U mnie już lepiej niż było na zdjęciach, ale dobrze ze kmam was to wiem, ze mam się ogarnąć
Ja też muszę popracować trochę nad swoim ciałkiem, ale u mnie raczej jest problem wyrzeźbienia i kondycji Zapisałam się już nawet na siłownię i szukam teraz partnerki do ćwiczeń, gdyby ktoś z Wrocławia był chętny to zapraszam! Obiecuję że będziemy się wzajemnie motywować!
Ja walczę! Naprawdę udało mi się znów ograniczyć słodycze i trochę męczą mnie słodkie napoje, ale jest o niebo lepiej, a i zakochałam się w treningach siłowych na tyle, że cardio mnie męczą!
Szkoda że nie mieszkam w Łodzi. Pali mi się na siłkę jak nie wiem a nie chcę iść sama bo z kimś zawsze raźniej
@dagusqa super, że się trzymasz! U mnie to ostatnio bardzo różnie, słodycze niestety jem, ale poza tym w niektóre dni prawie nic innego i to niestety jest katastrofa Teraz w weekend w domu przynajmniej dobrze pojem i na jutro też już chcę sobie lunchboxa naszykować Ja wczoraj też byłam na siłce i baardzo mi się podobało, chociaż dzisiaj jak się obudziłam to nie mogłam wstać, ale to było nawet miłe A co pijesz ze słodkich napoi?
Powiem Wam szczerze że ostatnio mam taką depresję i spadek formy psychicznej że jedynie na co mam ochotę to siedzieć cały dzień w łóżku nie wiem jak z tego wyjść
@raisinmary masz jakieś konkretne powody czy tak po prostu? Mi o tej porze roku też często zdarza się, że najchętniej zostałabym cały dzień w łóżku więc jeśli mogę to wstaje późno i resztę dnia zamulam sama w pokoju. Ale już np w weekend nie mogę sobie na coś takiego pozwolić, bo jest za dużo rzeczy do zrobienia
@allexandre Ja mam brzuch kompletnie nie zrobiony..... spalałam poprzez cardio - teraz robię brzuszki, planka....
@owieczka to chyba pogoda, rozstanie z chłopakiem, uczelnia i to że sama nie wiem co zrobić ze swoim życiem. Ale wczoraj sie trochę zmobilizowałam, wykupiłam rozpisanie diety a dziś na rozpoczęcie nowego rozdziału poszłam do fryzjera .
@raisinmary poza powodem nr 2 u mnie wszystko się zgadza, więc niech chociaż pocieszy Cię myśl, że nie jesteś sama Nowa fryzura niektórym pomaga, ja akurat tego nie próbowałam bo nie mam za bardzo pola do popisu pod tym względem A gdzie zamówiłaś sobie dietę?
Widzę, że walczycie ja też planuje się za siebie wziąć i w niedziele był mój ostatni dzień jedzenia słodyczy przed świętami Miało być od początku adwentu ale byłam u cioci i sernik zrobiła a ja w sobotę szarlotkę i nie miałam kiedy jeść w sobotę i w niedziele prawie też ale plan jest taki że nie będę jadła i póki co dopiero drugi dzień