
tak! :(

wenkka • 3 lata temu
Trzymam kciuki! Ja Azję pokochałam i na pewno wrócę. 💜💜💜

rena442 • 3 lata temu
W tym roku to chyba zbyt ryzykowne :( Zwłaszcza, że z opieką medyczną bywa różnie, a my planowaliśmy mniej turystyczne miejsca :/ No nie wiem, jak zostanie mi ta kasa, to zrobię sobie bonding albo cycki xD.

Będziesz miała na droższe wakacje po prostu haha Dołozysz jeszcze jedno miejsce albo wybierzesz drozszy lot

cami
cami
6.43k3 lata temu

Zrobiłam w tym miesiącu zdecydowanie zbyt wiele zakupów, jedyne co mnie pociesza to to, że wszystko oprócz laptopa było w promocji.

hangled
hangled
4.29k3 lata temu

Dzisiaj pojawił mi się wydatek, 300zł na auto. Z jednej strony boli, bo już tak dobrze mi szło odkładanie, ale z drugiej cieszę się że mogłam to od razu zapłacić i wciąż mam oszczędności! Mam mega, mega motywację i chyba nawet zaplanowane łowy w sh sobie odpuszczę

domkapodomka
domkapodomka
6.79k3 lata temu

Ja właśnie przejrzałam gazetkę z biedronki i serio wykupiłabym połowę. Pojemniki na żywność, szklanki, pojemnik na kawe i herbate... z jednej strony szkoda mi pieniędzy, a z drugiej to rzeczy, które mam w planach do kupienia. Czuje, że w poniedziałek popłyne

monikove
monikove
3.6k3 lata temu

Ja sobie zaczęłam odkładać resztę z zakupów i już mi się trochę nazbierało. Na zakupy się nie wybieram, bo jak pójdę to znowu będzie coś w promocji i popłynę

kkosarska
kkosarska
10.54k3 lata temu

Wczoraj wydałam 32 zł - wylicytowałam aukcję WOŚP z tegoroczną koszulką 😁 ❤️ + kupiłam nowe prześcieradło w Biedrze za 24,99 😁 to tyle z poza jedzeniowych wydatków.

hangled
hangled
4.29k3 lata temu
domkapodomka • 3 lata temu
Ja właśnie przejrzałam gazetkę z biedronki i serio wykupiłabym połowę. Pojemniki na żywność, szklanki, pojemnik na kawe i herbate... z jednej strony szkoda mi pieniędzy, a z drugiej to rzeczy, które mam w planach do kupienia. Czuje, że w poniedziałek popłyne

Jeżeli jest zaplanowane to można szaleć

Rosochata
Rosochata
203 lata temu

A ja zacisnęłam pasa ! Trzymam się postanowienia i nie wydaje już pieniędzy na byle co 😅 istatnio byłam w Rossmannie i kupiłam tylko krem do twarzy i szampon do włosów! Chociaż przy półkach z kosmetykami stałam prawie godzinę i wszystko oglądałam to nie uległam 😅👌🏻

domkapodomka
domkapodomka
6.79k3 lata temu
Rosochata • 3 lata temu
A ja zacisnęłam pasa ! Trzymam się postanowienia i nie wydaje już pieniędzy na byle co 😅 istatnio byłam w Rossmannie i kupiłam tylko krem do twarzy i szampon do włosów! Chociaż przy półkach z kosmetykami stałam prawie godzinę i wszystko oglądałam to nie uległam 😅👌🏻

Jak wynajmowałam mieszkanie to w mieście obok był trójkąt bermudzki - na jednej ulicy drzwi w drzwi rossek, natura i hebe. Potrafiłam tam zawsze popłynąć, a K nie znosił jak czekał na mnie w aucie na szczęście takie wydawanie na kosmetyki też już dawno za mną i teraz kupuję dużo mniej i rozsądniej

Rosochata
Rosochata
203 lata temu
Rosochata • 3 lata temu
A ja zacisnęłam pasa ! Trzymam się postanowienia i nie wydaje już pieniędzy na byle co 😅 istatnio byłam w Rossmannie i kupiłam tylko krem do twarzy i szampon do włosów! Chociaż przy półkach z kosmetykami stałam prawie godzinę i wszystko oglądałam to nie uległam 😅👌🏻

domkapodomka • 3 lata temu
Jak wynajmowałam mieszkanie to w mieście obok był trójkąt bermudzki - na jednej ulicy drzwi w drzwi rossek, natura i hebe. Potrafiłam tam zawsze popłynąć, a K nie znosił jak czekał na mnie w aucie :D na szczęście takie wydawanie na kosmetyki też już dawno za mną i teraz kupuję dużo mniej i rozsądniej :D

Super kochana ! Trzymam kciuki żebyś w tym wytrwala 😁👌🏻

zostanbadz
zostanbadz
3073 lata temu

Generalnie rzecz biorąc, w środę jadę oglądać auto
odłożyłam dobrą kwotę i zamierzam je zmienić
z zachcianek i wydawania kasy na głupoty - nie mam potrzeby.
nauczyłam się oszczędzać kasę ile tylko można, nie kupuję pochopnie - wręcz przeciwnie - 50 razy się zastanawiam czy na pewno coś jest mi potrzebne. zamówiłam sobie ostatnio tylko charmsa z Pandory, ale to z kasy urodzinowej i buty na zimę, bo niestety, ale nas zaskoczyła..
wykorzystuję wszystko co mam. to, czego nie używam (ubrania) - wystawiłam wszystko na Vinted. w styczniu zarobiłam 540 zł z samych ciuchów, więc jest dobrze

domkapodomka
domkapodomka
6.79k3 lata temu

Wzięło mnie dzisiaj na podsumowanie miesiąca z racji tego, że jest ostatni dzień stycznia. Na "luźnym" koncie, gdzie mam stały dostęp zostało mi na teraz 650 zł, za 5 dni mam wypłatę (odmówiłam już sobie biżuterii, sukienki, zamówienie z neonail i zamówienia kolorówki, dzisiaj przełknęłam to, że przydałyby mi się czarne trapery - czytaj pierwszy raz od kilku lat jestem zmuszona chodzić w swoich ocieplanych traperach na śnieg i z racji tego, że trzy zimy przeleżały w szafie przestały mi się podobać i mam zachciewajke na nowe, wcale nie różniące się od tych obecnych). Jutrzejsza wizyta u ginekologa wyniesie mnie 200 zł i zaraz zamawiam prezent dla mamy również za 200 zł (co prawda 100zł odda mi brat za moment, no ale patrzę na to z perspektywy bieżącej chwili). Przed wypłatą muszę jeszcze zatankować auto, bo odkąd mój grafik rozjechał się z grafikiem koleżanki i nie zawsze jeździmy razem muszę auto tankować częściej.
Jakoś mnie przydusiło, że zostanie mi tylko sto złotych na koncie, a przecież tak pilnowałam kasy. Weszłam na apkę i podliczyłam wszystkie przelewy wykonane w styczniu na konta oszczędnościowe i z tej mojej luźnej stówki zrobiło się po przeliczeniu 605 zł przelane na konta oszczędnościowe! Jestem z siebie mega, mega dumna! Jutro zamierzam sobie w kalendarzu narysować tabelę z dwunastoma okienkami na ten rok i co miesiąc tak to podliczać, bo czuję się genialnie! Dodatkowo robię sobie kolejne wyzwanie, żeby w miarę możliwości każdy kolejny miesiąc pokazywał tej kasy trochę więcej

rena442
rena442
4.15k3 lata temu

Wydałam dzisiaj duuuuuużo więcej niż planowałam na WOŚP, ale jakoś nie jest mi z tym szczególnie zle - tak się wkrecilismy w zbiórkę na MLH, ze nie było innej opcji jak tylko płacić 😂

domkapodomka
domkapodomka
6.79k3 lata temu

Jak na początek tygodnia przystało, moja plansza
Wrzucam też wyzwanie od stabilnafinansowo, może komuś się spodoba i sobie wykorzysta
Kupiłam dzisiaj w Biedronce te szklanki za 2 złote i kilka pojemników do przechowywania makaronów i sypkich rzeczy. Zakupy zamierzone i od dawna przekładane zrezygnowałam z ładnych pojemników w róże, które chciałam tylko dlatego, że są ładne!

E, laska, przySTOPuj trochę, obudź w sobie wewnętrznego McKwacza xD) E, laska, przySTOPuj trochę, obudź w sobie wewnętrznego McKwacza xD)
kkosarska
kkosarska
10.54k3 lata temu

Dzisiaj końcóweczka do pełnej sumy leci na konto. W styczniu na oszczędności poleciało 442,13 😁.

E, laska, przySTOPuj trochę, obudź w sobie wewnętrznego McKwacza xD)
monikove
monikove
3.6k3 lata temu

Ja uzbierałam 80 zł takimi po 1-2 zł. Jak coś zostało z zakupów. Może to nie szalona suma, ale mnie cieszy. Byłam w Biedronce i widziałam ładne pojemniki na herbatę, czy kawę, ale odpuściłam narazie ❤️

frambuesa
frambuesa
11.1k3 lata temu

W styczniu przelałam 900 zł na oszczędnościowe 🧡

domkapodomka
domkapodomka
6.79k3 lata temu
monikove • 3 lata temu
Ja uzbierałam 80 zł takimi po 1-2 zł. Jak coś zostało z zakupów. Może to nie szalona suma, ale mnie cieszy. Byłam w Biedronce i widziałam ładne pojemniki na herbatę, czy kawę, ale odpuściłam narazie ❤️

Też na nie patrzyłam i odłożyłam!

frambuesa
frambuesa
11.1k3 lata temu

Przelali mi 25 zł z ankiet ! także w tym miesiącu już zgarnęłam z ankiet prawie 70 zł ! i jeszcze wymieniłam na bon do reserved na 100 zł wiec łacznie 170 zł !

1 84 85 86 87 88 89 90 100
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.