Bądźmy fit!
Czy jest tu jakaś chętna piękność która chciałaby pomęczyć się nad swoim ciałem razem ze mną?
Ostatnio przytyłam 5 kg i czuje się tragicznie, przeszkadza mi to i chciałabym wreszcie się tego pozbyć.
Niestety obecnie jest w stanie rozkładu i dopiero wszelkie cuda mogę robić ze sobą od poniedziałku.
Planem jest zapisać się na basen, ale fajnie byłoby się wspierać
To jak jest ktoś ze mną?
PS. A może jest któraś chętna z łodzi ?
ja też mam taki plan! obecnie rozłożyła mnie choroba, ale staram się już bardziej świadomie jeść do tego mam zajęcia z aerobiku z uczelni, raz w tygodniu ale zawsze cos!
Jestem z Tobą... ja wciąż cwiczę. Rozleniwiłam się z jedzeniem ale wracam na dobrą drogę i juz uszykowałam pojemniczki na jutro....
ja niestety też, teraz jeszcze do niedzieli mam taki nawał pracy że wychodząc rano wracam wieczorem.
Jutro mój chłopak idzie na basen zapytać o karnety.
Serio chciałabym mieć takiego powera, a do poniedziałku tyle czasu.
Potrzebuje kogoś kto potrząśnie mną i mnie zmotywuje do działania
Sama musisz być dla siebie motywacją. Inaczej będzie ciężko. Ja kocham słodycze. Mogłabym jeść od rana do nocy...Wiele razy udawało mi się nie jeść tydzień,miesiąc czy nawet dwa,ale zawsze znowu popuszczałam i jadłam-mniej,ale jednak. Teraz zrobiłam sobie kalendarzyk, "październik bez słodyczy". Rano,każdego dnia,rysuję uśmiechniętą buźkę jeśli udało mi się wytrwać bez słodkiego. Póki co same uśmiechy. To dobry sposób na samodyscyplinę. Zapisuje również dokładnie co zjadłam każdego dnia.
O mi też się przyda grupa wsparcia muszę nad sobą popracować bo zaczynam się źle czuć sama ze sobą
Wiem, najważniejsza jest motywacja w sobie.
Jednak.
Jestem bardzo wstydliwa. Chciałabym zapisać się na jakąś siłownie ale po prostu sama się wstydzę i to mnie bardzo ogranicza
@raisinmary jak chcesz to możesz napisać, może się jakoś zmotywujemy wspólnymi siłami, też powinnam się wziąć za siebie bo teraz to zdecydowanie za rzadko ćwiczę
Zapraszam!
PS. może będziemy codzienne pisać tutaj kilka słów?
Co jadłyśmy, jakie ćwiczenia itp?
Dobrze to zacznę, zjadłam dziś bigos i grochówkę
a tak serio, do niedzieli będę Was tutaj obserwowała, od poniedziałku wkraczam i ja!
@raisinmary pozwoliłam sobie zerknąć na zdjęcia na Twoim profilu i muszę przyznać, że wyglądasz milion razy lepiej z tym niećwiczeniem niż ja z ćwiczeniem rzadko
hahaa
uwierz mi że jak widzę się w łazience przed kąpielą lub to po nic tylko siąść i płakać
a teraz ja już uciekam, mama nadzieję że jutro jak wrócę będą już jakieś motywujące posty!
Miłych snów dziewczyny i WALKA WALKA WALKA
Super pomysł ! myślę, że to będzie dobra motywacja no i będziemy mogły się nawzajem inspirować jeśli chodzi o posiłki i ćwiczenia