Czekam na zdjęcie zegarka! Ja też dziś zamówiłam zegarek, 1/3 taniej niż stacjonarnie, bo mój niestety skradziono i czuję się jak bez ręki..
Też jestem w #teambiałyryj i jedyny podkład jaki mogę używać bo jest jasny to Matujący Ingrid i Revlon 110
O jaaa, chamstwo, za przeproszeniem. Jak można kurde, kraść zegarek? I to podejrzewam, że pewnie nie jakiś mega drogi typu Rolex
Już się nie mogę doczekać, aż będę mogła ogarnąć jakieś zdjęcia zegarków - w sumie w bardzo krótkim czasie nabyłam aż 2 Cluse i jestem wniebowzięta 🥰 (oczywiście nie za pełną cenę rynkową - swoją drogą myślę, że niezbyt warto dawać za nie aż tyle, po ile są zazwyczaj sprzedawane. No chyba, że kogoś stać i mu to w sumie nie robi różnicy, czy wyda 2 stówy czy 5)
Próbuje sama siebie przekonać, że nie potrzebne mi kolejne 7 par skarpetek.. z drugiej strony są już w koszyku i aż żal wyrzucać
Ja za to zgrzeszyłam i zamowilam turbo Hajlajt od MsDoncellity... no cóż, przynajmniej będę biednie błyszczeć
Zestawy już nie wrócą, Marta mówiła o tym na live wczoraj A pojedyncze kosmetyki to tez nie wiadomo, bo nie rozmawiała o tym z Hanią
Może wrócą chociaż pojedyncze Hajlajty i dasz radę zamówić osobno U mnie tez poszło zamówienie na paletę, ale to już prezent walentynkowy od męża, wiec zaoszczędziłam
Haha.
Mój narzyczony mówił żebym sobie zamówiła jak jeszcze jest na stronie ale zaczynałam pracę i nie bardzo miałam czas. Muszę go częściej słuchac.
Ja to chyba nie umiem oszczędzać. Zawsze coś się skończy albo jest mega oferta. Chyba czasami żal dupę ściska by nie kupić.
Wczoraj zgrzeszyłam, kupiłam kolejną czarną, dopasowaną sukienkę, ale kosztowała tylko 16 złotych, białą koszulę - 14, no i koszulkę, która nie wiem po co mi. Rozśmieszył mnie napis, ale przecież ja nie lubię koszulek z napisami i postanowiłam już dawno ograniczyć kupno koszulek, bo i tak rzadko po nie sięgam Do tego jakieś pierdoły, opaska do włosów, skarpetki, mały portfelik.. Niby wszystko, prócz tej nieszczęsnej koszulki, było na wyprzedażach, ale i tak żal.. Do tego zrobiłam zamówienie na cocolicie, potrzebowałam podkładu i bazy pod podkład, ale do koszyka wpadły jeszcze dwa woski. Ostatnio jestem zbyt rozrzutna, a wszystko przez to, że dostałam dwa razy większą wypłatę niż się spodziewałam, poszaleli z premią
To premie można przecież wydać na mniej zobowiązujące wydatki
To taki dodatek do pensji na małe i duże przyjemności
Teoretycznie tak, ale u mnie problemem są same zakupy. Wiele rzeczy wisi nadal z metkami, w wielu nie chodzę i sęk w tym, że w moim przypadku nie chodzi o oszczędzanie, bo z tym nie mam większych problemów, umiem zawsze coś odłożyć. Chodzi o to żeby przestać kupować