Tak,na serio. Ty tak uważasz , ale ludzie są różni i nie każdy zamknie się w domu i nie poleci do galerii, klubu czy gdziekolwiek.
Tak jak np facet , który dzisiaj uciekł ze szpitala a jest zarażony i myślisz, że nie zdążył podczas tej ucieczki wyzarażac innych ? Oczywiście że zdążył , ATE osoby będą zarażać kolejne i tak poleci .
Nie każdy ma takie myślenie jak wy i uważa że skoro zamykają szkoły to trzeba siedzieć w domu . Ja normalnie chodzę do galerii, sklepów. Prawda jest taka, że jak będę miała się zarazić to zarażę się nawet w domu i tyle.
31 osób z potwierdzonym koronawirusem, nie będę ściemniać zaczynam się bać tym bardziej, że pracuję w międzynarodowej firmie i oprócz Polaków jeżdżących do pracy busami, mamy Czechów (też jeżdżą busami) mamy też grupę Koreańczyków, którzy co jakiś czas wyjeżdżali do Korei
Nie pluję jadem, mówię co myślę. Nigdzie też nie mialam na myśli, że jestes tempa, wiec tego tak nie odbieraj. Serio jeżeli do ludzi nie dotrze że odwołanie zajęć na studiach i zamknięcie instytucji kultury przez wirusa oznacza że zagrożenie jest duże, tylko że fajnie, bo wolne no to sorry. U mnie już jeden chłopak z grupy wrzucił posta typu "haha super, dwa tygodnie bez zajęć, kiedy pijemy?". Moim zdaniem odpowiedzialny i dorosły człowiek nie pójdzie do klubu na imprezę w momencie kiedy sytuacja się tak rozwija. Wiadomo, ludzie nadal pracują itd, ale w jakiś sposób te nakazy na pewno ograniczą skupiska ludzi, wprowadzą trochę więcej świadomości. Nie można z dnia na dzień wszystkiego zamknąć. Moim zdaniem bardzo dobra decyzja.
Tak to zabrzmiało, ale okej. Ja rozumiem, że zamykają dla bezpieczeństwa, ale chodzi mi o to, że przez same zamknięcie szkół ten wirus i tak będzie się dalej rozprzestrzeniał.
Byłam dzisiaj w galerii, co prawda strach jest tak bo nie wiadomo kto z czym chodzi, jechać musiałam ,gdybym nie musiała to wiadomo że bym nie poszła . Ale zauważyłam , że ludzie sobie normalnie latają po galerii , dlatego mówię, że niektórzy po prostu mają gdzieś tego wirusa. Wiadomo też , że w domu się cały czas nie da siedzieć, jak ktoś ma załatwienia to musi wyjść, tak . Ogólnie gdyby zamknęli lotniska byłoby dobrze, bo ludzie dalej przylatują do Polski z wirusem i tak zarażają innych .
Moja teściowa pracuje w ośrodku zdrowia i mówi dzisiaj, że ostatnio przyszedł facet z podejrzeniem korony, ale został przyjęty jak normalny pacjent, żadnej karetki, żadnego odkażania. Więc pewnie jesteśmy już zarażeni, ale na coś trzeba umrzeć , zresztą ludzie strasznie panikują.
Ostatnio była sytuacja w Bochni, że facet był na sorze i nie chciało mu się czekać w kolejce to powiedział że wrócił z Niemiec i ma koronawirusa 🤦🤦 okazało się później, że nigdy nie był w Niemczech, nie miał żadnej korony i będzie miał sprawę w sądzie , bo jednak musieli się wykosztować i pół szpitala zdezynfekować. Ludzie serio nie myślą 🤦
W Rudzie Śląskiej dziewczyna też sobie zrobiła żarty, bo napisała na fb, że na koronawirusa i osoby z którymi się widziała muszą iść się przebadać do lekarza, a później okazało się, że to nie prawda 🤦♀️
Ja też się cieszę, że pozamykali szkoły. Lepiej zapobiegać, niż później plus w brodę, że "przecież można było zaradzić tyłu zachorowaniom...'' odpowiedzialni rodzice będą czuwać nad nastolatkami. A dorośli lecący od razu na imprezę czy pić bo zajęć nie ma? Zero odpowiedzialności przy takim zagrożeniu.
U nas na uczelni oczywiście zajęć na miejscu od jutra nie ma, ale za to będziemy mieć naukę zdalną już od piątku.
Byłam teraz w Lidlu, kupiłam ostatni makaron, ludzie kupują całym wózkami a kasjerki są ją tak zmęczone
o to w sumie niedaleko mnie Jutro wybieram się na zakupy i zastanawiam się czy w ogóle jeszcze coś kupię
Mama chciała żebyśmy kupiły z siostrą mąkę. Biedrą, Piotr i Paweł - pusto.
Carrefour - pusto, już miysmh wychodzić, ale na szczęście na samej górze było jeszcze trochę opakowań. Wzielysmy 4.
Czekalysmy z mąką, 2butelkami napoi chyba z pół godziny. Kolejka prawie do końca sklepów i tak przy każdej kasie.
Jedna kobitka popylała w maseczce - w Wawie nie widziałam ani jednej osoby w maseczce, a tu co krok ktoś z maseczką. Siostra też już 2osoby widziała. Czy im to coś daje?
Zaczynam się cieszyć, że na weekend wracam do domu. Przynajmniej tam jest wszystko normalnie na półkach, a pod Wawą to nie można nic kupić. Żadnych normalnych, codziennych zakupów.
W sklepach wymiencione. Też musiałam jechać bo nie miałabym z czego zaraz obiadu ugotować
Czy oglądałaś relację z dzisiejszego ogłoszenia ws.zamknięcia szkół? Czy słyszałaś co powiedział minister Szumowski? Chyba nie. To Ci powiem. Powiedział, by nie powielać błędów Włochów, którzy właśnie tą kwarantannę zbagatelizowali i spotykali się na mieście, chodzili do galerii TAK JAK TY TO ROBISZ. I teraz posłuchaj, właśnie przez tak nieodpowiedzialne osoby jak Ty w ciągu ostatniej doby zmarło u nich ok. 200 osób na koronawirusa. Po to są pozamykane szkoły, teatry, kina itp. by ludzie się nie zarażali.
"Prawda jest taka, że jak będę miała się zarazić to zarażę się nawet w domu i tyle." - przykro, że takie słowa mówi osoba, która ma dziecko i powinna głównie o nim myśleć. A nie w czasie pandemii i kwarantanny biegać po galeriach.
Tyle ode mnie.
EDIT: Ty się normalnie gubisz w tym co piszesz. Do mnie piszesz że "Ja normalnie chodzę do galerii, sklepów." . A do @kngslk napisałaś "Byłam dzisiaj w galerii, co prawda strach jest tak bo nie wiadomo kto z czym chodzi, jechać musiałam ,gdybym nie musiała to wiadomo że bym nie poszła ."
;/
Ja wysłałam narzyczonego i bez problemu. Wszystko było. Krakow.
Ja dziś miałam wizytę u lekarza telefoniczna i mam L4 na 14 dni że względu na obniżona odporność.
mogę wyjść na ulicę i umrzeć, w zasadzie nawet nie muszę bo mam chore serce więc w moim przypadku śmierć jest prosta, ale skoro można jej uniknąć to dlaczego by nie ?