14 na 14 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Maska do włosów zawierająca 96–98% naturalnych składników
Intensywnie odżywia włosy
Do wyboru różne cytaty „milenialsów”
Let that man-go, drive coco-nuts albo don't be a prick! Maska do włosów to prawdziwy zastrzyk energii.

Produkt dodany w dniu 19.09.2020 przez kkosarska

The Beauty Dept. Maseczka do włosów, Don’t be a Prick, Nawilżająca, Ekstrakt z kwiatów kaktusa i olej awokado

Maska do włosów w saszetce o pojemności 50 ml, wystarczy aż na trzy użycia więc fajnie. Maska ma ładny zapach, dobrze wyczuwalny i odpowiednio intensywny jednak na włosach nie czuć go długo. Produkt ma biała barwę i kremową formułę, nie spływa podczas stosowania i łatwo ją rozprowadzać na włosach. Maska dobrze nawilżyła i wygladzila włosy. Nie trzeba jej długo trzymać na włosach więc to duży atut dla niej. Dziękuję @dastiina za możliwość przetestowania 🌸

Zobacz post

The Beauty Dept. Maseczka do włosów, Don’t be a Prick, Nawilżająca, Ekstrakt z kwiatów kaktusa i olej awokado

🥑🌵Fenomenalna maska do włosów z kaktusem i awokado 🌵🥑

Maskę dostałam w paczuszce kosmetycznej od @Malutka28 💚

Jest nieziemska! Bardzo ładnie pachnie, zapachem przypomina napój kaktusowy. Maseczka znajduje się w sporym opakowaniu i jest bardzo wydajna. Wystarczy odrobina kosmetyku, aby pokryć włosy średniej długości. Z pewnością wystarczy na kilka aplikacji (od 3 do 5 w zależności ile produktu zastosujemy). Maskę pozostawiamy na głowie do 5 minut po czym spłukujemy obficie wodą. Po wysuszeniu włosy były łatwe w rozczesaniu i nie plątały się. Stały się miękkie, elastyczne i mocno nawilżone, ALE NIE PRZETŁUSZCZONE co jest dodatkowym atutem. Ładnie się mieniły i lśniły. Chętnie wrócę do tego produktu! 💚

Zobacz post

Maseczka do włosów

The Beauty Dept Maseczka do włosów, Don’t be a Prick, Nawilżająca, Ekstrakt z kwiatów kaktusa i olej awokado . Ładne opakowanie w turkusowym kolorze z obrazkiem kaktusa. Opakowanie ma 50 ml odżywka ma biały kolor . Jej zapach jest ładny delikatny przyjemny. Lekka kremowa konsystencja bez problemu się ją rozprowadza. Maseczka jest wydajna starczy na kilka razy. Maseczkę nakładamy na umyte włosy i trzymamy przez chwilę. Potem spłukujemy ją letnią wodą. Po użyciu włosy są miękkie ,nawilżone ,odżywione, lepiej się je rozczesuje. Maseczka dobrze się spisała dostałam ją od @hangled dziękuję za możliwość jej przetestowania .

Zobacz post

Denko 6/2021 i 7/2021

DENKO 6/2021 I 7/2021

W czerwcu nie dodałam denka i już tego żałuję, bo zebranie pustych opakowań z dwóch miesięcy to też wyczyn.

Zużyłam:

Nowa Kosmetyka, serum do skóry głowy. Wiem, że jest wiele osób zachwyconych tym produktem, ale u mnie się nie sprawdził. Efektów zero.
/ NatureOn, pasta do zębów, charcoal + matcha. Zęby myła, ale nie było efektu odświeżania, który lubię.
/ Feel Free, Nawilżający krem do twarzy na dzień. Strasznie go wymęczyłam. Nie był to żaden specjalny krem, na pewno nie da rady przy bardziej wymagającej skórze. Zapach był lekko drażniący.
Wibo, Volume Drama, tusz do rzęs. Bardzo go lubię! Rzęsy po aplikacji tuszu wyglądają rewelacyjnie.
Less is more, Krem pod oczy, Nawilżający, Werbena z kawą. Ostatecznie zużyłam go nie tylko pod oczy, ale na całą twarz. Sprawdził się okej, nawilżał i nie podrażniał.
Catrice, korektor pod oczy, nr 010. Ten korektor od wielu lat jest w mojej kosmetyczce i jeszcze mnie nie zawiódł. Na pewno wrócę do niego.
Eeny meeny, ochronny balsam do ust. To jest mój hit. Balsam fajnie pachnie i super nawilża oraz chroni usta. Sprawdził się u mnie zarówno zimą, jak i latem. Minusem jest jedynie jego forma, wolałabym go w sztyfcie. Ale i tak jest miłość.
Lybar, bambusowe patyczki do uszu. Od jakiegoś czasu używam już tylko bambusowych patyczków do uszu – trafiają się różne. Te były bardzo fajne – nie za miękkie ani za twarde. Szkoda tylko, że w środku i tak było plastikowe opakowanie.
Bourjois, Healthy mix, krem BB, kolor nr 01 light. Mój must have w kosmetyczce. Idealny na lato, bo jest lekki, ale jednak zakrywa co trzeba.
/ BioUP, olejek myjący do twarzy, delikatna cytryna. Sprawdził się u mnie tak sobie, bo nie domywa makijażu, za co duży minus. Fajnie, że jest w szklanej butelce.
LaQ, Mydło w płynie do rąk, Banan. Cudowny zapach! Nie wysuszał dłoni, sprawdzał się okej. W mojej ocenie jest trochę mało wydajny.
Sisis & me, peeling do ciała, Cud Malina. Fajny peeling, ale jeśli ktoś nie lubi tłustej skóry, to nie będzie zadowolony. Przez oleje na skórze pozostaje tłusty film. Świetny, słodki zapach, ale jednocześnie bardzo naturalny. Plus za szklany słoiczek, choć pod prysznicem bywa czasem kłopotliwy.
VisPlantis, odżywka, lukrecja, lipa + prawoślaz. Ta odżywka sprawdza się u mnie już od dłuższego czasu.
Natural secrets, Cytrusowy balsam myjący, nagietek z mandarynką i rokitnikiem. To mój hit, jeśli chodzi o demakijaż. Ja jestem z niego bardzo zadowolona! No i nie używam w ogóle wacików do demakijażu.
Maska do włosów, Don’t be a prick. Grafika jest cudowna, ale działanie też niczego sobie! Maski starczyło mi na kilka użyć. Bardzo fajny produkt. Testowałam dzięki @candysmile.
Nivea, mydło w kostce, milk. Standardowe mydło w kostce, było okej. Nie wystąpiło żadne podrażnienie.
Dove, mydło w kostce, shea butter. Bardzo delikatny zapach, ale dobre działanie. Mydło dostałam od @cormi.
Luksja, mydło w kostce, Creamy, cotton milk & prowitamin B5. Dobrze myło, fajnie się pieniło i nie podrażniło. Również dostałam je od @cormi.
Online, mydło do rąk, arbuz. Wyczaiłam to mydło w Auchan i kupiłam. Zapach jest wyczuwalny, ale jednak chemiczny. Mydło jest dość wodniste, więc też mniej wydajne, ale ogólnie jest okej.
Tanita, pianka do golenia. Bardzo lubię tę piankę i nadal jestem z niej zadowolona.
La Rive, in woman. To dla wielu zapach bardzo zbliżony do Si Armaniego i przyznaję, że są one dość mocno podobne. Zapach utrzymuje się długo i jest wyczuwalny.
Soraya plante, roślinny żel myjący do twarzy, aloes i biała herbata. Żel dostałam w wersji większej od @candysmile i w wersji miniaturkowej od @kkosarska. Sprawdził się u mnie bardzo dobrze! Domywa makijaż, fajnie zmywa z twarzy produkty na bazie olei. Zapach jest delikatny i nie drażni nosa. Dla mnie na plus.

Zobacz post

The Beauty Dept. Maseczka do włosów, Don’t be a Prick, Nawilżająca, Ekstrakt z kwiatów kaktusa i olej awokado

The Beauty Dept. , maska do włosów Don't be a prick

Kaktusowa maska do włosów, którą dostałam od Kochanej @madziek1. Czytałam wiele pozytywnych opinii na temat tej maski, więc nastawiłam się na same pozytywne wrażenia i nie pomyliłam się. Maska mieści się w saszetce, podoba mi się kolor tej saszetki i prosta grafika. Sformułowanie Don't be a prick jest bardzo dwuznaczne, w języku potocznym oznacza to po prostu Nie bądź dupkiem, ale tutaj mamy kaktusa, a kolce kaktusa po ang. to właśnie pricks, więc może również oznaczać Nie bądź kolcem (ale w sumie nikt w tym sensie nie używa tego zwrotu). Wracając do samej maski , ma bardzo gęstą konsystencję, która nie spływa z włosów. Pachnie pięknie, właśnie tak kaktusowo. No i fajnie działa na włosy, są po niej miękkie, błyszczące, odżywione i lepiej się rozczesują. Maseczka ma podobnież 96% składników pochodzenia naturalnego, a w składzie znajdziemy ekstrakt z kwiatów kaktusa i olej awokado. Jedyny minus to opakowanie, te 50ml starcza na 3-4 razy przy moich długich włosach, a wiadomo że maskę nie nakłada się codziennie, przydałoby się jakieś zamknięcie ale nawet mimo tego minuska to ta maseczka jest po prostu świetna.

Zobacz post

The Beauty Dept. Maseczka do włosów, Don’t be a Prick, Nawilżająca, Ekstrakt z kwiatów kaktusa i olej awokado

Nawilżająca maska do włosów z ekstraktem z kwiatów kaktusa i olejkiem z awokado.
Maska w wygodnej i praktycznej saszetce, która wystarczy na przynajmniej dwie aplikacje. Konsystencję ma bardzo przyjemną, łatwo wydobyć zawartość z opakowania, bez problemu rozprowadza się na włosach. Zapach lekko perfumowany, ale nie jest zbyt drażniący.
Po spłukaniu i wysuszeniu włosów, były one w dobrym stanie, gładkie i sypkie, nie plątały się.

Zobacz post

The Beauty Dept. Maseczka do włosów, Don’t be a Prick, Nawilżająca, Ekstrakt z kwiatów kaktusa i olej awokado

Maseczka do włosów 🌿
Bardzo polubiłam się z tym produktem. Maseczka kupiona został w Action. Jej cena nie była wysoka. Taka saszetka starsza mi na około trzy/cztery użycia. Jest bardzo gęsta, wydajna. Podoba mi się jej delikatny zapach. Nie jest chemiczny a tego zapachu nie znoszę.
Bardzo chętnie kupię ją ponownie. 🌿

Zobacz post


The Beauty Dept. Maseczka do włosów, Don’t be a Prick, Nawilżająca, Ekstrakt z kwiatów kaktusa i olej awokado

Maska do włosów Don't Be a Prick w saszetce firmy The Beauty Dept, którą kupiłam w Action za 4 zł. Maska sprawdziła mi się fantastycznie i z chęcią kupię ja na kolejnych zakupach w Action
Maska ma gęstą, perłową konsystencję i świetnie rozprowadza się na włosach. Już podczas nakładania jej na włosy czułam jakie będą miękkie po wysuszeniu i nie myliłam się. Maska świetnie je nawilżyła, włosy gładko się rozczesywały i świetnie się układały. Zapach maski również należy do wielkich plusów, bo jest bardzo delikatny, nie nachalny ❤️ Jedna saszetka starczyła mi na 3 aplikacje, a moje włosy są dosyć długie, także wydajność tutaj również na wielki plus. Nie nakładałam również tej maski nie wiadomo ile na włosy, bo mogłaby mi je obciążyć ze względu na zawartość oleju z awokado 🥑 Tak jak mówiłam, na pewno zakupię jej kilka opakowań podczas następnej wizyty w Action

Zobacz post

The Beauty Dept. Maseczka do włosów, Don’t be a Prick, Nawilżająca, Ekstrakt z kwiatów kaktusa i olej awokado

Odżywka /maska do włosów Dont be a prick którą dostałam od kochanej @PatrycjaW❤️. Zamknięta jest w przepięknym opakowaniu z uroczą grafiką kaktusa 😍. Zawiera ona właśnie ekstrakt z kaktusa i olej z avocado. Odżywki w saszetce jest na prawdę bardzo dużo ja użyłam jej raz a spokojnie zostało mi jeszcze na jedno dwa zastosowania (ale nigdy nie nakładam odżywek od nasady a jedynie od połowy włosów po końce). Zapach ma bardzo przyjemny odświeżający. Trzymałam ja na włosach około 5 minut z tym że zrobiłam inaczej niż zaleca producent bo nałożyłam ją na wilgotne włosy ale przed ich myciem a nie po 😊. To dlatego że moje włosy lubią się obciążać maskami i zawsze stosuję je przed myciem włosów. Muszę przyznać że odżywka zadziałała super włosy dobrze się rozczesywały były miłe w dotyku a nie obciążone. Może trochę brakowało mi blasku po niej ale tak czy siak ogromny plus za to że nie obciąża.

Zobacz post

The Beauty Dept. Maseczka do włosów, Don’t be a Prick, Nawilżająca, Ekstrakt z kwiatów kaktusa i olej awokado data-recommend=

The Beauty DEPT. Don’t be a prick. Nawilżająca maska do włosów.
______________________
Maseczkę kupiłam w Action, a drugą dostałam w prezencie od @mysia302
Ma ona pojemność 50 ml i znajduje się w saszetce. Grafika przedstawia kaktusa i śmieszny napis. Maska ma dość doby skład, gęstą konsystencję, która sprawia, że jest bardzo wydajna i starcza na wiele razy. Ma prześliczny zapach, który tak mi się spodobał, że kupię ją ponownie. Poza tym jej działanie na moje włosy jest świetne, mocno je nabłyszcza, ułatwia rozczesywanie i sprawia, że wyglądają zdrowo. Maska nie obciąża włosów, łatwo się nakłada i bez problemu spłukuje. W składzie znajdziemy ekstrakt z kwiatów kaktusa i olej awokado. Super kosmetyk za niewielkie pieniądze. Na pewno będę do niej wracać.

Zobacz post

The Beauty Dept. Maseczka do włosów, Don’t be a Prick, Nawilżająca, Ekstrakt z kwiatów kaktusa i olej awokado

Maseczka do włosów w saszetce. Jest ona z firmy The Beauty Dept i kupiłam ją w sklepie Action. Jej pojemność to 50 ml i producent pisze, że starczy na trzy użycia. Jest to kaktusowa maska, która zawiera ekstrakt z kaktusa i olej awokado. Ma bardzo ładne opakowanie. I w 96% składa się z naturalnych składników. Jej zadaniem jest zapobieganie puszeniu i elektryzowaniu się włosów. Po jej użyciu moje włosy rzeczywiście są mniej spuszone, bo są lekko obciążone, ale ja lubię taki efekt na moich kręconych włosach. Więc maska jak najbardziej się u mnie sprawdziła. Występuje jeszcze w innych wersjach i chętnie je też przetestuje, a do tej na pewno będę wracać.

Zobacz post

The Beauty Dept. Maseczka do włosów, Don’t be a Prick, Nawilżająca, Ekstrakt z kwiatów kaktusa i olej awokado

Nawilżająca maska do włosów The Beauty Dept 'don’t be a prick' kupiłam ją w Action. Skusiłam się głównie przez śliczną grafikę opakowania, na której jest kaktusik. Jednak do zakupu zachęcił mnie też dobry skład. Opakowanie ma 50 ml i starczy na kilkanaście użyć. Maska ma bardzo gęstą konsystencję. Mimo to dobrze nakłada się na włosy. Kosmetyk ma prześliczny zapach. Po jej zmyciu włosy nie są obciążone ani oklapnięte. Włosy są mięciutkie, nawilżone i gładziutkie. Bardzo dobrze się rozczesują i ładnie pachną. Jestem z niej bardzo zadowolona i chętnie kupiłabym ją ponownie.

Zobacz post

zakupy w actionie part 1

Moje wczorajsze zakupy w Action przyznam, że jestem bardzo zawiedziona. W Warszawie obecnie są tylko dwa sklepy, trzeci mają chyba otworzyć 10 grudnia. Jednak byłam zawiedziona asortymentem. Czekałam w kolejce dobre 15 minut idę do działu maseczek a tam pustki . Szukałam też kurtyny z lampek , która była w gazetce i też nic nie było. Gdybym miała więcej czasu to pojechałabym do drugiego ale niestety.
Tak więc skusiłam się na to co było czyli z kosmetyków kupiłam dwie maseczki do włosów The Beauty Dept z pięknymi grafikami. Jedna przedstawia kaktusika a druga mango. Saszetki są dość spore i mają nawet dobre składy choć nie są super idealne jakby sugerował napis. Wzięłam też jedną maseczkę do włosów This Is It Volume 1 minute miracle mask. Kosztowała tylko 2 zł z groszami. Niestety w domu zobaczyłam jak fatalny ma skład. Jednak kosztowała grosze więc zużyję ją raz i zapewne wyrzucę. Ewentualnie zużyję ich do umycia moich szczotek do włosów . Jedyna maseczka do twarzy jaką udało mi się kupić to Love The Earth maseczka na tkaninie z owsem. Niestety też ze słabym składem ale tutaj tylko jeden składnik mi nie pasuje. Kupiłam też niebieską sporą kulę za 7 zł z groszami. Pachniała mocno intensywnie no i wydaje mi się, że powinna zabarwić fajnie wodę.
Z akcesoriów skusiłam się na świeczkę o przepięknym męskim zapachu. Grafika sugeruje zupełnie coś innego. Świeca jest w szklanym opakowaniu i jest dość spora. Wzięłam też mini 2 metrowe lampki na baterie. Wybrałam jedne z gwiazdkami kolorowymi a drugie z żółtym ciepłym światłem. Oczywiście do kącika świątecznego. Mam już dużo ozdób ale nie mogłam przejść obojętnie obok tego cudnego talerzyka ze świętym Mikołajem . Mój chłopak oczywiście zaczął narzekać po co Ci to ? Wystarczyło moje zabijające spojrzenie i stwierdził, ze już wszystko rozumie to ozdoba na chmurki hahaha dobry jest. Kupiłam jeszcze kilka rzeczy do domu oraz lampki zewnętrzne na balkon, których nie ma na zdjęciach. Zapewne za tydzień znowu pojadę na powtórkę ale chyba do tego nowego sklepu.

Zobacz post

paczuszka od Magdaleny

Śliczna paczuszka, którą wczoraj dostałam od mojej Kochanej @madziek1 wraz z listem Świetny początek tygodnia Magdalena jak zawsze wyszukała dla mnie same ciekawe kosmetyki, które z przyjemnością przetestuję. Najbardziej jestem ciekawa tego malutkiego serum , które Magdalena bardzo chwaliła. Dostałam też kaktusową maskę do włosów Don't be a prick , nazwa mnie ogromnie rozśmieszyła , bo po angielsku to oznacza Nie bądź Dup.iem Znalazłam też mega ciekawy peeling do ciała z nowej serii marki Bielenda, pięknie wygląda i zapach na pewno przypadnie mi bardzo do gustu. Dostałam również maseczkę z cytrynkami i płatki pod oczy , które na pewno mi się przydadzą. List przeczytałam od razu i już zdążyłam na niego odpisać i go wysłać

Zobacz post


The Beauty Dept. Maseczka do włosów, Don’t be a Prick, Nawilżająca, Ekstrakt z kwiatów kaktusa i olej awokado

💙 The Beauty DEPT. Don’t be a prick. Nawilżająca maska do włosów.

Kolejna maska do włosów z Action przetestowana. Opakowanie ma bardzo ładną szatę graficzną i zawiera 50 ml produktu. Produkt ma bardzo ładny zapach i gęstą konsystencję. Super szybko nakłada się ją na włosy. U mnie ta maska wystarczyła na dwa razy. Pozostawiona na kilka minut łatwo się spłukuje z włosów. Włosy po niej są lejące, miękkie i pachnące. Włosy rozczesują się łatwo, są nawilżone. Jestem po raz kolejny zadowolona z produktu z Action.

Zobacz post
1