na początek polecam ćwiczenia z Mel B
a co do jedzenia to ja lubię różnego rodzaju mięsa pieczone w woreczku w piekarniku razem z warzywami, a do tego np kasza jaglana
@rena442 jasna sprawa, że czasem małe odstępstwo nie zaszkodzi, jestesmy przeciez tylko ludźmi Kurczę, za to poranne bieganie masz ode mnie jeszcze większy szacun, ja tak nie mogę Za to zastanawiam się czy teraz nie pójść
@dagusqa kawał dobrej roboty! Bardzo fajnie Ci to wyszło Teraz też się na pewno zmotywujesz, trzymam za Ciebie kciuki! A może Ty już po prostu nie masz za bardzo z czego redukować skoro mówisz że kg nie chcą lecieć?
Moja spowiedź na dziś:
jedzeniowo: śniadanie 2 małe naleśniki z dżemem malonowym własnej roboty; obiad był na mieście jadłam maleńki filet z kurczaka, małe marchewki, sałata lodowa oraz ziemniak; kolacja sałatka i dwie kromki chleba
ćwiczeniowo: dwa razy mel b ABS, 20 przysiadów oraz kilka dodatkowych ćwiczeń na brzuch.
Przed snem planuje jeszcze kilka brzuszków
A Wy jak ?
Ja jestem po intensywnej serii ćwiczeń na uda, jutro chyba muszę zrobić przerwę, bo już takie zakwasy, ze się chodzić nie da
Ja dzisiaj z samego rana woda z miodem i cytryną, owsianka z bananem na śniadanie, później sałatka makaronowa a teraz wciągam makaron z tuńczykiem Co do ćwiczeń to mam nadzieję, że się wieczorem do czegoś zbiorę
@dagusqa dzięki za ogromną motywację szczerze mówiąc do tej pory jakoś nie przekonywały mnie zdjęcia metamorfoz, bo nie byłam pewna czy to faktycznie ta sama osoba, czy faktycznie w 3 miesiące, rok ktoś mógł osiągnąć dany efekt. Teraz jedna zobaczyłam że można Nie jestem otyła, jednak sadełko osiadło na moich dolnych partiach brzucha i udach, więc muszę walczyć a dzięki Tobie wiem, że warto
@raisinmary ja dziś ćwiczę drugi dzień i drugi dzień jest to Skalpel + oczywiście 5 min rozciągania myślę, że jak na początek to dla mnie idealne
a co do diety to wykluczyłam zupełnie cukier z diety (do tego przygotowywałam się już od dawna), będę starać się unikać słodyczy, soli, słonych przekąsek i zamieniłam mąki i makarony na pełnoziarniste zaczęłam też pić sporą ilość wody a na dzień dobry szklankę wody z cytryną
@raisinmary @cami @rena442 @owieczka @ewela22 dziękuję za miłe słowa. Wiem, że patrząc na czas metamorfozy to długo to zajęlo, ale przynajmniej skutecznie. Nie lubię się tym chwalić, ale wiem, że skoro mamy siebie tu motywować to jest to najlepszy sposób.
Ja wracam na dobrą drogę. I powracam do porannych owsianek i nieco lepszych obiadów.Generalnie jem normalnie, ale ostatnio mocno się rozpuściłam i czas to zmienić. No i od wtorku ruszam z ułożonym treningiem na siłowni Po tym wtorku z trenerem personalnym nie czuję nóg i rąk, ha ha ha! Chyba go zatrzaskaM
@raisinmary @cami @rena442 @owieczka @ewela22 dziękuję za miłe słowa. Wiem, że patrząc na czas metamorfozy to długo to zajęlo, ale przynajmniej skutecznie. Nie lubię się tym chwalić, ale wiem, że skoro mamy siebie tu motywować to jest to najlepszy sposób.
Ja wracam na dobrą drogę. I powracam do porannych owsianek i nieco lepszych obiadów.Generalnie jem normalnie, ale ostatnio mocno się rozpuściłam i czas to zmienić. No i od wtorku ruszam z ułożonym treningiem na siłowni Po tym wtorku z trenerem personalnym nie czuję nóg i rąk, ha ha ha! Chyba go zatrzaskaM
@raisinmary super, że się trzymasz! U mnie niestety spadek formy i motywacji, nie chce mi się robić regularnych posiłków, więc jem bardzo mało i bardzo niedobrze...
@dagusqa najlepsze są takie treningi, po których później przez kilka dni nie możesz się ruszać, przynajmniej czujesz, że coś zrobiłaś. Zazdroszczę zajęć z trenerem personalnym