Maxbrands Marketing B.V.

Maseczka do twarzy z Action o działaniu nawilżającym zakupiona w zestawie 7dmiu maseczek. Tkanina wykonana została z grubego kawałka materiału, który z wierzchu został obłożony bardzo ładną, srebrna folia. Nałożona na twarz okazała się dosyć mała przez co czułam trochę dyskomfortu. Przezroczysta esencja, w której została nasączona tkanina równomiernie się wchłaniała. Po około 20 minutach ściągnęłam płachtę i pozwoliłam reszcie esencji odparować. Przez chwilę towarzyszyło mi uczucie lepkości, które końcowo znikło. Maseczka fajnie nawilżyła skórę twarzy, a ja sięgnęłam już tylko po cienką warstwę kremu na noc.

Zobacz post

Maseczka do twarzy w płacie Wow Factory Let's Go Diamond. Opakowanie ma fajną kryształkową grafikę kojarzącą mi się z Dresscloud. Tkanina także ma wzorek i wygląda efektownie bo jest taka jakby foliowa w srebrnym kolorze ze wzorem diamencików. Pachnie dość ładnie. Ma trochę zbyt skąpo wycięte otwory ale dobrze trzyma się na twarzy. Bardzo fajnie nawilża i odświeża skórę. Nie zapycha jej ani nie podrażnia.

Zobacz post

Maxbrands Marketing B.V.
Wow Factory, Maska do twarzy w płacie, 7 Days of Glow, Let's Go Diamond, Formuła nawilżająca i rewitalizująca, Z ekstraktem z lukrecji i białkiem owsianym.

Maska umieszczona została w kolorowej, przyjaznej dla oka saszetce.
Saszetkę ciężko się otwiera, potrzebujemy do tego pomocy nożyczek.
W środku znajduje się srebrna płachta w geometryczne wzory.
Materiał płachty jest gruby, dzięki czemu nie rozrywa sie ona podczas rozkładania.
Płachtę ciężko było dopasować do twarzy, ale jakoś się udało. Nie odkleja się ona, nie zjeżdża. Aplikacja przebiegła bardzo pozytywnie.
Maska ma ładny i przyjemny zapach.

Po aplikacji moja buzia była ładnie nawilżona, pełna blasku i energii. Wyglądała na dużo zdrowszą.
Polecam ❤️.

Zobacz post

Maseczka do twarzy w płacie Maxbrands Marketing B.V. z serii Wow Factory. Jest to maseczka z formułą nawilżającą i rewitalizującą . Posiada ekstrakt z lukrecji oraz białka owsianego. Płat maseczki jest bardzo ciekawy. Składa się jakby z dwóch części. Z wierzchu maseczka jest o foliowym wykończeniu. Natomiast pod spodem pod tą częścią jest warstwa bawełniana. Płat maseczki jest przez to grubszy jednak rozłożenie go na skórze nie sprawiło mi trudności. Z wyglądu jest niesamowicie ciekawy. Ma srebrny kolor który mieni się w odcieniach holo. Dodatkowo można zauważyć na nim wizerunki kryształków. Ma neutralny zapach co miło mnie zaskoczyło. Maseczki z tej marki potrafią niestety być śmierdziuszkami 😆🤭. Rozmiarowo na moją twarz płat pasował idealnie. Otwory w nim również były bardzo dokładnie wykonane. Maseczka była bardzo wygodna w użytkowaniu i zupełnie mi nie przeszkadzała. Na buzi trzymałam ją przez kwadrans. W tym czasie udało mi się zrelaksować oraz odprężyć. Esencja była przyjemnie chłodna i koiła skórę. Po zdjęciu materiału buzia nie kleiła się oraz nie była błyszcząca. W dotyku skóra była mięciutka i delikatna oraz wyglądała zdrowo. Bardzo mi się ta maseczka podobała.

Zobacz post