WYZWANIA FINANSOWE💸

Strona 21 / 26

Nuanda
Nuanda
660rok temu
ania173 • rok temu
Czy któraś z Was ma aktualnie osobne konto na którym ma tylko lokatę? Zależy mi na otwarciu lokaty na dobry %, na kilka lat, ale nie będę używała tego konta dlatego zależy mi na tym, żeby nie było opłat. Patrzę na Credit Agricole bo ma oprocentowanie 10%, ale potrzebne są wpływy (co miesiąc min. 1000 zł) i użycie karty przynajmniej raz w miesiącu. W swoim banku mam nadal konto dla młodych przez co nie mogę otworzyć lokaty, a najbliższy oddział mam ponad 40 km od domu, więc nie bardzo mam jak zmienić.

Nuanda • rok temu
Sprawdź Nest bank, ja mam darmowe konto bez karty, bez opłat ani nic. Umowę podpisałam i przesłałam kurierem bo nie było oddziału niedaleko mnie a kiedyś były mega lokaty. Warto sprowadzać

ania173 • rok temu
3,75% na rok 🤔 Ale dziękuje, sprawdziłam ❤️

O to faktycznie szały nie ma. Kiedy była jakaś krótkoterminowa na 8%, ale to chyba już odległa przeszłość.

unreallove
unreallove
15.58krok temu
ania173 • rok temu
Czy któraś z Was ma aktualnie osobne konto na którym ma tylko lokatę? Zależy mi na otwarciu lokaty na dobry %, na kilka lat, ale nie będę używała tego konta dlatego zależy mi na tym, żeby nie było opłat. Patrzę na Credit Agricole bo ma oprocentowanie 10%, ale potrzebne są wpływy (co miesiąc min. 1000 zł) i użycie karty przynajmniej raz w miesiącu. W swoim banku mam nadal konto dla młodych przez co nie mogę otworzyć lokaty, a najbliższy oddział mam ponad 40 km od domu, więc nie bardzo mam jak zmienić.

My mamy konto w PKO BP bez karty właśnie i tam odkładamy oszczędności + mamy lokatę założoną. Lokata była 7% jak ją zakładaliśmy i jest ona do marca jakoś . Ogólnie to już druga lokata nasza w tym banku. Pod tym kontem mamy drugie konto na córkę i tam dla niej odkładane są pieniądze.
Ogólnie jesteśmy zadowoleni

frambuesa
frambuesa
10.8krok temu
ania173 • rok temu
Czy któraś z Was ma aktualnie osobne konto na którym ma tylko lokatę? Zależy mi na otwarciu lokaty na dobry %, na kilka lat, ale nie będę używała tego konta dlatego zależy mi na tym, żeby nie było opłat. Patrzę na Credit Agricole bo ma oprocentowanie 10%, ale potrzebne są wpływy (co miesiąc min. 1000 zł) i użycie karty przynajmniej raz w miesiącu. W swoim banku mam nadal konto dla młodych przez co nie mogę otworzyć lokaty, a najbliższy oddział mam ponad 40 km od domu, więc nie bardzo mam jak zmienić.

unreallove • rok temu
My mamy konto w PKO BP bez karty właśnie i tam odkładamy oszczędności + mamy lokatę założoną. Lokata była 7% jak ją zakładaliśmy i jest ona do marca jakoś :). Ogólnie to już druga lokata nasza w tym banku. Pod tym kontem mamy drugie konto na córkę i tam dla niej odkładane są pieniądze. Ogólnie jesteśmy zadowoleni :)

Ja tez regularnie otwieram lokaty bo jest wyższe oprocentowanie i same się likwidują i wraca kaska i wtedy otwieram od nowa ☺️ teraz mam 7% na 3 miesiące ☺️ niby nic No ale lepiej mieć tam jakieś wpłaty niż żeby leżały

gulonica
gulonica
4.32krok temu
ania173 • rok temu
Czy któraś z Was ma aktualnie osobne konto na którym ma tylko lokatę? Zależy mi na otwarciu lokaty na dobry %, na kilka lat, ale nie będę używała tego konta dlatego zależy mi na tym, żeby nie było opłat. Patrzę na Credit Agricole bo ma oprocentowanie 10%, ale potrzebne są wpływy (co miesiąc min. 1000 zł) i użycie karty przynajmniej raz w miesiącu. W swoim banku mam nadal konto dla młodych przez co nie mogę otworzyć lokaty, a najbliższy oddział mam ponad 40 km od domu, więc nie bardzo mam jak zmienić.

unreallove • rok temu
My mamy konto w PKO BP bez karty właśnie i tam odkładamy oszczędności + mamy lokatę założoną. Lokata była 7% jak ją zakładaliśmy i jest ona do marca jakoś :). Ogólnie to już druga lokata nasza w tym banku. Pod tym kontem mamy drugie konto na córkę i tam dla niej odkładane są pieniądze. Ogólnie jesteśmy zadowoleni :)

frambuesa • rok temu
Ja tez regularnie otwieram lokaty bo jest wyższe oprocentowanie i same się likwidują i wraca kaska i wtedy otwieram od nowa ☺️ teraz mam 7% na 3 miesiące ☺️ niby nic No ale lepiej mieć tam jakieś wpłaty niż żeby leżały

Haha też tak robię. Otwieram na 3 miesiące, jak się zakończy to otwieram na kolejne 3. ✌️

naaatka
naaatka
5.8krok temu
Karolinnaa • rok temu
Ja odpuściłam całkiem, ale od stycznia zaczynam metodę kopertowa, kupiłam już planer, segregator z kopertami i będę wkładać do danej koperty określoną ilość pieniędzy 😊 będę robiła koszty stałe i zmienne, podpatrzyłam na tik toku 😁

naaatka • rok temu
Też oglądam tt z tymi sposobami, są super, ale wiem, że gotówka się u mnie nie sprawdzi. W większości płacę kartą, co też mi pasuje, bo od każdej transakcji 2% automatycznie wędruje na konto oszczędnościowe. Ja się w miarę trzymałam, odłożyłam 150% tego co planowałam na ten rok, więc jestem zadowolona, wyrzeczeń nie było, więc nawet do końca tego nie odczułam. Natomiast odczuwam pracę na dwa etaty, a może nawet więcej. 😅 Od stycznia też wracam do skrupulatnego pilnowania budżetu, bo to ostatnio kuleje. Chcę w najbliższym roku kupić mieszkanie, więc muszę się bardziej przyłożyć do oszczędzania.

NowWhat • rok temu
A zdradzisz proszę, w jakim banku masz konto i co to konkretnie za konto, że automatycznie odciąga Ci 2% na konto oszczędnościowe? Myślę właśnie nad pierwszym kontem oszczędnościowym, bo mam tylko takie podstawowe konto, gdzie mam wszystkie pieniądze. A ta opcja z 2% kwoty ogromnie mi się podoba ;)

Konto mam w ING i tam jest opcja, że przy przelewach lub transakcjach kartą automatycznie część idzie na konto oszczędnościowe. Można wybrać "dobijanie" do pełnej kwoty, można jakiś % sumy. Zaczynałam od 1%, teraz przerzuciłam się na 2%, nie odczuwam, że coś mi z konta ginie, a od czerwca uzbierało mi się prawie 900 złotych.

Przepraszam, że tak późno odpowiadam, ale ostatnio rzadko tu zaglądam

domkapodomka
domkapodomka
6.79krok temu
Karolinnaa • rok temu
Ja odpuściłam całkiem, ale od stycznia zaczynam metodę kopertowa, kupiłam już planer, segregator z kopertami i będę wkładać do danej koperty określoną ilość pieniędzy 😊 będę robiła koszty stałe i zmienne, podpatrzyłam na tik toku 😁

naaatka • rok temu
Też oglądam tt z tymi sposobami, są super, ale wiem, że gotówka się u mnie nie sprawdzi. W większości płacę kartą, co też mi pasuje, bo od każdej transakcji 2% automatycznie wędruje na konto oszczędnościowe. Ja się w miarę trzymałam, odłożyłam 150% tego co planowałam na ten rok, więc jestem zadowolona, wyrzeczeń nie było, więc nawet do końca tego nie odczułam. Natomiast odczuwam pracę na dwa etaty, a może nawet więcej. 😅 Od stycznia też wracam do skrupulatnego pilnowania budżetu, bo to ostatnio kuleje. Chcę w najbliższym roku kupić mieszkanie, więc muszę się bardziej przyłożyć do oszczędzania.

NowWhat • rok temu
A zdradzisz proszę, w jakim banku masz konto i co to konkretnie za konto, że automatycznie odciąga Ci 2% na konto oszczędnościowe? Myślę właśnie nad pierwszym kontem oszczędnościowym, bo mam tylko takie podstawowe konto, gdzie mam wszystkie pieniądze. A ta opcja z 2% kwoty ogromnie mi się podoba ;)

naaatka • rok temu
Konto mam w ING i tam jest opcja, że przy przelewach lub transakcjach kartą automatycznie część idzie na konto oszczędnościowe. Można wybrać "dobijanie" do pełnej kwoty, można jakiś % sumy. Zaczynałam od 1%, teraz przerzuciłam się na 2%, nie odczuwam, że coś mi z konta ginie, a od czerwca uzbierało mi się prawie 900 złotych. Przepraszam, że tak późno odpowiadam, ale ostatnio rzadko tu zaglądam :)

Nie wiem czy to ta sama zasada, ale u mnie w Santanderze dodali opcje do celów finansowych, że z każdego wpływu na konto jakiś ustalony przeze mnie % leci na ten wybrany cel. Namówiłaś mnie, żeby to sobie włączyć, bo na razie mam ustawione tylko odkładanie końcówek z każdej transakcji i comiesięczny przelew własny

kngslk
kngslk
9.54krok temu

A ja stawiam sobie wyzwanie żeby ograniczyć kupowanie jedzenia w pracy Ostatnio w ogóle nie chciało mi się gotować, a że do biura przyjeżdżają fajne cateringi to zawsze było co kupić. Doszło do tego, że minimum 3 razy w tygodniu kupowałam u nich obiad, o ile nie coś więcej. Ceny nie są najtańsze, więc chciałabym mocno ograniczyć kupowanie tego jedzenia. Hitem i tak jest bistro w naszym budynku, gdzie jest jedzenie na wagę - cena za kilo ponad 60zł, koleżanka kiedyś za 5 krokietów zapłaciła ponad 60zł, normą tam jest mała porcja obiadu za ponad 30zł :o. Poza tym przecież tak bardzo lubię gotować, mam nadzieję że chociaż ta kaska przekona mnie do powotu do przygotowywania posiłków, bo aż się boję zliczyć ile ostatnio na to wydałam

Heylovely
Nieznany profil
7.57krok temu

Słabo mi idzie w styczniu, bo ciągle jakieś wydatki się znajdują. Oby luty był lepszy.

domkapodomka
domkapodomka
6.79krok temu

Złamałam się i zamówiłam piękny, mięsisty sweter w kolorze różu (chyba zwariowałam, ale ewidentnie potrzebuję wiosny). Jedyne co mnie rozgrzesza to fakt, że ostatnio uczepiłam się trzech swetrów, które noszę naprzemiennie, a ostatni raz taki "nieprzemyślany" zakup zrobiłam w sierpniu

Animozja
Animozja
2.67krok temu
domkapodomka • rok temu
Złamałam się i zamówiłam piękny, mięsisty sweter w kolorze różu (chyba zwariowałam, ale ewidentnie potrzebuję wiosny). Jedyne co mnie rozgrzesza to fakt, że ostatnio uczepiłam się trzech swetrów, które noszę naprzemiennie, a ostatni raz taki "nieprzemyślany" zakup zrobiłam w sierpniu :)

Jeszcze jest szansa że ci coś w nim nie podpasuje i zwrocisz

gulonica
gulonica
4.32krok temu
domkapodomka • rok temu
Złamałam się i zamówiłam piękny, mięsisty sweter w kolorze różu (chyba zwariowałam, ale ewidentnie potrzebuję wiosny). Jedyne co mnie rozgrzesza to fakt, że ostatnio uczepiłam się trzech swetrów, które noszę naprzemiennie, a ostatni raz taki "nieprzemyślany" zakup zrobiłam w sierpniu :)

Tez kupiłam w poniedziałek kilka ciuchów i miałam chwilę rozkminy, czy mi to wgl potrzebne. Ale wkoncu jakoś się sama przekonałam, że potrzebowałam tych ubrań.

Heylovely
Nieznany profil
7.57krok temu
domkapodomka • rok temu
Złamałam się i zamówiłam piękny, mięsisty sweter w kolorze różu (chyba zwariowałam, ale ewidentnie potrzebuję wiosny). Jedyne co mnie rozgrzesza to fakt, że ostatnio uczepiłam się trzech swetrów, które noszę naprzemiennie, a ostatni raz taki "nieprzemyślany" zakup zrobiłam w sierpniu :)

Brzmi pięknie, pokażesz go?

domkapodomka
domkapodomka
6.79krok temu
domkapodomka • rok temu
Złamałam się i zamówiłam piękny, mięsisty sweter w kolorze różu (chyba zwariowałam, ale ewidentnie potrzebuję wiosny). Jedyne co mnie rozgrzesza to fakt, że ostatnio uczepiłam się trzech swetrów, które noszę naprzemiennie, a ostatni raz taki "nieprzemyślany" zakup zrobiłam w sierpniu :)

Nieznany profil • rok temu
Brzmi pięknie, pokażesz go? :D

Jak przyjdzie to pokażę bo to z transmisji sprzedażowej było

frambuesa
frambuesa
10.8krok temu

Jejku muszę zacząć oszczędzać … jestem przerażona tymi cenami w sklepach… praktycznie nic co kupuje nie kosztuje mniej niż 10 zł ! Same jajka, ser, szynka to już jest ponad 30 zł ! 😭😭 Brak słów…

gulonica
gulonica
4.32krok temu
frambuesa • rok temu
Jejku muszę zacząć oszczędzać … jestem przerażona tymi cenami w sklepach… praktycznie nic co kupuje nie kosztuje mniej niż 10 zł ! Same jajka, ser, szynka to już jest ponad 30 zł ! 😭😭 Brak słów…

Ceny to jest Tragedia. My ostatnio robiliśmy zakupy w Lidlu, to wydaliśmy 300 zł, a nie kupiliśmy nic takiego. Paczka makaronu w promocji 5 zł, płatki do mleka 10 zł, no szok totalny. Staram się robić listy zakupów żeby nie wyrzucać, chociaż i tak mało marnujemy.
Karma dla psa, która kupowałam po 80 zł za 10kg teraz kosztuje 120 za ten sam worek. ;/

frambuesa
frambuesa
10.8krok temu
frambuesa • rok temu
Jejku muszę zacząć oszczędzać … jestem przerażona tymi cenami w sklepach… praktycznie nic co kupuje nie kosztuje mniej niż 10 zł ! Same jajka, ser, szynka to już jest ponad 30 zł ! 😭😭 Brak słów…

gulonica • rok temu
Ceny to jest Tragedia. My ostatnio robiliśmy zakupy w Lidlu, to wydaliśmy 300 zł, a nie kupiliśmy nic takiego. Paczka makaronu w promocji 5 zł, płatki do mleka 10 zł, no szok totalny. Staram się robić listy zakupów żeby nie wyrzucać, chociaż i tak mało marnujemy. Karma dla psa, która kupowałam po 80 zł za 10kg teraz kosztuje 120 za ten sam worek. ;/

U mnie na jedzeniu dla kota i żwirku tez mam taka różnice

domkapodomka
domkapodomka
6.79krok temu

Odpuściłam sobie zakup marynarki, która byłaby zachcianką tym sposobem dodatkowe 130 zł poleciało na oszczędnościowe

Szeptucha
Szeptucha
8.35krok temu
frambuesa • rok temu
Jejku muszę zacząć oszczędzać … jestem przerażona tymi cenami w sklepach… praktycznie nic co kupuje nie kosztuje mniej niż 10 zł ! Same jajka, ser, szynka to już jest ponad 30 zł ! 😭😭 Brak słów…

gulonica • rok temu
Ceny to jest Tragedia. My ostatnio robiliśmy zakupy w Lidlu, to wydaliśmy 300 zł, a nie kupiliśmy nic takiego. Paczka makaronu w promocji 5 zł, płatki do mleka 10 zł, no szok totalny. Staram się robić listy zakupów żeby nie wyrzucać, chociaż i tak mało marnujemy. Karma dla psa, która kupowałam po 80 zł za 10kg teraz kosztuje 120 za ten sam worek. ;/

frambuesa • rok temu
U mnie na jedzeniu dla kota i żwirku tez mam taka różnice :(

Wszystko dla świnek morskich też podrożało - pellet wcześniej kupowałam za 28 zł, co dwa miesiące robiłam zakupy to o 5 zł drożej 🙈 jak w październiku wyjeżdżaliśmy to większość kosztowała ponad 40 zł... Boję się pomyśleć ile teraz... najgorzej, że nie ma za bardzo alternatywy - same trociny to musiałabym wymieniać co dwa dni, maty u nas śmierdziały i problem jak to domyć, widziałam jakąś ściółkę z konopii ale cena podobna...

Ogórki również podrożały 🤪

Ale też mleko dla dziecka - w październiku kosztowało z 21 zł, w styczniu już 28 zł 🙃

Bambo
Bambo
11.66krok temu

Staram się w tym miesiącu wypłacić wszystko z konta abym w następnym mogła się doliczyć.
Dodatkowo nie kupuje już kosmetyków

domkapodomka
domkapodomka
6.79krok temu

@Venus300 o tak, rzeczy i jedzenie dla zwierząt konkretnie poszły w górę. Z trocinami by Ci wyszło na to samo chyba, bo my trociny kupujemy dla kosztaniczek i myszoskoczków i aż się za głowę złapałam ostatnio, sianko i zioła zresztą też o kilka zł w górę.

1 18 19 20 21 22 23 24 26
albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.