Maxbrands Marketing B.V.

Oczyszczająca maseczka do twarzy znaleziona w zestawie maseczek kupionych w Action.
Dawno nie miałam oczyszczającej wersji i bardzo się ucieszyłam widząc ją.
Tkanina została wykonana ze świetnej jakości materiału. Nasączona została w przezroczystej esencji o specyficznym zapachu pachniotki. Zaaplikowana na twarz utrzymała się na swoim miejscu cały zabieg oczyszczający. Esencja równomiernie się wchłaniała, a sama tkanina początkowo fajnie chłodziła kojąc przy tym cerę. Po około 25 minutach ściągnęłam materiał, a reszcie pozwoliłam odparować w swoim tempie. Końcowo cera była wyraźnie oczyszczona, gładka oraz nabrała naturalnego koloru. Była wręcz promienna. Produkt mnie nie uczulił ani nie podrażnił. Mam nadzieję, se będą sprzedawane pojedynczo, bo chętnie do niej wrócę.

Zobacz post

Maseczka do twarzy w płacie Wow Factory Less Bitter More Glitter pochodzi ona ze sklepu Action. Opakowanie ma ciekawą grafikę przyciągającą wzrok. Tkanina także posiada wzorek imitujący jakby cekiny. Maska ma odpowiednią wielkość i dobrze wycięte otwory. Posiada niestety słaby zapach taki lekarski jakby mam złe skojarzenia z nim jakoś . Po zdjęciu maseczki skóra jest lepka ale nie na długo. Poza tym była miękka, nawilżona i odświeżona. Skóra nie była podrażniona ani nie było wysypu krostek.

Zobacz post

Maxbrands Marketing B.V.
Wow Factory, Maska do twarzy w płacie, 7 Days of Glow, Less Bitter More Glitter, Formuła głęboko oczyszczająca, Z ekstraktem z liści pachnotki.

Maska do twarzy w płacie umieszczona została w saszetce o pojemności 23ml. W jej środku mamy płachtę w czarnym kolorze w białe i szare kwadraciki. Materiał płachty jets gruby, dobrze się trzyma, nie rozrywa się. Maseczka ma delikatny zapach.
Płachtę trzymałam na buzi 15 minut, po tym czasie nadmiar serum zmyłam wacikiem, a resztę pozostawiłam do wchłonięcia.
Moja buzia po aplikacji jest bardzo dobrze oczyszczona, miękka i gładka.

Polecam ❤️.

Zobacz post

Każda moja wizyta w Action musi się zakończyć zakupem nowej maseczki w płacie. Jestem od nich uzależniona i regularnie przeglądam półki z nadzieją na nowości. Bo używałam już naprawdę dosyć okazałą ich ilość 😉! Na jednych z zakupów trafiłam na całą serię Wow Factory zapakowaną w kartonik. Oczywiście cały komplet wrócił ze mną do domu a w chmurce moja opinia o wersji "Less Bitter More Glitter".
Maseczka o tej nazwie ma formułę głęboko oczyszczającą i zawiera ekstrakt z liści pachnotki. Cała seria jednak pachnie dla mnie podobnie i tak naprawdę zapach nie zapada w pamięć. Za to wzorek na tkaninie to co innego! Każdy zaskakuje i czuję podekscytowanie otwierając saszetkę. Co prawda mini grafika znajduje się na opakowaniu,ale jednak niespodzianki się potrafią trafić ☺️! Tym razem nadruk był taki trochę jak mozajka składająca się z wielu kwadracików w różnych odcieniach szarości. Sam materiał na którym znalazł się wzorek był dosyć mięciutki. Nie sprawiło mi problemu aby umieścić go w odpowiednim miejscu. Dopasował się do twarzy idealnie oraz praktycznie nie wymagał żadnych poprawek. Płyn który znajdował się w tkaninie był dosyć zimny chociaż nie trzymałam maseczki w lodówce. Płat dzięki temu dał mojej twarzy przyjemne ochłodzenie i uczucie świeżości! Na działanie maseczki przeznaczyłam kwadrans. Po upływie tego czasu ściągnęłam tkaninę a esencję delikatnie palcami wklepałam. Ta wersja maseczki zostawiła moją cerę przyjemnie gładką w dotyku. Super sprawdziła się rano bo podziałała pobudzająco. I świetnie się sprawdziła przed użyciem makijażu sprawiając, że on później lepiej wyglądał.

Zobacz post