18 na 18 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Lekka jak chmurka bąbelkująca maseczka BANANA CABANA przeniesienie Cię w świat owocowej imprezy, gdzie PIELĘGNACJA I ZABAWA to zgrany duet. Poczuj się jak na egzotycznej plaży i „rozsmakuj” swoją skórę w nawilżającej bananowej maseczce, która BAWI, MASUJE, WSPOMAGA NAWODNIENIE naskórka i ODŚWIEŻA go, a przy tym ma kolor i zapach prawdziwego banana.
Działanie
Popraw kondycję naskórka i ...

Lekka jak chmurka bąbelkująca maseczka BANANA CABANA przeniesienie Cię w świat owocowej imprezy, gdzie PIELĘGNACJA I ZABAWA to zgrany duet. Poczuj się jak na egzotycznej plaży i „rozsmakuj” swoją skór ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 22.12.2018 przez Horsi

Bielenda Cloud Mask, Maseczka do twarzy, Bąbelkująca, Nawilżająca, Banana Cabana

Bielenda, Cloud Mask Banana Cabana, Bąbelkująca maseczka nawilżająca.
________________________________
Maseczka wygląda uroczo w postaci chmurki. Maseczka ma żółty kolor i pachnie przyjemnie bananowo. Po nałożeniu na skórę zaczyna bąbelkować fajnie masując skórę. Zamienia się w puszystą chmurkę, co trochę mnie łaskotało. Po jej zmyciu skóra była nawilżona, gładka, mięciutka, a większość suchych skórek w okolicy nosa, które mam po katarze, zniknęła. W składzie oprócz ekstraktu z banana znajduje się także miód, a oba składniki mają zapewnić naszej skórze komfort, gładkość i promienny wygląd. I tak też się dzieje, bardzo fajna maseczka.

Zobacz post

Bielenda Cloud Mask, Maseczka do twarzy, Bąbelkująca, Nawilżająca, Banana Cabana

Maseczka firmy Bielenda. Pochodzi ona z serii cloud mask i jest to bąbelkująca maseczka nawilżająca. Chwilę po nałożeniu na twarzy pojawiają się bąbelki, które dają przyjemne uczucie. Maseczka ma ładny bananowy zapach. Skóra po jej zastosowaniu jest dobrze nawilżona, gładka jak również przyjemna w dotyku. Maseczka dobrze się u mnie sprawdziła. Otrzymałam ją w pudełku Beglossy. Polecam 🙂

Zobacz post

Bielenda Cloud Mask, Maseczka do twarzy, Bąbelkująca, Nawilżająca, Banana Cabana

Bąbelkująca maseczka nawilżająca Cloud Mask, Banana Cabana od Bielendy. Kiedy zobaczyłam maseczkę bananową w tak ładnym opakowaniu musiałam ją kupić. 🍌Opakowanie jest w kształcie żółtej chmurki w okularach. Zapach cudny, słodki lekko bananowy. Maseczka po nałożeniu do razu zaczyna przyjemnie bąbelkować i zamienia się w delikatna piankę. Trzeba tylko uważać żeby panka nie weszła do oczu.
Skóra twarzy po użyciu była mięciutka i delikatna w dotyku, rozświetlona i promienna.

Zobacz post

Denko miesiąc maj 2020

#denko maj 2020
Wiem że już połowa czerwca a ja dopiero przychodzę z denkiem z maja :p ale mam ostatnio tyle pracy że to cud, że udało mi się zrobić zdjęcie. W ubiegłym miesiącu udało mi się zużyć naprawdę sporo kosmetyków więc jestem zadowolona z tego denka. Na mojej liście zużytych produktów znalazło się aż 39 pozycji. W tym 13 maseczek, 7 próbek, 4 produkt z kolorówki, 13 kosmetyków do pielęgnacji 2 pozycje z akcesoriów czyli waciki i chusteczki antybakteryjne. Jedynie dwa produkty z tej listy nie przypadły mi do gustu, z reszty jestem zadowolona. nie do końca polubiłam się z rozświetlającą maseczką do twarzy marki Perfecta. Zostawiła mi na skórze cieniutką błyszcząca skorupkę a miała być bez zmywania i nadawać się pod makijaż... Jednak nieźle nawilżyła i odświeżyła skórę więc pomijając właściwości opisane przez producenta nie jest to zły kosmetyk. drugim produktem, po który nie sięgnę ponownie jest krem na noc marki Avon. Na szczęście miałam tylko próbkę. Krem praktycznie nic nie zrobił z moją skórą. Nałożyłam go na noc a kiedy wstałam skóra była sucha i ściągnięta. Reszty kosmetyków nie będę tu opisywać bo nie starczy mi na wszystko znaków ale większość już jest w moich chmurkach a reszta na pewno niebawem się w nich pojawi.

Zobacz post

Denko

Denko sprzed tygodnia. Skończyło mi się moje ulubione mydło Luksja Marshmallow, które pachnie najcudowniej na świecie. W kwestii pięknie pachnących kosmetyków- pozegnałam się również z szamponem Schauma Nature Moments, które również miało zniewalający zapach. Odżywka Gliss Kur fajnie wygładzała włosy. Peeling od Vianek również miał zniewalający zapach i świetnie wygładzał skórę. Zakochałam się w nim i na pewno będzie w moich TOP kosmetykach. Uwielbiam także Cloud maskę od Bielendy - fajnie sprawdziła się na mojej skórze.

Zobacz post


Maska Bielenda

Maseczka, która bardzo mi pomogła i którą szczerze polecam! Cloud Mask Banana Cana o działaniu nawilżającym zamknięta jest w uroczym opakowaniu w kształcie chmurki. Po nałożeniu odczuwalne jest przyjemne łaskotanie - trzymanie jej na twarzy to czysta przyjemność. Po zmyciu resztek maseczki cera była cudowna gładka, delikatna i idealnie nawilżona. Suche skórki zniknęły. Z powodu przeziębienia okolice mojego nosa były bardzo wysuszone, a po użyciu maseczki problem zniknął od ręki. Do tego bardzo przyjemny zapach! Na pewno do niej jeszcze wrócę.

Zobacz post

Bielenda Cloud Mask, Maseczka do twarzy, Bąbelkująca, Nawilżająca, Banana Cabana

Kolejna chmurkowa maseczka. Ta chyba ciekawiła mnie najbardziej !. Produkt jest wygodny w użyciu, bo jego otwarcie nie sprawia problemu dzięki zaznaczonemu miejscu do oderwania. Maseczka ma żółty kolor, bardzo ładnie pachnie tak owocowo i świeżo. Posiada lejącą i średnio gestą konsysyencję, ale łatwo daje się ją rozprowadzić .Po kilku sekundach zaczyna bąbelkować. Zamienia się białą chmurkę i stopniowo rośnie, jednocześnie miło mrowi buzię. Nie spada z twarzy, więc tymbardziej komfortowo się jej używa. Bardzo łatwo ją zmyć i nie pozostawia po sobie niekomfortowej warstwy. Wygładza , nawilża, sprawia, że skóra jest przyjemna w dotyku.

Zobacz post

Bielenda, Cloud Mask Maseczka Banana Cabana

Bąbelkująca maseczka nawilżająca Banana Cabana, Bielenda
Od razu się przyznam, że nie należę do fanek zapachu banana, choć sam owoc uważam za całkiem smaczny. Jednak aromat zawsze kojarzy mi się w najlepszym razie z koktajlem bananowym i takie też miałam skojarzenie przy czwartej maseczce. Prócz ekstraktu z banana w składzie maseczki znajduje się także miód, a oba składniki mają zapewnić naszej skórze komfort, gładkość i promienny wygląd.
Pamiętając o moim odkryciu dotyczącym aplikacji nie nałożyłam żółtej galaretki na skórę pod nosem, gdzie najgorzej znosiłam łaskotanie. Piana urosła, a ja w końcu mogłam cieszyć się tym "przyjemnym gilgotaniem", jak określały swoje odczucia przy tych maseczkach inne blogerki. Nie wytrzymałam zalecanych 10 min aplikacji, ale i tak było to zdecydowanie najdłuższe używanie ze wszystkich chmurek! Maska pozostawiła moją skórę delikatną i lekko rozświetloną. Bardzo mi się ten efekt podobał!

Skład: Aqua (Water), Methyl Perfluorobutyl Ether, Methyl Perfluoroisobutyl Ether, Glycerin, Trehalose, Betaine, Propylene Glycol, Mel (Honey) Extract, Musa Sapientum (Banana) Fruit Extract, Carbomer, Acrylates Copolymer, Triethanolamine, Coco-Glucoside, Cocoamidopropyl Betaine, Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil, Sodium Laureth Sulfate, Polysorbate-20, Xanthan Gum, Disodium EDTA, Ethylhexylglycerin, Potassium Sorbate, Phenoxyethanol, Parfum (Fragrance), Linalool, CI 19140

Podsumowując moją przygodę z maseczkami Cloud Mask marki Bielenda okazało się, że bąbelkowanie nie dla każdego jest "przyjemnym łaskotaniem". Ku mojemu zdziwieniu delikatnie pieniąca się maseczka zwłaszcza początkowo sprawiała mi więcej katuszy niż radości. Na szczęście odkryłam, że najwrażliwszą mam skórę tuż pod nosem i gdy tam nie nałożę maseczki, to da się to pękanie bąbelków nawet wytrzymać^^ Jedno trzeba przyznać maseczkom-chmurkom - sprawiają sporo radości! Zaczynając od tego łaskotania (nie zrażajcie się, naprawdę sporo osób mówi, że jest to dla nich bardzo przyjemne xd), aż po to jak wygląda się jako człowiek-chmurka. Wbrew pozorom też maseczki nie są tylko słodkim bajerem dla umilenia popołudnia, ale po ich aplikacji zauważymy odczuwalne działanie na skórze. Nie jest to może długotrwały efekt, bo zazwyczaj utrzymywał się około pół do jednego dnia, ale w zasadzie większość maseczek ma takie działanie. Uważam jednak, że maseczki Cloud Mask są ciągle jeszcze ciut za drogie, jednak obstawiam, że to dlatego iż wciąż są nowościami i raczej cena ta będzie spadać. Czy kupię chmurki ponownie? Przy moich bardzo dużych zapasach maseczkowych jest to mało prawdopodobne, jednak gdybym w przyszłości chciała znów poczuć się jak chmurka z pewnością sięgnę po wersję Mango Balango o przepięknym zapachu mango lub orzeźwiającą Mohito Despacito.

Zobacz post

Bielenda Cloud Mask, Maseczka do twarzy, Bąbelkująca, Nawilżająca, Banana Cabana

Nawilżająca maseczka do twarzy z Bielendy, która miałam okazję stosować pierwszy raz. Bardzo lubię banany, więc od razu spodobało mi się to, że maseczka jest bananowa. Po otwarciu maseczka ma piękny zapach, który utrzymuje się przez cały czas. Uczucie z tą maseczka na twarzy jest bardzo przyjemne, cały czas babelkuje i delikatnie laskocze. Bardzo podoba mi się ta maseczka i będę jeszcze do niej na pewno wracać. Co więcej maseczka ma bardzo fajne opakowanie, które od razu przyciąga uwagę. Po zmyciu jej twarz jest delikatna, miękka i rozjasniona.

Zobacz post

Denko Lipiec

#Denko Lipcowe
Przyszedł czas na podsumowanie tego miesiąca, nawet nie wiem kiedy ten miesiąc zleciał.
W tym miesiącu znów królują maseczki z racji tego że mam ich dość sporo i staram się je zużywać w każdej możliwej chwili. Udało mi się zużyć:
🌸 Płatki kosmetyczne bebeauty (bardzo fajne płatki i często do nich wracam ).
🌸 Żel pod prysznic Imperial Leather o zapachu truskawki i wanilii (dostałam go od mojej kochanej @jusstinkaa , świetny żel, dobrze się pienił i pozostawiał skórę nawilżoną i gładką )
🌸 Slice Mask Sheet- Maseczka w płachcie w kształcie arbuza (kupiłam ją na Słowacji i była dość ciekawa jak na maseczke w płachcie przystało jednak byłam z niej zadowolona ).
🌸 Holler And Glow , maseczka w płachcie (dostałam ją od @Brill, maseczka jest świetna, jedyny minus to jej kształt.)
🌸 Facial Sheet Mask, Maseczka w płachcie z Actiona (dostałam ją również od @Brill bo u mnie jej nie było w Actionie. Maseczka ma świetny płat meksykańskiej czaszki. Polecam ).
🌸 Bio Celulozowa Maseczka do ust. (Maseczke kupiłam na Słowacji w DM-ie , po jej użyciu usta są miękkie i nawilżone).
🌸 Leopard Face Sheet Mask, kolejna nowostka z Actiona ( płat maseczki jest na prawdę świetny, jednak szału jako takiego nie zauważyłam więc chyba już do niej nie wrócę).
🌸 Napinające płatki pod oczy z Isana (Płatki są świetne, fajnie nawilżają. Zobaczyłam je u @madziek1 w chmurce .)
🌸 7th Heaven, Plasterki na nos. (Dostałam je od @Brill w paczuszce, bardzo lubię plasterki na nos, lekko oczyściły mój nos ).
🌸 PS...Golden Galaxy, Metaliczna maseczka peel-off ( kocham peel-offy i ta maseczka skradła mi serce , ją również dostałam od @Brill ).
🌸 Bielenda, Bąbelkująca maseczka (dostałam ją od mojej @jusstinkaa i jestem nią totalnie zauroczona i uwielbiam te maseczki ).
🌸 Berry Smoothie, Maseczka do twarzy z Balea ( bardzo lubię maseczki z Balea, tą również świetnie się sprawdziła ).
🌸 Próbka kremu do rąk z Indigo Seventh Heaven (to moj numer 1 wsrod zapachów Indigo, dostałam go od kochanej @ralpf , korzystam jeszcze z jednego kremu od Darii o tej samej nazwie i jestem już prawie przy końcu i jestem bardzo zadowolona ).
🌸 Próbka balsamu do ciała z Indigo Femme Fatale (również dostałam go od @ralpf , to dość kobiecy i mocny zapach jednak nie w moim stylu ale cieszę się że miałam okazję to stosować ).
🌸 Pomadka ochronna z AA (jest bardzo fajna i szybko u mnie się skończyła)
Na zdjęciu brakuje jeszcze pomadki do ust od @icecold którą ostatnio skończyłam i przez przypadek wyrzuciłam zamiast dać do pudełka, ale była świetna, u mnie się świetnie sprawdziła i szybko ją zużyłam .
Jestem zadowolona z tego Denka.

Zobacz post


Bielenda Cloud Mask, Maseczka do twarzy, Bąbelkująca, Nawilżająca, Banana Cabana

💛 Bąbelkowe Love.!
🍌Bąbelkująca maseczka nawilżająca - Cloud Mask z Bielenda. Kocham te maseczki, miałam możliwość przetestowania 3: jagodową, mango, mochito i teraz dzięki mojej kochanej @jusstinkaa mam możliwość przetestowania bananowej. 🍌 Oczywiście szafa graficzna maseczki jest świetna, bardzo mi się podoba. Bananowy zapach jest obłędny, świetnie nakłada się maseczke na twarz. Po nałożeniu zaczyna bąbelkować co kocham w tych miseczkach najbardziej!. Kiedy maseczka przestała bąbelkować przemyłam twarz letnią wodą. Maseczka fajnie nawilżyła moją skórę twarzy, jestem zachwycona i na pewno z chęcią będę wracać do tych maseczek.

Zobacz post

Bielenda Cloud Mask, Maseczka do twarzy, Bąbelkująca, Nawilżająca, Banana Cabana

Chmurkowe szaleństwo trwa, szkoda tylko że to już przed ostatnia bąbelkująca maska z Bielendy. ☹️
Banana Cabana ma postać żółtego żelu, który łatwo rozprowadza się na skórze. Już po chwili od momentu nałożenia zaczyna bąbelkować i powstaje dość spora, sztywna piana. Zapach przyjemny, słodki, nie jest to Minusem jest jednak naturalny banan a raczej taki przesłodzony. Osobiście kojarzy mi się z stropem z dzieciństwa, który pięknie pachniał a niestety okropnie smakował. Maseczka odświeża i delikatnie oczyszcza skórę. Sprawia, że jest ona miękka i gładka w dotyku. Według producenta jest to maska nawilżająca i faktycznie to robi, ale delikatnie, a jednak od masek nawilżających wymagam czegoś więcej. Mimo wszystko lubię maski bąbelkujące i pewnie kiedyś do niej wrócę. 😉

Zobacz post

Denko

DENKO MAJ 2019 r.

Niedługo zaczynamy remont i wyprowadzamy się do moich rodziców, więc w tym miesiącu muszę zrobić denko już teraz, żebym nie musiała zabierać ze sobą pustych opakowań. Zużycie jak na 3 tygodnie jest całkiem niezłe. Już Wam pokazuję, co udało mi się zużyć.

/ Le Petit Marseillais, Extra Doux, prowansalska figa, żel do mycia ciała. Zwykły żel do mycia, nie urywa tyłka. Zapach jest ładny, ale ulatnia się bardzo szybko i nie pozostaje na ciele. Tutaj recenzja: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/zele-pod-prysznic/689005-le-petit-marseillais/.

Tami, płatki kosmetyczne. Bardzo je lubię, to moje kolejne opakowanie. Nie rozwarstwiają się i nie zostawiają pyłków.

Nox Bellcow Cosmetics, Maseczka na twarz z tencelem, Masło shea i ekstrakt z wina. Bardzo fajna maska! I do tego mega urocza. Twarz jest nawilżona i jędrna. Recenzja: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/685881-maska-w-placie/.

Alterra, Cold Cream, do skóry suchej i bardzo suchej, z olejem z awokado i organicznym olejem migdałowym. Fajny krem na noc, jest wydajny. Dobrze nawilża i nie zapycha porów. Opis: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/kremy-do-twarzy-na-dzien/683115-krem-do-twarzy/.

:Good: Garnier, Neo Panthenol Plus, Intensive Antiperspirant Soft Flow Diffusion Dry-Mist (Dezodorant w suchym spray'u). Radzi sobie dobrze w standardowych warunkach, nie sprawdzałam go jednak w jakiejś ekstremalnej potrzebie. Recenzja: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/antyperspiranty-dezodoranty/673517-garnier/.

Calvin Klein ETERNITY. Wyczuwalne jest drzewo sandałowe, piżmo, może trochę konwalia. Jest to dość ciężki zapach, super nadajacy sie na zimę i jesień. Recenzja: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/perfumy/512207-kosmetyki-perfumy-calvin-klein/.

/ Balea, Reinigende Maske (Maseczka oczyszczająca z cynkiem). Szału nie ma, przeciętna maseczka. Nie zauważyłam jakiegoś większego oczyszczenia. Opis: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/690378-balea/.

/ CLOUD MASK Bąbelkująca maseczka nawilżająca – Banana Cabana. Fajnie wygląda, ale strasznie łaskocze - to mnie wkurza. Pięknie pachnie, aczkolwiek działanie jest przeciętne. Chmurka: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/679388-maseczka/

To tyle!

Zobacz post

maseczka

CLOUD MASK Bąbelkująca maseczka nawilżająca – Banana Cabana.

Maseczka bardzo ładnie pachnie - bananem! Zapach jest super. Najpierw maseczka ma płynną konsystencję, trochę żelową. Po nałożeniu na twarz robi się pianka. Mąż śmiał się, że wyglądam jak misio. Niestety, babelkowanie strasznie łaskocze, co mega mi przeszkadza i nie wytrzymałam w tej maseczce zbyt długo.

Co do efektów to niestety, ale nie są zbytnio zauważalne. Twarz może była lekko nawilżona, ale naprawdę delikatnie.

To chyba maseczka nie dla mnie.

Zobacz post

Bielenda Cloud Mask, Maseczka do twarzy, Bąbelkująca, Nawilżająca, Banana Cabana

Bąbelkująca maseczka nawilżająca Cloud Mask Bielenda wersja Banana Cabana kupiłam ją jakiś czas temu na stronie ezebra. Maska ma gęstą, żelowatą i taką troszkę klejącą konsystencję. Pachnie ślicznie bananami . Podczas jej nakładania maseczka powoli zaczyna już musować.Z jednego opakowania powstaje mega piana na buzi. Bąbelki śmiesznie łaskoczą w skórę a szczególnie w nos . Cały ten proces jest bardzo przyjemny i można się zrelaksować. Po wmasowaniu pianki odczekałam jeszcze chwilę i zmyłam maskę. Skóra była bardzo mięciutka w dotyku. Czuć, że była nawilżona nie potrzebowałam nawet żadnego kremu na twarz nakładać.Nie pojawiły się żadne zaskórniki itp. Już jestem ciekawa kolejnych wersji .

Zobacz post


maseczki do twarzy, Bielenda, Cloud Mask, Smoothie Mask

Maseczki marki Bielenda z serii Cloud Mask i Smoothie Mask! Pokochałam te serie od pierwszego 'zobaczenia' i użycia! Szata graficzna w obu przypadkach jest przepiękna! Jakiś czas temu kupiłam ich większą ilość i w zasadzie nie zdążyłam przetestować jeszcze wszystkich, ale lubię je na tyle, że przy okazji będąc w Rossku, wzięłam kolejne na zapas. Z chmurkowych maseczek zdecydowałam się na Merry Berry i Banana Cabana. 💛 Są to jedne z moich ukochanych zapachów i owoców. 💙 Z serii Smoothie Mask wzięłam maseczki w wersji: truskawka & arbuz oraz banan & melon. 💙

Zobacz post

maseczki Bielenda, Cloud Mask

Chmurkowe maseczki Cloud Mask marki Bielenda. 💛 Żółta - maseczka nawilżająca Banana Cabana, 💙 niebieska - maseczka detoksykująca Merry Berry (tych dwóch byłam najbardziej ciekawa, bo uwielbiam banany i jagody we wszelkiej postaci), 💚 zielona - maseczka rozświetlająca Mohito Despacito i 🧡 pomarańczowa - maseczka energetyzująca Mango Balango. Mega podobają mi się ich nazwy! Przyznam, że maseczki kupiłam głównie przez przeuroczy wygląd i ten cudny efekt jaki tworzą na twarzy! Używałam już jagodę i mango przy okazji zabawy Królowej DressCloud i tematu maseczkowania i byłam baaardzo zadowolona o czym opowiem dokładniej w innych chmurkach. Mam nadzieję, że pozostałe dwie też się dobrze sprawdzą. Maseczki kupiłam w Rossmannie za 6.99zł za sztukę.

Zobacz post

bąbelkująca maseczka bielenda cloud mask

W dzisiejszej chmurce przedstawiam Wam cudownie wyglądające i nie mniej cudownie działające chmurkowe maseczki bąbelkujące Cloud Mask marki Bielenda. 4 kolory, 4 wspaniałe zapachy i 4 różne działania:
maseczka energetyzująca – Mango Balango
maseczka rozświetlająca – Mohito Despacito
maseczka detoksykująca – Merry Berry
maseczka nawilżająca – Banana Cabana

Maseczka mango poprawia nawilżenie skóry, zawiera ekstrakt z mango, papai i olej awokado. Dzięki związkom zatrzymującym migrację wody z naskórka oraz witaminom i minerałom cera po jej zastosowaniu odzyskuje komfort, promienność, gładkość i piękny wygląd, bez zbędnego obciążenia. Maseczka o zapachu mohito zawiera w swoim składzie koktajl z ekstraktem z mięty, limonki i witaminy C. Przynosi skórze ulgę i promienność, a także nawilża i wygładza. W składzie jagodowej wersji znajdziemy detoksykujący koktajl z ekstraktem z mięty, limonki i witaminy C. Maseczka bananowa dzięki antyoksydantom, witaminom i minerałom nadaje skórze miękkość i gładkość, zawiera ekstrakt z banana i miodu oraz wiążącą wodę trehalozę.

Maseczki mają odpowiedni do opakowania kolor i zapach, wszystkie pachną bardzo intensywnie i przyjemnie, moim ulubieńcem pod tym względem jest jagodowa, pachnie naprawdę obłędnie. Pod wpływem powietrza, żelowa formuła każdej maseczki zaczyna zamieniać się w bąbelkującą, lekką pianę i zwiększa swoją objętość wykonując tym samym delikatny masaż skóry twarzy. Efekt ten jest nie tylko zabawny i przyjemny ale podnosi też efektywność działania maseczek i dodatkowo odświeża skórę. Piany tworzy się naprawdę dużo, przy bąbelkowaniu lekko łaskocze i czasem wchodzi do nosa ale ogólnie efekt jest naprawdę świetny i przyjemny. Trzeba jednak maseczkę aplikować na twarz szybko bo już po krótkim czasie od otwarcia zaczyna zamieniać się w piankę. Po kilkunastu minutach, kiedy piana praktycznie znika zawsze wmasowuję jej resztki w skórę a następnie przemywam twarz letnią wodą. Jestem bardzo zadowolona z tej serii i na pewno będę sięgać po te maseczki częściej. Wszystkie sprawdziły się u mnie świetnie a skóra po ich użyciu była nawilżona i miękka.

Zobacz post

Maseczkigfgfgfgf

Moje zapasy maseczkowe prezentują się właśnie tak jak na zdjęciu. Jeszcze niedawno miałam pustki a teraz znowu trzeba zacząć zużywać wszystko.Znajduje się tutaj dużo maseczek z urodzinowych paczuszek oraz kilka , które sama kupowałam na jakiś promocjach. Maseczki bąbelkowe i w płachcie to moje ulubione. Z bąbelkujących są tutaj maseczki Bielenda Cloud, Marion Sweet Mask, AA oraz jedna maska z Essence. Mam także maseczki w płachcie z serii Funny Mask Marion, Bielenda, Marion Butterfly Mask itp. Reszta to maseczki kremowe lub żelowe. Ogólnie moja skóra dobrze reaguje na produkty z Marion i Bielendy. Te bąbelkowe fajnie masują skórę a raczej ją łaskoczą. Czas zacząć maseczkowe testy .

Zobacz post

Bielenda Cloud Mask, Maseczka do twarzy, Bąbelkująca, Nawilżająca, Banana Cabana

Bąbelkujaca maseczka do twarzy z Bielendy towarzyszyła mi podczas robienia zdjęcia do Królowej DressCloud. Użyłam ją pierwszy raz i byłam mega zaskoczona jej działaniem. Przede wszystkim zdziwiona byłam tym jak zmieniła się konsystencja maseczki po nałożeniu na twarzy. Najpierw kleista, żółta, galaretowata. Później zaczęła rzeczywiście bąbelkować i pienić na twarzy. Trochę mnie to łaskotało, ale uczucie do przeżycia. Efekt był naprawdę bardzo fajny, twarz była bardzo wygładzona i nawilżona. Maseczka ma bardzo przyjemny zapach banana, więc to czysta przyjemność nakładać ją i chwilę.w niej przebywać. Kolejny plus jest taki, że wcale mnie nie podrażniła, więc lecę po kolejne opakowania. Tym razem wypróbuję też inne zapachy.

Zobacz post
1 2