6 na 6 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

KALLOS KJMN MASKA DO WŁOSÓW WZMACNIAJĄCA Z WYCIĄGIEM Z FIG Unikalna formuła z wyciągiem z fig rewitalizuje strukturę włosów i zapobiega rozdwajaniu się końcówek. Wysoka zawartość witamin, przeciwutleniaczy i minerałów w wyciągu z fig czyni włosy zdrowszymi, mocniejszymi i odporniejszymi na wpływ środowiska.

Produkt dodany w dniu 10.08.2018 przez rolciaka

Kallos, Maska do włosów, Fig

Kolejna maska do włosów mojej ukochanej firmy Kallos. Tym razem postawiłam na wzmacniającą z wyciągiem z fig. Jej celem jest głębokie odżywianie i ochrona słabych i pozbawionych blasku włosów. Ma ona zapobiec rozdwajaniu się końcówek, a akurat z tym mam straszny problem. Jest dużo bardziej gęsta niż moja ostatnia maska i na pewno wystarczy mi na dłużej. Bardzo przyjemnie pachnie, a włosy po użyciu są bardzo śliskie. Sama nie wiem dlaczego ale uwielbiam to. Oczywiście jak każda maska z Kallosa ułatwia rozczesywanie. Jestem ogromnie zachwycona wcale mnie nie zawiodła.

Zobacz post

Kallos Maska do włosów, Fig

Kallos Maska do włosów, Fig
__________
To jest pierwsze moje opakowanie tego kosmetyku i z pewnością nie ostatnie. Bardzo polubiłam się z tą maską. Maska o działaniu wzmacniającym z ekstraktem z Fig. Głęboko odżywia, i wzmacnia włosy aby rosły zdrowsze i silniejsze. Konsystencja bardzo gęsta, co daje nam super wydajność tej maski a ma pojemność 1000ml. Zapach jest równie obłędny. Moje włosy bardzo lubią te maski. Nie mam problemu z rozczesywaniem a jak widać włosy są długie. Włos staje się bardziej gładki i zdecydowanie mocniejszy. Ja jestem z niej bardzo zadowolona. 💜

Zobacz post

kosmetyki zestawy kosmetykow kallos

Moje ostatnie nowości, w większości to sprawdzone rzeczy, tylko w innych wariantach, wszystko z promocji i wszystko potrzebne.
Maska Kallos Fig, to chyba jakaś nowość, bo wcześniej jej nie widziałam. Wszystkie maski tej firmy dobrze na mnie działają. Po użyciu włosy są odżywione, miękkie, sypkie i błyszczące. Wyglądają zdrowo, dużo lepiej się układają i nie puszą. Jej piękny zapach utrzymuje się na włosach jeszcze jakiś czas po użyciu. Uwielbiam maski tej firmy i bardzo chętnie sięgam po kolejne wersje. Kupiona w Hebe za 9 złotych.
Olejki do włosów z Bioelixier, wersja z czarnuszki i macadamia. To także sprawdzone przeze mnie produkty, ale tych konkretnych wcześniej nie miałam. Włosy po użyciu są wygładzone, bardzo błyszczące, jeszcze łatwiejsze w rozczesywaniu.Dodatkowo starcza na długo, jest bardzo wydajny. Już mała kropla wystarcza by zabezpieczyć końcówki.Kupione w Biedronce za 3,50/ sztuka.
Mydełko od Isany, w zimowej wersji, edycja limitowana. Nie miałam wcześniej mydeł z tej firmy, ale często i chętnie sięgam po żele pod prysznic. Pięknie pachnie, jest delikatne dla dłoni, nie wysusza ich, jest bardzo wydajne. Bardzo lubię kiedy mydełka pięknie pachną i to się idealnie wpisuje. Jedyny minus jaki widzę, to że opakowanie nie jest przezroczyste, więc nie widać ile go zostało. Kosztowało 2,60, oczywiście w Rossmannie.
Ostatnia rzecz to peeling od Perfecty. Ostatnio zauważyłam, że moja skóra potrzebuje takiego zabiegu, więc kiedy zobaczyłam go, płacąc za maskę w Hebe, to zdecydowałam się kupić. Kosztował 2 złote, starczy na dwa użycia, bo saszetka jest tak podzielona. Jestem jeszcze przed testami, ale dziś mam zamiar go użyć i na pewno w oddzielnej chmurce podzielę się odczuciami. Słyszałam o nim wiele dobrego, więc mam nadzieję, że się nie rozczaruję.
Za wszystkie rzeczy zapłaciłam około 20 złotych, więc to nie dużo, oprócz peelingu wszystko dorwałam w cenach promocyjnych.

Zobacz post

kosmetyki odzywki maski olejki do wlosow kallos

Kallos Fig, maska do włosów. To chyba jakaś nowość, przynajmniej ja widziałam ją pierwszy raz w Hebe. Udało mi się ją kupić na promocji za 9 złotych, bardzo fajnie się złożyło bo moja poprzednia jest na wykończeniu. Maski Kallos znam od dawna i bardzo lubię, namiętnie do nich wracam, każda dotychczasowa wersja była w porządku, moim faworytem była Keratin, ale teraz to się zmieniło. Maska figowa dedykowana jest cienkim i zniszczonym włosom, choć moje nie do końca takie są, to się na nią zdecydowałam i to był strzał w 10! Włosy po jej użyciu układają się bajecznie! jestem zachwycona. Nie puszą się, są mięciutkie, odżywione, wyglądają bardzo zdrowo i błyszczą się. Kiedy użyłam jej pierwszy raz to nie mogłam przestać dotykać swoich włosów, tak mnie zadowoliły efekty. Jedyne co mi w niej nie do końca pasuje to zapach, dla mnie jest sztuczny i jakiś dziwny, ale dla jej działania jestem w stanie to zaakceptować.

Zobacz post

Figowa maska

Figowa maska do włosów z firmy callos.
Ma ładny choć chemiczny zapach. Bardzo fajnie wygładza włosy, sprawia że są bardziej miękkie. Niestety ma silikony w składzie i przez to więcej jej nie kupię.
Ale bardzo dużym plusem jest stosunek ceny do wydajności, litr takiej maski kosztuje 11 zł.

Zobacz post

denko wrzesień

Denko denko! A nie byle jakie bo... wrześniowe! Ahhh jak zapewne wiecie mam tendencję do bycia opóźnioną we wszystkim, i tak też się stało z denkiem wrześniowym, że ląduje w Chmurce dopiero teraz! To denko jest dosyć małe w porównaniu do denek jakie jeszcze niedawno miałam. Bardzo się cieszę, że udaje mi się ograniczać zużywanie kosmetyków. Myjąc np włosy używam niewiele mniej szamponu niż wcześniej zużywałam, a efekt tego jest taki, że w ciągu miesiąca zużywam jedno opakowanie szamponu mniej! Nie spodziewałam się, że taki mały gest może dać tak duże efekty!
Przejdę już do samego denka!

Produkty oceniam wg poniższej skali
+++ świetny produkt godny polecenia, z chęcią do niego wrócę
++ bardzo fajny produkt, ale nie podbił mojego serca
+ sprawdził się u mnie dobrze, ale raczej nie sięgnę po niego ponownie
- nie sprawdził się u mnie, nie polecam go i zdecydowanie nie kupię ponownie

WŁOSY
Farmona Herbal Care Szampon pokrzywowy ++
Szampon Schauma Nature Moments z indonezyjską wodą kokosową i kwiatem lotosu ++
Maska Kallos Fig +++
Odżywka Pantene Pro-V Aqua Light +++
Maseczka Perfect Me Natural Oils Repair ++
6x Próbka L'Oreal Elseve Dream Long Krem do włosów "No haircut" +++

CIAŁO
Oriflame krem do rąk i ciała Milk & Honey +++
Isana kremowy żel pod prysznic Yoghurt & Fruit +++
Le Petit Marseillais żel pod prysznic biała brzoskwinia i nektarynka +++
Yves Rocher żel pod prysznic Un Matin au Jardin Delikatna Róża ++
Próbka wody toaletowej Chance Chanel Eau Tendre +++

TWARZ
BeBeauty nawilżający żel micelarny ++
Ziaja oczyszczający żel micelarny z peelingiem jagody acai +++

W tym denku nie było żadnych bubli ani nawet po prostu słabych kosmetyków z czego bardzo się cieszę! Zużyłam już nie wiem które opakowanie żelu Le Petit Marseillais i nie wiem które opakowanie maski do włosów od Kallosa. Są to jedne z moich stałych kosmetyków do pielęgnacji, do których chętnie wracam i ewentualnie wybieram tylko inny zapach. Maski Kallosa są świetne, o czym piszę chyba w każdej Chmurce gdzie pojawia się ta marka. Mega tani produkt, mega wydajny i przy tym dający świetne efekty - zero obciążenia, zero przetłuszczenia, a włosy super łatwo się po nim rozczesują! Na wyróżnienie zasługuje także żel pod prysznic z Isany, który ma tak obłędny owocowy zapach, że człowiek pod prysznicem aż robi się głodny! To chyba moje drugie opakowanie tego produktu i z pewnością nie ostatnie!

Zobacz post

paczka urodzinowa dastiina

To już ostatnia urodzinowa paczuszka, którą otrzymałam. Paczuszka ta dotarła do mnie już 2 tygodnie temu, ale akurat gdy dotarła do paczkomatu, to ja musiałam wrócić do siebie do domu, więc odebrał ją za mnie mój chłopak i przesyłka czekała na mnie tydzień - a drugi tydzień grzecznie czekała, aż znajdę chwilę czasu na zrobienie zdjęcia! Tą super paczuchę dostałam od kochanej Justyny @dastiina !

Justyna idealnie wpasowała się w mój gust! Dostałam same perełki, które z wielką chęcią wykorzystam!

W paczuszce znalazłam:
Przepiękną własnoręcznie zrobioną kartkę, z życzeniami prosto z serca!
Masujący peeling do ciała: 5 Olejków od Bania Agafii - uwielbiam peelingi, a tego jeszcze nie miałam okazji używać!
Owocowe chusteczki odświeżające Marion - takie rzeczy zawsze przydają się do torebki!
Próbkę kremu L'Oreal Revitalift Laser X3 - z chęcią przetestuję!
Maskę do włosów Kallos Fig - już kiedyś miałam tą wersję Kallosa i świetnie się u mnie sprawdziła, więc z miłą chęcią będę używać tej maseczki!
Cudowną holograficzną różową kosmetyczkę w kształcie ust - aaaaaaaaa jest piękna! Już samo patrzenie na nią bardzo cieszy, ale przede wszystkim jest świetna do torebki, na różne drobiazgi, które zawsze uciekają z kieszonki i znikają gdzieś na dnie torebki!
Błyszczyk Chit Chat - ostatnio błyszczyki wracają do łask, więc z chęcią wykorzystam go do codziennego makijażu!
Peeling gruboziarnisty z efektem diamentowej mikrodermabrazji Bielenda - peelingi do twarzy też uwielbiam, a akurat nie miałam żadnego peelingu u chłopaka, więc super się złożyło, że znalazł się w tej paczuszce!
Drobnoziarnisty peeling do twarzy i ust Kwiat Migdałowca z linii Herbal Care od Farmony - oj tego kosmetyku jestem chyba najbardziej ciekawa!
Magiczną sól do kąpieli Chlapu Chlap o zapachu oranżady - już kiedyś miałam tą sól, ale w innej wersji zapachowej i sprawdziła się u mnie dobrze, więc z przyjemnością wykorzystam i tą oranżadkową wersję!

Justynko, jeszcze raz dziękuję za przemiły i idealnie trafiony w moje gusta prezent!

Zobacz post

-

I kolejna maska do włosów z Kallosa tym razem Figowa. U mnie te maski bardzo szybko schodzą. Jest to wzmacniająca maska do włosów z wyciągiem z fig. Mam długie i gęste włosy dlatego nie żałuję sobie i nakładam jej trochę więcej niż potrzeba. Włosy myje co dwa/trzy dni i jest ona obowiązkowa po umyciu szamponem. Ten wariant maski mam po raz pierwszy. Zapach ma bardzo ładny. Maska ułatwia mi rozczesanie moich długich, poplątanych włosów a o taki efekt chodziło mi najbardziej. Za całe 1000ml zapłaciłam 11 zł.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem