24 na 28 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Detoksykująco – oczyszczająca maska z peelingiem skutecznie poprawia jakość trudnej i wymagającej cery mieszanej i tłustej. Niezwykła formuła kosmetyku oparta na innowacyjnym połączeniu CUKRU i WĘGLA, zapewnia cerze mieszanej silny detoks - oczyszczenie skóry z toksyn oraz optymalne nawilżenie. Kosmetyk widocznie poprawia ogólny wygląd i kondycję skóry. Peeling złuszcza martwy naskórek, wygładza i ...

Detoksykująco – oczyszczająca maska z peelingiem skutecznie poprawia jakość trudnej i wymagającej cery mieszanej i tłustej. Niezwykła formuła kosmetyku oparta na innowacyjnym połączeniu CUKRU i WĘGLA, ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 11.02.2019 przez Alicja98

Bielenda Black Sugar Detox, Maska + Peeling do twarzy, 2w1, Detoksykująco-oczyszczająca, Cera mieszana i tłusta, Cukier trzcinowy i aktywny węgiel

Bielenda
Black Sugar Detox, Maska + Peeling do twarzy, 2w1, Detoksykująco-oczyszczająca, Cera mieszana i tłusta, Cukier trzcinowy i aktywny węgiel.

Produkt umieszczony został w czarnej saszetce, która bardzo łatwo się otwiera bez potrzeby użycia nożyczek.
W środku saszetki znajduje się kosmetyk o pomarańczowym zabarwieniu z czarnymi drobinkami.
Kosmetyk wystarcza na jedną aplikacje. Nie uczula, nie podrażnia i nie wysusza skóry.
Bardzo dobrze peelinguje nie robiąc przy tym krzywdy. Kosmetyk ma ładny i przyjemny zapach.
Moja skóra po aplikacji była ładnie oczyszczona, miękka, gładka i wyglądała na bardziej promienną.

Polecam ❤️.

Zobacz post

Bielenda Black Sugar Detox, Maska + Peeling do twarzy, 2w1, Detoksykująco-oczyszczająca, Cera mieszana i tłusta, Cukier trzcinowy i aktywny węgiel

2 w 1 czyli maseczka + peeling o działaniu detoksykująco-oczyszczającym firmy Bielenda. Dostałam tą saszetkę już bardzo dawno w jednej z urodzinowych paczuszek 🙈 ale jakoś nie mogłam się zabrać...

W saszetce jest całkiem dużo produktu. Spokojnie wystarcza na dwa razy tak jak obiecuje producent. Zapach jest bardzo delikatny i mi w ogóle nie zapadł w pamięć.

Ma ona formę delikatnego żelu w którym zatopione są dwa rodzaje drobinek - dość duże czarne i mniejsze bardziej przypominające brązowy cukier. Niestety masowanie nimi twarzy dla mnie było nie przyjemne, dość mocno mnie drapały i szybko zrezygnowałam z masażu, po prostu pozostawiając maseczkę na 15 minut na twarzy. Po tym czasie produkt zmyłam wodą - było to wbrew moim obawom bardzo szybkie i proste, i na szczęście drobinki już nie były dla mnie wyczuwalne.
Po użyciu skóra na twarzy jest cała czerwona, na szczęście zaczerwienie bardzo szybko znika. A skóra pozostaje gładka, oczyszczona ale też nie podrażniona.

Niestety nie skusiła bym się na nią ponownie - głównym powodem są drapiące drobinki 😬

Zobacz post

Bielenda Black Sugar Detox, Maska + Peeling do twarzy, 2w1, Detoksykująco-oczyszczająca, Cera mieszana i tłusta, Cukier trzcinowy i aktywny węgiel

Peeling z maseczką,czyli kosmetyk 2w1 od @alicja166. Niestety ale akurat nie nie jest ona przeznaczona dla mnie. Jej opakowanie ma wystarczyć na 2 użycia,więc użyłam tylko połowę. Jako samo maseczka nie jest zła,ale jej drobinki mnie przerażają. Są zbyt ostre dla mnie,i ich tarcie mnie podrażniło,nie czułam się zadowolona. Ma kolor lekko pomarańczowy z czarnymi dośc ostrymi drobinkami. 2 połowa opakowanie niestety ale pójdzie na peeling rąk,by się nie zmarnowało.

Zobacz post

Bielenda Black Sugar Detox 2w1 maska+peeling detoksykująco-oczyszczająca.

Bielenda Black Sugar Detox 2w1 maska+peeling detoksykująco-oczyszczająca. Postanowiłam pozbyć się zapasów maseczkowych i dopiero kupować nowe dlatego po roku zaleganie w szafce przyszedł czas na tą maseczkę.
Maseczka przeznaczona jest do cery mieszanej i tłustej, zawiera cukier trzcinowy i węgiel aktywny.
Nakładając maseczkę czułam jakbym nakładała miód na twarz z czarnymi zierenkami. Ale łatwo się ją nakładało, przez chwilę masowałam twarz a potem zostawiłam na jakiś czas, lekko zastygła na twarzy. Maseczkę łatwo było zmyć co jest dla mnie dużym plusem bo zawsze się denerwuje jak nie mogę zmyć maseczki. Opakowanie starczy mi na dwie aplikacje czyli tak jak zaleca producent. Skóra po maseczce była fajnie nawilżona i miękka. Bardzo lubie produkty Bielendy, bo mnie nie uczulają i nie podrażają.

Zobacz post


kosmetyki bielenda twarzy i ręce

Te dwa świetne kosmetyki dostałam od kochanej @dreams1919 . Mam tu :
Bielenda Clean Hands Expert, Żel do mycia i higieny rąk, Antybakteryjny, Olejek z drzewa herbacianego + Olejek z trawy cytrynowej. Żel ten znikł u mnie bardzo szybko, spodobał sie każdemu. Prześlicznie pachnie i czuć w nim na prawdę drzewo herbaciane i trawę cytrusową. Zapach jest mocny i długo wyczuwalny. Mimo, że butelka ma 200ml to jest bardzo wydajna. Żel świetnie się pieni i bardzo dobrze oczyszcza skórę. Dłonie po użyciu żelu mamy pachnące, czyste i nie wysuszone .
Bielenda Black Sugar Detox, Maska + Peeling do twarzy, 2w1, Detoksykująco-oczyszczająca, Cera mieszana i tłusta, Cukier trzcinowy i aktywny węgiel. Ta maska to nie moja pierwsza saszetka bo sama często ją kupuję. Maska-peeling pięknie pachnie i robi cudo ze skórą. Idealnie wygładza, niweluje każdą sucha skórę. Buzia po uzyciu tego kosmetyku jest tak gładka, że chciałoby się aby była taka cały czas. Mimo, że treść maski jest rzadka to dobrze nakłada się ją na buzię. Maska idealnie radzi też sobie z nadmiernym sebum a efekt nie jest chwilowy tylko czuć go wiele godzin .

Zobacz post

Bielenda Black Sugar Detox, Maska + Peeling do twarzy, 2w1, Detoksykująco-oczyszczająca, Cera mieszana i tłusta, Cukier trzcinowy i aktywny węgiel

Dzisiaj kolejna maseczka marki Bielenda. Tym razem padło na maseczkę 2w1 z peelingiem z serii Black Sugar Detox, która dedykowana jest cerom mieszanym i tłustym. Jest to maseczka detoksykująco-oczyszczająca z drobinami cukru trzcinowego i węgla aktywnego. Cukier trzcinowy posiada właściwości oczyszczające i antybakteryjne. Regeneruje i łagodzi podrażnienia, złuszcza martwy naskórek. Drugim składnikiem jest węgiel aktywny, który posiada zdolność do głębokiego oczyszczania skóry. Dokładnie oczyszcza zablokowane pory oraz zapobiega powstawaniu wyprysków. Ogólnie sama aplikacja była dosyć przyjemna. Drobinki nie były mocno ostre, a zapach towarzyszący całemu zabiegowi również był bardzo przyjemny i podobny do kremu do twarzy z tej samej serii. Jedna taka saszetka zawiera w sobie ilość produktu wystarczającą na dwa zabiegi. Oczywiście używałam jej dwa razy i po obu życiach miałam jakieś niedoskonałości. Być może to tylko zbieg okoliczności, jednakże nie będę chyba ryzykować i nie sięgnę po nią ponownie.

Opakowanie i produkt:
Opakowanie to saszetka o czarno-bursztynowej szacie graficznej kojarzącej się z cukrem i karmelem – którą ma cała ta seria. Saszetka zawiera 8g produktu, co wystarcza na dwie aplikacje. Ja tą ilość aplikowałam tylko na twarz. Jej konsystencja jest bardzo gęsta i lepka, z drobinkami cukru i czarnego węgla aktywnego, które służą jako swego rodzaju peeling. Produkt ma bardzo przyjemny, słodkawy zapach, który bardzo przypadł mi do gustu. A to dlatego, że jest on słodki, ale na tyle mało intensywny, że nie jest mdły i nie przeszkadza pod czas zabiegu.

Aplikacja i działanie:
Sama aplikacja jest bezproblemowa. Nakładałam ją dłońmi i nie miałam problemu z jej zaaplikowaniem na twarz. Zgodnie z zaleceniami producenta wykonywała podczas aplikacji koliste ruchy, które miały ścierać martwy naskórek. Następnie zostawiłam maseczkę na 15min. Nic nie ściekało i wszystko zostało tam, gdzie miało być. Maska z czasem trochę wyschła, ale nie miałam problemów z jej zmyciem. Spokojnie zmyłam ją z twarzy ciepłą wodą. Skóra po zmyciu maski, była delikatnie zaczerwieniona na nosie i policzkach, jednakże nic nie odbiegało od normy. Podsumowując skóra wyglądała podobnie jak po zmyciu innych maseczek i nic z nią się nie stało. Maseczka nie uczuliła i raczej nie podrażniła. Twarz została oczyszczona i delikatnie nawilżona, jednakże efekt nie utrzymał się zbyt długo. Jednakże po każdym użyciu, po około 2 dniach od zabiegu wyskakiwały mi jakieś dwie-trzy niedoskonałości.

Dostępność i cena:
Dostępna stacjonarnie w drogerii Natura i Superpharm w cenie regularnej nie przekraczającej 4,20zł. Jednakże z jakiegoś powodu nie jest dostępna w Rossmannie i Hebe. Jakby ktoś z Was był nią zainteresowany to w Naturze aktualnie trwa na nią promocja, w której dostaniecie ją za 2,70zł. Oczywiście cieszy się sporą dostępnością internetową, gdzie możecie ją już dostać nawet za 1,99zł. W sklepie producenta dostaniecie ją aktualnie za 1,80zł.

Czy jest warta polecenia? Ja mam co do niej mieszane uczucia. Ale sami wiecie jak to z tymi maseczkami jest...Jeśli się nie spróbuje to się nie będzie wiedziało

Zobacz post

Bielenda Black Sugar Detox, Maska + Peeling do twarzy, 2w1, Detoksykująco-oczyszczająca, Cera mieszana i tłusta, Cukier trzcinowy i aktywny węgiel

Maska+peeling 2w1 Black Sugar Detox, Bielenda
Maska miała całkiem ładny i słodki zapach. Miała przyjemną, żelową konsystencję. Zawierała delikatne drobinki ścierające w formie cukru i czarnych drobinek węgla. Przy zmywaniu jej z buzi można było poczuć przyjemne uczucie masażu. Maska super oczyściła, i wygładziła moją cerę. Nie ściągnęła jej, ani nie wysuszyła.

Zobacz post

Bielenda Black Sugar Detox, Maska + Peeling do twarzy, 2w1, Detoksykująco-oczyszczająca, Cera mieszana i tłusta, Cukier trzcinowy i aktywny węgiel

Maska + peeling 2w1 Black Sugar Detox od Bielenda. Po otworzeniu widoczne są drobinki, które są dosyć ostre, dobrze, że było ich mało, jednak podrażniły moją skórę. Natomiast co do maseczki, to byłam zadowolona, bo fajnie odświeżyła i zwęziła pory. Cera była miła w dotyku i gotowa do dalszej pielęgnacji. Czy bym ją kupiła ponownie? Wydaje mi się, że nie, nie byłam zadowolona z peelingu, natomiast maseczka na plus.

Zobacz post


Zapas kosmetyków

Dzisiejsze zakupy między innymi w Biedronce, Rossmannie i Hebe. Głównie kupiłam kosmetyki ale znalazły się również produkty typu Superfood.
Pierwszy raz będę pić shoty witaminowe, zdecydowałam się na te z firmy wellss które są teraz w Rosjanie na promocji za 2,99. Wzięłam sleep shot - melatonina I miód, beauty shot - kolagen 1000 mg i acerola oraz prebiotic shot - inulina 2000 mg i ocet jabłkowy. Dzisiaj zacznę od prebiotic shot. Następnie płyn do demakijażu i tonik dobywarzy od Isana. Ostatnio polubiłam ich kosmetyki, choć wcześniej uważałam że w takiej cenie nie może być nic dobrego. Wiec moje zdziwieni było ogromne jak się okazało ze jednak ich kosmetyki są dobre. Zdecydowałam się tez od Isana na peeling do ciała kawowy jeden z mango a drugi z kokosem. Jeśli się sprawdza to napewno sięgnę po więcej. Kocham peelingi kawowe. Ale na próbę wzięłam również peeling solny od Efektima były przecenione ze względu ze ktoś wylał na nie chyba lakier do paznokci lub inne lepki płyn. Miały kosztować 3,99 a kosztowały 3,49. Wpadło tez kilka maseczek, napewno część z nich powędruje do paczuszek dla Clouders. Wybrałam delcie Project gruboziarnisty peeling z awokado, truskawkowy peeling drobnoziarnisty i enzymatyczny peeling z papaja. Jeszcze nie miałam odczynienia z tą serią. Kolejna jest maska-serum wielozadaniowa 7w1 od skin on tej city dostępne w Hebe. Korean Energy dwu krokowa rytuał oczyszczania peeling+maseczka. Od Bielenda maseczka black tea 2w1 z delikatnym peelingiem luffa oraz vege detox normalizująca maseczka jarmuż&burak + prebiotyk oraz black suchar detox 2w1 maska+peeling. I ostatnia od Garnier jakiś czas temu miałam już styczność z kosmetykami z tej serii o bardzo mi przypadły do gustu. Więc poprzeczka jest wysoko.

Zobacz post

denko luty

Denko - luty. Ostatnie miesiące zdecydowanie za szybko mi przemijają, ale tym razem udało mi się więcej zdenkować.
Isana żel pod prysznic Coconut Water, który sprawdził się u mnie i jest łatwo dostępny więc na pewno kiedyś się na niego skuszę.
Avon Planet Spa, Nawilżająco-relaksujący krem do rąk z lawendą i jaśminem. Przyznam szczerze, że obawiałam się jego zapachu, bo nie lubię lawendy, ale bardzo mi się spodobał i miał super działanie.
Indigo próbka balsamu do ciała z serii egoista, o bardzo mocnym zapachu, który długo utrzymuje się na skórze.
Schwarzkopf Gliss Kur Błyskawiczna Kuracja Instant Therapy Ultimate Repair, to świetny kosmetyk. Mini pojemność i mega wydajność, która super działała na moje włosy.
Yves Rocher Balsam do ciała pomarańcza i cedr z edycji świątecznej. Lubię mleczka do ciała od YR, bo fajnie się u mnie sprawdzają i tak też było w tym przypadku.
Bielenda Black Sugar Detox 2w1 maska+peeling detoksykująco-oczyszczająca. Ciekawy produkt 2w1, który zachęcił mnie do przetestowania innych kosmetyków z tej serii.
Phenome, próbka nawilżającego kremu do skóry normalnej i wrażliwej. Przyjemny zapach, dobra konsystencja i świetna wydajność to same dobre cechy tego kosmetyku.
Fitokosmetik Maska do włosów Organic Oil, dla szybkiej regeneracji zmęczonych i pozbawionych siły włosów. Z tą marką miałam do czynienia pierwszy raz, a sama maska sprawdziła się u mnie do tego stopnia, że mam ochotę na testy kolejnych kosmetyków.
Joanna Keratin Szampon do włosów, odbudowujący. Kilka razy podchodziłam do jego zużycia, działanie miał nawet dobre, jednak bardzo drażnił mnie jego zapach.
Montagne Jeunesse nawilżająca maska kokosowa, którą pokochałam już za sam zapach. A po zastosowaniu dostrzegłam też jej plusy dla mojej buzi.
Jantar maska do włosów regenerująca z wyciągiem z bursztynu. Po jednym zastosowaniu cudów nie zdziałała ale efekty takie jak wygładzenie, nawilżenie i miękkość były widoczne.
Avon Distillery, Głęboko nawilżający eliksir na noc z gliceryną roślinną. Wydajność to najlepsza cecha tego kosmetyku, a zaraz po niej działania jakie są widoczne już po pierwszym zastosowaniu.

Zobacz post

Bielenda Black Sugar Detox, Maska + Peeling do twarzy, 2w1, Detoksykująco-oczyszczająca, Cera mieszana i tłusta, Cukier trzcinowy i aktywny węgiel

Bielenda Black Sugar Detox 2w1 maska+peeling detoksykująco-oczyszczająca. Maseczka długo czekała na swoją kolej aż w końcu postanowiłam ją wykorzystać. Jej zapach jest bardzo delikatny ale przyjemny dla nosa. Produkt ma żelową konsystencję i zawiera bardzo dużo drobinek ścierających. Saszetka ma 8g, co spokojnie wystarcza na dwa użycia, jak zapewnia producent. Maseczka dobrze oczyszcza buzię, pozostawiając ją gładką i przyjemną w dotyku. Pory stały się mniej widoczne, a cera została zmatowiona, za co duży plus dla maseczki.

Zobacz post

Denko grudzień część 3 maseczki

DENKO grudzień cz. 3 MASECZKI
- maseczki w saszetkach, Bielenda - o wszystkich widocznych tu maseczkach Bielenda możecie poczytać: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/747684-manuka-honey-nutri-elixir-maseczka-do-twarzy/
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/747681-kojaco-nawilzajacy-zabieg-peeling--glinka-biala-bielenda/
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/747677-bielenda-green-tea-maseczka-do-twarzy-peeloff-zielona-herbata/
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/745376-bielenda-professional-formula-maseczka-do-twarzy-oczyszczajaca-i-wygladzajaca-efekt-detoksykujacy/
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/743612-black-sugar-detox-maska-bielenda/
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/737231-bielenda-vege-detox-nawilzajaca-maseczka-do-twarzy-z-brokulem-i-dynia/
- płatki pod oczy Moisture+ Fresh Look, Garnier - lubię je za cytrusowy zapach i za to, że są mocno nasączone esencją. Planuję post z recenzjami kilku płatków rożnych marek i tam te z pewnością się pojawią, zwłaszcza że to już moje kolejne ich opakowanie.
- maska w płachcie Coconut Milk, A'Pieu - mleczna dobrze nasączona esencją płachta o zapachu kokosa...eee ten zapach mógłby być bardziej kokosowy... I tak ogólnie całkiem przyjemna maska, ale nie ma takiego efektu "WOW" jak przy tych miodowych A'Pieu, które chyba polubiłam najbardziej.
- maska do włosów 3 step deep, Dr. Mola - znalazłam ją jako dodatek do gazety i z ciekawości przetestowałam - https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/odzywki-maski-olejki-do-wlosow/739936-3-step-deep-maseczka-na-koncowki-wlosow-dr-mola/
- płatki pod oczy kolagenowe, Skinlite - ten produkt kupiłam chyba w Biedronce i oczywiście zdecydowałam się na niego z uwagi na ekonomię - w opakowaniu mamy bowiem aż 30 płatków, a cena była dość niska. Jednak biorąc pod uwagę, że płatki były kiepsko nasączone, nic nie zdziałały a ostatecznie wywaliłam ich ponad połowę, bo wyschły jeszcze bardziej było to... najgorzej wydane kilka złoty!
- Egg Pore Nose Pack, Tonymoly oraz Egg White Peel-off Nose Pack, Skinfood - to plastry oczyszczające pory na nos dwóch koreańskich marek. SPOILER: oba kosmetyki okazały się równie nic nie robiące https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/plasterki-na-nos/736344-plasterki-na-nos-tony-moly-i-skinfood/
- maska w płachcie Platinum Glow, K-Beauty (Avon) - zgodnie z informacją producenta ma w składzie ekstrakt z fermentowanego ryżu, który ma nawilżyć i odżywić cerę https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/740550-avon-platinum-glow-metaliczna-maska-w-plachcie/

Zobacz post


denko 12/2019

#DENKO12/2019
Trzydziesta pierwsza chmurka z denkiem. Jest to denko z grudnia, udało nam się zużyć 42 produkty. W drugiej części znalazły się:
1. Soraya foodie, supernawilżająca maseczka do twarzy, Melon, skóra po jej użyciu była bardzo dobrze nawilżona, wygładzona oraz promienna.
2. Perfect Me, Frizz Stop & Keratin Repair, maska do włosów z keratyną, włosy po jej użyciu były wygładzone, miękkie oraz lśniące, a także dobrze rozczesywały się.
3. Skin79 Roznajśniająca maska w płacie Selfie Mask Brightening 2 step, ampułka odświeżała skórę oraz nadawała jej blask. Płachta była bardzo dobrze nawilżona oraz dawała na skórze uczucie chłodu. Skóra po maseczce była doskonale nawilżona, odżywiona oraz pozostała miękka.
4. Cien, Łagodzące chusteczki do demakijażu do cery suchej i wrażliwej nieperfumowane z ekstraktem z aloesu i wit. E, chusteczki bardzo dobrze radziły sobie ze zmywaniem makijażu z twarzy, chociaż nie za dobrze radziły sobie z kosmetykami wodoodpornymi. Chusteczki były bardzo dobrze nasączone, przez co można zmywać nimi cały makijaż z twarzy.
5. Bebeauty, Botaniczna świeżość aloesu, łagodząca maseczka do twarzy, skóra po jej użyciu była nawilżona, wygładzona oraz zregenerowana.
6. Eveline Galaxity Glitter Mask, wygładzająca maseczka do twarzy Magic Cristal, nie ma ona gęstej konsystencji, przez co łatwo się ją nakłada na twarz. W masce znajdują się różowe drobinki brokatu oraz serduszka. Skóra po jej użyciu byłą elastyczna, odżywiona oraz wygładzona.
7. Próbka Secret Fantasy, Attraction Sensation for her, Rare flowers night orchid, TTA My everything for her, wszystkie próbki miały przyjemne zapachy, które dość długo utrzymywały się na skórze.
8. HuHu, Perełki do kąpieli, delikatnie barwiły wodę na żółty kolor, w zależności od wyspanej ich ilości. Perełki nie wysuszały skóry, a wręcz przeciwnie nawilżały ją.
9. Bielenda, Black Sugar Detox, 2 w 1 Detoksykująco – oczyszczająca maska + peeling, skóra po jej użyciu była dobrze nawilżona, oczyszczona, wygładzona oraz rozświetlona. Dzięki zawartej w niej drobinkach, można było wykonać peeling.
10. Balea, Konfetti do kąpieli, It’s magical time, bardzo słabo rozpuszczało się w wodzie, w ogóle nie było go czuć oraz nie miało żadnych właściwości pielęgnacyjnych.
11. Perfecta, Botanical synergy, peeling w galaretce do stóp, stopy po jego użyciu były wygładzone, odświeżone oraz lekko nawilżone.
12. Perfecta Serum Extra Oils Chusteczka-Serum olejkowe, skóra po jego użyciu jest rozświetlona, odżywiona oraz nawilżona.
13. Isana, Maseczka Hydro booster,twarz po jej użyciu staje się odżywiona, nawilżona oraz gładka.
14. Ziaja, Miód tapioka wygładzająca maseczka do skóry suchej i wrażliwej, miała przyjemny zapach oraz nietypową miodową konsystencję. Skóra po jej użyciu była miękka, wygładzona, odżywiona oraz nawilżona.
15. Ziaja mintperfect sensitive, pasta stomatologiczna do mycia zębów, zęby po jej użyciu były dokładnie umyte oraz nie podrażniała ona dziąseł.
16. Loreal Bonjour Nudista BB Cream, podkład w kremie, był on najgorszym kremem bb jaki do tej pory używałyśmy. Rolował się na twarz, szybko z niej schodził, zostawiał smugi i plamy na niej. Miał on również bardzo słabe krycie, a także bardzo źle rozprowadzało się go na twarzy.
17. Lirene Natura, próbka Eco krem nawilżający na dzień, miał on lekką konsystencję, przez co szybko się wchłaniał. Skóra po jego użyciu była nawilżona, gładka oraz odżywiona.
18. Avon Distillery, Próbka eliksiru do twarzy, Głęboko nawilżający (x2), skóra po jego użyciu była bardzo dobrze nawilżona, wygładzona oraz odżywiona. Eliksir pozostawiał na skórze delikatną warstwę.

Zobacz post

Bielenda Black Sugar Detox, Maska + Peeling do twarzy, 2w1, Detoksykująco-oczyszczająca, Cera mieszana i tłusta, Cukier trzcinowy i aktywny węgiel

Bielenda. Black Sugar Detox. 2 w 1 Maska + Peeling. Detoksykująco-Oczyszczająca.
Maska przeznaczona do cery mieszanej i tłustej. Zawierała cukier trzcinowy i aktywny węgiel.
Na opakowaniu jest napisane, że starczy na 2 użycia i u mnie akurat tak jest. Bardzo lubię tą serię Bielendy i maseczki 2w1 byłam ciekawa.
Sprawdziła się bardzo dobrze. Nakładało się ją jak miód na skórę, cienką warstwą , a potem przez minute trzeba było masować skórę. Następnie pozostawić na 15 minut i zmyć letnią wodą. Podczas zmywania delikatnie jeszcze wykonałam złuszczający masaż twarzy. Moja skóra stała się przyjemnie wygładzona, miękka i delikatna. Zauważyłam również delikatne działanie matujące, które po chwili stało się lekko uciążliwe i musiałam spryskać twarz hydrolatem. Ogólnie jestem bardzo zadowolona z tej maseczki i zostawiałam ją sobie na jeszcze jedną aplikację. Jej konsystencja przypominała miód z czarnymi ziarenkami. Zapach miły, ale nie tak mocno wyczuwalny jak w kremach z tej samej linii. Myślę, że będę do niej wracać. @nostami miałaś rację, fajna jest

Zobacz post

Black Sugar Detox Maska Bielenda

Bielenda Black Sugar DETOX 2 w 1 maska + peeling detoksykująco - oczyszczająca
Maseczka przeznaczona jest do cery mieszanej i tłustej, ma za zadanie oczyścić i wygładzić skórę, a także odblokować pory. Zgodnie z informacją producenta zawiera cukier trzcinowy oraz akrywny węgiel. We wnętrzu saszetki znajduje się 8 gram żelowego kosmetyku o lekko miodowej, przeźroczystej konsystencji z widocznymi drobinami. Zapach jest słodki, miodowy. Jeśli ktoś lubi takie zapachy (jak ja! :serce to będzie zachwycony! Maskę nałożyłam na oczyszczoną skórę na około 15 minut. Na opakowaniu była informacja, że zawartość saszetki wystarcza na dwa użycia. Szczerze mówiąc ja przy tym jednym miała poczucie, że mogło by być nieco więcej kosmetyku. Ale to pewnie kwestia tego ile kto nakłada maseczki na skórę Po nałożeniu maseczki czułam lekkie chłodzenie skóry. Pod koniec zaleconego czasu wykonałam masaż skóry. Dzięki obecności drobin z cukru trzcinowego miałam więc od razu dodatkowy peeling. Skóra po użyciu maseczki była ładnie oczyszczona, a także miękke i nawilżona. Podobało mi się, że jest ładniejsza, wygładzona, a także zmatowiona. Chętnie stosowałabym częściej ten kosmetyk, gdyby tylko występował w innym opakowaniu, bo nakładanie z saszetki nie należy do najbardziej komfortowych.

Zobacz post

Bielenda Black Sugar Detox, Maska + Peeling do twarzy, 2w1, Detoksykująco-oczyszczająca, Cera mieszana i tłusta, Cukier trzcinowy i aktywny węgiel

Bielenda, Black Sugar Detox, 2 w 1 Detoksykująco – oczyszczająca maska + peeling, którą zakupiłam w Superpharm. Zapłaciłam za nią 2,99zł. Jest ona przeznaczona do cery tłustej oraz mieszanej. Maska ma przyjemny zapach, który jest wyczuwalny podczas jej aplikacji na twarz. Maseczka ma żelową konsystencję, dzięki czemu dobrze rozprowadza się ją na twarzy dłońmi lub pędzlem. W maseczce zawarte są czarne drobinki, które umożliwiają zrobienie peelingu. Należy nałożyć ją na twarz - najpierw przez minutę masować, a potem pozostawić na 15 minut na skórze. Skóra po jej użyciu jest dobrze nawilżona, oczyszczona, wygładzona oraz rozświetlona. Nie podrażnia oraz nie uczula. Maska ma pojemność 8g i wystarcza na 2 użycia.

Zobacz post


Bielenda Black Sugar Detox

🌸 Bielenda. Black Sugar Detox. 2 w 1 Maska + Peeling. Detoksykująo-Oczyszczająca.

Maska przeznaczona do cery mieszanej i tłustej. Zawierała cukier trzcinowy i aktywny węgiel. Co do tego, że wystarczy na dwa użycia bym się kłóciła.. było jej na styk na jedno użycie. Ale przejdźmy do działania. Maska świetnie zadziałała na moją skórę. Oczyściła ją, nawilżyła i wygładziła. Drobinki w niej zawarte raczej łaskotały moją buzię niż ścierały. Pachniała przepięknie, bardzo lubię zapach całej linii z cukrem trzcinowym od Bielendy. Skóra po niej wygląda zdrowo, a sebum zniknęło. Dostałam ją w paczuszce urodzinowej od mojej kochanej Angeliki @mysia302.
Świetnie się u mnie sprawdziła. Dzięki Endżi! ❤️.

Zobacz post

Bielenda Black Sugar Detox, Maska + Peeling do twarzy, 2w1, Detoksykująco-oczyszczająca, Cera mieszana i tłusta, Cukier trzcinowy i aktywny węgiel

Dziś postanowiłam zrobić sobie maseczkę na twarz, bo ostatnio nie miałam na to zbyt dużo czasu. 😉
Zrobiłam sobie maseczkę Black Sugar Detox. 😉
Jest to maseczka z peelingiem. ✌️
Mam fajną lejacą konsystencję, łatwo nakłada się ją na twarz i rozprowadza. 😉
Chwilę po nałożeniu należy ją wmasować w twarz, a następnie pozostawić na 15 minut.😉
Masak bardzo ładnie pachnie, nie podrażnia skóry. 😉
Po zmyciu skóra jest fajnie odświeżona, ożywiona i miła w dotyku.
Jak najbardziej maska godna polecenia ✌️

Zobacz post

Bielenda Black Sugar Detox, Maska + Peeling do twarzy, 2w1, Detoksykująco-oczyszczająca, Cera mieszana i tłusta, Cukier trzcinowy i aktywny węgiel

Bielenda, Black Sugar Detox, 2w1, Maska+peeling
Tę ciekawą mieszankę dostałam od Uroczej @madziek1 , połączenie maski i peelingu mnie zaciekawiło. W saszetce znajduje się płynna maseczka, o konsystencji i w kolorze rozrzedzonego jasnego miodu , w której pływają czarne drobinki peelingujące, co muszę przyznać , że mnie zaskoczyło , bo spodziewałam się brązowego cukru. Maseczka pachnie delikatnie, drogeryjnie. Dosyć łatwo się ją nakładało, po nałożeniu trzeba masować buzię przez minutę i potem zostawić maseczkę na buzi. Drobinki peelingujące są dosyć ostre, aczkolwiek nie ma ich tak dużo, w sumie nie czułam aż tak intensywnego oczyszczenia jak najczęściej po peelingu. Maseczkę trzymałam 15 minut, po czym ją zmyłam. Twarz była lekko oczyszczona , lekko wygładzona

Zobacz post

Bielenda Black Sugar Detox, Maska + Peeling do twarzy, 2w1, Detoksykująco-oczyszczająca, Cera mieszana i tłusta, Cukier trzcinowy i aktywny węgiel

Maseczka z Bielendy, która kupiłam kiedyś w Rossmannie podczas promocji na szafę z Bielendy. Maseczka nie była droga, kupiłam ja za kilka złotych. Jest to maseczka i peeling - 2w1, działa detoksykujaco-oczyszczajaco. Jest do cery mieszanej i suchej, zawiera cukier trzcinowy i węgiel aktywny.
Maseczka zaraz po otwarciu ma delikatny zapach, jest konsystencji pół rzadkiej pół gęstej. Bardzo fajnie się ją nakłada na twarz, nie miałam zbytnio z tym problemu. Jest ona przezroczysta z małymi czarnymi drobinkami. Maseczkę należy wmasować w twarz i poczekać 15 minut później zmyc letnia woda. Nie miałam żadnych problemów, żeby ją zmyć, bardzo łatwo zeszła z twarzy. Po zmyciu moja twarz była miękka, oczyszczona i gładka. Polecam tą maseczkę wszystkim, którzy lubią firmę Bielende.

Zobacz post


lipcowe denko część 4, maseczki

Czwarta część lipcowego denka w którym mam tylko i aż 3 maseczki . Bywały miesiące, że denkowałam maseczki na potęgę ale ostatnio nie mam chęci. Jako ostatnią denkowałam maskę na tkaninie odżywcza z witaminą C, olejkiem jojoba i rutyną od bebeauty. Kupiłam ją w Biedronce za 3zł i szczerze sprawdziła się bosko. Tkanina nie była za mocno nasączona, fajnie przylegała do buzi. Rewelacyjnie nawilżyła, wygładziła mi skórę. Pięknie pachniała, najlepiej robić ją przed snem. Express Mask peel off od Perfecta, kupiłam w Jawie chyba też za ok 3-4zł. Ona również mega mi się spodobała i na pewno kupię ją ponownie. Pachnie męskimi perfumami , fajnie się ją aplikuje i zdejmuje. Jej zadaniem było nawilżenie i wygładzenie - zrobiła to koncertowo. Moja twarz po jej użyciu była jak pupcia niemowlaczka . 2w1 maska + peeling detoksykująco-oczyszczająca z serii black sugar detox . Ta maska mega mnie kręciła i ciekawiła, kupiłam i nie zawiodłam się. Peeling zrobił super robotę, twarz po niej jest świetnie oczyszczona i wygładzona. Kosz jej zakupu to również 3-4zł. Ogólnie te trzy maski to jedne z lepszych jakie ostatnio używałam, każdą polecam .

Zobacz post
1 2