31 na 32 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Karmelizowany peeling o kultowym zapachu pianek marshmallow. Wygładza skórę naturalnymi kryształami cukru.

Produkt dodany w dniu 29.12.2018 przez kkosarska

Ziaja Pielęgnacyjny Przysmak, Marshmallow, Peeling do ciała cukrowy, Karmelizowany, Truskawkowy puch

Karmelizowany peeling cukrowy do ciała "marshmallow" marki Ziaja. Peeling zamknięty jest w opakowaniu z zakrętką o pojemności 300ml. Ma przepiękny, słodki i smakowity zapach pianek marshmallow.
Peeling ma w sobie naturalne kryształki cukru, które są delikatne dla skóry, przy czym dobrze ją oczyszczają. Po użyciu skóra jest miękka w dotyku. Dodatkowo peeling ma w sobie jakiś olejek, co czuć przy jego używaniu, dzięki niemu skóra jest również bardzo dobrze nawilżona i nie trzeba już nakładać kremu.
Jest świetny pod każdym względem, daje relaks ciału i duszy.

Zobacz post

Ziaja Pielęgnacyjny Przysmak, Marshmallow, Peeling do ciała cukrowy, Karmelizowany, Truskawkowy puch

Ziaja, Marshmallow, karmelizowany peeling cukrowy, pielęgnacyjny przysmak, truskawkowy puch.

Już sama nazwa brzmi tak pysznie, że nie musiałam się zastanawiać, czy chcę go kupić.
Peeling wygląda i pachnie maksymalnie apetycznie . Kolor też robi robotę.
Jest o zbitej konsystencji, trochę takiej tłustawej pasty. Dzięki czemu nic się nie osypuje podczas używania i nie trzeba dodatkowo dokładać produktu.
Ma sporo kryształków cukru i pestki owoców również są widoczne. Można nim wykonać porządny peeling, choć nie zadziała jak kawowy, który lubię najbardziej.
Jednak jak na cukrowy peeling świetnie sobie radzi.
Warstwa oleju pozostaje na ciele, jeśli używam go na noc, to nie zmywam i skóra zyskuje na dodatkowej pielęgnacji, a nawet dokładam balsam, moja wieczorna pielegnacja zawsze wjeżdża na bogato. No ale przy suchej skórze można sobie pozwolić, a nawet trzeba.
Jeśli rano, przed wyjściem to konieczne jest dodatkowe umycie ciała żelem pod prysznic.
Napewno jako na minus jest to, że zawsze jakaś kuleczka zostanie na ciele, jakby nie jest to coś tragicznego ale przy innych peelingach kazda drobinkami się spłukuje, więc warto to podkreślić, jeśli kogoś to drażni. No i ten olej zostaje w wannie/pod prysznicem, więc wymagane jest umycie z detergentem.
Uwielbiam go za zapach, za wydajność i działanie, ale nie wiem czy do niego wrócę, może w innych wariantach zapachowych z ciekawosci.

Zobacz post

Ziaja Pielęgnacyjny Przysmak, Marshmallow, Peeling do ciała cukrowy, Karmelizowany, Truskawkowy puch

ZIAJA PEELING DO CIAŁA, MARSHMALLOW TRUSKAWKOWY PUCH. Jejku! Jak to pachnie! Z ręką na sercu mówię, że w życiu nie miałam piękniejszego zapachu peelingu. Otwierając opakowanie czuję się jakbym otwierała ptasie mleczko o smaku truskawkowym w białej czekoladzie, a nie peeling. W dodatku świetnie działa, eliminuje szorstkość skóry, pozostawia ją nawilżoną i odżywioną. Jest gęsty co automatycznie czyni go bardziej wydajnym. Jestem zachwycona i wątpię, że kiedykolwiek znajdę już coś lepszego.

Zobacz post

Ziaja Pielęgnacyjny Przysmak, Marshmallow, Peeling do ciała cukrowy, Karmelizowany, Truskawkowy puch

Peeling do ciała o ślicznym zapachu który mi przypomina budyń truskawkowy więc pielęgnacja przy jego użyciu jest przyjemna. Peeling jest gęsty dzięki czemu podczas użytku nie obsypuje się i nie marnuje. Dobrze peelinguje skórę pozostawiając lekko natluszczoną skórę, miłą w dotyku. Na jedno użycie nie trzeba dużo produktu więc takie opakowanie wystarczy na dłuższy czas.

Zobacz post


truskawkowy peeling ziaja

Peeling cukrowy truskawkowy z Ziaja. Delikatny i aromatyczny kosmetyk do pielęgnacji skóry. Jest to jeden z ładniejszych peelingów, który miałam. Pomaga usuwać martwe komórki skóry, pozostawiając ją gładką i odświeżoną. Zapah ma bardzo przyjemny i nie przesadzony. Jest delikatny dla skóry, łatwo się go używa.

Zobacz post

Ziaja Pielęgnacyjny Przysmak, Marshmallow, Peeling do ciała cukrowy, Karmelizowany, Truskawkowy puch

To chyba mój ulubiony peeling do ciała ❤️.
Opakowanie jest bardzo wygodne w użyciu - to plastikowy duży słoik z odkręcanym wieczkiem, dzięki czemu łatwo wydobyć zawartość. Jest to peeling gruboziarnisty, o odpowiedniej konsystencji i cudownym zapachu. To on robi tu największą robotę - jest słodki i aromatyczny, bardzo naturalny - pachnie jak deser.
Po użyciu peelingu skóra jest gładka i nawilżona.

Zobacz post

Ziaja Pielęgnacyjny Przysmak, Marshmallow, Peeling do ciała cukrowy, Karmelizowany, Truskawkowy puch

Ziaja, Pielęgnacyjny Przysmak, Marshmallow, Peeling do ciała cukrowy, Karmelizowany, Truskawkowy puch.

Na ten peeling z Ziaji czaiłam się od bardzo dawna. W końcu robiąc zamówienie z Hebe i widząc promocje na niektóre kosmetyki marki Ziaja, wrzuciłam go do koszyka i nie żałuję. ;D

Peeling zamknięty jest w przeźroczystym, plastikowym słoiku. Znajduje się tam 300 ml produktu. Ma on różowy kolor i cudowny zapach. Muszę przyznać, że kojarzy mi się z guma mambą. Jest naprawdę piękny i całkiem długo utrzymuje się na skórze. Sam peeling ma w sobie naprawdę całe mnóstwo drobin zatopionych w olejkowej bazie. Super się rozprowadza po ciele i skutecznie ściera martwy naskórek pozostawiając skórę gładką i dodatkowo odżywioną. Produkt nie podrażnia skóry, nie uczula jej.

Zobacz post

Ziaja Pielęgnacyjny Przysmak, Marshmallow, Peeling do ciała cukrowy, Karmelizowany, Truskawkowy puch

Ziaja - Marshmallow, Karmelizowany Peeling do ciała cukrowy. Będąc w DM zakupiłam ten oto peeling. Truskawkowy Puch od razu do mnie przemówił. Wiedziałam, że musi to być coś co pięknie i słodko pachnie. Nie myliłam się. Zapach przypomina mambę. Peeling już wytestowałam. Bardzo przyjemnie się go rozprowadza. Ma dobre działanie. Delikatnie oczyszcza skórę, przy tym masując ją. Po zastosowaniu mamy gładką, miłą w dotyku skórę. Bardzo się z nim polubiłam. Jest super!

Zobacz post


Ziaja Pielęgnacyjny Przysmak, Marshmallow, Peeling do ciała cukrowy, Karmelizowany, Truskawkowy puch

Peeling do ciała Ziaja. Jest to produkt z serii marshmallow o zapachu truskawkowego puchu. Przyznaję, że już samo opakowanie wygląda bardzo zachęcająco . Jest ono przeźroczyste i widać przez nie produkt w różowym kolorze, w którym to znajdują się czarne drobinki peelingujące. Największą zaletą tego produktu jest oczywiście jego piękny, truskawkowy zapach. Przypomina mi on mambę. Peeling jest dość delikatny, a po użyciu zostawia na skórze tłustą warstewkę. Na wannie też, więc trzeba uważać. Po użyciu skóra jest dużo gładsza i przyjemnie odżywiona.

Zobacz post

Denko Marzec 2023

Denko Marzec 2023 !

Jestem z tego denka niesamowicie dumna i jest to największe jakie zrobiłam do tej pory. Do kosza poleciało 38 opakowań! Przy takiej ilości znalazły się i kosmetyczne hity, ale też kilka bubli i na samą myśl mam ciarki. Braknie mi chmurki jakbym miała wszystko tutaj dokładnie opisać, dlatego skupię się na tych najbardziej charakterystycznych. Oczywiście wszystkie recenzje znajdziecie w moich chmurkach.

Mamy tutaj kilku stałych bywalców, jak balsam do ciała Bath & Body Works, antyperspirant Motion Sense of Rexony czy chusteczki do higieny intymnej Cien z korą dębu. Do tych kosmetyków wracam regularnie i bardzo sobie chwalę.

HITY!

Niewątpliwie musi się tutaj znaleźć peeling do ciała marki Ziaja z linii Pielęgnacyjne Przysmaki w wersji Marshmallow. Peeling był po prostu obłędny. Wygodne opakowanie kryło cudownie pachnący kosmetyk z drobinkami, które dobrze usuwały martwy naskórek. Ciało było gładkie, a przy okazji nawilżone, a wręcz natłuszczone. Tak jak nie przepadam za peelingami tak po ten sięgałam z uśmiechem.

Próbki balsamów marki Savone i tutaj od razu powiem, że po którą wersję bym nie sięgnęła to te kosmetyki po prostu mnie zachwycają. Intensywne zapachy, bardzo naturalne, a balsamy aksamitne, treściwe i takie, które opiekują się skórą. Fantastyczne nawilżenie, super wygładzenie, skóra jest po nich miękka i miła w dotyku. Czuć, że używa się produkt ekskluzywny.

Próbka borówkowego balsamu Mash, no i tutaj kolejna petarda jeśli chodzi o zapach i nawilżanie. Kolejny produkt do pielęgnacji z wyższej półki, który podbił moje serce. Doskonale nawilża, wygładza, pachnie niebiańsko!

Żel pod prysznic Flower Shower marki Balea, to chyba najlepsza wersja zapachowa jaką miałam! Pachnie jeżynkowo i ma intensywny fioletowy kolor, który już sam w sobie energetyzuje. Żel świetnie wygląda, ale przede wszystkim dobrze się pieni i dokładnie myje ciało bez podrażnień i przesuszania. Jestem z niego niesamowicie zadowolona!

Krem do twarzy Vegan Collagen Overnight Recovery Cream marki Pacifica super sprawdził się w mojej pielęgnacji. Tę wersję miniaturową miałam z kalendarza adwentowego Douglas i świetnie się u mnie sprawdził. Dobrze nawilżał buzię, nie zapychał skóry i zachęcił mnie do poznania innych kosmetyków tej marki i nie ukrywam nie jeden wpadł mi w oko.

BUBLE !

Naturalny mus do mycia i depilacji ciała w wersji Pralinka od LaQ. Oj jak ja się męczyłam z tym kosmetykiem. To był istny koszmar. Nie dość, że zapach bardzo sztuczny i ogólnie nieprzyjemny, to jeszcze przy goleniu podrażniał skórę. Ciężko się pieni, nie zmiękcza włosków, nie chroni skóry przed ostrzem. W myciu nie też nie wypada jakoś super wow. Bardzo nie mogłam się doczekać, kiedy wywalę to opakowanie do kosza.

Szampon Hair Repair Superfood Banana & Black Been marki Skin79 i tutaj kolejny koszmar. Produkt całkowicie z innej galaktyki. Przeznaczony do mycia włosów ma tak fatalną formułę, że oblepia włosy. Ciężko się spłukuje, obciąża je, mi bardzo podrażnił skórę głowy. Używałam go później jako żelu pod prysznic i niestety choć tutaj sprawdził się lepiej, to nawet do takiego celu bym go nie kupiła. Ogromny zawód jeśli chodzi o ten produkt.

Balsam do ciała w kostce Auna. Tutaj mamy kolejne nieporozumienie, bo producent opisuje zupełnie co innego. Jak dla mnie to nie balsam, a olejek w kostce. Słabo nawilża, ciężko się wchłania, pozostawia tłustą warstwę, a nawilżanie ciała w ten sposób jest dość kłopotliwe. Cieszę się, że miałam tylko próbkę, która starczyła na 2 razy, bo nie dałabym rady używać go na dłuższą metę.

Serum olejowe Less is more Glow Serum. To kolejny produkt, gdzie podczas stosowania odliczałam z niecierpliwością do końca butelki. Kompletnie się nie sprawdza, bo ani nie rozświetla skóry, ani nie nadaje się do używania pod makijaż co obiecuje producent. Buzia po nim błyszczy się i wcale nie jest to promienny blask. Byłam do niego super otymistycznie nastawiona, ale bardzo mnie zawiódł.

Reszta kosmetyków była naprawdę w porządku i sporo jak maseczki były dla mnie nowością. Cieszę się, że odkryłam tyle kosmetycznych perełek, a ich testowanie sprawiło mi dużo radości.


Zobacz post

Zestaw od Ziaja

Ziaja
Pielęgnacyjny Przysmak, Marshmallow, Galaretka myjąca do kąpieli, Truskawkowy puch.

Pielęgnacyjny Przysmak, Marshmallow, Peeling do ciała cukrowy, Karmelizowany, Truskawkowy puch.

Zestaw kupiłam kiedyś na Allegro za około 50 zł (był jeszcze krem do rąk i mydło do rąk). Nigdy jakoś ambitnie nie podsumowałam tych produktów więc wypadałoby się poprawić.

Galaretka myjąca.
Pierwszy raz spotkałam się z takim kosmetykiem, który faktycznie wygląda jak galaretka. W sumie można nawet powiedzieć jak takie ciasteczko z ptasiego mleczka. Po kontakcie z wodą i skóra delikatnie się pieni i rozpuszcza. Myje, przyjemnie pachnie, ma piękny różowy kolor. Jak na tak duży pojemnik to galaretka zniknęła bardzo szybko.

Peeling do ciała.
Zapach sztos. Jeszcze bardziej intensywny niż galaretka. Kolor słodki, różowy. Peeling spełnia swoją rolę, czuć drobinki peelingujace. Bardzo łatwo się rozprowadza, po aplikacji zostawia po sobie tłustą warstwę. Troszkę galaretki i tłusta warstwa znika.
Szkoda tylko że kosmetyki są w plastikowych opakowaniach. Ładniej by wyglądały w szklanych lub aluminiowych.

Polecam ❤️

Zobacz post

Ziaja Pielęgnacyjny Przysmak, Marshmallow, Peeling do ciała cukrowy, Karmelizowany, Truskawkowy puch

Peeling cukrowy Marshmallow od Ziaji. Jakie to cudeńko! Pachnie obłędnie, aż chce się go zjeść. Konsystencja gęsta i zwarta. Ma dużo drobinek, na bogato . Miło się ho nakłada, lubię takie wrażenia sensoryczne. Skutecznie wygładza skórę, martwy naskórek znika. Nawilża i sprawia że skóra jest jak aksamit. Dosłownie zostaje po nim taki aksamitny filtr na skórze. Natłuszczający ale nie jest on w moim odczuciu 'tlusty' tylko taki właśnie miły i gładki. Sama nie wiem jak to opisać hahah. W każdym razie efekt utrzymuje sie bo skóra jest nawilżona i odżywiona na długo.

Zobacz post


Ziaja Pielęgnacyjny Przysmak, Marshmallow, Peeling do ciała cukrowy, Karmelizowany, Truskawkowy puch

Ziaja Pielęgnacyjny Przysmak, Marshmallow, Peeling do ciała cukrowy, Karmelizowany, Truskawkowy puch

Jedynym produktem z całej testowanej trójki z serii Ziaja Pielęgnacyjne Przysmaki, który zrobił na mnie wrażenie był właśnie Marshmallow karmelizowany peeling cukrowy.
Niesamowicie pachnie - niczym Truskawkowy sorbet. Działanie też ma świetne- dobrze i jednocześnie delikatnie oczyszcza skórę przez co nadaje się do codziennej pielęgnacji. Co prawda zostawia tłustawy filtr na skórze, ale po nałożeniu kremu (u mnie krem z Serii Ziaja Witalizacja) skóra wszystko ładnie chłonie i jest dobrze nawilżona.
Dobrze się też rozpuszcza, ale niezbyt szybko. Czy jest wydajny, to ciężko stwierdzić, w zależności czy używa się często czy nie, ale ten zapach sprawia, że chce się go używać non stop. 😍

Pozdrawiam,
Janettt

Zobacz post

Peeling do ciała Ziaja

W chmurce - Ziaja karmelizowany peeling cukrowy do ciała "Truskawkowy puch". Produkt który wielokrotnie widziałam w chmurkach z pozytywnymi komentarzami! Sama postanowiłam go poznać mimo iż za samą marką nie przepadam. Bardzo dużo produktów mi się od nich nie sprawdziło i miałam od nich kilkuletnią przerwę. Można powiedzieć, że to mój taki come back 😂! Oczekiwań wielkich nie miałam ale się pozytywnie zaskoczyłam! Zapach tego peelingu to istna petarda! W zamyśle producenta są to pianki marshmallow a ja czuję mambę, ta słodycz jest bardzo przyjemna! Nie chemiczna i nie sztuczna. Opakowanie jest bardzo duże a produkt wydajny i 300 ml na trochę wystarczy. Opakowanie jest plastikowe i przezroczyste z zakrętką. Produkt nabiera się dłonią łatwo i jest dosyć miękki. Ma sporo drobinek peelingujących które wykonują przyjemny masaż z odczuwalnym uczuciem ścierania. Nie podrażniają jednak co taki mały minus mocno przyczepiają się do skóry i nie jest tak łatwo spłukać go z ciała. Czasem nawet muszę poprawić spłukanie bo czuję go pod palcami. Po wytarciu skóry ręcznikiem nie mam potrzeby używać balsamu bo peeling zostawia dosyć wyczuwalny film. Troszkę tłustawy jak po użyciu jakiegoś olejku. Raz próbowałam golić nogi maszynką i nie polecam tego zabiegu wykonywać po bezpośrednim użyciu peelingu. Strasznie się ostrze zapycha i nie chce golić, szkoda maszynki 😁. Skóra jest po nim fajnie wygładzona a efekt utrzymuje się przez jakiś czas! Kupiłam w Hebe za około 22 zł ❤️.

Zobacz post

Zestaw kosmetyków ziaja

Cudowny zestaw Ziaja Marshmallow Truskawkowy puch, który dostałam na imieniny . Zapakowany ładnie w kartonik w minimalistycznym stylu biały z obrazkiem kosmetyków . W środku znajdują się cztery super produkty.
-Galaretka myjąca do kąpieli.
-Marshmallow, Krem do rąk.
-Peeling do ciała cukrowy.
-Pianka myjąca do ciała i dłoni.
Kosmetyki ślicznie wyglądają i pięknie pachną tak owocowo malinowo ,ale nie jest to typowa malina. Ich konsystencja również jest bardzo fajna. Wszystkie kosmetyki na pewno mi się przydadzą i chętnie je przetestuję. Zwłaszcza ten peeling tak mnie kusił już szybciej po waszych opiniach. Już nie mogę się doczekać testowania tych kosmetyków. Ale jeszcze chwilę muszą poczekać ,bo muszę zużyć to co mam aktualnie zaczęte.

Zobacz post

Ziaja Pielęgnacyjny Przysmak, Marshmallow, Peeling do ciała cukrowy, Karmelizowany, Truskawkowy puch

Ziaja - Pielęgnacyjny Przysmak, Marshmallow, Peeling do ciała cukrowy, Karmelizowany, Truskawkowy puch. Z całej serii ten kosmetyk spodobał mi się najbardziej . Peeling jest delikatny , ale fajnie oczyszcza skórę pozostawiając ją miła w dotyku , odświeżona i gładka . Dodatkowo mam wrażenie , że sam peeling nawilża skórę i zostawia delikatny filtr na ciele . Mogłabym nie używać po nim balsamu , ale i tak używam bo nie wiem czy ten efekt nie byłby krótkotrwały. Zapach peelingi jest bardzo ładny, słodki , przypadł mi do gustu.

Zobacz post


Ziaja Pielęgnacyjny Przysmak, Marshmallow, Peeling do ciała cukrowy, Karmelizowany, Truskawkowy puch

Absolutnie najbardziej wyjątkowy peeling do ciała jaki miałam, a mianowicie Karmelizowany peeling cukrowy Marschmallow Truskawkowy Puch z linii Pielęgnacyjne Przysmaki. Peeling otrzymałam po dostaniu się do testów organizowanych przez markę, w której w skład wchodziły 3 kosmetyki i nie ukrywam, że moje serce najbardziej podbił ten peeling.
O ile balsamów używam regularnie i nie wyobrażam sobie po prysznicu ich nie użyć, tak z regularnym peelingiem mam problem. Odkąd pojawił się u mnie ten kosmetyk problem zniknął, bo sięganie po to cudo to czysta przyjemność! Jest to najlepszy peeling jaki miałam i jest cudowny w każdym calu. Jego zadaniem jest wygładzanie skóry kryształkami cukru i w efekcie powinna pozostać miękką i oczywiście pachnącą. Co ciekawe można używać go codziennie, a jego użycie jest standardowe, czyli masaż peelingiem zwilżonej skóry i gotowe. Po pierwsze peeling ma cudowny, różowy kolor i taką konsystencję i zapach, że ma się ochotę po prostu go zjeść. Mi pachnie jak truskawkowa mamba, zapach jest słodki, delikatnie piankowy i soczyście truskawkowy, no uwielbiam go! Opakowanie ma 300 ml i w użyciu jest bardzo wygodne, bo nie ma problemu z nabieraniem produktu. Masaż nim jest bardzo przyjemny, bo nie rani skóry, a jednocześnie dobrze usuwa martwy naskórek. Ciało po takim zabiegu nie tylko jest miękkie i wygładzone jak obiecywał producent, ale również doskonale natłuszczone. I to do tego stopnia, że ja przy mojej suchej skórze nie muszę już używać balsamu. Powstaje na skórze delikatny film, ale nie jest on nieprzyjemny i mnie nie przyprawia o dyskomfort. Faktycznie zapach pozostaje na ciele, więc lubię go używać na sam koniec prysznica, żeby był ze mną jak najdłużej. Ja jestem nim naprawdę zachwycona! Dobrze wygląda, pięknie pachnie, drobinki zdzierające usuwają martwy naskórek nie podrażniając przy tym skóry, wygładza i natłuszcza, więc jestem zdecydowanie na tak! W dodatku jego cena jest naprawdę bardzo przyjemna bo za opakowanie naprawdę duże i wygodne jakim jest 300 ml na stronie producenta zapłacimy 22,93 zł. Moim zdaniem naprawdę warto i ja szczerze polecam!

Zobacz post

Ziaja Pielęgnacyjny Przysmak, Marshmallow, Peeling do ciała cukrowy, Karmelizowany, Truskawkowy puch

Peeling cukrowy do ciała o cudownym słodkim zapachu pianek truskawkowych. Zamknięty jest w plastikowym przezroczystym odkręcanym słoiczku,dodatkowo zabezpieczony folią. Zawiera średniej wielkości ziarenki cukru,które dobrze masują i ścierają zbędny naskórek. Podczas zabiego ulatnia się cudowny zapach truskawek,mega słodkich z dodatkiem śmietanki.Zostawia skórę super gładką oraz nawilżoną.Jest w dotyku miękka,lekko śliska. Po takiej kąpieli nie potrzebuje moja skóra więcej nawilżenia w postaci żadnego balsamu.W swoich właściwościach jest bardzo podobny jak jej brat bliźniak,czyli czekoladowy misz maszz.

Zobacz post

Ziaja Pielęgnacyjny Przysmak, Marshmallow, Peeling do ciała cukrowy, Karmelizowany, Truskawkowy puch

Ziaja, Marshmallow, Karmelizowany Peeling Cukrowy czyli drugi kosmetyk z ostatniego testowania wp. Peeling zwraca uwagę swoim pięknym różowym kolorkiem. Pachnie cudownie jak truskawkowa mamba jestem zakochana w tym zapachu. Konsystencja jest gęsta i zbita. Jednak dobrze rozprowadza się po skórze. Zawiera drobinki, które robią świetny masaż skóry przy okazji usuwając porządnie martwy naskórek. Peeling pozostawia po sobie taką wazelinowatą warstwę. Zapewne to zasługa parafiny w składzie, która daje uczucie sztucznego nawilżenia. Drobinki peelingu przyklejają się mocno do skóry i ciężko je zmyć. Przyklejają się tez do wanny. Ogólnie jestem zadowolona bo moja skóra była wygładzona i dobrze złuszczona. Nie podoba mi się tylko dodatek tej wazeliny w składzie. Niby skóra jest nawilżona ale wiem, że to sztuczne nawilżenie.

Zobacz post

Kosmetyki z testów Ziaja Pielęgnacyjne Przysmaki

Udało mi się dostać do testów Pielęgnacyjne Przysmaki marki Ziaja. Niesamowicie ucieszyłam się kiedy przeczytałam maila i po raz drugi, kiedy paczuszka do mnie dotarła. W paczce znajdowały się aż trzy kosmetyki z serii Marshmallow o zapachu truskawkowego puchu. Pierwszym z nich jest bąbelkowa pianka myjąca do ciała i dłoni. Uwielbiam mydła w piance, więc tutaj naprawdę strzał w 10! Drugim jest absolutnie rewelacyjny karmelizowany peeling cukrowy i był to kosmetyk, który jak powąchałam od razu zabrałam pod prysznic i zakochałam się. Tak jak nie lubię peelingowania ciała, tak z jego użyciem była to czysta przyjemność i już nie mogę doczekać się kolejnego użycia. Świetnie wygładza skórę, a przy tym ją natłuszcza i to tak mocno, że byłam w pozytywnym szoku. No i ten absolutnie fantastyczny zapach podczas prysznica, no niesamowity. Ostatni kosmetyk to nawilżający krem do rąk, który również obłędnie pachnie. Z kremami do rąk, jak i z peelingami mam pod górkę, ale pracuję nad systematycznością i mam nadzieję, że z jego pomocą mi się to uda. Cała seria zapowiada się naprawdę genialnie! Pierwsze wrażenie zrobiły na mnie jak najbardziej pozytywne, więc mam nadzieję, że w dokładnych testach wypadną równie dobrze.

Zobacz post


Ziaja Pielęgnacyjny Przysmak, Marshmallow,  Pianka, Peeling, Krem do rąk

Zestaw kosmetyków Ziaja z testowania interaktywnywp.
Przyznam, że ucieszyłam się jak zobaczyłam z opóźnieniem, że jednak się dostałam. W skład zestawu wchodzą:
🍓 Pielęgnacyjny Przysmak, Marshmallow, Krem do rąk, Truskawkowy puch
🍓 Pielęgnacyjny Przysmak, Marshmallow, Peeling do ciała cukrowy, Karmelizowany, Truskawkowy puch
🍓 Pielęgnacyjny Przysmak, Marshmallow, Pianka myjąca do ciała i dłoni, Bąbelkowa, Truskawkowy puch.

Aktualnie przetestowałam każdy produkt przynajmniej raz i najmniej mi odpowiada pianka do mycia - nie pachnie, on wprost śmierdzi. Totalnie ten zapach mi nie przypadł do gustu. W dodatku mam wrazenie, że skóra podczas mycia jest nieco "tępa". Nie podoba mi się to.
Nieco lepiej pachnie krem do rąk, ale dalej ma podobnie nieprzyjemny zapach co pianka. Od razu jest lepki i nie bardzo mi to pasuje. Jednak dosyć szybko się wchłania i może delikatnie nawilża, może na zimę właśnie o to chodzi że nawilża i tworzy jednocześnie filtr ochronny, żeby skóra za szybko nie pękała, choć mam wrażenie, że po tym kremie jest zupełnie na odwrót.
Najbardziej do gustu przypadł mi peeling, ale może dlatego, że jest cukrowy. Nie ma sztucznego i nieprzyjemnego zapachu jak pozostałe dwa kosmetyki, od razu zostawia tłusty filtr, ale gdy się wytrze skórę do sucha i nałoży balsam to skóra jest niewiarygodnie miękka i przyjemna w dotyku. Super produkt! Być może to też zasługa balsamu do ciała, również Ziaja i też z testowania wp. Myślę, że tak jak po ten balsam będę sięgać po ten peeling, bo naprawdę miło mnie zaskoczył. 😍😍😍

Pozdrawiam,
Janettt

Zobacz post
1 2 3