32 na 38 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Banana Jelly Mask ŻELOWA MASECZKA DO TWARZY
TROPICAL ISLAND
INDEKS: 1705
Jesteś odkrywcą? Podążaj szlakami rytuałów pielęgnacyjnych, na których poznasz unikalną moc maseczek o konsystencji galaretki. Otul się ich świeżym, soczystym aromatem i rozkoszuj egzotyczną pielęgnacją. Poczuj aurę tropików zamkniętą w Jelly Mask, która przeniesie Cię na wyspę piękna!
Wybierz się w eg ...

Banana Jelly Mask ŻELOWA MASECZKA DO TWARZY
TROPICAL ISLAND
INDEKS: 1705
Jesteś odkrywcą? Podążaj szlakami rytuałów pielęgnacyjnych, na których poznasz unikalną moc maseczek o konsys ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 27.08.2018 przez Sherifka89

Maseczka rozświetlająca do twarzy bananowa od firmy marion

Odrazu przepraszam za zdjęcie z otwartym produktem. Kupiłam tą maseczkę już jakiś czas temu w drogerii internetowej eZebra. Koszt takiej maseczki to około 1-2 zł. Opakowanie zawiera 10 gram produktu. Maseczka ma żelowo-galaretkowatą konsystencje, raczej nie zostanę fanką ponieważ łatwo wypływa z rąk. Maseczka pozostawia przyjemne uczucie na twarzy po jej nałożeniu. Produkt ma śliczny słodziutki zapach, lecz nie jest on drażniący tylko przyjemny dla noska. Produkt naprawdę ładnie nawilża i pozostawi skórę gładką. U mnie tez pojawiło się lekkie uczycie ściągnięcia, po nałożeniu kremu to uczucie znikło. ❤️😙☺️

Zobacz post

Marion Tropical Island, Maseczka do twarzy, Jelly Mask, Rozjaśniająca, Banana

Żelowa maseczka do twarzy Banana JellyMask. Sięgnęłam po tą optymistyczną, tropikalno - owocową maseczkę by wnieść trochę słońca do tej jesiennej chandry.
Według mnie nie pachnie bananem ale za to gazowaną czerwoną oranżadą wyciągniętą w gorący dzień z lodówki.
Maseczka miała żółty kolorek i konsystencję galaretki. Jest dosyć gęsta, wydobywając te glutki trzeba uważać aby nie spadły. Produkt lekko chłodzi skórę.
Maseczka ma za zadanie rozświetlać, dawać witalność i blask, zmiękczać i nawilżać skórę.
Z moich obserwacji po zmyciu maski która lekko zastygła buzia była bardzo gładka, miła w dotyku i rzeczywiście ładna oraz świetlista. Nawilżenia niestety nie było. Tak czy inaczej cały zabieg był bardzo przyjemny i aromatyczny.

Zobacz post

Tropical Island Maseczka Banana Jelly Mask

Kolejna maseczka z serii Tropical Island i kolejne mega zaskoczenie.😊 Banana Jelly Mask to produkt który zachwycił mnie zapachem, konsystencją i działaniem. Maseczka ma oczywiście konsystencję galaretki, ślicznie pachnie i cudownie pielęgnuje skórę. Maseczka odżywia i sprawia że skóra jest nawilżona i miękka. Ponadto maseczka szybko się zmywa z twarzy co także jest dla mnie plusem. Maska starczyła mi na dwa zastosowania. Polecam😊

Zobacz post

Bananową maseczka Marion

Galaretkowa Maseczka od Marion - Banan

Kosmetyk znajduje się w okrągłej saszetce jest w konsystencji gęstego kislu o żółtym kolorze. Łatwo rozprowadzilo się ją po twarzy, utworzyła grubsze i chudsze grudki. Przepięknie i intensywnie pachnie bananem, po chwili zapach się ulatnia i czuć go już delikatnie.
Maseczka nie wysuszyła ani nie nawilżyła skóry twarzy, pozostawiła delikatne uczucie lepkości jednocześnie było czuć pod palcami wygładzenie skóry. Nie tego oczekiwałam.

Zobacz post

Marion Tropical Island, Maseczka do twarzy, Jelly Mask, Rozjaśniająca, Banana

Kolejna maseczka z serii Tropical Island od Marion. Czyli od marki, która kiedyś kojarzyła mi się tylko ze sklepem biedronka. Teraz zaopatrzyłam się w kilka różnych maseczek, żeby móc sobie sprawić wieczorny relaks. Maseczka ma swietny zapach, bananowe 🍌 nuty, które zazwyczaj bywają w kosmetykach lub przetworzonych produktach spożywczych. Konsystencja maseczki to taka przyjemna galaretka, która łatwo rozprowadza się na buzi, zostawiająca ją miła w dotyku.

Zobacz post


Marion Tropical Island, Maseczka do twarzy, Jelly Mask, Rozjaśniająca, Banana

Żelowa maseczka do twarzy od Marion to kolejny produkt który mnie zaciekawił, a tym samym trafił do mojego koszyka. Jest to seria tropical island. Ma galaretkowa formułę i bananowy zapach. Maseczka zawiera ekstrakty z bananowych drzew, cytryny oraz wąkrotki azjatyckiej. Jej zadaniem jest rozjasnianie i nawilżanie cery i rzeczywiscie to robi. Grafika jest przecudna, tropikalna. Uwielbiam takie klimaty więc bardzo trafia w mój gust. Jej cena to około 2 zł. Pojemność to 10ml.

Zobacz post

Marion Tropical Island, Maseczka do twarzy, Jelly Mask, Rozjaśniająca, Banana

Dziś testowalam maseczkę do twarzy Marion Tropical Island Banana Jelly Mask. 👌I mi się bardzo spodobała 😁.
🍌🍌🍌🍌🍌🍌🍌🍌🍌🍌🍌🍌🍌🍌🍌

🍌 Maseczka posiada ekstrakty z kwiatów drzew bananowych, ekstrakt z cytrynki oraz ekstrakt z wąkrotki azjatyckiej. 👌
🍌 Konsystencja maseczki jest żelowa, jak galaretka. Pierwszy raz się z taką maską spotkałam i byłam pod wrażeniem 😍😁. Trzeba uważać przy nakładaniu żeby nie spadała z twarzy a równomiernie ja nałożyć, wymaga troszkę wprawy. Na 2 zdjęciu jak widzicie maseczka tworzy przyjemną, żelową warstwę na buzi, jest prawie niewyczuwalna. 😁
🍌 Zapach przenosi nasze zmysły na tropikalna wyspę 😍😅. Ślicznie pachnie, słodko, owocowo, egzotycznie 😁.
🍌 Po 15 minutach zmyłam maseczkę. Efekt jaki uzyskałam to pachnąca, delikatnie nawilżona skóra ☺️. Nie wywołała u mnie zaczerwienienia ani podrażnienia 👌. Fajna maseczka na odświeżenie cery 👌😍.

Zobacz post

Marion Tropical Island, Maseczka do twarzy, Jelly Mask, Rozjaśniająca, Banana

🍌 Tropical Island. Banana Jelly Mask.

Żelową maseczkę od Tropical Island przetestowałam kilka dni temu. Ma ona konsystencję galaretki. Aplikowałam ją pędzlem i było to łatwiejsze niż palcami. Galaretka całkiem dobrze trzymała się buzi, miała żółty kolor i lekki, bananowy zapach. Nie spadała z twarzy, może lekko się topiła, ale nie kapała. Skóra po jej użyciu była świetlista, promienna i rozjaśniona. Twarz wyglądała na świeżą. Żadnego nawilżenia i odżywienia tutaj nie zauważyłam, ale ona ma tylko rozjaśniać i całkiem dobrze się sprawdziła.

Zobacz post

Marion Tropical Island, Maseczka do twarzy, Jelly Mask, Rozjaśniająca, Banana

Żelowa maseczka do Tropical Island o zapachu bananowym. Po otwarciu opakowania rzeczywiście czuć zapach bananów. Maseczka ma konsystencję galaretki w kolorze żółtym. Najlepiej mi się ją nakładało palcami. Nie użyłam nawet tych 10 g galaretki, bo chyba by mi spłynęła. Na buzi musimy ją trzymać 15 min, a później zmyć letnią wodą. W trakcie oczekwiania czułam mrowienie na policzkach i w tych miejscach skóra mi się nieco bardziej zaczerwieniła choć wcześniej nie miałam tam żadnych podrażnień
Po użyciu cera jest miękka w dotyku i dość mocno ściągnięta. O przywróceniu jej blasku po jednym użyciu chyba nie ma co mówić.
Produkt w swoim składzie posiada ekstrakty z kwiatów bananowych oraz cytryny jak i wąkrotki Azjatyckiej.

Zobacz post

Maseczka rozjaśniająca Tropical Island, Banana

Żelowa maseczka do twarzy Tropical Island, Banana Jelly Mask.
Dostałam ją w paczuszce urodzinowej od kochanej @monpij12🥰. Samo opakowanie zachęca do kupna i przetestowania. Jest okrągłe, w kolorach żółtego, niebieskiego i zielonego.
Maseczka jest żelowa, jednak pierwszy raz spotkałam się z maską o konsystencji galaretki.
Jest bardzo łatwa w użyciu i dobrze się nakłada. Zapach jest słodki i bardzo przyjemny, przypomina mi zapach napoju Heleny😂. Produkt jest w kolorze żółtym i dobrze się zmywa. Twarz po maseczce jest gładziutka w dotyku i ładnie rozświetlona. Szkoda tylko, że zapach czuć tylko podczas nakładania.

Zobacz post


Marion Tropical Island, Maseczka do twarzy, Jelly Mask, Rozjaśniająca, Banana

Bananowa maseczka, którą dostałam w aż trzech paczuszkach urodzinowych! Podejrzewałam, że musi być dobra i nie zawiodłam się. Jest to produkt firmy Marion, z serii Tropical Island. Maseczka ma żelową, trochę nawet galaretkowatą konsystencję, przez co z początku ciężko mi było ją nałożyć tak, aby na skórze pozostała. Jednak po chwili rozpracowałam ją, i udało mi się zrobić tak, żeby nie ściekała. Mimo że na zdjęciu nie wygląda, jakby było jej dużo, to nałożyłam dosyć sporą warstwę. Skóra po niej była nawilżona i odświeżona, bardzo miła w dotyku. Jeżeli chodzi o działanie, to sprawdziła się bardzo dobrze. Niestety, ma mocny chemiczny zapach, więc nie każdemu może się spodobać. Dla mnie był on do zniesienia, ale mógłby być jednak delikatniejszy. Na plus za to opakowanie - wakacyjne, kolorowe, zdecydowanie przyciąga wzrok.

Zobacz post

Marion Tropical Island, Maseczka do twarzy, Jelly Mask, Rozjaśniająca, Banana

Maseczka Jelly mask Tropical Island w wersji bananowej którą dostałam od @Animozja❤. Sama dorzucałam te maseczki do waszych paczuszek a ani jednej nie wypróbowałam więc ucieszyłam się że i do mnie trafiła ☺. Pierwsze co w niej urzeka to opakowanie, jego kształt i przepiękna grafika. Maseczka ma żelową konsystencję, takiej typowej galaretki. Czytałam kilka opinii że ścieka z twarzy ale u mnie nic takiego nie miało miejsca. Trzymałam ja na twarzy 15 minut i nic nie skapneło całość została na twarzy. Zapach był słodki bananowy może delikatnie chemiczny ale itak ulotnił się po chwili. Po 15 minutach zmyłam ja ciepłą wodą. Działanie oceniam bardzo dobrze, twarz była nawilżona i ładnie rozświetlona. Efekt bardzo pozytywnie mnie zaskoczył i cieszę się że mogłam ją wypróbować. Chętnie siegnelabym też po inne wersje❤.

Zobacz post

paczka urodzinowa

PACZUSZKA URODZINOWA #23

Moje urodziny były w grudniu, ale jeszcze dziś trafiła do mnie paczka urodzinowo-świąteczna.
Miło mi, ze @ViolaBujak zawsze o mnie pamięta i wysyła mi upominki z różnych okazji - łącząc z urodzinami.
Dostałam od Violi sporo cudeniek- praktycznie same nowości dla mnie co bardzo mnie cieszy.
Wszystko zapakowane było w piękne wzorzyste płaskie pudełko- które jest bardzo w moim stylu i wykorzystam je do zdjęć - na pewno.
Dziękuję za śliczną kartkę z życzeniami - mam nadzieję, ze się spełnią.
Nie zabrakło kolorowych ozdób w tym wielkiego gwiaździstego balonu, piórek, zajączka z drewna na patyku ale też parasolka do drinka.
Viola pomyślała też o moim brzuszku - słodka czekolada Milka (omnomnom) i kisiel - czekolada już posmakowana idealnie do kawy.
Poza tym otrzymałam piękną ramkę na zdjęcia w pastelowym kolorze z drewna - na pewno wrzucę w nią jakieś wyjątkowe zdjęcie.
Z kosmetycznych rzeczy - same nowości i cuda:
Body Boom - Kawowy peeling do ciała - kokos - mała pojemność bym mogła wypróbwoać. Nie miałam jeszcze tej wersji, ale wierzę, ze się polubimy.
Bell - Lip Scrub - Peeling do ust w pomadce. Super - takie kosmetyki lubię - idealnie na spierzchnięte usta i regenerację po zimie. Peeling owocowo pachnie i ma śliczny kolor - już kiedyś sie na niego czaiłam, ale niestety w mojej Biedronce wszystkie te peelingi były obmacane.
Marion - Zimowy relaks - Kremowa maseczka do twarzy z żurawiną i makiem - kojąca. Brzmi fajnie i wygląda fajnie- myślę, ze niebawem wypróbuję.
Niuqi - Young - Fantasty Mask - Magiczny jednorożec - Maska w płacie - Wygładzająca. Uroczo wygląda - te maseczki są całkiem fajne- a tej jeszcze nie miałam.
Marion - tropical island - Bananowa maseczka "Jelly" - już ją miałam ale chętnie znowu użyję.
Be Beauty - Kokosowa Hydro-Esencja Nawilżająca - Maseczka do twarzy - z olejkiem kokosowym, masłem shea i wodą kokosową - Kocham kokos, więc WOW - tej maseczki jeszcze nie miałam.
Bielenda - Premium - Równoważąco-ochronna kremowa maska w płacie - tej maski jestem bardzo ciekawa, chyba najbardziej z całej kolekcji maseczek od Violi. Lubię markę Bielenda - a ten produkt widzę pierwszy raz- chyba na dniach pójdzie w ruch.

Jeszcze raz z całego dziękuję - w maju oczekuj mojej paczuszki, mam nadzieję, ze też sprawi Ci tyle radości.

Zobacz post

Marion Maseczka do twarzy, Jelly Mask, Rozjaśniająca, Banana

Ze wszystkich maseczek z tej serii ta zaskoczyła mnie najbardziej, i to w pozytywnym sensie. Inne maski z tej serii lekko drażniły moją skórę, trzymając je na twarzy czułam niezbyt przyjemnie mrowienie i delikatne szczypanie. Tutaj nic takiego nie miało miejsca, co było jak najbardziej miłym zaskoczeniem. Nakładało się ją tak samo jak inne galaretki, czyli niezbyt łatwo i trochę oczywiście spadło do zlewu. Maseczka bardzo fajnie nawilżyła skórę twarzy i rzeczywiście ją rozjaśniła i rozświetliła ♥️💛💚

Zobacz post

Marion Tropical Island, Maseczka do twarzy, Jelly Mask, Rozjaśniająca, Banana

Maseczka , którą zamówiłam z myślą o paczkach urodzinowych . Ja sama już masek nie stosuję bo wychodzą mi po każdej uczulenia , stwierdziłam , że nie będę ryzykować . Marion nigdy mnie nie zawiódł i myślę że tak będzie i z tymi maseczkami. Żelowa maseczka do twarzy ma na celu rozjaśnić skórę twarzy. Maseczka o konsystencji galaretki z pewnością pięknie pachnie , bo ma w sobie ekstrakt z kwiatów drzew bananowych,cytryny i wąkrotki Azjatyckiej . Żałuję , ze sama jej nie wypróbuje ..

Zobacz post


Maseczka do twarzy Jelly Mask, Banana, Tropical Island, Marion

Maseczka do twarzy Jelly Mask, Banana, Tropical Island, Marion 🍌
——————
Pierwsza z maseczek z serii Jelly Mask, którą postanowiłam wypróbować. Zamknięta w okrągłej saszetce z kolorowym, tropikalnym nadrukiem - to właśnie dla tych opakowań zdecydowałam się na maseczki z tej serii. Maseczka ma żelową konsystencję w żółtym kolorze - faktycznie tak jak któraś z Was wspomniała w swojej chmurce, przypomina kolorem cytrynową galaretkę. Jeśli chodzi o zapach to jest on dość intensywny i trochę chemiczny ale faktycznie czuć w nim banany. Całkiem dobrze się nakłada, choć początkowo nie mogłam przyzwyczaić się do jej konsystencji. Po usunięciu maseczki skóra była delikatna, nawilżona i delikatnie rozświetlona, jednak nie było to bardzo widoczny efekt. Mimo to jestem z niej bardzo zadowolona, być może jeszcze do niej wrócę. ❤️

Zobacz post

Denko #1 styczeń

Styczniowe denko ❤️Chyba największe, jakie kiedykolwiek wstawiłam,aż sama jestem w szoku. Jak co miesiąc mam tu prawdziwe perełki i totalne kity. Przeważają produkty do pielęgnacji twarzy, od masek po kremy i inne wynalazki. Jestem z siebie dumna, bo udało mi si zdenkować sporą ilość maseczek do twarzy.
Najbardziej zadowolona jestem z balsamu do ciała, kremu do twarzy MIYA, pianki do golenia z Isany oraz spirytusu aloesowego. Największy niewypał to szampon z Nivea, strasznie obciążał włosy, miałam ciągle wrażenie, że są tłuste i nieświeże. Kremy BB również okazały się niepowodzeniem (zarówno skin79 jak i ten z Nivea). Początkowo byłam nimi zachwycona, ale na dłużą metę nie są warte wydanych na nie pieniędzy.
Z maseczek, najlepsza okazała się ta, zawierająca wodę lodowcową,oraz złuszczająca maska do stóp.
Kolorówka również zasługuje na wspomnienie :
Eyeliner z Eveline służył mi dzielnie, dopóki nie zakochałam się w tym z Revolution. Tusz do brwi się u mnie nie sprawdził, ma za grubą szczoteczkę. Tusz do rzęs również nie przypadł mi do gustu. Pisak do brwi - porażka! Zaschnięty po kilku próbach..

Zobacz post

Zestaw maseczek Marion 2020.

Zestaw czterech żelowych maseczek marki Marion w owocowych kombinacjach. Bardzo lubię te maluchy. Mają ładne opakowania i rozmiar, który powoduje że są idealne na wyjazd. Łatwo się aplikują i obłędne pachną. Po zabiegu skóra jest wyraźnie odżywiona i nawilżona. Jednak nie odczuwam innej różnicy między stosowaniem ich w różnych wariantach niż doznania zapachowe.

Zobacz post
1 2 3