7 na 7 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Zaaplikuj skórze solidne oczyszczenie dzięki składnikom zamkniętym w formule gęstej maseczki na bazie wieloskładnikowego marokańskiego czarnego mydła.
Wyjątkowe połączenie składników aktywnych skutecznie walczy o czystość i piękny wygląd cery mieszanej i tłustej: KURKUMA – o silnym działaniu odżywczym i przeciwstarzeniowym; jest bogata w antyoksydanty, dzięki czemu przyspiesza odnowę komórek ...

Zaaplikuj skórze solidne oczyszczenie dzięki składnikom zamkniętym w formule gęstej maseczki na bazie wieloskładnikowego marokańskiego czarnego mydła.
Wyjątkowe połączenie składników aktywnych s ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 17.03.2019 przez KatarzynaK

Bielenda Skin Shot, Ampoule Mask, Maseczka do twarzy, Black Soap, Oczyszczająca, Oliwa z oliwek, kurkuma, ekstrakt z liści oliwnych

Bielenda Skin Shot, Ampoule Mask, Maseczka do twarzy, Black Soap, Oczyszczająca


Maseczkę jakiś czas temu wylicytowałam na portalu KobietaMag, niestety maseczka już wtedy była przeterminowana. Postanowiłam zaryzykować i użyłam jej. Nic się nie stało, a efekt oczyszczenia jest po niej bardzo widoczny. Jeszcze nie zdarzyło mi się, żebym zawiodła się na jakimś kosmetyku Bielenda.

Maseczka ma cudowny zapach! Jest bardzo orientalny. Ja wyczuwam tam nutę cynamonu, ale w składzie jest kurkuma i podejrzewam, że to ona tak pachnie. Maseczka ma ciemno szaro-brązowy kolor, a spodziewałam się czegoś czarnego jak na opakowaniu 🤣. Łatwo się ją rozsmarowuje, ale szybko zasycha na twarzy. Później bez problemu zmyłam ją płatkiem wielorazowym nasączonym wodą.

Buzia po takim zabiegu była ładnie oczyszczona i gładka, a co za tym idzie przyjemna w dotyku. Opakowanie spokojnie wystarczy na 2 użycia.

Zobacz post

denko 3/2022 część druga

#DENKO 3/2022
Pięćdziesiąta ósma chmurka z denkiem. Jest to denko z marca, udało nam się zużyć 44 produkty. W drugiej części znalazły się:
1. Pharmaceris H-Sensitonin, próbka Micelarny szampon kojąco - nawilżający do skóry wrażliwej (x2), miał przyjemny zapach i żelową konsystencję. Włosy po jego użyciu były dobrze oczyszczone, a sam produkt nie podrażniał skóry głowy.
2. Dr. Szmich, Żel antybakteryjny (x2), miał on alkoholowy zapach. Jego konsystencje była lekka, przez co szybko się wchłaniał.
3. Essence Make Me Brow, Żelowa maskara do brwi, nadawała włoskom kolor, gęstość oraz pozwalała wypełnić braki w brwiach.
4. Cafe Mimi, Krem do rąk, Guarana Boom - Super Mood, miał przyjemny zapach oraz lekką konsystencję. Krem dobrze nawilżał, wygładzał oraz odżywiał dłonie.
5. Próbka, Avon, Little Red Dress, miała ona przyjemny zapach.
6. Bielenda, Skin Shot, Skin Shot Ampoule Peel Rice Powder, Peeling enzymatyczny, miał on przyjemny zapach oraz lekką, żelową konsystencję. Skóra po jego użyciu była oczyszczona, wygładzona oraz miękka w dotyku.
7. Bielenda, Skin Shot Ampoule Mask, Black Soap, Oczyszczająca maseczka, miała delikatny zapach oraz gęstą konsystencję. Skóra po jej użyciu była dobrze oczyszczona, zmatowiona oraz wygładzona.
8. BabyDream Extra Sensitive, chusteczki pielęgnacyjne z aloesem i alantoiną, maiły one świeży zapach. Idealnie sprawdzały się do oczyszczania i odświeżania dłoni w trakcie dnia,
9. Cien, Maseczka peel-off wygładzająca z efektem holo, miała chemiczny zapach oraz żelową konsystencję. Bardzo długo trzeba było czekać, żeby wyschła na twarzy. Skóra po jej użyciu stawała się oczyszczona, gładka oraz rozświetlona.
10. Mediheal, H.D.P. Pore-stamping Black Mask Ex (Czarna maska w płachcie oczyszczająco-napinająca), miała czarny kolor i delikatny zapach. Skóra po maseczce była odświeżona, wygładzona oraz oczyszczona. Zmniejszyła się również widoczność porów na skórze.
11. Ziaja, Marshmallow, Krem do rąk, miał przyjemny słodki zapach oraz lekką konsystencję. Dłonie po jego użyciu były nawilżone oraz wygładzone.
12. Eveline, Selfie-Time, Kryjąco-nawilżający podkład-korektor 2w1, dobrze matuje twarz oraz kryje niedoskonałości, a przy tym nie podkreślał suchych skórek. Ładnie się wtapiał w skórę oraz nie tworzył efektu maski na twarzy.
13. Pharmaceris, Emotopic, próbka Emulsja do kąpieli do codziennego stosowania (x2), miała delikatny zapach oraz oleistą konsystencję. Emulsja delikatnie myła, nawilżała oraz oczyszczała skórę.
14. Lancôme, Génifique Advanced, Serum odmładzające, miało lekką żelową konsystencję. Skóra po jego użyciu była promienna oraz wygładzona. Serum nie pozostawiało tłustego filmu oraz uczucia lepkości na skórze.
15. Tena, Skin Lotion, próbka Mleczko do ciała z witaminą E, miało delikatny zapach oraz lekką konsystencję. Skóra po jego użyciu była nawilżona, miękka oraz gładka.
16. Balea, maska do włosów, miała przyjemny zapach oraz gęstą kremową konsystencję. Włosy po jej użyciu były miękkie, nawilżone oraz dobrze rozczesywały się.
17. Polaar, Nuit Polaire, Crème Revitalisante, Rewitalizujący krem na noc, miał przyjemny zapach oraz gęstą konsystencję. Skóra po jego użyciu była nawilżona, odżywiona oraz wygładzona.
18. Hydratisierende Wellness-Maske, Spa Today, Maska do twarzy, miała kremową oraz lekką konsystencję. Skóra po jej użyciu była nawilżona, gładka oraz odżywiona.
19. Gosh, Boombastic Over Dose Volume Mascara, bardzo ładnie wydłużała oraz pogrubiała rzęsy. Tusz nie kruszył się w trakcie dnia oraz wytrzymywał w nienaruszonym stanie cały dzień na rzęsach. Tusz nie sklejał rzęs oraz nie osypywał się.
20. Lirene, Regenerująca maska z olejkiem rozmarynowym peel-off, miała ziołowy zapach. Skóra po jej użyciu była odżywiona, nawilżona oraz zregenerowana.
21. Kobo, Transparentny puder mocno matujący, bardzo dobrze utrwalał makijaż oraz matowił twarz. Zapobiegał świeceniu się skóry oraz nie zmieniał koloru podkładu. Nie tworzył efektu ciasteczka na twarzy.

Zobacz post

zamówienie z Neness

Moje zamówienie z neness.pl. Za całość zapłaciłam 54,40zł. Zdecydowałam się na zakup:

Perfumetka Olympiqua Blosom (N243), zapach ten jest inspirowany zapachem wody perfumowanej Paco Rabanne Olympéa Blossom. Jest to szyprowo-kwiatowy zapach. Zapach ten idealnie sprawdzi się na co dzień oraz każdą porę roku. Jest on słodki oraz dość trwały na skórze, wyczuwalny jest na niej przez kilka godzin.

Perfumetka Idol (N204), zapach ten, jest inspirowany zapachem wody perfumowanej Idole Lancome. Nutami zapachowymi perfumetki są: róża, jaśmin, paczula, słodka wanilia ora drzewo cedrowe, Zapach ten idealnie sprawdzi się na wiosnę i lato oraz na dzień i wieczór. Jest on dość trwały na skórze, wyczuwalny jest na niej przez kilka godzin.

Perfumetka & The Dolce (N099), zapach ten, jest inspirowany zapachem wody perfumowanej Dolce & Gabbana Dolce. Jej nutami zapachowymi są: nerola, kaszmir, kwiaty papai, biały amarylis, piżmo oraz narcyz. Zapach ten idealnie sprawdzi się na każdą porę roku oraz dnia. Jest on dość trwały na skórze, wyczuwalny jest na niej przez kilka godzin.

Eveline Cosmetics Volumix Fiberlast Ultra False Lash Effect Mascara tusz do rzęs

Bielenda, Skin Shot, Skin Shot Ampoule Peel Rice Powder, Peeling enzymatyczny, ma on przyjemny zapach, który jest wyczuwalny podczas nakładania go na twarz. Peeling ma lekką, żelową konsystencję, przez co łatwo aplikuje się go na twarz. Skóra po jego użyciu jest oczyszczona, wygładzona oraz miękka w dotyku.

Bielenda, Skin Shot Ampoule Mask, Black Soap, Oczyszczająca maseczka, ma ona delikatny zapach oraz brązowy kolor. Ma ona gęstą konsystencję oraz dobrze rozprowadza się ją na twarzy. Maseczka dobrze spełnia swoje zadania, skóra po jej użyciu jest dobrze oczyszczona, zmatowiona oraz wygładzona. Nie uczula oraz nie podrażnia skóry.

Zobacz post

Bielenda Skin Shot, Ampoule Mask, Maseczka do twarzy, Black Soap, Oczyszczająca, Oliwa z oliwek, kurkuma, ekstrakt z liści oliwnych

Bielenda, Skin Shot Ampoule Mask, Black Soap, Oczyszczająca maseczka, którą zamówiłam na neness.pl. Zapłaciłam za nią 2,89zł. Jest ona przeznaczona do cery tłustej, mieszanej oraz trądzikowej. Maseczka ma delikatny zapach oraz brązowy kolor. Ma ona gęstą konsystencję oraz dobrze rozprowadza się ją na twarzy. Maseczka dobrze spełnia swoje zadania, skóra po jej użyciu jest dobrze oczyszczona, zmatowiona oraz wygładzona. Nie uczula oraz nie podrażnia skóry. Ma ona pojemność 8g i wystarcza na 2 użycia.

Zobacz post

Czarna, mydlana maseczka

Skin Shot Ampoule od Bielenda . Maseczka dosyć 💩💩💩💩 wygląda 🤣. Trochę się nasmialam po aplikacji, mój partner również . 😅

Maseczka zamknięta w małej ampułce o ciemnie brązowym zabarwieniu oraz bardzo gęstej kremowej konsystencji. Pod palcem konsystencja robi się jak delikatny pudding gdzieki czemu bardzo łatwo jest ją zaaplikować na twarz . Niestety producent obiecuje dwie aplikacje, a mi ona starczyła na jedną 🤷. Podczas zabiegu cera początkowo mnie podszczypywala jednakże uczucie to zaraz znikło i zaczęłam wyczuwać delikatne, przyjemne chłodzenie cery . Nie wyczułam żadnego udziwnione go zapachu , towarzyszyła mi delikatną nutką zielonej herbatki i nic po za tym . Maseczka delikatnie zastyga przy końcu zabiegu, nie ma jednak przez to problemu ze zmyciem jej . Po kontakcie z ciepłą wodą maseczka cudnie schodzi z twarzy nie pozostawiając śladu po sobie .
Nie zapchała ani nie uczuliła, w miejscach gdzie początkowo czułam delikatne pieczenie nie było czerwonych śladów . Kosmetyk wspaniale oczyścił skórę twarzy, pozostawił ją gładką, elastyczną oraz gotową do przyjęcia dalszej pielęgnacji .

Zobacz post

denko maseczki

Maseczki jakie zużyłam w marcu

Udało mi się zużyć 3 maseczki w płachcie laleczkowe firmy The Orchid Skin. Każda miała ciut inne właściwości, ale według mnie były bardzo podobne. Wszystkie zostawiały na skórze lepkawą warstwę, którą niestety musiałam zmyć. Po za tym ich wygląd jest przeuroczy!
Kolejna maseczka w płachcie brzoskwiniowa jest marki A'pieu. Ta firma raczej nie zawodzi mnie jeśli chodzi o działanie. Mogę też powiedzieć, że ta maseczka była najlepsza z tych wszystkich!
Zaraz obok niej również marki A'pieu mamy maseczkę w formie plasterków pomarańczy i ona również bardzo fajnie się u mnie sprawdziła. Plasterki fajnie nawilżyły wybrane partie twarzy, nie spadały podczas noszenia i były czymś innym niż tradycyjna płachta.
Kolejna maseczka jest z Bielendy i tutaj już konsystencja kremowa, do spłukania. Po jej użyciu zauważyłam fajne efekty i chętnie sięgnę po pozostałe kosmetyki tej serii.
Nad nią i na środku zarazem maseczka neonowa peel-off. Tej formy maseczek nie lubię, ale od czasu do czasu czemu nie. Była bardzo delikatna podczas zrywania i też delikatnie oczyściła buzię.
Na sam koniec dorzuciłam płatki pod oczy z Efektima. Genialny kosmetyk, który nawilżył okolice oczu, ale też mocno schłodził. Efekt po trzymaniu w lodówce był super. Na 100% będę do nich wracać, bo zrobiły fajną robotę.

Zobacz post


denko

Denko 8/2020. Denko z pierwszego tygodnia marca. Wyjątkowo tutaj dużo perełek.

2 próbki kremu Black Snail Repair Cream od Holika Holika - cudowny, z dużą zawartością % z śluzu ślimaka, a ja uwielbiam ślimaczka. Fajny krem na co dzień o specyficznym orientalno - męskim zapachu.
Próbka woda aloesowej L`Oreal Paris Hydra Genius - super działanie pod względem nawilżenia, delikatna konsystencja kremu - żelu, piękny zapach. Chętnie kupiłabym pełnowymiarowy produkt tak jak i wyżej krem.
Dezodorant Adidas 6 in 1 Cool & Care - mój hicior do którego często wracam zarówno w sprayu czy w kulce (tutaj chyba intensywniej pachnie, ale może się mylę), działa ekstra
Bio-Peel Gauze Peeling Wine - płatek peelingujący Neogen - kolejny odkryty hit, przecudowne działanie, coś dla mnie kompletnie nowego. Mały jeden płatek, a robi cudowną robotę.
Próbka peelingu enzymatycznego od Holika Holika jajo - cudowny. Miałam pełnowymiarowy produkt i to od niego zakochałam się w peelingach enzymatycznych.
Maseczka Bielenda SkinShot Ampoule Mask Black Soap - maska fajnie oczyściła buzię i zawarta była w ciekawym, oryginalnym opakowaniu z kapsułką - od @madziek1
Fa mydelko w kostce jogurtowe
Maseczka w płachcie firmy The Orchid Skin rewitalizująca - fajna płachta, działanie, zapach, jednak troszkę się lepi skóra po aplikacji
Mini perfumetka Si Giorgio Armani - fajny od czasu do czasu, kojarzy mi się z eleganckimi wyjściami, nie na co dzień
Mini perfumetka Narciso Rodriguez for Her - tutaj już kompletnie nie moja bajka, ale chętnie zużyłam, bo to coś innego niż używam na co dzień
Mini krem do rąk Loccatine - świąteczny ogród - całkiem fajny, ładny zapach, gęsta konsystencja, jednak moim ulubieńcem jest wersja z masłem shea, która po prostu uwielbiam. Tutaj zawartość masła shea to tylko 5% (tamten ma 20% - stąd też nawilżenie milion razy lepsze)

Zobacz post

Bielenda Skin Shot, Ampoule Mask, Maseczka do twarzy, Black Soap, Oczyszczająca, Oliwa z oliwek, kurkuma, ekstrakt z liści oliwnych

Maseczka Bielenda SkinShot Ampoule Mask Black Soap - czyli po prostu oczyszczająca maseczka. Widziałam ją w sklepie i mnie ciekawiła, jednak nie kupiłam, a dostałam ją od @madziek1. Opakowanie wygląda całkiem fajnie, mamy na środku taką kapsułkę i w środku maseczke w kremie. Ma ona brązowy kolor i w miarę gęsta konsystencję. Z zapachu jest troszkę orientalna, troszkę pachnie męsko, jak dla mnie ok i całkiem inaczej. W kapsułce jest 8gr maseczki i niby jest to na 2 razy, jednak według mnie na takie jak już max 1.5raza. U mnie oczywiście na raz, bo nie było sensu się bardziej rozdrabniać.
Maseczke użyłam po całym dniu pracy, gdy potrzebowałam dodatkowego oczyszczenia. Po 15min ją zmyłam z buzi i rzeczywiście fajnie oczyściła oraz zmatowiła jak mówi producent. Ogólnie fajna maseczka. Chętnie sięgnę po tę serię, ale może skuszę się np.na peeling.

Zobacz post

Denko tygodniowe

Moje ostatnie małe denko to:
Ukochana maska do włosów - ja mam już kolejne opakowanie i wiem, że na pewno nie ostatnie. U mnie ta maska jest na razie numerem 1 jeśli chodzi o pielęgnacje moich włosów. Nawet nie próbowałam innych wariantów, bo z tym polubiłam się tak bardzo!
Szampon do włosów- świetnie się sprawdził i na pewno kupię jego kolejne opakowanie. Podoba mi się ten dodatek odświeżający, który w sobie ma.
Maseczka do buzi od Bieleny - Polecam! To mój drugi kosmetyk z tej serii o drugi sprawdzi się bardzo dobrze i byłam z niej naprawdę zadowolona.
Skin Shot - również jestem na tak ! Wygodne opakowanie, super nawilżenie i wystarcza na dwie aplikacje.
Maska do włosów - jedyna porażka tego denka! Nigdy więcej po nią nie sięgnę i szczerze jej NIE polecam. Największy mój ostatni bubel!

Zobacz post

bielenda skin shot black soap maseczka oczyszczająca

Black Soap - oczyszczająca maseczka zawiera w sobie oliwę z oliwek, ekstrakt z liści oliwnych i kurkumę.
Oliwa z oliwek - pomoże oczyścić, nawilżyć i zregenerować skórę twarzy, nie naruszając przy tym naturalnej warstwy ochronnej skóry; zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminy A, E i D.
Ekstrakt z liści oliwnych - zawiera oleurupeinę, która działa odżywczo, wzmacniająco i kondycjonująco na naskórek.
Kurkuma - o silnym działaniu odżywczym i przeciwstarzeniowym; jest bogata w antyoksydanty, dzięki czemu przyspiesza odnowę komórek skóry i rozjaśnia przebarwienia. Delikatnie złuszcza naskórek, zmniejsza wydzielanie sebum, łagodzi podrażnienia.

Kolor i konsystencja maseczki przypominają mi rozpuszczoną, mleczną czekoladę. Nie wiem dlaczego, ale wyobrażałam sobie ją inaczej, że będzie półtransparenta i taka bardziej oliwkowa. Pewnie to przez te oliwki w składzie. Ma bardzo przyjemny zapach, można wyczuć kurkumę i coś ziołowego. Opakowanie 8 g oczywiście nałożyłam na raz i warstwę na twarzy miałam tym razem bardzo grubą. Podczas aplikacji odczuwałam delikatne swędzenie skóry, przyznam że było to dość uciążliwe, bo jak się podrapać pod maseczką. Obawiałam się że to swędzenie spowodowane jest reakcją alergiczną na jakiś składnik maseczki i zmyłam ją odrobinę szybciej niż pozostałe. Zmywanie nie sprawiało problemów. Na szczęście nic złego się nie działo i moja buźka była nawilżona, oczyszczona i bardzo wygładzona, chyba nawet ta wersja dała najbardziej widoczny efekt wygładzenia skóry. Pory zostały delikatnie zwężone i ogólnie twarz wyglądała bardzo świeżo i zdrowo.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem