Redakcja testuje dermokrem Intensywne Nawilżenie & Regeneracja od MindSet

"MINDSET COSMETICS to polska marka prowadzona przez dwie przyjaciółki zajmujące się zawodowo biotechnologią i mikrobiologią." - czytamy na stronie producenta. "Pragniemy odkryć przed Wami tajniki holistycznej filozofii połączonej z pielęgnacją, dzięki której dbamy nie tylko o Nasze ciało, ale również o sferę emocjonalną i duchową."

Zdecydowanie przemawia do mnie połączenie nauki idącej z poszanowaniem natury. Posiadanie własnych, ekologicznych pól uprawnych, wegańskich składów kosmetyków, bieżącej, świeżej produkcji jest dyżym plusem.

Na moje ręce otrzymałam do testowania krem Professional ADVANCED REVIVE & RECOVERY CREAM No.01 intensywna regeneracja & odbudowa komórkowa. To niepozorne opakowanie o pojemności 30 ml, skrywa w sobie ogromne bogactwo składników. Wygodny atomizer z pompką zapewnia higienę aplikacji oraz niemożność dostania się zanieczyszczeń do środka.

Minimalistyczny design opakowania świetnie wpisuje się w obecne trendy i z pewnością wielu przypadnie do gustu. Minusem opakowania jest tylko fakt, iż nie widać ile produktu zostało nam do końca, możemy spekulować po wadze.

Co znajdziemy w środku?

• panthenol
• olej lniany
• alantoinę
• śluz ślimaka ( bogaty w: witaminy A, C i E, proteiny, mukopolisacharydy, enzymy proteolityczne i kwasy AHA)
• srebro koloidalne
• kwas foliowy
• cynk
• nanocząstki srebra

Krem jest przeznaczony do użytku profesjonalnego. Koniecznie przy aplikacji omijamy okolice oczu. Wspomaga on naturalne procesy naprawcze skóry po zabiegach kosmetycznych. Używam go na noc, ponieważ przy mojej mieszanej cerze idealnie sprawdza się właśnie na tę porę.

Kolor kremu przypomina mi śmietankę. Sama konsystencja nie jest jakaś ciężka, ani tępa, fajnie rozprowadza się po twarzy. Mam wrażenie, że moja skóra bardzo ochoczo go "pije". Produkt nie jest perfumowany, więc w kwestii zapachu jest dosyć neutralny. Mam wrażenie, że odrobinę przypomina mi woń pieczarek.  Świetnie łagodzi  zaczerwienienia i sprawia, że rano budzę się z wypoczętą, ukojoną buzią. Jestem zadowolona z produktu od  i dziękuję, że mogłam bliżej zapoznać się z kolejną świetną, polską marką - MINDSET COSMETICS! Rozpiera mnie duma. ❤️

Od kilku tygodni mam przyjemność testować profesjonalny dermokrem przeznaczony do gabinetu. Już po pierwszym użyciu zauważyłam i poczułam różnice wyróżniające ten produkt na tle innych.
Konsystencję mogę śmiało porównać do maści, która intensywnie regeneruje skórę. Dla wielu osób zapach kosmetyku, szczególnie profesjonalnego jest niezwykle ważny - i tutaj zaznaczę, że ten produkt pachnie delikatnie, jedynie surowcami.

ADVANCED REVIVE & RECOVERY CREAM No.01 jest rekomendowany dla skóry po zabiegach kosmetologicznych:

• zabiegi laserowe (laseroterapia frakcyjna, nieablacyjna, epilacja, peeling węglowy )
• oksybrazja, plazma i mikroplazma
• mikrodermabrazja, mezoterapia igłowa i mikroigłowa, makijaż permanentny
• peelingi chemiczne
• depilacja woskiem,
• adiofrekwencja mikroigłowa,

oraz po zabiegach medycyny estetycznej: iniekcje wypełniaczy, botoksu oraz lifting nićmi.

Ja używam go po mocnym peelingu korundowym czy depilacji i sprawdza mi się rewelacyjnie, niczym maść/opatrunek na skórę. Zawsze resztki kremu wcieram w dłonie, szczególnie w te suche miejsca, gdzie ukojenie czuć od razu! Uważam, że warto mieć przy sobie tego typu preparat, nie tylko wtedy, gdy decydujemy się na zabiegi kosmetologiczne czy z dziedziny dermatologii estetycznej, ale także, jeśli w domu wykonujemy mocniejsze peelingi. Najczęściej używam go na noc, z tego względu, że ten dermokrem należy według mnie do mocniejszych i bogatszych kremów jeśli chodzi o konsystencję i działanie - jest niczym kompres. Zawiera między innymi srebro koloidalne, panthenol, tlenek cynku, olej lniany, alantoinę i kwas foliowy.

W eleganckim opakowaniu jest 30 ml produktu, który dzięki temu, że jest bardzo wydajny, starczy na długo. Przed pierwszym użyciem zachęcam do energicznego i mocnego naciskania pompki, aby wyszło powietrze i dopiero potem krem. Na początku może być złudne uczucie, że kremu nie ma - dlatego w takim przypadku polecam, by przy pierwszorazowym użyciu wykonać mocniejsze ruchy pompki - i potem można już cieszyć się działaniem kremu. :) Jeśli mowa o opakowaniu, chciałam także wspomnieć o tym (co dla wielu kobiet jest ważne), że krem przychodzi do nas ze specjalną zatyczką, która jest w dziurce kremu, przez co mamy pewność, że nie był wcześniej używany. Wiem, że takiego rozwiązania brakuje w wielu innych kremach - tutaj ta kwestia została świetnie wymyślona. :) 

Dziękujemy MindSet za prezent w postaci dermokremów i możliwość ich poznania! Powyższe recenzje są naszymi subiektywnymi opiniami.

Współpraca reklamowa
Prezent od marki