kobiety wcale nie są gorsze - uwierz mi, poznałam w ostatnim czasie kilka i muszę przyznać, że nie dziwię się facetom, że mają takie zdanie o kobitkach. Na wielu się zawiodłam, wiele mnie wystawiło, wiele sobie kpiło, więc myślę że jesteśmy tacy sami i kobiety i mężczyźni tylko inaczej na to patrzymy
@ksanaru Dzięki za oznaczenie .
@sufcia72 O, nieźli, też bym się wyniosła sprzątać szafę .
Ja mam w domu taki układ, że telewizor stoi z głośnikami wcelowanymi w kartonową ścianę do mojego pokoju, czasem już dostaję z nim szału.
No i mam miejsce, by zhejtować (shejtować? - hejtuję swoją niewiedzę!) dzisiejszy dzień: jestem jakaś taka wymęczona, nie ogarniam, co się wokół mnie dzieje, mam blok twórczy, chciałam sobie przygotować kilka chmurek, ale nic z tego nie wyszło, ogólnie beznadzieja.
Ja w sumie najwięcej kontaktu z innymi ludźmi mam na DC. Jestem odludkiem .
A ja hejtuję usosa! Już powoli się to zaczyna, nienawidzę rejestracji na przedmioty. Jeszcze ten system "kto pierwszy, ten lepszy" :<
@nazwa001 12 kg w 2 miesiące, dobrze pamiętam? Samą dietą? Gratki i powodzenia w dalszej drodze! Ja chcę tak z 7.
@goldenmiu trzymaj się, ogólnie smutno mi się zrobiło jak przeczytałam, co napisałaś. Może to głupie, ale czasem jestem (za bardzo?) empatyczna Płacz sobie, może będzie lżej. Ja mało co płaczę, w zasadzie bardzo rzadko (głównie na filmach), ale raz przepłakałam cały dzień, nie wiem jak to możliwe, ale tak było x.x
@goldenmiu wiem, że w takich sytuacjach jest ciężko czasem się do czegoś zmusić, ale może obejrzyj sobie coś, żebyś chociaż na chwilę się oderwała
mam chyba to samo
depresja to moje drugie imię - najlepiej nigdy bym nie wychodziła z domu i ryczała non stop no chyba, że na rower )
@alex 3 miesiące dieta (wcale nie jakaś rystrykcyjna typu 1 liść sałaty i 2 plasterki marchewki, nigdy nie chodziłam głodna) + codziennie ok. 6 kilometrowy spacer, czasami jak miałam ochotę to brzuszki czy przysiady ale to może 2 razy w tygodniu po 20.
@goldenmiu wstawiałam od czasu do czasu na instagram ale głównie jakieś ciastka, desery, koktajle itp. Nie pamiętam czy wstawiałam obiady ale zamierzam zacząć to robić
Teraz mieszkam w Sierpcu i z czego zauważyłam to żadnej Clouders tu nie ma Bydgoszcz, Toruń to tak, ale nikogo bliżej - przynajmniej nie rzucił mi się nikt choć w zasadzie jedną chyba z Płocka widziałam, ale nie wiem czy byśmy się dogadały - nawet nie pamiętam kto to był
trudno, zostanę sama, albo wrócę pod Wawę jak znajdę mieszkanie odpowiadające mojemu facetowi