Motywacja 😊
Strona 24 / 43
Pierwsze próby na skakance za mną, sąsiedzi nie przyszli, więc chyba nie jest źle
A tak swoją drogą, to bardzo niepozorna ta skakanka. Poskakałam kilka minut, a jak mnie umęczyła, skubana. 🥵
dziewczyny, które szczotkują ciało na sucho.
Jak często szczotkujecie? codziennie, co dwa, trzy dni? Czy może macie jeszcze inną częstotliwość? I po jakim czasie widziałyście jakieś efekty? Wiem że to kwestia indywidualna i zależy od wielu czynników, ale chciałabym wiedzieć tak orientacyjnie czego i kiedy mogę się spodziewać
ja lecę codziennie, ale robię tylko nogi i pupę. Przelatuję po dwa razy. Hm pierwsze efekty widziałam już dość szybko - nogi nie były tak wysuszone - chyba po tygodniu. Używam od marca i wydaje mi się, że skóra jest bardziej napięta (zwłaszcza uda), gładka. Co do cellulitu trudno mi powiedzieć, może minimalnie sie zmniejszył. Ale od miesiąca też ćwiczę codziennie, więc pewnie miało to także wpływ. @moniqueee
Też wczoraj przejechałam nogi i pupę, bo na tych częściach mi zależy najbardziej. Pierwsze ruchy były dla mnie dziwne, później to się stało nawet przyjemne
Ja codziennie używam i jestem bardzo zadowolona 🙂 Szczotkowanie jest przyjemne i ciało jest gładsze , milsze w dotyku . Ja szczotkuje całe ciało , ale brzuch delikatniej i boczki 😋
Kolejny dzień za mną Chodź jestem trochę niezadowolona, bo miałam podejście do 50s deski i mi się nie udało
Dzisiaj zrobiłam drugi dzień wyzwania z Kołakowską, ale jeszcze nie wiem czy mam ochotę jutro na 3 dzień
Może ćwiczyć coś innego ? Mi osobiście bardziej podchodzą inne ćwiczeni ostatnio 🙂
W południe poskakałam na skakance, co prawda jakieś 7 minut, ale dało mi w kość, a w sumie to moim udom! później 15 minut hula. Nie mogłam się zabrać za ćwiczenia później, ale na obiad wjechały burgery, więc musiałam spalić i tak oto zaczęłam wyzwanie Moniki, na początek to 7-dniowe. Pot leje mi się do oczu, ale było warto, cudowne uczucie tak się zmęczyć ❤️
Zaraz wstanę i coś poszukam, albo zostanę przy niej, sama jeszcze nie wiem
A ja wczoraj zrobiłam 15 km na rowerku, nie mam jak ćwiczyć, bo mam remont i jeden pokój rozkopany, a drugi zagracony. Dobrze że chociaż ten rowerek jest!