11 na 12 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Maska do włosów Kallos Algae polecana jest do pielęgnacji włosów poddawanych częstym zabiegom fryzjerskim, częstej ekspozycji słonecznej, również w solarium oraz przy wrażliwej skórze głowy. Zawarty w masce kompleks z alg intensywnie nawilża i odbudowuje strukturę włosa, działając od jego środka. Dodatek oleju oliwkowego zmiękcza włosy, przywraca im jedwabistość i elastyczność, chroni przed niekor ...

Maska do włosów Kallos Algae polecana jest do pielęgnacji włosów poddawanych częstym zabiegom fryzjerskim, częstej ekspozycji słonecznej, również w solarium oraz przy wrażliwej skórze głowy. Zawarty w ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 12.06.2018 przez Reina

Kallos Maska do włosów, Algae

Kallos Maska do włosów, Algae
_____
Bardzo lubię maski do włosów tej marki. Tutaj maska o działaniu nawilżającym. W składzie znajdziemy ekstrakt z alg i olej oliwkowy. Przeznaczona głównie do włosów suchych. Pojemność mała bo 275ml, na miesiąc wystarczy spokojnie. Idealna moim zdaniem na słoneczne dni, gdzie słońca dużo, a włosy są przesuszone. Fajnie się sprawdziła i chętnie do niej wrócę.

Zobacz post

Kallos Maska do włosów, Algae

Maska do włosów z kallosa Algae z ekstraktem z alg i olejem z oliwek 😊
Uwielbiam maski z kallosa ze względu na cenę, dużą zawartość oraz łatwe w wydobyciu opakowanie. Opakowanie posiada litr maski za którą płacimy ok 10 zł. Szkoda tylko, że nie we wszystkich sklepach można je spotkać np w Rossmannie 😥 Testowałam wiele masek tej marki mój ulubiony to Keratin ale ta też jest super. Konsystencja kremowa, gęsta (jak widać na filmiku). Wydajny, długo mam tą maskę a mimo wszystko mało zużyłam a mam długie i gęste włosy. Zazwyczaj używam przed myciem na ok godzinę lub na mokre włosy tak na 3-5 min.
Zapach przyjemny, delikatny jednak nie przypomina alg. Włosy po użyciu są przyjemne w dotyku, gładkie i nawilżone. Polecam przetestować 😊

Zobacz post

Kallos Maska do włosów, Algae

Maska do włosów Kallos Algae. Jest ona w ogromnej pojemności zawarta w plastikowym pudełku. Ma dosyć rzadka konsystencje, która lubi spływać z włosów. Włosy po niej są lekko nawilżone i łatwiej je rozczesać. Nie jest to moja ulubiona odżywka, ale w stosunku cena jakość jest okej. Maska starcza mi na kilka dobrych miesięcy. Ma ona przyjemny zapach, którego nie czuć niestety na włosach po spłukaniu.

Zobacz post

Zamowienie Kontigo czerwiec 2021

Moje ostatnie zamówienie ze sklepu internetowego Kontigo. Zdecydowałam się na henne do brwi w kolorze brązowym. Mam nadzieje, ze będzie dobra. Wzięłam również odżywkę do włosów Kallos Algae. Odżywka bardzo ładnie pachnie i jest bardzo wydajna. Krem do depilacji z Bielendy, który niestety mnie zawiódł. Nie radzi sobie z włoskami na nogach. Podkład Rosie za jedynie 5 zł, ma spf50 i ładny zapach. Krycie również niczego sobie. Masełko do ciała Biolove, pachnie jak jakieś słodycze. Dobrze rozprowadza się po ciele i pozostawia nawilżona skore. Tonik all about aloe w opakowaniu z atomizerem. Do zamówienia mogłam wybrać sobie Mydło za około 5 zł.

Zobacz post

Kallos Maska do włosów, Algae

Jedna z dwóch masek Kallos. Pamietam, że ta algowa nie robiła z moimi włosami zupełnie nic. Chciałam bardzo sprawdzić jak po tylu latach się sprawdzi, czy moje odczucia będą podobne. Zdziwił mnie trafia che zapach, bo z tego co pamiętam był bardziej neutralny, może nawet nieco chemiczny? Ta pachnie intensywnie, przypomina mi zapach kremu Nivea.

Zobacz post

Kallos Maska do włosów, Algae

Kallos, KJMN, Algae, Maska do włosów z algami
_____________________
Do zakupu tej maski zachęcił mnie przede wszystkim jej miętowy kolor opakowania. Zadaniem maski jest nawilżanie włosów.
Ja posiadam bardzo przesuszone końcówki włosów oraz płaczące się włosy, więc maski tobie moja codzienność.

Maska znajduję się w opakowaniu o pojemności 1000ml. Jej cena to ok 10 zł.

Konsystencja maski jest biała i gęsta. Dobrze rozprowadza się ją na włosach, nie spływa z nich. Spłukiwanie z włosów nie sprawia problemu.
Po spłukaniu włosy są gładkie i miękkie w dotyku. Włosy są lekkie i nie obciążone. Rozczesywanie włosów nie sprawia większych trudności. Maska w moim przypadku nie zapobiega plątaniu się włosów w ciągu dnia.
Produkt nie uczulił ani nie podrażnił mojej skóry głowy.
Nie polubiłam się z zapachem tej maski. Kojarzy mi się z mydłem. Na szczęście nie jest wyczuwalny na włosach po ich wyschnięciu.

Zobacz post

Zestaw kosmetyków

Hej wczoraj zostałam nominowana przez dwie Kochane dziewczyny a konkretnie przez @claoos oraz @beataa1995 dziękuję za nominację. Mam pokazać swoją pielęgnację włosów więc bez wachania mogę pokazać właśnie te 4 produkty. Są to :
Dwufazowy eliksir do włosów od L'oreal jest to świetny kosmetyk ponieważ nie trzeba go spłukiwać ja używam go szczególnie wtedy jak mam problemy z rozczesaniem.
Szampon do włosów od firmy ovoc o zapachu liczi jak on pięknie pachnie naprawdę bomba a również działanie ma świetne.
Kallos maska do włosów z dodatkami alg która nawilża co również dla mnie jest ważne a włosy po niej są mniej problematyczne.
Kolejny kosmetyk od L'oreal czyli odżywka rozplątująca do włosów, pięknie pachnie dobrze działa na moje włosy.
To zdecydowanie są moje kosmetyki do pielęgnacji włosów, bardzo się cieszę że mogłam wziąść udział w tej zabawie a do dalszej zabawy zapraszam. :
Do pielęgnacji włosów : @cami
Pielęgnacja ciała : @Alicja95
Pielęgnacja twarzy : @monikove

Dobrej zabawy Kochane.

Zobacz post


Kallos Maska do włosów, Algae

Nawilżająca maska do włosów Kallos Alga zawiera w swoim składzie algi oraz olej oliwkowy. Maska dobrze nawilża włosy, sprawia że są milsze w dotyku oraz lepiej je się rozczesuje, są również bardziej połyskujące. Kosmetyku jest dość dużo i wystarcza na bardzo długi czas, w opakowaniu znajduję się aż 1000 ml. Maska znajduje się w bardzo zgrabnym pojemniku, dzięki czemu nie wyslizga się z rąk. Jest ona biała i bardzo ładnie pachnie.

Zobacz post

Kallos Maska do włosów, Algae

Niestety dzisiaj bubel 😖. Odżywki Kallos nie trafia raczej do mojej stałej pielęgnacji. Jakiś czas temu zauważyłam, że wypadają mi włosy. Kiedy poprosiłam moją siostrę o poradę, ona od razu zapytała mnie, czy używam produktów Kallos. Od razu odradziła mi ich stosowanie. Musiałam wyrzucić 1/3 odżywki, ale na szczęście stan włosów się poprawił. Niestety nie polecam 😞.

Zobacz post

kosmetyki odzywki maski olejki do wlosow kallos

Maska do włosów z mojej ukochanej firmy Kallos. Moim cichym zadaniem jest wypróbować je wszystkie, zresztą takie zmiany bardzo dobrze wpływają na moje włosy. Niestety i z wielką przykrością muszę stwierdzić, że ta maska z ekstraktem z Algi i oleju oliwkowego okazała się najgorsza. Jest dla mnie zbyt wodnista co idzie z tym, że jest mniej wydajna. Nie pomaga za bardzo w rozczesywaniu włosów, a z tym to ja akurat mam największy problem gdyż szybko robią mi się kołtuny. Plusem jedynie jest zapach, który utrzymuje się długo po umyciu głowy. Jestem pewna, że tej drugi raz już nie kupię. .

Zobacz post

kosmetyki pod prysznic

Zestaw kosmetyków do kąpieli. Przeciwłupieżowy szampon do włosów Schwarzkopf, Schauma Fresh it Up! Do włosów szybko przetłuszczających się i z łupieżem. Szampon ma bardzo słodki, owocowy zapach, który nawet mi się podoba. Niestety nie sprawdza się najlepiej do moich włosów. Wydaje mi się, że lekko je wysuszał i utrudniał mi rozczesywanie. Znacznie bardziej do gustu przypadł mi żel pod prysznic Dove, Pistachio Cream with Magnolia. Nie tylko bardzo ładnie pachnie, ale jest bardzo kremowy. Nawilża skórę i pozostawia ją przyjemna w dotyku. Polubiłam także maskę do włosów Kallos, Algae. Jak dość długo się potrzyma tą maskę na włosach to naprawdę czuć efekt. Włosy bardzo łatwo się rozczesują, są przyjemne i miękkie w dotyku, a i wyglądają na zdrowsze. Troszkę to jednak wpływa na to, że nieco szybciej się przetłuszczają.

Zobacz post

-

Poprzednia bananowa odżywka z Kallosa skończyła mi się to teraz czas na odżywkę do włosów z alg Kupiłam ją w Hebe, w Rzeszowie chyba tylko tam można ją dostać no i jeszcze w hurtowni Cocolita Kosztowała 12 zł. Nie pamiętam już czy to jest jej standardowa cena, czy była akurat promocja. Zapachu niestety ładnego nie ma, tak jak bananowa lub z jedwabiem. Ogólnie odżywki z tej serii są bardzo dobre. Łatwo rozczesuje się po nich włosy, są miękkie i dobrze układają się. 1 litr odżywki, a starcza dla mnie, mojej siostry i mamy na trzy miesiące

Zobacz post

kallos maska do wlosow algae

Maska do włosów w kremie Kallos Algae do pielęgnacji włosów poddawanych częstym zabiegom fryzjerskim, częstej ekspozycji słonecznej, również w solarium oraz przy wrażliwej skórze głowy. Maska ma pojemność 1000 ml, a ważna jest od otwarcia tylko 12 miesięcy. Przyznam, że nie łatwo było mi ja zużyć przed upływem tego czasu dlatego podzieliłam się nią z siostrą. Cześć wylała mi się na podłogę, gdy to wielkie opakowanie wyślizgnęło mi się z rąk. Wtedy też straciłam od niego pokrywkę i już wiedziałam, że należy przełożyć ją do mniejszego opakowania. Świetnie sprawdziły mi się na to wyparzone pudełko po lodach i plastikowy słoiczek po peelingu. Przełożyłam również do pojemnika z pompką, ale to się nie sprawdziło. Maska miała ładny słodki zapach i później delikatnie włosy nią pachniały. Nie zauważyłam natomiast by moje włosy stały się jakoś bardziej błyszczące, jedwabiste i elastyczne. Na pewno wypróbuje jeszcze inne warianty tych masek. Są one dość niedrogie jak na taka ilość produktu.

(Później zauważyłam, że jak dość długo się potrzyma tą maskę na włosach to naprawdę czuć efekt. Włosy bardzo łatwo się rozczesują, są przyjemne i miękkie w dotyku, a i wyglądają na zdrowsze. Troszkę to jednak wpływa na to, że nieco szybciej się przetłuszczają.)

Zobacz post

kallos maska do wlosow banana

Maski do włosów Kallos: Silka, Banana, Algae. Moja pierwszą maską z tej marki była maska Silk. Jak tu widać po opakowaniu, który nie ma nakrętki, cała ją zużyłam. Oczywiście podzieliłam się nią z siostrami, ale i z podłogą. Tak duże opakowania 100 ml są bardzo nieporęczne, a już w szczególności pod prysznicem bardzo łatwo je upuścić. Jak już zniszczyłam opakowanie to zrozumiałam, że koniecznie muszę przekładać sobie mniejsze ilości do mniejszych opakowań. Ta maska oraz Algae działały na moje włosy najlepiej. Natomiast najbardziej podobał mi się zapach bananowej. Maska Silk jest z wyciągiem oleju oliwkowego i białka jedwabiu do suchych, matowych włosów. Maska Algae jest nawilżająca i odbudowująca do włosów martwych i zniszczonych. Maska Banana jest z ekstraktem banana i ma ona rozjaśniać, nadawać gładkości i miejskości suchym, słabym i matowym włosom. Wszystkie te maski działają lepiej po 10-15 minutach na włosach. Wtedy włosy stają się wyraźnie bardziej gładkie i miękkie. Lepiej też mi się je rozczesywało włosy niż zazwyczaj. Mam ochotę przetestować też inne, ale do tych tez chętnie jeszcze wrócę.

Zobacz post


-

Moje dwie wielkie maski do włosów Kallos. Skusiłam się na nie ze względu na ich pojemność (1000 ml) i w miarę niska cenę (w granicach 8-12 zł). Pierwsza która wybrałam była wersja Silk. Używałam jej bardzo długo i dzieliłam się z nią z siostrami i mamą. Raczej byłam zadowolona z jej działania, zwłaszcza jeśli nieco dłużej potrzymałam ją na końcówkach. Łatwiej potem rozczesywały mi się włosy, nie puszyły się za bardzo, ale tez ładnie pachniały. Któregoś razu to wielkie opakowanie wysunęło mi się z rąk i połamała mi się pokrywka. Musiałam ją przełożyć do kilku mniejszych opakowań. Znacznie wygodniej mi się wtedy jej używało. Tą Algae też później przekładałam do mniejszego pojemniczka, bo obawiałam się że też może mi któregoś razu wypaść z rąk. W sumie działała podobnie jak nie tak samo na moje włosy jak ta pierwsza. Jednak zapach to tej Silk bardziej przypadł mi do gustu.

Zobacz post

-

Maski do włosów Kallos Algae i Banana. Moją chyba drugą była ta Algae i kupiłam ją w Hebe, tak jak zresztą zwykle kupuję te maski. Dzięki niej bardzo polubiłam się z tymi maskami. Jak dość długo się potrzyma tą maskę na włosach (mam na myśli 10-15 minut) to naprawdę czuć efekt. Włosy bardzo łatwo się rozczesują, są przyjemne i miękkie w dotyku, a i wyglądają na zdrowsze. Troszkę to jednak wpływa na ich szybsze przetluszczanie się . Ich zaleta i wada okazało się duże 1000 ml opakowanie. Starcza ono na naprawdę bardzo długo, przy dzieleniu się z innymi. Moje pierwsze opakowanie oczywiście wypadło mi z rąk, bo trudno się takie wielkie i ciężkie opakowanie trzyma. Musiałam przełożyć maskę do mniejszych opakowań, dzięki czemu mogłam podarować je innym, bo sama bym pewnie nie zużyła jej przed końcem terminu. Ta bananowa zwróciła moją uwagę na siebie, właśnie tym wariantem zapachowym. Nieco mnie on zaskoczył, bo okazał się naprawdę bardzo ładnie pachnieć. Obie te maski mają dość ładne słodkie zapachy. Niestety po tej bananowej efekt był nieco mniej zauważalny, a i bałam się zostawiać ją na dłużej na włosach, bo niestety nieco je obciążała przy dłuższym trzymaniu jej na włosach (bardziej niż inne).

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem