Kobiety Biznesu: Edyta z Lunamoon

Cześć Clouders! 💕
Witamy Was w kolejnym poście naszej serii "Kobiety Biznesu". W tym miesiącu zaprosiliśmy Edytę z Lunamoon aby opowiedziała o swoim biznesie ze świecami. Zapraszamy do przeczytania wywiadu!

Jako miłośnicy świec z ogromną przyjemnością dowiemy się różnych ciekawostek o Lunamoon. W swojej prywatnej kolekcji mamy wiele Twoich świec i mimo, że każda jest inna - różni się szkłem i zapachem, to każda jest naprawdę wyjątkowa, a zapach pozostaje dłuugo w pamięci i w pomieszczeniu!

To od razu czuć, że stawiasz na wysokiej jakości materiały - od opakowania do wnętrza. Skąd pomysł na założenie swojej firmy? Czy od zawsze interesowały Cię świece?

Dzień dobry, z tej strony Edyta z Lunamoon. Właśnie tak się zawsze przedstawiam, dzwoniąc do moich klientów czy pisząc SMS-a. Cześć Basiu, Aniu i Kornelu, cześć wszystkie Chmurki. Witam Was serdecznie.

Luna jest z Wami prawie od początku naszego istnienia, z czego bardzo się cieszymy. Nie mogłam na początku zrozumieć, o co chodzi ze swopami 🙈🤣, ale jak już ogarnęłam temat i zasady, to wielokrotnie w swopach umieszczane są nasze produkty. Nie tylko nasze świece, ale i asortyment poszerzony ostatnio o biżuterię i ceramikę.

Nie, nie zawsze interesowały mnie świece, ale zapach – tak. Pamięć węchowa to jest coś, co do dzisiaj mnie fascynuje. Skąd pomysł? Zawsze odpowiadamy tak samo i nieustannie będziemy to mówić: zawdzięczamy naszą Manufakturę i to, w którym miejscu teraz jesteśmy, naszej najmłodszej córce Nince, która jest po operacji serduszka, a która miała tylko 2% szansy na przeżycie i my spędzając czas w szpitalu, łącząc jeszcze opiekę nad dwójką pozostałych dzieci w domu z etatami w pracy, chcieliśmy zająć myśli czymś innym i wtedy właśnie skupiliśmy się na świecach z wosku roślinnego. To pozwalało nam zająć myśli i choć na chwilę zapomnieć o szpitalach.

Jaka jest różnica między zwykłą świecą parafinową, a z wosku naturalnego? Dlaczego warto sprawdzać z czego zrobiona jest świeca, a nawet jaki ma knot?

Nasze świece stworzone zostały z bezpiecznego dla alergików wosku sojowego, który podczas spalania nie dymi oraz nie emituje szkodliwych toksyn. Ponadto wosk jest w 100% pochodzenia naturalnego, podlega biodegradacji, nie był testowany na zwierzętach, nie zawiera pochodnych ropy naftowej, jest wolny od pestycydów czy herbicydów. Dlatego warto wybierać świadomie.

Przy paleniu świec często zapomina się o ich pielęgnacji, a jest ona niezwykle istotna, aby świeca dłużej nam służyła, prawda?

Przy zakupie świec dokładamy zawsze nasz dekalog palenia świecy, czyli dokładną instrukcję, jak się z taką świecą bezpiecznie obchodzić. W sklepie stacjonarnie zawsze mówimy, aby zwrócić uwagę na trzy najważniejsze kwestie:
palić za każdym razem tak długo, aby wosk roztopił się od ścianki do ścianki, skracać knoty przed kolejnym paleniem oraz nie palić dłużej niż trzy godziny w przypadku świecy basic, a cztery w przypadku trylogii.

Zawsze się zastanawialiśmy ile czasu wymaga zrobienie jednej świecy?:)

Nasze świece to nie są zwykle świece. To historia zamknięta w szkle z pięknym zapachem. Trylogia Bajek dla Tych Dużych i Małych była pierwszą serią. Alicja w Krainie Czarów wprowadzona została przez przypadek, a stanowi ponad 40% sprzedaży naszych wszystkich zapachów. Pierwsza świeca powstała po czterech miesiącach prób. Trylogia Istnienie czekała ponad rok na premierę. Ważne dla nas było, jak twórczyni zinterpretuje historię zainspirowaną teledyskiem Polica wandering stare, gdzie dojrzała była balerina, starsza pani, siedzi na krześle i przypomina sobie etapy swojego życia, które wychodzą ze ściany.

Pisząc to, mam ciarki na rękach. Trylogia Kobieca inspirowana jest bohaterkami filmowymi i tak np. Amelie jest o zapachu creme brûlée, bo główna bohaterka lubiła rozbijać skorupkę tego słodkiego deseru. Do Trylogii Mężczyźni etykiety stworzyła Marta Urbaniak, która inspirowała się teledyskiem Michaela Jacksona do piosenki SMooth Criminal. Seks w wielkim mieście z Trylogii Seriale musiał pachnieć drinkiem cosmopolitan, bo to główne bohaterki rozsławiły ten trunek.

O każdej świecy możemy opowiedzieć historię jej powstania, co stanowiło inspirację. Zapraszam też na nasz profil i #ciekawostkiluny – tak opowiadamy najsmaczniejsze historie związane z naszym światem. Aby jednak cała trylogia powstała, potrzebujemy minimum 6-8 miesięcy. Testy zapachów, rozmowy z twórczyniami, niezliczona wymiana zdań z Ekipą Luny.

Zaczęło się od świec sprzedawanych online, potem na targach, a teraz masz swój sklep stacjonarny w Poznaniu - nie tylko ze świecami, ale także z biżuterią i ciekawymi dodatkami. To odważny i duży krok, nie mówiąc o tym, że to wiąże się z dodatkowymi godzinami pracy. Jak łączysz życie rodzinne ze sklepem online i Lunamoon Concept Store? Czy od zawsze marzyłaś o swoim własnym sklepiku?

Wybieramy niektóre wydarzenia targowe, aby móc rozmawiać z Wami, naszym Klientami. Nasz sklepik w Poznaniu przy ul. Poznańskiej 25 jest spełnieniem naszych marzeń. Biżuteria powstała, aby uzupełnić asortyment Lunkowy o taki, dla którego nieistotna jest sezonowość, ponieważ rachunki płacimy cały rok. Od zawsze marzyłam o swoim sklepiku. Kiedyś marzył mi się sklepik z serami 🙈.

Nasz profil nie jest cukierkowy, glamourowy – nie oceniając nikogo – ale… przyjęliśmy, że zawsze będziemy autentyczni. Nie będziemy koloryzować, gdzie Instagram nic a nic nie ma się do rzeczywistości. Niestety znamy wiele takich profili. Dlatego jak pokazujemy Ninulkę, nawet z blizną na sercu, to tylko po to, aby pokazać i wzmocnić wiarę, że najgorsze można przeżyć. Że blizna pokazuje coś zagojonego.

Jak łącze życie rodzinne z prowadzeniem własnego biznesu? Ciężko! Nikt nie jest idealny. Doba nie jest z gumy, a już czwórka z przodu nie ułatwia sprawy 🤣. Mam ogromne wsparcie w mężu i cudownych osobach, bez których nie wyobrażam sobie Lunki. Czy zdarza nam się zapomnieć przynieść jakieś rzeczy do przedszkola? TAK! Czy Zoja poszła w zeszłym tygodniu normalnie ubrania zamiast na galowo? TAK! Czy dzieciaki jedzą czasami pizzę na obiad? TAK! Czy jako mama mam z tego powodu wyrzuty sumienia? Tak! Ale uważam to za normalne, bo to jest wpisane w macierzyństwo.

Moje najstarsze dziecko jest ideałem pod każdym względem. Spokojne, dobrze uczące się, bojące się iść na wagary, nawet jak rodzice namawiają 🤣, na nauczani zdalnym ani razu nie ściągało 🙈. Za to młode dają popalić. W nich jest siła. One nie są dziewczynkami typu „grzecznie porysujemy kredkami”. One są z tych, co muszą rzucić zabawkami o ścianę czy pomalować siebie permanentnymi pisakami, które – jak się wydawało rodzicom – były głęboko schowane .

Mieszkamy na Jeżycach, więc to są prawdziwe jeżyckie dzieciaki 🤣.Na stories pokazuję, że w salonie pracuję po godzinach, a na sofie siedzą dziewczynki, bawiąc się i jednocześnie spędzając ze mną czas. Czy to jest złe? Nie mi to oceniać. Ja pokazuję, że kobieta może też być ważną częścią biznesowego społeczeństwa? Czy zdarza się, że jak położymy dziewczynki spać, wracamy do pracowni? TAK! Nic łatwo nie przychodzi.

Czym jest dla Ciebie sukces?

Dla mnie sukcesem jest moje małżeństwo i dzieciaki. Brzmi banalnie, ale tak jest.  Sukcesem jest to, że dziewczynki mimo tego, że często jako mama zapominam o jakichś wydarzeniach przedszkolnych, to jak powiem „Kocham Cię, Zoju”, odpowiada: „Nic nowego!”. Czy jak powiem: „Nincia, przepraszam, że nie udało mi się przyjść szybciej”, odpowiada: „To nic, przecież pracowałaś, a to ważne”.

Codziennie też mam małe sukcesy jak np. gdy uda mi się namówić dziewczynki na umycie włosów bez płaczu i krzyku, bo bardzo tego nie lubią. Jak widzę pomoc Zojci przy Nince np. gdy zapina jej buty. Albo jak cała trójka dzieciaków siedzi razem, robiąc jakieś rzeczy. Mimo różnicy wieku lubią spędzać ze sobą czas! To jest ogromny sukces.

Twoje motto to ...

Moje motto to: Jest dobrze, będzie lepiej. Nie czekajcie na dobro, bo zło je zawsze wyprzedzi. Cieszcie się z tego, co macie. Zawsze, ale to zawsze może być gorzej. Dlatego dziewczyny, dziękując za wywiad, mówię Wam: Jest dobrze, będzie lepiej!

Dziękujemy Edycie za ten wspaniały wywiad i możliwość poznania Lunamoon od kuchni. Życzymy dużo inspiracji na kolejne pięknie pachnące świece i dodatki!