Co z tego, skoro rękawiczki nie gronią przed bakteriami i wirusami? To, co masz na rękawiczkach, masz też na dłoniach.
EDIT: napiszę to chyba w tym poście jeszcze ze 100 razy, aż wszyscy przeczytają.
Rękawiczki mają przypominać o nie dotykaniu twarzy... tzn nosisz rękawiczki dotykasz wielu rzeczy, które inni dotykali zaswędzi cię nos, podnosisz rękę i nagle aha rękawiczka nie wolno i wiesz, że musisz ją zdjąć, umyć ręce itd zanim się np. podrapiesz... To ma pomagać w przypominaniu o nie dotykaniu twarzy właśnie. Ale najwidoczniej Pani dłubiąca w oku wgl tego nie ogarnęła.
Dobrze, że ma w Czechach już jest zakaz podróżowanie transportem publicznym bez maseczki... Nie zdziwię się jak u nas to wprowadzą niedługo i wtedy osoby, które dojeżdżają do pracy będą mieć problem... I zwalanie winy na to, że brakuje przez takie zachowanie słabe...
Nie jest słabe, taka jest prawda. Myślisz , że dlaczego ich brakuje?
Maseczki są wskazane do noszenia tylko i wyłącznie przez osoby chore, żeby nie zarażały innych.
Kochana jesteś! Jestem strasznie wrażliwą osobą i cały czas o tym wszystkim rozmyślam, chciałabym wyłączyć się na jakiś czas
Masakra - reakcja na grzebanie sobie w oku tymi rękawiczkami. W ogóle rękami.
Teraz trochę obawiam się zakładania soczewek, staram się chodzić w okularach...
Strasznie mi Ciebie żal nie zrozum mnie źle ale nie powinnaś może czytać wypowiedzi,a troszkę od tego odpocząć
Daj mi tę swoją wrażliwość, bo mi jej brakuje ostatnimi czasy...
Przytulam Cię! (oczywiscie na odległość przynajmniej 1 metra) ;*