7 na 10 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Formuła naszego szamponu bazuje na naturalnych detergentach o łagodnym działaniu. Ekstrakty z shikakai, kolibła egipskiego i gipsówki wiechowatej - dzięki wysokiej zawartości saponin - pomagają skutecznie, a zarazem delikatnie oczyścić skórę głowy. Dodatek pochodnej lukrecji zapewnia ograniczenie wydzielania sebum i zmniejsza swędzenie. Wit. B3 jest przeciwzapalna, poprawia także ukrwienie skóry, ...

Formuła naszego szamponu bazuje na naturalnych detergentach o łagodnym działaniu. Ekstrakty z shikakai, kolibła egipskiego i gipsówki wiechowatej - dzięki wysokiej zawartości saponin - pomagają skutec ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 07.11.2019 przez foreelock

Zakupy świąteczne w Krem de la krem

Jeszcze przed świętami złożyłam zamówienie w Krem de la krem. Uwielbiam robić w nim zakupy i zazwyczaj jeśli coś mi się kończy to najpierw zaglądam do Madzi. Tym razem potrzebowałam czegoś do oczyszczania buzi i toniku, ale oczywiście skusiłam się też na inne rzeczy, a przy okazji dostałam próbeczki.
Kiedy zobaczyłam na instagramie serię Pralinka od Laq to wiedziałam, że muszę coś kupić i skusiłam się aż na trzy rzeczy. Pierwsza z nich to mus do oczyszczania twarzy w uroczym opakowaniu o właściwościach odprężających. Nie jest to ich pierwszy mus, który goszczę u siebie, bo wcześniej miałam wersję rewitalizującą i była genialna. Spodziewałam się, że i tutaj będzie zachwyt, a że cena nie była wysoka bo tylko 19,90 zł to wrzuciłam go do koszyka. Musu użyłam już kilka razy i jeśli chodzi o oczyszczanie to spisuje się świetnie. Jest delikatny jak chmurka i dokładnie myje skórę bez podrażnień, a dodatkowy po umyciu jest miękka i miła w dotyku. Co do zapachu to zarówno tutaj jak i w pozostałych 2 kosmetykach z tej serii, które zamówiłam mam mieszane uczucia. Z jednej strony faktycznie jest on czekoladowy, a z drugiej niestety w moim odczuciu jest dość mocno sztuczny i aż przy dłuższym wąchaniu mało przyjemny. Podczas szybkiego mycia nie odczuwam tego negatywnie, ale mam dość wrażliwy nos i pod względem zapachowym czuję zawód. Zamówiłam też totalną nowość dla mnie, a mianowicie Mus do Mycia i Depilacji Ciała Pralinka w opakowaniu aż 250 ml za 25 zł. Mus jest zamknięty w wygodnym opakowaniu i może służyć zarówno do depilacji jak pianka, do mycia ciała klasycznie, ale też co kompletnie mnie zaskoczyło do mycia włosów. Póki co użyłam go raz i niestety nie jestem do końca zadowolona, ale jeszcze muszę go trochę potestować nim wydam ostateczną opinię. Ostatni z tej serii dorzuciłam żel pod prysznic 300 ml za 16,90 zł i tutaj zapachowo tak jak i w poprzednich kosmetykach. Żel jest gęsty, ale niestety w dłoniach słabo się pieni. Na myjce faktycznie wytwarza pianę, ale trzeba go dać więcej i mocno spienić. Niemniej jednak nie wysusza skóry i nie podrażnia, a wręcz ją otula. Jako tonik wybrałam sobie esencję Hagi z cytryną, na którą czaiłam się już ostatnio, ale nie była dostępna. Opakowanie 100 ml kosztował 39,90 zł i jestem go bardzo ciekawa, bo ma tonizować skórę, ale również ją rozświetlać. Ostatni kosmetyk to Bydgoska Wytwórnia Mydła i sól do kąpieli Hot Wine za 29 zł. Kosmetyk na bazie soli kłodawskiej z olejkiem migdałowym i różową glinką ma właściwości relaksujące i idealnie nadaje się do zmęczonych stóp i ciała. Zapach grzanego wina tutaj to jakaś petarda! Sól już przetestowałam i w kąpieli sprawdziła się świetnie! Oprócz tego, że się zrelaksowałam to dodatkowo moja skóra była cudownie zmiękczona i natłuszczona. Z chęcią przetestuję inne kosmetyki tej marki, bo ta sól zdecydowanie mocno mnie zachęciła! W paczuszce znalazłam też próbki, a wśród nich aż dwie próbki kremów pod oczy marki Eeny Meeny i Slaap, które kiedyś miałam i chętnie użyję ponownie, bo akurat szukam dobrego kremu pod oczy i rozważam, któryś z nich. Dostałam też próbkę szamponu do włosów marki Anwen, a także dwie zupełne nowości dla mnie, czyli Paw Paw Makeup marki Soppo, czyli rozświetlająco-nawilżający olejek do demakijażu, który już zużyłam i polecam, a także oczyszczająca emulsja do twarzy Simply More, którą chciałam poznać. Całość była przepięknie zapakowana jak prezent, a w środku znalazłam uroczą, zimową karteczkę i krówkę w pierniczki. Jestem bardzo zadowolona i już nie mogę doczekać się kolejnego zamówienia.

Zobacz post

Anwen Szampon do suchej i wrażliwej skóry głowy, Delikatny, Brzoskwinia & Kolendra

Próbka szamponu Anwen wersja brzoskwinia z kolendrą. Próbka ma 5ml i niestety na moje długie, lecz cienkie włosy nie wystarczyła i musiałam dołożyć mojego szamponu. Kosmetyk pachnie prześlicznie i jak dla mnie to największy jego plus. Konsystencja jest bardzo wodnita. Po nałożeniu na włosy niestety ciężko go rozprowadzić, włosy były całe poplątane, a szampon słabiutko się pienił. Druga porcja była maluteńka, ale dołożyłam mojego szamponu i umyłam włosy. Włosy wyglądały bardzo ładnie i nie przetłuściły się szybciej. Sądzę, że to za sprawą mojego szamponu, bo ogólnie Anwen kompletnie się u mnie nie sprawdza (oprócz szamponów peelingujących, które uwielbiam). Nie wiem, ciężko mi go ocenić, bo tak na prawdę nie umył mi włosów.

Zobacz post

Anwen Szampon do suchej i wrażliwej skóry głowy, Delikatny, Brzoskwinia & Kolendra

Szampon Anwen do suchej i wrażliwej skóry głowy wersja Brzoskwinia & Kolędra.
To jest chyba najlepszy szampon do włosów jaki do tej pory używałam!
Dostałam go w paczuszce świątecznej od @domkapodomka. 😍
Początkowo byłam lekko nim zawiedziona. Zapacz genialny, ale słabo się pieni, włosy po umyciu jakieś poplątane. Jednak pogrzebałam, poszukałam i zaczęłam trochę inaczej myć głowę. Myłam ją tym szamponem dwukrotnie. Dodatkowo myłam ją ze spuszczoną głową w dół. I szampon okazał się genialny. Włosy przestały się plątać. Przy drugim myciu pienił się jak szalony. Włosy były zdrowsze i się nie puszyły. Szampon o dziwo jest również bardzo wydajny.
Właśnie czekam na moje zamówienie z Anwen w którym jest jest maska kokosowa, którą również pokochałam dzięki @domkapodomka i szampon, ale tym razem w piance. Zobaczymy czy będzie równie skuteczny.

Dziękuję za kolejny super produkt, który zostanie ze mną na długo!! ❤

Zobacz post

Anwen Szampon do suchej i wrażliwej skóry głowy, Delikatny, Brzoskwinia & Kolendra

Niewielka ilość szamponów, które posiadam. Mam tak wrażliwą skórę głowy, że mogę sobie pozwolić tylko na używanie dwóch szamponów. Mianowicie jeden łagodny i raz w tygodniu tzw rypacz czyli oczyszczający. Z trzech pierwszych kosmetyków jestem zadowolona. Nie zawierają ani SLS ani CB. Pierwszy szampon to mydło cedrowe Babuszki Agafia ma piękny zapach i lekko myje skórę głowy. Drugi szampon ostatnio intensywnie testowałam to Anwen Brzoskwinia i Kolendra. Także się sprawdził jednak jest bardzo nie wydajny. Obecnie testuję szampon w kostce Cien i chyba to będzie mój hit . Jako rypacze używam szamponu Garnier Aloes, Isana przeciwłupieżowy albo Balea. Obecnie jestem wierna Isanie. Działa też świetnie na łupież. Na swoją kolej czeka też szampon z Bioelixire oraz próbka Seba Med.

Zobacz post

Anwen Szampon do suchej i wrażliwej skóry głowy, Delikatny, Brzoskwinia & Kolendra

Delikatny szampon do włosów Anwen brzoskwinia i kolendra wersja do suchej i wrażliwej skóry głowy kupiłam go na promocji w Naturze. Ciągle szukam szamponu idealnego i w końcu trafiłam na ten. Nie ma w składzie SLS i CB więc jest naprawdę delikatny. Posiada świetne opakowanie z pompką. Nie zacina się ona mimo, że szampon jest dość gęsty. Opakowanie ma śliczną grafikę. Szampon pachnie cudnie zapach w ogóle nie jest chemiczny. Dość słabo się pieni muszę użyć przynajmniej 4 pompek by oczyścić skórę i włosy u nasady. Nie podrażnia skalpu oraz co najważniejsze nie powoduje łupieżu. Mam wrażenie, że koi nawet skórę mojej głowy. Minusem jest wydajność oraz wysoka cena za 200 ml produktu. Zapach nie zostaje też na włosach a szkoda bo jest piękny. Niestety potrafi nie domywać włosy u nasady. Naprawdę trzeba go użyć sporo by nie mieć potem efektu tłustych włosów. Myślę, że trzeba by było go lepiej dopracować bo naprawdę ma potencjał.

Zobacz post

Zakupy w Naturze i rossmannie

Zakupy uzupełniające Rossmann i Natura. W Rossmannie miałam kupić tylko szampon Isana ale do koszyka oczywiście wpadły inne kosmetyki. Szampon z Isany przeciwłupieżowy jest przeze mnie dobrze sprawdzony. To już moje trzecie opakowanie. Zawsze jak pojawia się łupież on pomaga go zwalczyć. Kosztuje tylko 2,99 a jest skuteczny. W składzie ma SLS więc używam go tylko do pozbycia się łupieżu a potem już stosuję go raz w tygodniu jako ''rypacz''. Zobaczyłam na półce z żelami ostatnią nowość z Isany czyli wersję Mango Jungle więc musiałam go wziąć. Cudownie pachnie i kosztuje tylko 2,99. Dla chłopaka wzięłam antyperspirant z Rexony, który był na wyprzedaży i kosztował 5,99. Na wyprzedaży upolowałam też dla siebie antyperspirant w kulce z Garniera kosztował 2 zł z groszami. Zakupy w Naturze zrobiłam przez internet gdyż stacjonarnie nie było przecen na te kosmetyki. Kupiłam mój ulubiony eyeliner Eveline Variete. To już moje drugie opakowanie. Jak dla mnie najlepszy eyeliner w pisaku. Kosztował 15,99 na promocji. Na próbę kupiłam szampon Anwen Brzoskwinia i Kolendra. To szampon naprawdę łagodny bez SLS i CB. Jak się nie sprawdzi to ja już nie wiem co kupić. Kupiłam jeszcze dwie saszetki z Anwen. Wzięłam szampon peelingujący oraz całonocną maskę. Jak się sprawdzą to kupię pełnowymiarowe opakowania.

Zobacz post

Anwen Szampon do suchej i wrażliwej skóry głowy, Delikatny, Brzoskwinia & Kolendra

Pora na moją opinię o produkcie kultowym marki Anwen, a mowa tu o szamponie Brzoskwinia i Kolendra dla suchej i wrażliwej skóry głowy, który możemy kupić w Kontigo czy drogeriach internetowych, za ok. 30 zł. Jego dużą zaletą jest to, że dobrze oczyszcza skórę głowy, a przy okazji jej nie podrażnia, a wręcz łagodzi podrażnienia. W składzie znajdziemy m.in. ekstrakty z shikakai, kolibła egipskiego i gipsówki wiechowatej (działają oczyszczająco), Wit. B3 (działa przeciwzapalnie), ekstrakt z prawoślazu oraz siemienia lnianego (działają nawilżająco). Konsystencję określiłabym jako żelową, ładnie się pieni, a opakowanie ma wygodną pompkę. Jak dla mnie jest średnio wydajny (chyba, że ja go tak dużo nakładam 😂). Już jakiś czas temu zaznajomiłam się z produktami marki @kosmetykianwen i nadal rozwijam ta znajomość głównie ze względu na zbawienny wpływ na moje kapryśne ostatnio włosy. Myślę, że jeszcze niejedno przetestuje 😽

Zobacz post

Anwen Szampon do suchej i wrażliwej skóry głowy, Delikatny, Brzoskwinia & Kolendra

Anwen, delikatny szampon do suchej i wrażliwej skóry głowy brzoskwinia i kolendra. Od razu kiedy zobaczyłam, że te szmapony pojawiły się w sprzedaży i że są do wrażliwej skóry głowy wiedziałam, że muszę go przetestować. Aktualnie używam tego szamponu na zmianę z innymi i mam go na wykończeniu. Szampon wyposażony jest w pompkę, co ułatwia aplikację. Bardzo lubię go za owocowy zapach, rzeczywiście czuć w nim brzoskwinię i to naturalną. Produkt delikatnie się pieni i myje włosy, ogólnie jest na plus. Ma lekką żelową konsystencję, ale nie używam go przy każdym myciu, bo zdarzyło mi się, że swędziała mnie po nim głowa. Ale jak na używanie raz w tygodniu jest ok i jest też wydajny.

Zobacz post


Anwen Szampon do suchej i wrażliwej skóry głowy, Delikatny, Brzoskwinia & Kolendra

Skończyłam tę butelkę szamponu jakis czas temu i cały czas ja trzymałam żeby zrobić zdjęcie i napisać o nim słowo. Kupiłam go, bo opanowała mnie faza na naturalna pielęgnacje i delikatne szampony. Nie był szczególnie tani jak na ta objętość. Powiem wam, ze mi się nie sprawdził. Mimo, ze mam cienkie włosy nie potrafił ich domyć. Długo masowalam skórę, łączyłam z woda, spieniałam a włosy wciąż były niedomyte. Zapach bardzo ładny, opakowanie z pompka tez na plus. Na pewno nie skuszę się na kolejne opakowanie.

Zobacz post

anwen szampon

Całkiem przyjemny szampon. Próbka starczyła mi na jedno użycie. Ma ładny zapach i delikatnie oczyszcza włosy, które muszą być dobrze zmoczone, aby się ładnie pienił. Konsystencja typowa dla szamponu, zapach nie pozostaje na włosach. Dobry skład zachęca do kupienia pełnowymiarowego opakowania. Nie podrażnia skóry głowy.

Zobacz post

Vianek, denko

Moje wczorajsze denko. Zdecydowałam się pokazać bo o próbkach wspominałam już tutaj ale najważniejszym kosmetykiem jest tu żel normalizujący Vianek. Kupiłam go jakieś 3 miesiące temu. To 150 ml cudu. Sądziłam, że chwila moment i się skończy. Ale 3 miesiące przy codziennym stosowaniu to super wynik. Morał? Wydajny. Żel jest przeznaczony do cery problematycznej i przetłuszczającej. Czyli okazuje się - do mojej. Zawiera w sobie ekstrakt z kory wierzby białej, kwas salicynowy, olejek eukaliptusowy. Jest nadzwyczaj delikatny, nawet przy dostaniu się do oczu - zero łez. To się ceni. Super oczyszcza buzię, jest gładka, promienna i rozświetlona. Chyba skuszę się na kolejne kosmetyki z tej marki ALE dopiero jak pokończą mi się obecne, dość chomikowania! 🐹

Jeśli chodzi o próbki to jest to płyn do higieny intymnej z ostatnich chmurek, który dostałam wraz z wkładkami. Bardzo delikatny. Ale nie widziałam go w Rossmannie np.
I jedna z próbek szamponu i odżywek Anwen. Super kosmetyki. Włosy po myciu są miękkie i dobrze oczyszczone przy czym nie są ciężkie. Nie wspomnę o pięknych zapachach 💐.

Zobacz post

Pielęgnacja

Zakupy kolorowkowe listopada doczekały się swoich chmurek, czas więc na poelegnacyjną część. Kupiłam tylko trzy produkty. Zdecydowanie przeważa u mnie kupowanie i testowanie kolorowej części makijazu ale pielęgnacja to podstawa.
W Naturze za 15 złotych upolowalam esencję Botanic Skin Food porzeczka i liść morwy białej do różnego rodzaju cery. Nigdy nie miałam produktu tego typu aczkolwiek bardzo dużo słyszałam między innymi jako element japońskiej pielęgnacji. Testuję ją od kilku dni i muszę przyznać, że to fajny produkt. Wmasowuję ją dłońmi, kiedy osadzi się na twarzy pozostawia lepką warstwę ale zauważyłam, że bardzo dobrze działa na moje drobne zaskorniki w okolicy brody, z którymi m wieczny problem.
Następne produkty zakupiłam w Lidlu. Szampon z Anwen Brzoskwinia i Kolendra- testowałam raz, przyjemny, delikatny produkt ale ładnie domywa.
Moją uwagę przykuła również pianka sodowa do mycia twarzy z Marion za 9,99. Opakowane super ładne, skusila mnie zawartość sody, jednak pianka jest delikatna. Dobrze zmywa makijaż, nawet wodoodporny tusz, nie pozostawia podraznionej skóry ani uczucia ściągnięcia.

Zobacz post

Anwen Delikatny szampon do suchej i wrażliwej skóry głowy, brzoskwinia & kolendra

Cudowna marka - odkryta dzięki poradzie znajomej - Anwen. A z tej marki pięknie pachnący szampon brzoskwinia kolendra. Nazywa się delikatny i tak jest w rzeczywistości. Kiedy myję się nim włosy jest bardzo lekki, mało się pieni i bardziej nazwałabym go odświeżającym niż super mocno myjącym. Fajny kiedy często musimy myć włosy, jest delikatny i tak nadaje im świeżości i lekkości. Zapach jest cudny, przypomina wakacje.

Zobacz post

Próbki Anwen

Ostatnio otrzymałam próbki szamponów i odżywek do włosów Anwen. Jest ich 8 w bardzo ładnych saszetkach i z ulotkami. 2 próbki delikatnego szamponu i 6 z odżywkami do włosów ale z przeznaczeniem na porowatość włosów. Przyznam szczerze, że nie interesowałam się tym wcześniej ale zrobiłam test online i wyszła średnia. Trochę poczytałam i już wiem co potrzebują moje włosy jednak z przymrużeniem oka bo nie zawsze jest tak jak piszą w internetach 😁. Trzeba testować.

Wczoraj użyłam ich pierwszy raz i jestem mile zaskoczona. Szampon w prawdzie pozostawia dość tempe włosy, w miarę dobrze się pieni i oczyszcza skórę głowy. Do tego nieziemski, mega orzeźwiający zapach pomarańczy i bergamotka. Jego konsystencja jest dość oleista. Ale to odżywka jest dopiero sztosem. Bardzo delikatny zapach magnoli, relaksujący. Przeciwieństwo szamponu. Kremowa konsystencja sprawia, że już przy smarowaniu wiedziałam, że rozczesanie będzie tylko formalnością. I miałam rację. Gładkie, ujarzmione włosy już po 1wszym użyciu.
A wy macie doświadczenia z tą marką? 😏


Ciekawostka: można zrobić test na porowatość włosów fizycznie, do szklanki wlewamy ciepłą wodę i wrzucamy do niej nasz włos. Po 10 minutach sprawdzamy, jeśli jest na powierzchni to mamy niską porowatość, jeśli na dnie to wysoką a jeśli pływa pomiędzy to średnią 🥛.

Zobacz post
1