19 na 19 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Dzięki zawartości odżywczych składników działających oleju ziarna lnu i chroniącego kolor filtra UV chroni włókna włosów przed szkodliwym wpływem środowiska.
Po zastosowaniu włosy na długo zachowują lśniący kolor. Stają się jedwabiste, miękkie w dotyku i łatwe do układania.
Sposób użycia: stosuj po umyciu, na wysuszonych ręcznikiem włosach. Po upływie 10 minut spłucz.

Produkt dodany w dniu 11.05.2018 przez naaatka

Denko marzec 2021

Dzisiaj mamy pierwszy dzień kwietnia zatem czas na denko! Szczersze mówiąc myślałam, ze więcej kosmetyków udało mi się zużyć. Ale myśle, ze nie jest tragicznie. W poprzednim miesiącu udało mi się zdenkować:
Żel pod prysznic z Nature Box o zapachu kokosowym. Żel bardzo ładnie i intensywnie pachnie, jest przezroczysty i mocno się pieni. Jest bardzo wydajny i ma świetny skład.
Odżywka Nature Box z tej samej serii. Odżywka była bardzo gęsta, dobrze nawilżała moje włosy i sprawiała, że łatwiej było mi je rozczesać.
Anty - perspirant w spray’u Rexona Invisible. Bardzo lubię jego zapach, niestety dosyć szybko mi się skończył.
Anty - perspirant w kulce aloe vera scent. Ogólnie bardzo go lubię, ma ładny zapach i świetne działanie. Jedyny minus to fakt, że ma niezbyt wygodne opakowanie, a mianowicie ma wystające plastikowe wypustki, którymi przypadkowo przejezdzalam po skórze.
Hydrolipidowy ochronny krem do twarzy Lirene z spf 50. Krem miał lekko żółty kolor i był dosyć rzadki. Kupiłam go jak byłam nad morzem w sierpniu i dopiero teraz go skończyłam . Krem delikatnie nawilża skore, nadaje się pod makijaż.
Maska do włosów Kallos Color. Z zdemolowania tej maski najbardziej się cieszę. Długo stała w łazience i już nie mogłam na nią patrzeć. Jest niesamowicie wydajna, co dziwne, bo jest dosyć rzadka. Nie lubię zapachu jej, działanie miala średnie. Slyszałam dużo opinii dziewczyn o wypadaniu włosów nawet gdy nie była nakładana na skore głowy. Kiedyś na pewno kupię jeszce jakaś maskę z Kallosa, choć szybko to nie nastąpi.
Biolaven krem na dzień do twarzy. Krem ślicznie pachnie, ma super konsystencje i skład. Moja skóra jest po nim dobrze nawilżona i odżywiona.
Vianek krem do twarzy na noc z ekstraktem z chmielu. Ma śliczny żółty kolor, którego nie widać po zaaplikowaniu. Pachnie fenomenalnie i z pewnością go kupię.
Vianek probka kremu do twarzy na dzień do cery tłustej. Probka wystarczyła mi na dwa użycia. Krem jest dosyć gesty i dobrze się rozprowadza, a do tego ładnie pachnie.
FaceBoom krem do twarzy dzień/noc. Używam go głównie na dzień, przez jego lekka konsystencje. Krem szybko się wchłania i dobrze nawilża.
Chusteczki do higieny intymnej Facelle. Takie małe opakowanie idealnie sprawdziło się podczas podróży. Chusteczki były dobrze nasączone i nie rozrywały się podczas użycia.
Pasta do zębów Colodent super świeżość. Ma fajny, niezbyt mocny miętowy smak, pozostawia długie uczucie świeżości.
Pasta do zębów Colgate Whitening. Pasta jest bardzo wydajna, ma mocniejszy i wyraźniejszy smak niż ta z Colodent.

Zobacz post

Kallos Color Maska do włosów,

Maska do włosów Kallos Color. Mam wersję małą, po tym jak mi się sprawdziła zakupiłam litrowy słój. Maska w zakręcanym opakowaniu, zapach charakterystyczny dla Kallosów, nie umiem go inaczej opisać. Pachnie sztucznie, chemicznie, jednak działanie rekompensuje zapach. Maska zbita, gęsta nie zawiera silikonów jako jedyny Kallos. Jest to maska czysto emolientowa, nie zawiera ani humektantów ani protein. Oparta na oleju lnianym, nie z wszystkimi włosami się polubi. Moje średniopory bardzo ją polubiły, znakomicie dociąża i nie puszy. Włosy po niej są miękkie i bardzo wygładzone oraz niesamowicie lśniące. Dodatkowo maska zawiera litr UV chroniący włosy. Maska jak każdy Kallos zawiera Methylisothiazolinone i Methylchloroisothazolinone (itchy M'sy) są to konserwanty, występujące głównie w odżywkach, jak i szamponach, a nawet wcierkach. Mogą powodować swędzenie skóry głowy, a na dłuższą metę również wypadanie włosów.

Zobacz post

Denko luty 2021

Lutowe denko, to taki misz masz. Udało mi się wykończy kilka kosmetyków do pielęgnacji twarzy, włosów i ciała. Zużyłam 4 maseczki na tkaninie - z każdej z nich byłam bardzo zadowolona, ale chyba najbardziej z miodowej ❤️. W pielęgnacji włosów rządzi Kallos Color - uwielbiam mieszać go z różnymi olejkami, lub stosować do laminacji galaretką. Z czystym sumieniem mogę polecić też hennę Khadi - wyrazisty kolor, daje rade z siwymi włosami. Hitem kolorówki od miesięcy jest Eyliner od Revolution - nigdy nie miałam lepszego.

Zobacz post

Kallos Maska do włosów, Color

Kremowa maska do włosów farbowanych Kallos Color. W swoim składzie ma olej z ziaren lnu oraz chroniący filtr UV. Ja stosuje ją zawsze po olejowaniu włosów, lub jako dodatek do laminacji galaretką. Uwielbiam ją za odpowiedni stosunek ceny do jakości. Włosy są po niej aksamitnie gładkie, błyszczące, łatwo się rozczesują.

Zobacz post

 Kallos Color maska do włosów?

Kallos Color- emolient.
Maska do włosów emolientowa, doskonała na pierwsze O w metodzie OMO. Może jednak uczulać osoby, które mają wrażliwą skórę głowy.
Dla osób, które szukają wygładzenia niskoporowatych włosów bardzo dobrze się sprawdzi, nie będzie puszyła włosów, tylko je wygładzała.
Dla osób, które mają włosy kręcone, na pewno podbije skręt przy pierwszym O w metodzie OMO i nie obciąży skrętu.

Pojemność: LITR
Cena: 12,99.

Jeśli używałyście lub używacie nadal, dajcie znać jak stosujecie❤️🔥

Zobacz post


Denko wrzesień

Wrześniowe denko, to jeden wielki misz masz, ale skupiłam się głównie na pielęgnacji twarzy, ciała i włosów. Udało mi się zużyć sporo maseczek, z czego jestem bardzo zadowolona. Mój ulubieniec to oczywiście biała maska peel off z Pilatena❤️Pojawia się u mnie co miesiąc, bo jest naprawdę skuteczna.
Po raz drugi skusiłam się również na zakup żelu przeciw niedoskonałościom z Eveline, również polecam skuteczność. Nie wiem dlaczego, ale odniosłam wrażenie, że poprzedni był bardziej gęsty, ale mogło mi się tylko wydawać.
Hitem w pielęgnacji włosów okazał się szampon dla dzieci z ONLY Bio. Jest naprawdę delikatny, nie uczula, ale bez odżywki czy maski bardzo ciężko rozczesać włosy.
Na uznanie zasługuje również maska. KALLOSA, chociaż używałam jej jedynie do laminowania galaretką i jako dodatek do olejowania włosów. Bardzo wydajne opakowanie i rozsądna cena.
Bardzo zadowolona byłam również z balsamu do ciała Fluff - świetny zapach, przyjemna konsystencja i naprawdę był wydajny. Pod względem zapachu hitem był również peeling z Organic shop - naprawdę naturalny owocowy zapach.

Zobacz post

Kallos Maska do włosów, Color

KALLOS, czyli marka niemal wszystkim znana. Swego czasu testowałam kilka wariantów tych masek i nie byłam zbyt zadowolona. Wersję Color kupiłam, bo czytałam opinie, że nadaje się do emulowania olejów, laminowania galaretką i tuningowania masek. To prawda, sprawdza się przy tym bez zarzutu. Sama w sobie jest lekka, nie obciąża włosów, nie mam problemów z jej spłukaniem.

Zobacz post

Kallos Maska do włosów, Color

stamdardowa maska kallos jak ja to mówię, ta przeznaczona jest do włosów farbowanych i łamiących się. moje włosy, wysokoporowate bardzo się z nią polubiły. niemal matychmiast czuję wygładzenie, nawilżenie. są też po użyciu bardzo lśniące. jedyne, co mi do końca nie odpowiada to zapach - len nie leży w moich gustach.

Zobacz post

Domowe mini spa

Moje domowe mini (?) SPA 🛀 💦🧖🏻‍♀️

Zostałam nominowana przez @cami do pokazania mojego spa

Dopiero po zebraniu tych wszystkich kosmetyków w jedno miejsce zdałam sobie sprawę jak dużo tego jest! A to jest wersja dzienna

Na pierwszy rzut idzie twarz. Ostatnio mam z nią trochę kłopotów, zmiana diety spowodowała przesuszenie skory i wysyp ogromnych bomb. Dlatego użylam pasty oczyszczającej z Ziaji i wspomogłam się silikonowa szczoteczka żeby pozbyć się suchych skórek. Później woda różana, na to krem od AA z witamina C który faktycznie lekko rozjaśnia przebarwienia po krostach. No i 2 maści do walki z nieprzyjacielami, które używam naprzemiennie kilka razy dziennie ale tez i na noc.

Włosy... tu mam chyba najwiecej produktów. Staram się myć je rzadziej, ale jak już to na wypasie. Najpierw poszła wcierka Banfi na skore głowy, na końcówki glutek z siemienia lnianego i olej musztardowy. Włosy myję metodą OMO, moje pierwsze O to Kallos Color, M to szampon dla dzieci Johnson’s i kolejne dwa O to PEHowa odżywka od Organic Shop nałożona pod czepek, na czepek ręcznik i trzymałam tak około 20 min. Po kompresie poszla w ruch jeszcze emolientowa odżywka od XHC. Na lekko wilgotne włosy serum arganowe od Joanny, a na suche już włosy użyłam olejek z Isany i ten z czarnuszki od Bioelixire. Mam bardzo cienkie włosy i zauważyłam ze bardzo polubiły się z silikonami dlatego ich nie żałuje, ale zawsze staram się używać te łatwo zmywalne.

No i porównując z resztą, spa dla ciała wypadło trochę biednie . Ostatnio powróciłam do masażu ciała silikonowa szczotką. Żel pod prysznic Isana, nie trzeba nic dodawać. No i znienawidzony przeze mnie balsam z Balei który staram się zużyć.

Chciałabym nominować do pokazania swojego spa @hangled i @lubietox3

Zobacz post

Kallos Maska do włosów, Color

Kallos Color jest odżywka głównie emolientowa, ponieważ ma w swoim składzie olej lniany. Nie jest bardzo treściwy ale dla mnie jest najlepszy poniewaz jako jedyny z Kallosow nie ma w składzie silikonow. Jest przez to zgodny z CG. Sprawdza się u mnie jako odżywka myjaca, oraz bazowa do której mogę dodać proteiny w postaci żółtka, albo humektanty np w postaci miodu. Zależy na co moję włosy mają ochotę. Sprawdzi się też jako maska do laminowania. Myślę że nie musimy na niej oszczędzać, poniewaz jest bardzo tania 10-13 zł a czasem nawet 8 jak jakaś promocja się trafi. Poza tym pojemność 1 litr starczy pewnie długo. W sam raz dla poczatkujacej włosomaniaczki

Zobacz post


Kallos Maska do włosów, Color

Markę Kallos chyba każdy zna. Jest to tania marka, która można dostać w Hebe lub drogeriach internetowych. Moja ulubiona seria jesy ta z keratyna oraz Color. Tej lini używam najczęściej do zmycia oleju z włosów po olejowaniu, chociaż zdaza mi się jej użyć jako normalnej odżywki. Włosy po zastosowaniu tego produktu są w moim przypadku bardzo miękkie w odczuciu. Kolejnym wielkim plusem jest cena bo za opakowanie 1litr zapłacimy ok 10-15 zł.

Zobacz post

Kallos Maska do włosów, Color

Kallos Color. Jest to maska, odżywka, która nie zawiera w swoim składzie silikonów. Można ją mieszać z miodem, aloesem, olejami czy innymi składnikami, które odpowiadają naszym włosom. Ma w swoim składzie jeden olej oraz filtr UV, więc jest idealna na okres letni. Cena jest bardzo przystępna, bo za tak dużą pojemność zapłacimy około 10 zł. Ja na promocji w Hebe dorwałam ją za 8.

Zobacz post

Kallos Maska do włosów, Color

Kallos color to maska hit wielu włosomaniaczek, maska jest lekko emolientowa i idealnie sprawdzi się idealnie do dodawania do niej półproduktów czy fajnych jedzeniowych składników. Uwielbiam kończyć nią pielęgnację z odrobiną oleju. Uwielbiam dodawać do niej miód, kakao, żółtko, jogurt i wiele innych fajnych składników. Kupuję te maskę, bo mimo tego ze jest w plastiku - jest w wielkiej litrowej butli, jest tania, starcza na baaardzo długo, nie ma silikonów, więc nadaje się na skórę głowy. Zawsze muszę mieć te maske w domu!

Zobacz post

Kallos Maska do włosów, Color

Z dużym opóźnieniem wstawiam chmurkę dotyczącą pielęgnacji włosów, do której nominowała mnie @lichee. To jest tak szeroki temat, że nie wiem, czy wystarczy mi znaków do opisania posta. Nie przedłużając:

Mycie skóry głowy:
Peeling do skóry głowy do nieodzowna część mojej pielęgnacji. Stosuję go raz na dwa tygodnie, by pobudzić skórę głowy do pracy. Jestem trochę wygodnicka, więc gotowy peeling w tubie od Oblepikha Siberica. Natomiast super sprawą są jeszcze glinki.
Po peelingu myję skórę głowy białym mydłem od Babuszki Agafii. To wspaniały szampon, który super sprawdza się do moich włosów.
Na długość zwykle nakłam maskę od Kallosa: Color lub Mango, szczególnie wtedy, gdy używam mocniejszego szamponu. Ochrania to włosy i łatwo spłukuje stylizatory.
Pobudzenie porostu włosów:
Olejek łopianowy z czerwoną papryką, fajnie się sprawdza nałożony na ok. 1h podczas trzymania maski na włosach. Stymuluje cebuli włosów i przyspiesza ich porost.
Banfi to wcierka, która również działa świetnie, ale jej zapach jest dla mnie nieznośny, używam bardzo rzadko i czekam aż się skończy, ale efekty potrafią być powalajace.
Jantar to jak na razie moja perełka. Nie dość, że opakowanie genialne - z atomizerem, to pięknie pachnie i działa! Systematyczność jest kluczem.
Biotebal men - Serum przeciw wypadaniu włosów, jest na równi z Jantarem. Super produkt, wygodny i również działający.
Olejowanie:
Na chwilę obecną najlepszym rozwiązaniem jest dla mnie olej ze słodkich migdałów. Super nawilża i definiuje moje loki. Polecam do kręciołków również olej jojoba. Czynią cuda.
Fajne domknięcie pielęgnacji stanowi olej moringa. Na prawdę nie spodziewałam się tak pozytywnych efektów po pielęgnacji tym olejem. Ma mnóstwo odżywczych składników, które wspomagają strukturę włosa.
Maski:
Vatika z czarnuszką bije wszystkie maski na łeb na szyję. To najlepszy na tą chwilę kosmetyk dla moich włosów. Potrzebują nawilżenia i dobrej definicji skrętu. Czarnuszka w tej masce ma takie właśnie właściwości. Mega!
Stylizacja:
Na zdjęciu go nie widać, ale podbił moje serce. Żel z siemienia lnianego. Najtańszy stylizator, który jestem w stanie zrobić sobie sama w domu. Nawilża i podkręca loki! Nic więcej mi nie trzeba. Nie dość, że jest stylizatorem, to można dodać go do maski jako humektant i też sprawdzi się dobrze.
Siero Ricci Sublimi - to serum, które używam na większe wyjścia. Kupiłam je w salonie fryzjerskim i to jak podkręciło mi włosy zachwyciło mnie. Na prawdę jest to fajne rozwiązanie. Pachnie cudownie i dba o włosy. Nie ma może najmocniejszej mocy do podkreślenia skrętu, ale i tak robi to fantastycznie.
Końcówki:
Również brak na zdjęciu, ale najtańszym i najlepszym produktem to zabezpieczenia końcówek jest olejek z czarnuszki od Bioelixire. Cudowny zapach i najlepsza ochrona dla końcówek.

To jest moja aktualna pielęgnacja włosów, ale ulega to zmianie z każdym myciem włosów, ponieważ codziennie sprawdza się coś innego. Ale walczę codziennie o piękny skręt i wspaniały blask bijący od moich włosów. Dziękuję za nominację
Do zabawy zapraszam:

@agyness - pielęgnacja paznokci
@Kicia124 - ranking najlepszych maseczek w płachcie
@Olaj - najlepsze pomadki

Zobacz post

Kallos Maska do włosów, Color

Kallos Color. Jest to chyba najprostsza pod względem składu maska. W składzie ma jedynie 2 oleje, filtr uv ale żadnych parabenow i silikonów. Ponoć jest idealna do mycia włosów zamiast szamponu. Do tego jeszcze jej nie używałam. Maski Kallosa ze względu na niezbyt bogate składy używam zawsze do emulgowania oleju i sprawdzają mi się najlepiej. Zawsze domywaja cały olej, nigdy nie miałam posklejanych włosów po jej użyciu. Zapach jest praktycznie nie wyczuwalny co w sumie mnie smuci bo lubię jak produkty ładnie pachną

Zobacz post


Kallos Maska do włosów, Color

Maska do włosów teoretycznie skierowana do włosów po koloryzacji. Moje takie nie są jednak uwielbiam tę maskę, to taki typowy włosingowy produkt o całkiem fajnym składzie. Można jej używać nawet jak szampon, po poprzez łagodny skład nadaję się również do skóry głowy. Według mnie świetnie się spisuję do emulgowania olejów. No i cena a pojemność to już w ogóle świetna opcja, bo to wielkie pudło jest mega wydajne i starczy na długo.

Zobacz post

zabawa komsetyki pielęgnacja włosów

Ostatnio zostałam nominowana przez Magdę @ksanaru do zabawy, więc wstawiam zdjęcie. Dostałam nominację do kategorii "pielęgnacja włosów", więc pokazuję moje kosmetyki, których aktualnie używam.
Są tu:
Garnier, Botanic Therapy, Zielona herbata, Szampon do włosów normalnych z tendencją do przetłuszczania
- Szamponu używam raz na jakiś czas. Jest fajny, jednak moje włosy i skóra głowy potrzebują nawilżenia, a ten go nie daje. Używam go głównie
do zmycia emulsji do skóry głowy Squamax.
Bevola, Szampon do włosów, Olej z migdałów i proteiny mleczne, Włosy zniszczone
- Tego szamponu używam na co dzień. Fajnie mi się sprawdza, nie przesusza włosów i nie powoduje swędzenia skóry głowy.
Babydream, Oliwka pielęgnacyjna dla dzieci,
- Oliwki używam do olejowania włosów. Sprawdza mi się do tego bardzo fajnie, jednak już mi się kończy, więc czas rozejrzeć się za czymś
nowym.
Kallos, Maska do włosów, Color.
- Tej maski używam do emulgowania oleju na włosach i sprawdza się do tego rewelacyjnie.
Bioélixire, Olejek z czarnuszki, Olejek do włosów, Black Seed Oil.
- Tego olejku używam do zabezpieczania końcówek włosów. Nakładam go na jeszcze wilgotne włosy. Końcówki wtedy nie puszą mi się tak
bardzo, są ujarzmione i gładkie.

Na zdjęciu brakuje odżywki do włosów, która mi się po prostu skończyła jakiś czas temu i wyrzuciłam opakowanie. Używałam odzywki Schauma Nature Moments z miodem i sprawdzała mi się bardzo fajnie. Planuję kupić ją ponownie. Do rozczesywania włosów uzywam ostatnio kupionej w Biedronce szczotki z Elle. Jest genialna, polecam.

Zobacz post

Pielęgnacja włosów

Dziękuję bardzo @Syll za nominacje do pokazania mojej pielęgnacji włosów
Jak widać jest bardzo rozbudowana. Jakiś czas temu zainteresowałam się równowagą PEH, więc staram się używać różnych odzywek/masek w zależności od potrzeb włosów.
No to zaczynamy...
☁️ Anwen szampon w piance Pomarańcza & Bergamotka - łagodny szampon w piance. Jestem średnio zadowolona, moje włosy ostatnio nie wyglądają po nim zbyt dobrze, ale jest dobry na co dzień. Suchy szampon zazwyczaj ratuje sprawę, a przynajmniej skóra głowy jest nim łagodnie traktowana.
☁️ Tresemme szampon Colour Shineplex - mocny szampon, który dobrze domywa skore głowy i włosy. Przy dłuższym używaniu niestety włosy przy skalpie wyglądają na tluste, ale raz na jakiś czas - świetna sprawa.
☁️ Silaplex 3 - świetna sprawa, używam go raz na jakiś czas. Poleciła mi go fryzjerka. Włosy po tej odżywce wyglądają obłędnie.
☁️ Maska Kallos Latte - świetna maska proteinowa. Kiedy moje włosy są obciążone emolientami to zawsze się nią ratuje i wyglądają wtedy świetnie. Do tego przepięknie pachnie (budyniowo?) i kosztuje grosze!
☁️ Maska Kallos Color - całkiem przyzwoita i również kosztuje grosze. Kupiłam ja bo chciałam stosować metodę mycia włosów OMO a w tym wypadku jest bardzo polecana do pierwszego O, ale chyba jednak nie mam tyle cierpliwosci.
☁️ Bananowa maska Garnier - 3x nie dla moich włosów. No ale muszę ja przecież wykorzystać. Maska bardzo zachwalana, ale niestety u mnie jest to bubel. Może przyjdzie taki czas, ze znajdę na nią jakiś sposób.
☁️ Vianek Peeling do skory głowy - stosuje od czasu do czasu, kiedy czuję, ze skalp potrzebuje mocnego oczyszczenia.
☁️ Olejek Tresemme Colour Shineplex - świetne „serum” do końcówek. Dzieki nim mam wrażenie, ze włosy lepiej znoszą prostowanie. Do tego cudownie pachnie.
☁️ Montibello Smart Touch - REWELACJA! Kocham produkty tej marki. Odżywka w sprayu jest świetna, dzieki niej włosy świetnie się rozczesują, są odżywione, nawilżone, lepiej znoszą wysoka temperaturę. Genialna!
☁️ Tresemme Mgiełka termoochronna z kokosem - pachnie sztucznym kokosem ale i tak jest świetna. Może daleko jej do Smart Touch, ale z przyjemnością skończę opakowanie.
☁️ Suchy szampon Batiste Rose Gold - to już moje drugie opakowanie tego szamponu. Generalnie kocham wszystkie szampony Batiste, ale ten ma chyba najlepszy zapach. Ratuje moje włosy w każdej sytuacji. Dzieki niemu wyglądają zawsze świeżo, no i oczywiście dodaje objętości. Mój KWC!
☁️ Tonik Vianek - mam wrażenie ze mniwj wypadają po nim włosy, mało tego... ciagle ich przybywa! Do tego pachnie eukaliptusem Również świetny produkt!

Do pokazania swojej pielęgnacji włosów nominuję @kurczaczek80

Zobacz post

Kallos

Jedna z fajniejszych masek do włosów, których używałam. Bardzo ją lubię za to, że moje włosy są po niej wygładzone dzięki zawartości silikonu, oprócz tego, w składzie ma ekstrakty które pomagają w odżywieniu włosów. Odżywka ma lekki zapach, który nie przeszkadza, fajną konsystencję która pozwala na dobre rozprowadzenie niewielkiej ilości produktu. Uważam zawsze aby nie dawać jej na skalp gdyż swojego czasu miałam łupież i staram się aby nie pojawił się znowu, a podobno przez silikon może.

Zobacz post
1 2