4 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 20.08.2022 przez bow90

Maseczka na tkaninie oczyszczającą

Maseczka na tkaniny jaką miałam przyjemność dzisiaj testować.
została zakupiona w sklepie Action i zapłaciłam za nią około 4 zł. Do zakupu skłoniło mnie to że maseczka posiadała nadruk na tkaninie który wygląda wręcz koniecznie. Sama tkanina jest bardzo dobrze nasączona płynną esencją i dość spora ilość produktu zostaje w opakowaniu oczywiście po aplikacji zostało wszystko wklepane w twarz.
Z tkaniną na twarzy spędziłam około 20 minut zdecydowanie mniej jest relaksowało oraz pozwolił odpocząć.
Produkt jest przyjazny dla wegan. Działanie produktu To głębokie oczyszczenie twarzy i muszę przyznać że ten wariant zostaje spełniony. Twarz po aplikacji produktu jest naprawdę oczyszczona miękka w dotyku. Producent twierdzi że zapach to wanilia jednak dla mnie koło wanilii to nawet nie leżało. Czy wrócę to na najem do tego produktu i są duże szanse że tak.

Zobacz post

Maxbrands Marketing B.V. Fun Facial Mask, Maseczka do twarzy w płacie, Loud Pooty

Maseczka Fun Facial Mask marki Maxbrands Marketing B.V z Action. To kolejna, potworkowa maseczka, tym razem w wersji głęboko oczyszczającej. Maska ma kolorowe, przyciągające wzrok opakowanie i płat z nadrukiem. Płachta była mocno nasączona esencją, według producenta powinna mieć zapach wanili, dla mnie te maski bardziej pachną syropem na kaszel. Po nałożeniu maski na twarz płat idealnie przylega do skóry. Po takim zabiegu skóra jest widocznie oczyszczona, odświeżona i nawilżona. Skóra jest miękka i gładka w dotyku. Maseczka nie podrażniła i nie uczuliła twarzy. Ogólnie jestem zadowolona z tej maski i jak będę miała okazję to wrócę do niej. Polecam.

Zobacz post

Maxbrands Marketing B.V. Fun Facial Mask, Maseczka do twarzy w płacie, Loud Pooty

Maseczka do twarzy Fun Facial Mask Loud Pooty to już ostatnia potworkowa maseczka, którą przetestowałam. Opakowanie jest słodki a płachta ma także fajny wzorek. Chyba jest najbardziej potworkowa ze wszystkich. Płachta ma odpowiednią wielkość i dobrze wycięte otwory jednak zapachowo nie powala. Jestem zadowolona natomiast z jej efektów. Mimo początkowego klejenia się skóry po czasie robi się ona mięciutka i zdecydowanie odpowiednio nawilżona. Nie ma na twarzy żadnych podrażnień ani krostek.

Zobacz post

Maxbrands Marketing B.V. Fun Facial Mask, Maseczka do twarzy w płacie, Loud Pooty

💙 Fun Facial Mask. Mask, Maseczka do twarzy w płacie, Loud Pooty.

Przyszła pora na ostatnią już potworkową maseczkę z Action o nazwie Loud Pooty. Maska zamknięta jest w śmiesznej, stworkowej saszetce. Tkanina znajdująca się w środku jest bardzo mocno nasączona, aż kapie. Wzór stworka Loud Pooty jest bardzo dobrze nadrukowany, a maska nałożona na twarz wygląda prześmiesznie. Co do działania to na pewno skóra została oczyszczona z sebum. Twarz nie świeciła się, a maska nie podrażniła ani nie uczuliła mojej skóry. Ogólnie relaks z nią oceniam na plus.

Zobacz post

Zakupy kosmetyczne z Action Lidla i Rossmanna

Moje ostatnie zakupy kosmetyczne i jest tutaj głównie Action, ale nie tylko. Oczywiście jak zobaczyłam w Waszych chmurkach te potworkowe maseczki, to pobiegłam do swojego Action na poszukiwania i na mnie czekały! Wzięłam wszystkie cztery rodzaje, bo jestem naprawdę zauroczona tymi opakowaniami, płachtami, a po za tym większość masek z tego sklepu świetnie mi się sprawdza. Te były jednymi z tańszych, bo kosztowały po 2,69 zł sztuka. Wszystkie zostały wyprodukowane przez markę Maxbrands i każda ma inne działanie, Zielony potworek pachnie awokado i ma działanie nawilżające, niebieski wanilią i ten jest oczyszczający, kolejny żółty relaksujący o zapachu brzoskwini i na koniec chyba mój ulubiony różowy o zapachu truskawki i działaniu pobudzającym i tej jestem najbardziej ciekawa. Myślę, że będzie świetna, aby dobrze zacząć dzień. W Action kupiłam też szczoteczkę do zębów Colgate za 5,35 zł i na co dzień używam sonicznej, ale akurat niedługo będę trochę poza domem i potrzebowałam zwykłej. Wzięłam jeszcze pastę do zębów również Colgate Max White z limitowanej edycji, w ślicznym tęczowym opakowaniu. Ona kosztowała 6,95 zł, a przy okazji wrzuciłam do koszyka plastry, bo w domu się skończyły i cały czas zapominałam kupić. Wzięłam takie najzwyklejsze gdzie w opakowaniu jest ich 20 sztuk za 3,95 zł. Będąc przy maseczkach przypomniało mi się, że muszę kupić płyn micelarny i akurat w oczy rzucił mi się ten marki Alvira. Jest to woda micelarna do demakijażu oczu i ust. Butelka 400 ml kosztowała tylko 6,99 zł i płyn ładnie pachniał więc postanowiłam spróbować. Niestety jestem już po pierwszym teście i nie użyję tego ponownie, bo o mało nie wylądowałam przez niego na SOR. O tym jednak opowiem w osobnej chmurce, niemniej jednak 7 zł to na szczęście nie tak dużo, ale żałuję zakupu. W Lidlu wzięłam chusteczki do higieny intymnej Cien. Miałam już kiedyś chusteczki tej marki w innej wersji i byłam zadowolona, a tym razem wzięłam wersję Fresh z aloesem, które mają odświeżać i nawilżać. W opakowaniu jest ich aż 20 sztuk i tutaj nie pamiętam dokładnej ceny, ale był to coś w granicach 3-4 zł. I ostatnie to chusteczki marki ISANA kupione w Rossmannie z limitowanej edycji You look cute! w opakowaniu z najbardziej uroczym króliczkiem! Przeznaczone są do demakijażu, oczyszczania skóry i oczu i pielęgnowania. One również kosztowały około 3-4 zł, ale tutaj jest ich 25 sztuk. Wersja z sówką kompletnie mi się nie sprawdziła, ale po cichu liczę, że ta wersja będzie dla mnie. Pomijając felerny płyn micelarny to z zakupów jestem zadowolona i zabieram się za testy.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem