5 na 5 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 28.04.2018 przez Jednafiga

Płynny rozświetlacz do twarzy i ciała - Wibo Chrome Drops

Wibo Chrome Drops New Edition to znakomity rozświetlacz o płynnej konsystencji. Na zdjęciach widoczny jest odcień o numerze 2, który ma beżowo-złotą barwę.

Jest on przeznaczony do rozświetlania nie tylko twarzy, ale i całego ciała. Jak zapewnia producent, dopasowuje się on do każdego typu karnacji. Rozświetlacz aplikuje się bardzo łatwo, przy pomocy końcówki z pepitką. Osobiście używam go do rozświetlania niektórych partii ciała, takich jak dekolt, szyja oraz ramiona. Jestem zachwycona błyszczącym, złotym wykończeniem jakie zostawia po sobie na skórze. Brokatowe drobinki pięknie się mienią i są widoczne nawet bez większego oświetlenia. Dodatkowo (co dla jednych może być minusem, a dla mnie plusem) kosmetyk ten jest bardzo trwały, serio! Nieraz po zastosowaniu płynu do demakijażu oraz dokładnym umyciu się wciąż widzę część brokatowych drobinek na sobie.

Taki kosmetyk na pewno nada blasku każdej kobiecie i pozwoli się cieszyć efektem MEGA GLOW!

Zobacz post

Wibo Chrome Drops, Rozświetlacz w płynie, Kolor 02

Rozświetlacz wibo który upolowałam na ostatniej promocji w rossmanie. Jest to dla mnie nowość. Jednak już parę razy przetestowałam i omg jaki on daje glov. Ten rozświetlacz to cudo. Ma on wygodna pipete do nakładania. Jest w ciepłych tonach. Mega mi się sprawdza. Zdecydowanie polecam.

Zobacz post

Wibo Chrome Drops, Rozświetlacz w płynie, Kolor 02

Płynny rozświetlacz chrome drops to mój najnowszy nabytek z fiesty rossmanna. Wybrałam numer 2, bo najlepiej czuję się w złotych rozświetlaczach. Kosmetyk zamknięty jest w szklanym opakowaniu z pipetką. Szczerze mówiąc, nawet nie używam pipety, bo wystarcza mi to co jest na niej. I ta minimalna ilość wystarcza na zbudowanie bardzo mocnego glow na policzku o wykończeniu tafli. Rozświetlacz dobrze aplikuje się zarówno pędzlami jak i gąbką, a także nie warzy się na przypudrowanym podkładzie. Jestem z niego bardzo zadowolona i uważam że to must have na lato.

Zobacz post

rossmann fiesta

Szaleństwo zakupowe trwa. Ja już zrobiłam zakupy które mnie interesowały. Zdecydowałam się zrobić zapas gąbeczek Wibo, bo są cudowne, a w cenie coś około 10 zł to złoto. Są mięciutkie, łatwo się domywają i cudnie rozprowadzają podkład. Kupiłam też dwa tusze, bo to one najszybciej mi się kończą. Wzięłam tusz z wibo do górnych i dolnych rzęs z osobnymi szczoteczkami. Druga to interpetacja lovely na temat maskary too faced. Jeszcze ich nie otwierałam, ale już się nie mogę doczekać. Do zachciewajek ze względu na mega okazyjną cenę podeszłam rozsądnie. Kupiłam rzeczy których nie mam w toaletce z danego rodzaju. Fixera nie miałam już bardzo dawno, a będzie to coś jak znalazł na zmierzające do nas upały. Nie jestem fanką baz, ale liczę że ta nowa wibo, nie tylko z wyglądu przypomina fenty . Ostatnia rzecz to rozświetlacz w płynie. Umazałam się w nim cała jak tylko odebrałam zamówienie i jest to sztos. Mimo że nałożyłam go na puder to nie zwarzył się, a wręcz przeciwnie bardzo ładnie wyglądał. Na pewno spróbuję go też wymieszać z balsamem. Z poza kolorówkowych rzeczy kupiłam masażer do ciała, mną też zawładnęła faza odchudzania i całej otoczki. Może wymasuję sobie nogi bez cellulitu .

Zobacz post

Wibo, Chrome Drops, Liquid Illuminator 01,02

Wibo, Chrome Drops, Liquid Illuminator Rozświetlacz w płynie

Kupiłam oba odcienie na ostatniej promocji w Rossmannie, głównie stosuję je zmieszane razem z podkładem w "słabsze" dni. Odcień dobieram zależnie od stopnia opalenia mojej twarzy- 01 jest pięknym chłodnym odcieniem, natomiast 02-ciepłym, złotym. Generalnie jestem kolorystyczną zimą, czyli typowo zimne odcienie mi pasują, ale stopniowo czynię małe kroczki, żeby stać się jesienią. ;D
A wracając do rozświetlacza - nakładany wilgotną gąbką dobrze wtapia się w podkład i daje przepiękny, mocny blask. Jest trwały, spokojnie wytrzymuje od rana do wieczora. Czasem używam go także do ciała i wygląda super. Cena nawet bez promocji jest kusząca, spokojnie dorównuje niejednemu droższemu odpowiednikowi.

Zobacz post

-

Dwa płynne rozświetlacze - jeden już przetestowany, a drugi czeka w kolejce.
Są to dwie różne marki.
Złoty rozświetlacz - nowość w szafie Wibo - Chrom Drops Iluminator, który mam w odcieniu numer 2. Jest on dość ciemny, dlatego nada się do ciemniejszych, opalonych karnacji. Ten rozświetlacz testuję już od kilku dni i jestem zachwycona! Tak bardzo, że przy kolejnej wizycie w Rossmannie skuszę się również na jaśniejszy odcień. Produkt daje na twarzy piękną taflę i w idealny sposób odbija światło. Uwielbiam stosować go na twarz, ale i na dekolt - super mieni się w słońcu. Jest on bardzo intensywny, można nim uzyskać efekt mokrej skóry lub zbudować do nieco metalicznego wykończenia. Posiada przepiękne opakowanie - ma ono jednak swój minus: ciężko wydobyć małą ilość, po naciśnięciu pryska od razu przeogromna kropla produktu ;p. Jednak za ten efekt mogę mu to wybaczyć. Cena jest niska - regularna to ok. 13 zł, mi udało się zakupić go na promocji za nieco ponad 10zł.
Kolejny produkt to rozświetlacz z pipetką marki Pierre Rene. Ma on nieco inne wykończenie niż poprzednik i wpada w róż. Nie testowałam jeszcze tego produktu, robiłam jedynie swatch na dłoni, aby pokazać Wam te dwa rozświetlacze obok siebie.
Kocham rozświetlacze, więc tych nigdy za dużo

Zobacz post

-

Wibo chrome drops, czyli płynny rozświetlacz . Jest to mój pierwszy tego typu kosmetyk, nigdy dotąd nie miałam do czynienia z rozświetlaczem w płynie. Według producenta jest to rozświetlacz do stosowania w metodzie strobingu. Nie znam się aż tak na makijażu żeby wyjaśniać o co w tym dokładnie chodzi, wspomnę więc tylko że strobing to "konturowanie" twarzy za pomocą rozświetlacza.
Chrome drops są w ciemnym odcieniu, dają podobny efekt jak bronzer, ale mają mnóstwo błyszczących drobinek. Na początku myślałam że do niczego się nie przydadzą ale szybko okazało się że są lepsze od bronzera. Dają bardzo lekki i naturalny efekt, jestem pod jego wielkim wrażeniem. Na pewno pokażę Wam niedługo jakiś makijaż z ich użyciem .
Obecnie posiadam kolorek 02, w sprzedaży jest jeszcze kolor 01 ale niestety jest on wszędzie niedostępny, nie wiem kiedy go przetestuję .

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem