Marion

sylwiawow

Maseczka do twarzy oczyszczająca sobota od Marion. Jest to maseczka z serii Beauty Week. Cała seria zawiera 7 maseczek na każdy dzień tygodnia z nazwami różnych miejsc świata. Tutaj mamy maseczkę z soboty, Norwegia. Jest to maseczka oczyszczająco rozgrzewająca z glinką wulkaniczną i panthenolem. Pierwsze uczucie po nałożeniu to właśnie przyjemne ciepło rozlewające się po twarzy. Maseczka jest przeznaczona do zmycia po paru minutach, ale naprawdę przyjemnie się ją używało. Co do oczyszczenia myślę, że na większy efekt potrzeba kilku użyć, ale nie jest źle. Skóra jest wygładzona i przyjemna w dotyku.

OrzechOwa235

6 maseczka z zestawu czyli "oczyszczająca sobota". Maseczka jest oczyszczająco-rozgrzewająca i zawira panthenol oraz glinkę wulkaniczną. Ma kremową konsystencję i delikatny, przyjemny zapach. Po nałożeniu od razu czuć przyjemne ciepło na twarzy, jak bym polała ją ciepłą wodą. Trzymałam ja 15 min, maseczka prawie w połowie się wsiąkła. Twarz po niej była fajnie oczyszczona i gładka w dotyku.

kateja

Dziś przy porannej pielęgnacji dodatkowo zrobiłam sobie jedną z maseczek marki Marion z serii" Beauty Week". Maseczka jest o działaniu oczyszczająco-rozgrzewającym i przyznam, że przy nakładaniu i po zmywaniu jej czułam rozgrzewający efekt na twarzy. Maseczkę o kremowej konsystencji trzymałam na twarzy około 15 minut, po czym zmyłam ciepłą wodą. Skóra była wyraźnie oczyszczona, wygładzona, miękka i miła w dotyku. To już moja kolejna maseczka marki Marion z serii "Beauty Week" i jestem bardzo pozytywnie i mile zaskoczona działaniem tych maseczek.

Malinowa92

Marion, Beauty Week, Maseczka do twarzy, Norwegia, Oczyszczająca sobota.

Szósta maseczka z serii Beauty Week chyba najbardziej przypadła mi do gustu. Jest to maseczka oczyszczająco rozgrzewająca. Zapach maseczki jest raczej średni, ale działanie jak najbardziej na plus. Maseczka ma w sobie drobinki peelingujace. Podczas masowania twarzy czuć ciepło, które tworzy maseczka. Po jej spłukaniu twarz jest gładka, pory mniej widoczne a zaczerwienienia ukojone. Myślę, że to idealna maseczka dla osób z cera tłustą, mieszana, że skłonnością to wyoryskow i z rozszerzonymi porami. Maska w żaden sposób nie podrazniła mojej skóry i nie uczuliła.

bow90

Maseczka oczyszczająca sobota Marion Norwegia z serii Beauty Week mam ją od Beatki @Sherifka89 . Maseczka jest oczyszczająco rozgrzewająca. Uczucie rozgrzania czuć natychmiastowo po nałożeniu maski na skórę. Z początku obawiałam się, że twarz mi spali ale uczucie jest chwilowe .Potem nawet zapomniałam , że mam ją na buzi. Konsystencja jest gęsta i zawiera małe drobinki. Po zmyciu maski skóra była lepka, lekko zaczerwieniona i lekko oczyszczona. Nie zauważyłam poza tym nic, skóra nie była też nawilżona.

icecold

Marion, maseczka oczyszczająco-rozgrzewająca, Norwegia
Kolejna z serii maseczek z Mariona, którą dostałam od Kochanej @madziek1 i którą wypróbowałam. Ciągle zaskakuje mnie, że w tak małej saszetce mieści się tak dużo maseczki, ciągle mam wrażenie że mi nie starczy, a okazuje się że i na szyję wystarcza. Tym razem bardzo ciekawa maseczka oczyszczająco-rozgrzewająca, chyba bardziej na zimę, ale w sumie w UK jest teraz brzydko, deszczowo i zimno, więc idealnie pasuje do otaczającej mnie aury. Maseczka ma fajny drogeryjny zapach, bardzo przyjemny. Konsystencję ma kremową z maleńkimi drobinkami peelingującymi. Podczas nakładania wyczuwałam ciepełko na twarzy , tak jakbym czym ciepłym smarowała twarz. Bardzo zaskakujące uczucie. To ciepełko towarzyszyło mi przez cały czas jak trzymałam maskę na buzi, ale nie było aż tak intensywne jak podczas nakładania. Po zmyciu maseczki twarz rzeczywiście była oczyszczona. Maseczka ma w składzie kojący panthenol , a także glinkę i pył wulkaniczny, który właśnie odpowiada za oczyszczenie buzi. U mnie się sprawdziła

carlax

Na sobotę Marion zaplanował kolejną wycieczkę Last Minute tym razem do Norwegii. Sobotnia maseczka to maseczka oczyszczająco-rozgrzewająca. Zawiera w sobie panthenol i glinkę wulkaniczną. Maseczka jest bardzo gęsta i ma w sobie drobinki peelingujące. Chciałam nałożyć ją pędzlem, ale szybko zrezygnowałam z tego pomysłu i nałożyłam ją palcami lekko masując twarz. Kilka sekund po nałożeniu było już czuć efekt rozgrzewający. Korzystałam już z rozgrzewających maseczek, ale ta rozgrzała najmocniej. Efekt rozgrzania był intensywny, ale krótki. Jej zapach jest lekki i przyjemny. Skóra była po niej gładka i wyglądała na zdrową.

nana37

Weekendowy relaks z maseczkami w roli głównej. Postanowiłam przetestować maseczkę oczyszczającą z serii Marion Beauty week. Dzisiaj padło na Norwegię- oczyszczająca sobota. Jest to maseczka z glinką wulkaniczną i panthenolem. Saszetka wystarcza na jedną aplikacje. Przy nakładaniu jej na twarz, czuć delikatne ciepło, ale po zakończeniu aplikacji nie jest już ono wyczuwalne. Po zmyciu maseczki skóra była gładka i przyjemna w dotyku.

Sherifka89

W sobotę zdenkowałam koleją maseczke od Marion z serii Beauty Week. Zgodnie z dniami tygodnia pod nóż poszła maseczka OSLO NORWEGIA oczyszczająco-rozgrzewająca. Maseczka ma 5g i zawiera w sobie panthenol i glinkę wulkaniczną. Jej treśc była lekka, przyjemna, miała miły zapach i ogólnie była dość tłusta. Faktycznie rozgrzewała bo w sekundę po nałożeniu jej na twarz skóra robiła się mega gorąca. Maseczka super oczyściła moją twarz, po jej zabiegu nie musiałam używać żadnego kremu bo skóra fajnie nawilżona. Maseczka wystarczyła mi na raz i chętnie użyłabym jej ponownie. Ogólnie to bardzo dobra, łatwa w użyciu maseczka która swoje zadanie wykonała na dobrą 5!.
Polecam .

ksanaru

Denko #1 / 2019
Pierwsze denko w tym roku uważam za całkiem udane. Jest niewielkie, ale pojemność produktów jest już zdecydowanie większa. Znalazły się tu takie rzeczy jak :

Avon Bubble Gum - płyn do kąpieli o zapachu gumy balonowej. Poza wydajnością, która była kiepska - był super. Fajnie się pienił, zapach był obłędny,przypomniał mi różowe orbitki, myślę że do niego wrócę.

Elseve arginine resist, wzmacniający szampon do włosów. Kolejny fajny szampon, moje włosy nie są bardzo wymagające. Dobrze się pienił, nie obciążał, włosy były po nim miękkie.

LPM, kremowy żel pod prysznic o zapachu kwiatu pomarańczy. Był spoko. Zapach nie przypadł mi do gustu aż tak bardzo jak przy innych produktach tej firmy, ale nie mam mu nic do zarzucenia. Nie przesuszał skóry, dobrze się pienił.

Joanna, rozjaśniacz do włosów multi blond - rozjaśnił włosy, nie pogorszył jakoś bardzo ich stanu - jestem zadowolona. Śmiało mogę powiedzieć, że będę do niego wracać, szczególnie że kosztuje nie cale 10 zł.

chusteczki nawilżone, perfumowane - nie wiem nawet co to za firma, ale były fajne. Nie podrażniały skóry, sprawdzały się i do rąk i do twarzy. Zapach był bardzo ładny, chętnie bym do nich wróciła.

Isana, mydełko kuchenne o zapachu pomarańczy i tymianku. W zasadzie to nie jestem z niego zadowolona głównie ze względu na zapach. Był strasznie cytrusowo-chemiczny, isana ma wiele świetnych zapachów i ten na ich tle wypada jak dla mnie tragicznie, raczej do niego nie wrócę.

SPN Nails ekskluzywny balsam do dłoni i ciała. Był fajny, zapach jest inspirowany zapachami VS i jeśli ktoś lubi mocno perfumowane kremy/balsamy to produkt dla niego. Nie sprawdziło mi się to mini opakowanie, strasznie ciężko było wydostać z niego produkt. Ale sam produkt był fajny.

L'oreal preference, odżywka upiększająca kolor - pochodzi z farby,której swoją drogą zapomniałam umieścić w denku,ale jeszcze się pojawi. Zadziałała cuda po farbowaniu - włosy były mięciutkie i sypki - CUDO.

Marion, maseczki z zestawu beauty week - norwegia, hioszpania, hawaje. Wszystkie 3 maseczki były super - jestem pozytywnie zaskoczona różnorodnością, konsystencjami. Żadna mnie nie uczuliła, nie podrażniła mojej twarzy. Z chęcią przetestuje pozostałe maseczki z tygodniowego zestawu i dam znać jak się sprawdzą.

agyness

Jak sobota to tylko maseczka! Kolejna maseczka wchodząca w skład Beauty Week od firmy Marion. Oczyszczająca Sobota, czyli maseczka oczyszczająco-rozgrzewająca z glinką wulkaniczną oraz panthenolem to podróż do Norwegii. Maseczka ma biały kolor i posiada w sobie ciemne drobinki, które na pierwszy rzut oka mogą skojarzyć się z peelingiem. Nic bardziej mylnego. Konsystencja maseczki jest kremowo-żelowa i generalnie bardzo przyjemnie się ją nakłada na twarz. Już w pierwszej chwili po nałożeniu maseczki na skórę twarzy, odczułam rozgrzewający efekt tego produktu. Było to przyjemne uczucie, jednakże po chwili przestałam je doświadczać. Maseczkę trzymałam na twarzy około 15 minut i po zmyciu jej, czułam, że skóra jest fantastycznie oczyszczona i gładka. Testować takie maseczki to czysta przyjemność! Uważam, że działanie tego produktu jest naprawdę zaskakująco dobre i moim zdaniem to jedna z lepszych maseczek, które ostatnio wypróbowałam na własnej skórze. Chciałabym, aby była dostępna oddzielnie, a nie tylko w zestawie Beauty Week.

ksanaru

Maseczka 'oczyszczająca sobota' Marion. Maseczka pochodzi z zestawu beauty week od Marion i jest dokładniej oczyszczająco-rozgrzewająca. Jest to maseczka klasyczna, należy ją nałożyć na 1-15 minut, a następnie spłukać.Zaskoczył mnie tym, że znajdują się w niej drobinki peelingujące. Są dosyć grube i fajnie ścierają. Jeśli chodzi o aspekt rozgrzewający to ciepło wydziela się tylko podczas rozprowadzania i masowania. Nie wysuszyła twarzy, nie uczuliła, nie spowodowała wysypu.

madziek1

Jako pierwsza z serii weekendowych maseczek Marion poszła Norwegia - maseczka przeznaczona na sobotę. Jest ona oczyszczająco-rozgrzewająca, w jej składzie znajdziemy panthenol i glinkę wulkaniczną. Pył wulkaniczny ma oczyścić skórę i uregulować produkcję sebum, a panthenol ją ukoić. Maseczkę należy trzymać 10-15 minut, po czym spłukać ciepłą wodą. Podczas rozprowadzania na twarzy mocno czuć efekt rozgrzewający, który trwa tylko chwilę. Potem zachowuje się jak tradycyjna maska. Ma biały kolor i widoczne drobinki. Po jej zmyciu nie zauważyłam jakichś spektakularnych efektów świadczących o oczyszczeniu, ale moja skóra była pięknie rozjaśniona, skojarzyło mi się to z norweskimi fiordami Kosmetyk ma rewelacyjny zapach, świeżo owocowy i używałam jej z wielką przyjemnością. Chętnie bym do niej wróciła.

claoos

Nie sugerowałam się tą maseczką i dniem lecz tym że mam tylko 2 maseczki oczyszczające. Wybrałam oczyszczającą maseczkę od Marion- Norwegia. Maseczka oczyszczająco-rozgrzewająca. Posiada w składzie panthenol i glinkę wuklaniczną. Miałam już kilka maseczek rozgrzewających ale żadna nie rozgrzewała tak jak ta. 5g w saszetce to zdecydownaie za mało. Maseczka jest bardzo gęsta i ma drobinki peelingujące. Prawie wcale jej nie widać ale mocno czuć. Należy ją trzymać 10-15minut, mi się trochę przedłużyło. Bardzo fajnie się ją zmywa. Jeżeli chodzi o działanie to prawie niewidoczne...