The Beauty Dept.

dastiina

The Beauty Dept. - Maska do włosów - Let That Man Go
Mówiłam już, że lubię maski do włosów z Action?
Kosztują naprawdę niewiele, a są wydajne (saszetka na 2-3 użycia), poza tym naprawdę świetnie wpływają na kondycję włosów.
Maska zamknięta jest w kolorowej, pastelowej saszetce z nadrukiem mango, z prostymi napisami.
W środku znajduje się gęsty kosmetyk o kremowej konsystencji i przepięknym, słodkim zapachu mango, który jest naturalny.
Maskę dobrze rozsmarowywuje się na włosach.
Ja trzymam ją na włosach około 3 minut, następnie zmywam i łatwo mi to przychodzi, maska dobrze zmywa się i nie pozostawia po sobie osadu.
Po wysuszeniu włosy doskonale się rozczesuje, są takie sypkie, miękkie i pełne blasku.
Włosy także zyskują nawilżenie i wygładzenie.
Ogólnie maska jest świetna, pozostawia też po sobie na włosach przepiękny zapach.

dreams1919

Prezent urodzinowy, który osobiście podarowała mi Eliza @bow90, dzięki czemu miałyśmy możliwość porozmawiać, wypić kawę i herbatę oraz zjeść dobre ciasto po dłuższym czasie.

Eliza podarowała mi:
Piękną, urodzinową kartkę z życzeniami. Mam nadzieję, że większość z nich się spełni.
Świąteczny zestaw Yope, który zawiera mydło w płynie i żel pod prysznic o zapachu - zimowy choco bowl. Jejku jak te produkty pięknie i słodko pachną! Moje, małe, kosmetyczne marzenie!
Naturalna odżywka z olejem arganowym marki Nacomi. Uwielbiam produkty do włosów.
Bomba do kąpieli w kształcie tortu od PS.. Bath Fizzer. Już sobie wyobrażam taki kolorowy relaks. Uwielbiam umilacze.
Pianka do mycia łapek marki LaQ o balonowym zapachu. Zapach jest taki smakowity, że aż chce się zjeść tę piankę. To dla mnie totalna nowość!
Świąteczny T-shirt w czerwonym kolorze. Mam bzika na punkcie świątecznych cichów.
Trójpak skarpet z grafiką Króla Lwa.
Opaska na włosy - stokrotka. Idealna do trzymaniu włosów podczas maseczkowania. Brakowało mi takiej na zmianę.
Pielęgnujące sole do kąpieli marki Dressdner Essenz. Nie znam marki, ale tyle świetnych opinii tutaj na DressCloud mają. Zapowiada się cudowna i pachnąca kąpiel. Sole mają piękne, świąteczne opakowania.
Dwie maski do włosów o zapachu kokosa i mango. Jestem bardzo ciekawa tych produktów!
Saszetka szamponu peelingujacego od Anwen. Ten produkt poszedł na pierwszy odstrzał. I woow po pierwszym użyciu. Więcej w innej chmurce o tym.
Proszek do kąpieli z Primarka. Zapach tego produktu to dla mnie zagadka i niespodzianka.
Maseczki w płacie. Kolorowe, z nadrukami i pachnące. Mam tutaj trzy wersje z księżniczkami Disneya. Maseczkę miodową od Balea, dwie kolorowe maski od Selfie i maseczka z Primarka. Wszystkie są dla mnie nowościami i bardzo się cieszę, że będę mogła je przetestować w domowym spa.
Zestaw przeróżnych saszetek z herbatkami. Idealne na zimowe wieczory z książką.
No i cukieraski Whisky, Łukaszowi oczy się zaświeciły jak je wyciągnęłam.

Paczuszka była pięknie, eko zapakowana. Papierowe torebeczki na pewno sobie do czegoś wykorzystam.
Elizka bardzo Ci dziękuję jeszcze raz za wszystko! Za przepiękna paczuszkę idealnie dobraną do mnie, piękną kartkę z życzeniami, miłe spotkanie i "pogaduszki".
Do tej pory zachwycam się tymi produktami.
Dziękuję! ;*

Alicja95

Action The Beauty Dept, mango, maseczka do włosów.
Otrzymałam ją w paczuszce urodzinowej od @hangled. ❤
Opakowanie standardowe, dość duża saszetka, która wystarcza na 4 razy przy moich dość długich włosach.
W saszetce znajdujemy biały kosmetyk o kremowej konsystencji, który bardzo dobrze rozprowadza się na włosach. Dociera do struktury włosów, gdyż wyczuwalne jest ich nawilżenie.
Jej zapach jest delikatny, owocowy. Wyczuwam w nim mango, pozostaje na naszych włosach dość długi czas.
Po jej kilkukrotnym użyciu mogę stwierdzić, że nie obciąża włosów.
Jednak nadaje im gładkość, pozwala łatwiej się rozczesać. Pozostawia piękny zapach i sprawia, że są miękkie, ale nie puszą się, są wygładzone.
Dziękuje za możliwość je przetestowania. ❤

madziek1

The Beauty Dept Let That Mango, odżywcza maseczka do włosów.
___________________________
Kupiłam ją w Action w niskiej cenie. Grafika z soczystym mango zdecydowanie przyciąga wzrok. Maseczka ma 50 ml pojemności i starczyła mi na kilka użyć. Jest dość gęsta, ale łatwo rozprowadza się na włosach. Po spłukaniu były one miękkie, nawilżone i łatwo się rozczesywały. Zapach przyjemny, ale nie pozostaje długo na włosach, w odróżnieniu od wersji zielonej, z kaktusem. Fioletowa wersja ma w składzie ekstrakt z mango i olej z passiflory.
Maska nie obciąża włosów, ale ładnie je wygładza. Fajny kosmetyk, warto wypróbować.

nana37

Marcowe denko.
W poprzednim miesiącu postawiłam na odżywienie włosów, co widać po ilości wykończonych odżywek. Już wiem, że znalazłam swoją ulubioną - mowa o onlyBio, w której zakochałam się z wzajemnością. Ogólnie cała linia spisała się u mnie rewelacyjnie.
Udało mi się również zużyć kilka maseczek do twarzy (2 na tkaninie i 3 saszetki), chociaż wydawało mi się, że było tego więcej. Hitem w pielęgnacji twarzy okazało się serum regulujące Duetus. Wielka szkoda, że opakowanie jest tak małe (zaledwie 15ml) i drogie (ok. 20 zł), bo kupowałabym je częściej.
Oprócz tego udało mi się wykończyć tusz do rzęs Max Factor Masterpiece Max, z którego byłam bardzo zadowolona, oraz top z Hi Hybrid.

nana37

Odżywcza maska do włosów od The Beauty DEPT.
Kolorowa saszetka z obrazkiem mango przykuwa wzrok. Zawiera 50 ml odżywczej maski, o całkiem przyjemnej kremowej konsystencji. Łatwo wydobyć zawartość, aplikacja na włosy również nie sprawia problemów. Maska jest wydajna, wystarczyła mi na kilka użyć. Pierwsze na co zwróciłam uwagę to zapach - naprawdę mocny i owocowy, ale niestety po wysuszeniu włosów niewyczuwalny. Po spłukaniu maski nie było problemu z rozczesaniem włosów, były bardzo miękkie w dotyku, nie plątały się. Jak za tak niska cenę(ok. 3,7),to mogę polecić.

bow90

Maseczka do włosów The Beauty Dept Let That Mango kupiłam ją w Action. Maseczka ma gęstą konsystencję, która dobrze się nakłada na włosy. Ma bardzo ładny owocowy zapach. Nie obciąża włosów i dobrze się spłukuje. Włosy są gładkie, miękkie i wyraźnie odżywione. Lepiej się też rozczesują. Kosmetyk ma świetny skład. Chętnie kupiłabym ją ponownie ale fajnie jakby była zapakowana np w jakieś szczelne opakowanie.

bow90

Moje wczorajsze zakupy w Action przyznam, że jestem bardzo zawiedziona. W Warszawie obecnie są tylko dwa sklepy, trzeci mają chyba otworzyć 10 grudnia. Jednak byłam zawiedziona asortymentem. Czekałam w kolejce dobre 15 minut idę do działu maseczek a tam pustki . Szukałam też kurtyny z lampek , która była w gazetce i też nic nie było. Gdybym miała więcej czasu to pojechałabym do drugiego ale niestety.
Tak więc skusiłam się na to co było czyli z kosmetyków kupiłam dwie maseczki do włosów The Beauty Dept z pięknymi grafikami. Jedna przedstawia kaktusika a druga mango. Saszetki są dość spore i mają nawet dobre składy choć nie są super idealne jakby sugerował napis. Wzięłam też jedną maseczkę do włosów This Is It Volume 1 minute miracle mask. Kosztowała tylko 2 zł z groszami. Niestety w domu zobaczyłam jak fatalny ma skład. Jednak kosztowała grosze więc zużyję ją raz i zapewne wyrzucę. Ewentualnie zużyję ich do umycia moich szczotek do włosów . Jedyna maseczka do twarzy jaką udało mi się kupić to Love The Earth maseczka na tkaninie z owsem. Niestety też ze słabym składem ale tutaj tylko jeden składnik mi nie pasuje. Kupiłam też niebieską sporą kulę za 7 zł z groszami. Pachniała mocno intensywnie no i wydaje mi się, że powinna zabarwić fajnie wodę.
Z akcesoriów skusiłam się na świeczkę o przepięknym męskim zapachu. Grafika sugeruje zupełnie coś innego. Świeca jest w szklanym opakowaniu i jest dość spora. Wzięłam też mini 2 metrowe lampki na baterie. Wybrałam jedne z gwiazdkami kolorowymi a drugie z żółtym ciepłym światłem. Oczywiście do kącika świątecznego. Mam już dużo ozdób ale nie mogłam przejść obojętnie obok tego cudnego talerzyka ze świętym Mikołajem . Mój chłopak oczywiście zaczął narzekać po co Ci to ? Wystarczyło moje zabijające spojrzenie i stwierdził, ze już wszystko rozumie to ozdoba na chmurki hahaha dobry jest. Kupiłam jeszcze kilka rzeczy do domu oraz lampki zewnętrzne na balkon, których nie ma na zdjęciach. Zapewne za tydzień znowu pojadę na powtórkę ale chyba do tego nowego sklepu.

kkosarska

💜 The Beauty DEPT. Let that Mango. Odżywcza maska do włosów z ekstraktem z mango i olejem z passiflory.

Pierwszą do przetestowania wybrałam wersję z mango. Ma bardzo ładny, naturalny zapach. Maska ma gęstą konsystencję, łatwo i szybko nakłada się ją na włosy. W opakowaniu znajduje się 50 ml maski co daje nam 2-3 użycia w zależności od długości i gęstości włosów. U mnie ta maska wystarczyła na dwa razy. Pozostawiona na kilka minut łatwo się spłukuje z włosów. Włosy po niej są odżywione i miękkie. Włosy rozczesują się łatwo, nie muszę używać nic dodatkowego co by mi te rozczesywanie miało ułatwiać. Odżywka w 100 % dała radę.