9 na 9 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

ISANA Hydrożelowe płatki pod oczy intensywnie nawilżają kwasem hialuronowym, olejem migdałowym i ekstraktem z wiśni.
Zawierają kombinację składników aktywnych – kwasu hialuronowego, oleju migdałowego i ekstraktu z wiśni, które odżywiają skórę pod oczami i dostarczają jej cennego nawilżenia. W rezultacie okolice oczu stają się odświeżone i promienne.
Przyjemnie chłodzące hydrożelowe pła ...

ISANA Hydrożelowe płatki pod oczy intensywnie nawilżają kwasem hialuronowym, olejem migdałowym i ekstraktem z wiśni.
Zawierają kombinację składników aktywnych – kwasu hialuronowego, oleju migdał ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 09.11.2022 przez gilgotka

Isana Płatki pod oczy, Hydrożelowe, Augen Pads, Intensywnie nawilżające, Kwas hialuronowy, olej migdałowy, ekstrakt z wiśni

Isana, hydrożelowe płatki pod oczy

Takie płatki dostałam od Kochanej @dastiina i przydały mi się idealnie w weekend po długiej zmianie w pracy. Płatki są hydrożelowe, a takie najbardziej lubię. Opakowanie zdecydowanie przyciągnęło mój wzrok. Same płatki również były przecudne, miały piękny odcień i mieniły się perłowo. Nie było problemu z wyciągnięciem ich z opakowania, bo były na tacce. Płatki były średniej grubości, dobrze trzymały się pod oczami, na początku lekko się zsuwały, ale już po jakimś czasie zostały w miejscu. W składzie mamy tutaj kwas hialuronowy, olej migdałowy i ekstrakt z wiśni. Płatki lekko nawilżyły okolice oczu, a też zdecydowanie ukoiły. Okolice oczu były odświeżone i promienne. A drugie opakowanie dostałam od Kochanej @mysia302

Zobacz post

Isana Płatki pod oczy, Hydrożelowe, Augen Pads, Intensywnie nawilżające, Kwas hialuronowy, olej migdałowy, ekstrakt z wiśni

Płatki pod oczy Isana, z kwasem hialuronowym. Uwielbiam połączenie wiśni i migdała, jak tylko zobaczyłam tą edycję to od razu kupiłam te płatki. ❤️Czasem lubię użyć takich płatków, szczególnie lekko schłodzonych. Płatki są hydrożelowe, mięciutkie i delikatne. Dobrze się dopasowują, nie spływają, nie powodują dyskomfortu podczas noszenia. Płatki miały delikatny, migdałowy zapach. ❤️ Po użyciu skóra pod oczami była delikatnie rozświetlona i super gładka. Płatki pozwoliły mi się zrelaksować i zadbać o skórę pod oczami. ❤️

Zobacz post

Isana Płatki pod oczy, Hydrożelowe, Augen Pads, Intensywnie nawilżające, Kwas hialuronowy, olej migdałowy, ekstrakt z wiśni

Isana - Płatki pod oczy, Hydrożelowe, Augen Pads, Intensywnie nawilżające, Kwas hialuronowy, olej migdałowy, ekstrakt z wiśni.

Płatki mieszczą się w małej, przezroczystej saszetce z minimalistyczną szatą graficzną.
Same płatki mają kolor czerwony.
Nie są ani grube ani cienkie.
Ja przed ich użyciem dałam je do lodówki aby się schłodziły dzięki czemu dały fajny efekt chłodzenia.
Były rownież odpowiednio nasączone esencją o zapachu wiśni i migdału.
Moja skóra po ich użyciu była odświeżona, a okolice oka wydawały się fajnie uspokojone po porannej opuchliźnie więc byłam z nich zadowolona. 😍

Zobacz post

Isana Płatki pod oczy, Hydrożelowe, Augen Pads, Intensywnie nawilżające, Kwas hialuronowy, olej migdałowy, ekstrakt z wiśni

Hydrożelowe płatki pod oczy właściwościach nawilżających i regenerujących. Są wykonane z takich jakby silikonowych płatków nasączonych esencją z kwasu hialuronowego wiśni marcepanu. Zaraz po otwarciu czuć dosyć intensywny zapach wiśni kwiatów wiśni dokładnie. Przed użyciem włożyłam je na godzinę do lodówki, by spotęgować efekt wypoczętej skóry. Bardzo lubię płatki z tej firmy bo też są one dobrej cenie i dobrej jakości. Zapakowane są tradycyjnie w foliowe opakowanie dodatkowe takie plastikowe nakładki by te płatki były nie pogniecione tylko utrzymywały się w swojej formie.

Zobacz post

Isana Płatki pod oczy, Hydrożelowe, Augen Pads, Intensywnie nawilżające, Kwas hialuronowy, olej migdałowy, ekstrakt z wiśni

Isana, płatki hydrożelowe pod oczy.
Te płatki kupiłam w Rossmannie w promocji.
Płatki były silikonowe i czerwone,a do tego miały przyjemny zapach.
Po nałożeniu niestety ślizgały się i przesuwały, więc ja starałam się siedzieć.
Płatki po zdjęciu pozostawiły nawilżoną, rozświetloną skórę.
Nie zauważyłam podrażnień.
Płatki dały też uczucie wygładzenia oraz napięcia skóry.

Zobacz post


Denko Styczeń 2023

DENKO STYCZEŃ 2023

Pierwsze denko w tym roku i w koszu wylądowało 21 opakowań! To był dla mnie trudny miesiąc, dlatego też nie poszalałam za bardzo ze zużywaniem, ale i tak co tam się udało. Oczywiście pojawili się tutaj stali bywalcy jak krem upiększający CC 8 w 1 marki Eveline czy dezodorant Rexona. To kosmetyki, do których ciągle wracam, bo sprawdzają mi się świetnie.

Wyjątkowo nie było tutaj bubli, ale jest kilka kosmetyków, które zwłaszcza mi się spodobały.

MASECZKI:

To kategoria, w której znajdują się jeszcze świąteczne pozycje i wszystkie dobrze wspominam.

You are my Sweet Santa z Action - przyjemna maska odświeżająca z cudownym nadrukiem na płachcie. Doskonale odświeżyła, a także nawilżyła skórę i delikatnie dodała jej blasku.
Maseczka This is as Jolly as I get marki Sence - maska pobudzająca w świątecznym opakowaniu i o zapachu słodkich truskawek dzięki, której miałam przyjemnie zmiękczoną i nawilżoną skórę.
Maseczka Energiczny renifer z serii Fantasy Mask marki NIUQI - rewitalizuje i orzeźwia, a ja po jej użyciu czułam jakbym dała skórze niezłego energetycznego shota. Buzia była nawilżona i promienna, a radości z użycia maseczki towarzyszył fakt, że na płachcie był nadruk reniferka.
Maseczka relaksująca marki Sence w opakowaniu z uroczą, świąteczną muffinką i zapachu brzoskwini - przyjemna w użyciu, pozwoliła mi się zrelaksować. Dzięki niej uzyskałam miękką taką wypoczętą buzię.
Maseczka w płacie Sugar & Spice & Everything Nice! marki Sence o właściwościach głęboko oczyszczających - fajnie oczyściła i odświeżyła skórę, a dodatkowy plusik za piękne opakowanie i nadruk na płachcie.
Hydrożelowe płatki pod oczy marki ISANA z kwasem hialuronowym, olejem migdałowym i ekstraktem z wiśni - pachnące marcepanem, odświeżające spojrzenie, a dodatkowo nawilżyły i delikatnie napięły skórę pod oczami, bez podrażnień.

PIELĘGNACJA TWARZY:

Próbka emulsji myjącej do twarzy Simply More - to moje pierwsze spotkanie z tą marką i bardzo udane. Ma piękny zapach i dobrze oczyszcza skórę, a przy tym nawilża, powoduje, że jest jest miękka i nie zaburza naturalnego pH. U mnie sprawdziła się świetnie i chętnie kupię produkt pełnowymiarowy.
Chill Essence, czyli nawilżająco-tonizująca esencja do twarzy marki Slaap Home Rituals - bardzo lubię kosmetyki tej marki, więc kiedy zagościła u mnie ta esencja od razu zaczęłam testy. Fantastycznie nadaje się jako baza pod serum olejowe i sprawia, że dużo lepiej się wchłania, dobrze tonizuje buzię i odświeża, a przy tym jej nie podrażnia, a za to nawilża.
Serum nawilżająco-witaminowe Nature Queen - używałam go z ogromną przyjemnością! Gęsta konsystencja, ładny, delikatny lekko orzeźwiający zapach. Moja skóra świetnie na niego reagowała i zawsze po nałożeniu była miękka i zyskiwała fajną promienność. Używałam go na dzień i sprawdzał się rewelacyjnie. Dodatkowo szklana buteleczka z pipetą ułatwiała korzystanie z produktu.

PIELĘGNACJA CIAŁA:


Balsam do ciała pomarańcza i cynamon marki Fluff - bardzo gęsty i treściwy balsam, który świetnie nawilża skórę. Ma jednak minus, bo niestety zapach jest trochę sztuczny, ale pod względem zadaniowym jest świetny.
Miniatura żelu pod prysznic Orange Crush marki Balea - dobrze się pieni i oczyszcza skórę bez wysuszania, a w dodatku cudownie pachnie.
Krem do ciała Brazilian Bum Bum Cream marki Sol de Janeiro - świetnie nawilża, ma obłędny zapach, pozostawia skórę dobrze nawilżoną i promienną. Fantastyczny produkt który chętnie bym kupiła ponownie, jednak minusem jest tutaj cena.
Mydło w piance Ziaja Marshmallow - przyjemne mydełko o ładnym choć zupełnie innym zapachu niż pozostałe produkty z serii. Dobrze myje i nie wysusza skóry.
Krem do stóp Douglas - przyjemnie pachnący herbatnikami posypanymi cukrem, dobrze się nakłada i szybko wchłania, a stopy pozostają przyjemnie nawilżone.

WŁOSY:

Odżywka do włosów Winter Repair od Gliss - fantastyczna, gęsta konsystencja, bardzo treściwa odżywka, która świetnie nawilża, odżywia, wygładza, a w dodatku pięknie pachnie i sprawia, że włosy się tak nie puszą.

KĄPIEL:

Sól do kąpieli Balea Make a Wish - cudowne opakowanie, które w środku kryje sól o pięknym zapachu. Umila kąpiel, a do tego zmiękcza i delikatnie nawilża.
Kula do kąpieli Pomarańcza marki Tso Moriri - pięknie wygląda, cudownie pachnie i zapach na długo pozostaje w łazience, jest cudownym umilaczem do kąpieli, który dba o skórę bo dogłębnie ją nawilża i nie musiałam już używać balsamu. Cudo!
Gofr do kąpieli o zapachu waty cukrowej marki Bubble T - cudowny zapach i kolor wody. Niestety nie nawilża jakoś bardzo, ale uprzyjemnia kąpiel.
Pastylka do kąpieli z Myszką Minnie z Action - typowy umilacz o ładnym zapachu. Nie barwi wody, a efekt nawilżenia był minimalny. Niemniej jednak kąpiel z jej użyciem była bardzo przyjemna!



Zobacz post

Isana Płatki pod oczy, Hydrożelowe, Augen Pads, Intensywnie nawilżające, Kwas hialuronowy, olej migdałowy, ekstrakt z wiśni

❤️ Isana. Hydrożelowe płatki po oczy. Intensywnie nawilżające, Kwas hialuronowy, olej migdałowy i ekstrakt z wiśni.

Płatki pod oczy marki Isana dorwałam jakoś w listopadzie/grudniu w Rossmannie. Kosztowały coś koło 5 zł, także cena bardzo przystępna. Miały czerwony kolor i super trzymały się pod oczami. Po otworzeniu opakowania wyłonił się przyjemny, marcepanowy zapach, który nie był mdły, ale lekko słodki dzięki wiśni. Nie było problemu z ich aplikacją. Płatki są jednorazowe i nakładamy je na oczyszczoną skórę na 15-20 minut. Płatki dobrze przyległy do skóry pod oczami, nie zsuwały się ani nie odklejały. Po ich ściągnięciu czuć było przyjemne odżywienie, odświeżenie skóry pod oczami. Skóra byla gładka i nawilżona, nie wystąpiły żadne podrażnienia. Jestem z nich zadowolona i chętnie sięgnęłabym po nie ponownie.

Zobacz post

Isana Płatki pod oczy, Hydrożelowe, Augen Pads, Intensywnie nawilżające, Kwas hialuronowy, olej migdałowy, ekstrakt z wiśni

Hydrożelowe płatki pod oczy marki ISANA z kwasem hialuronowym, olejem migdałowym i ekstraktem z wiśni, które kupiłam w Rossmannie. Uwielbiam płatki pod oczy, bo niesamowicie odświeżają spojrzenie i nawilżają. Kiedy zobaczyłam tę nowość od Isany to od razu wrzuciłam je do koszyka, zwłaszcza, że obrazem sugerował zapach marcepana, który kocham. Kombinacja głównych składników ma odżywiać, nawilżać i sprawiać, że skóra pod oczami będzie promienna. Mają także zmniejszać zmarszczki, opuchliznę i niwelować oznaki zmęczenia, co świetnie sprawdza się po nieprzespanej nocy. Dodatkowo zapach marcepanu ma pozytywnie wpływać na nasze zmysły i poprawiać samopoczucie. Płatki są jednorazowe i nakładamy je na oczyszczoną skórę na 15-20 minut i u mnie było to właśnie około 20. Kiedy otworzyłam saszetkę poczułam od razu przyjemny marcepanowy zapach. Nie był on mdły, ale wyczuwalnie słodki z odrobiną wiśni, więc zapachowo połączenie cudowne. Płatki dobrze przyległy do skóry i nie zsuwały się, więc nawet na siedząco dobrze siedziały na twarzy. Miały ładny czerwony kolor i pod wpływem wchłaniania się w skórę robiły się co raz cieńsze. Po ściągnięciu czułam przyjemne uczucie odświeżenia, to co było widać od razu gołym okiem to zmniejszenie opuchlizny pod oczami. Cienie niestety u mnie spowodowane są chorobą, więc w tej dziedzinie nigdy nie spodziewam się cudów, ale płatki spowodowały, że wizualnie lepiej odbijało się światło i mniej rzucały się w oczy. Dodatkowo skóra była przyjemnie nawilżona i gładka, a także lekko napięta. Nie wystąpiły u mnie żadne podrażnienia czy skutki niepożądane. Jestem bardzo zadowolona z tych płatków. Bardzo przyjemne w użyciu, bo już na początku wyciągamy je z ładnego opakowania, wita nas marcepanowy zapach, możemy się zrelaksować, a po tym czasie nasza skóra pod oczami jest dobrze nawilżona, a spojrzenie świeże i bez zbędnej opuchlizny. Kosztowały jedynie 5,99 zł i ja jestem z nich bardzo zadowolona, dlatego polecam!

Zobacz post

Wyciąg z wiśni w płatkach pod oczy

Hydrożelowe płatki pod oczy od Isana z ekstraktem z wiśni. Płatki zostały zamknięte w specjalnej foremce oraz foli, w opakowaniu pływa esencja, która wchłania się w płatki dzięki czemu też nie jest to produkt jednorazowego użytku. Galaretkowata konsystencja płatków nasiąknięta esencją świetnie przylega do delikatnej strefy pod oczami oraz utrzymuje się tam cały zabieg nawilżania. Podczas tego towarzyszył przyjemny chłód, który jednocześnie zabrał ze sobą poranną opuchliznę. Końcowym efektem było wyrównanie kolory strefy pod oczami, brak opuchlizny oraz nawilżenie. Skóra była gładka oraz delikatna. Produkt mnie nie uczulił ani nie podrażnił. Starczy na 3 do 4 użyć . Jeżeli jeszcze je spotkam chętnie po nie sięgnę.

Zobacz post

Isana Płatki pod oczy, Hydrożelowe, Augen Pads, Intensywnie nawilżające, Kwas hialuronowy, olej migdałowy, ekstrakt z wiśni

Isana Płatki pod oczy, Hydrożelowe, Augen Pads, Intensywnie nawilżające, Kwas hialuronowy, olej migdałowy, ekstrakt z wiśni.

Płatki pochodzą z tej samej limitowanej edycji co maseczka. Również mają bardzo ładny wiśniowo marcepanowy zapach, jednak jest zdecydowanie delikatniejszy. Płatki są bardzo delikatne. Zanim je dobrze ułożyłam na skórze to były już rozerwane w kilku miejscach. Po ich zdjęciu skóra pod oczami była przyjemnie gładka i nawilżona.

Produkt nie uczulił i nie podrażnił mojej skóry.

Zobacz post


Szybkie zakupy w Rossmannie

Moje dzisiejsze zakupy z Rossmanna. W sumie poszłam z ciekawości czy może są maseczki z dziadkiem do orzechów i z ciastkiem i kiedy straciłam już nadzieję, okazało się, że były przy samej kasie. Są to maseczki w płacie oczywiście ze świątecznymi grafikami i nadrukami na płachtach. Mamy Sugar & Spice & Everything Nice o działaniu oczyszczającym z uroczym pierniczkiem oraz I am Nuts about You! o działaniu nawilżającym, która ma pachnieć pomarańczami. Obie maseczki prezentują się po prostu cudownie! Obie są marki Sence i kosztowały na promocji po 3,99 zł. Nim trafiłam na nie to krążyłam chwilę po Rossmannie i dojrzałam kilka nowości! Trafiłam na maseczkę do twarzy w płacie marki Isana z ekstraktem z wiśni i olejkiem migdałowym o działaniu intensywnie nawilżającym, która ma pachnieć marcepanem i wiśniami, więc już nie mogę się doczekać. Kosztowała 5,99 zł i strasznie się z niej cieszę, bo była jedna jedyna, a ja uwielbiam marcepan, który kojarzy mi się ze świętami. Z tej samej serii wzięłam też hydrożelowe płatki pod oczy z kwasem hialuronowym, które mają intensywnie nawilżyć i sprawić, że okolice oczu będą wyglądać promiennie. One również kosztowały 5,99 zł. Ostatnią rzeczą z Isany, którą wzięłam jest maska do włosó w saszetce z linii profesjonalnej Golden Glow będącą maską naprawczą i przeznaczoną do włosów łamliwych, które ma regenerować. Saszetka ma 20 ml, więc mi pewnie starczy na jeden raz, a wystarczy trzymać ją na włosach jedynie minutę więc idealnie. W końcu udało mi się upolować coś co chciałam przetestować od dawna, czyli kultową bazę pod tusz do rzęs Variete od Eveline. Krążą o niej naprawdę cudne opowieści, a że ja nie miałam nigdy tego typu produktu, to z chęcią potestuję. Zamiast 23,49 zł zapłaciłam 12,99 zł więc to była prawdziwa okazja. Oprócz tego, że ma sprawić, że rzęsy po nałożeniu tuszu będą dłuższe i będą miały większą objętość to jeszcze ma właściwości pielęgnacyjne. Baza jest biała, a szczoteczka wygląda naprawdę zachęcająco. Ostatnim kosmetykiem i totalną nowością dla mnie jest tusz do rzęs Stars Extreme Lashes od Stars, Opakowanie jest fioletowe, ale tusz jest czarny i jego zadaniem jest pogrubiać rzęsy, rozdzielać je i dodać im nieziemskiej objętości. Dla mnie makijaż rzęs to właśnie numer jeden i zwracam na niego największą uwagę. Mam swoje ulubione tusze, które kupuję regularnie, ale co jakiś czas chętnie testuję nowości, a tej nie mogłam sobie odmówić. To co mnie na wstępie zaskoczyło to szczoteczka, bo jest stożkowa i wygląda jak mini choinka. Dzięki temu będzie łatwiej dotrzeć do rzęs i precyzyjniej w okolice kącika. On również był na promocji i zamiast 19,99 zł kosztował 12,99 zł. Jedyne do czego mogłabym się troszkę przyczepić to jego zapach, bo jest dość specyficzny, ale dopiero po dłuższych testach dam znać jak się sprawuje. Zakupy jednak uważam za bardzo udane, zwłaszcza, że obok mój partner wyszedł z kolejnym kalendarzem adwentowym dla mnie.

Zobacz post
1