To prawda, ludzie poszaleli z tym papierem toaletowym. Prawda jest taka, że każdy wodę w domu ma i może się podmyć. Papier wcale do tego nie jest potrzebny. Zamiast tego papieru lepiej coś do jedzenia kupić bo jak jedzenia braknie, a sklepy będą zamknięte to będą jeść papier ? 🤦
Tak było kilka dni temu w Wieliczce w Lidlu . Ja rozumiem zrobić zapas, no ale bez przesady też.
Prawda jest taka, że jak się to wszystko skończy to wszystkie te zapasy wylądują na śmietnikach.
Ja mam l4 od 2 miesięcy, siedzę w domu jak mogę z rodzicami i moim lubym. Ostatnio 3 dni pod rząd na działce robilam porządki, trochę się przeziebilam i jutro mam konsultacje telefoniczne z lekarzem. Mam delikatny katar j czasem podkaszluje i nic poza tym, ale wolę brać jakieś leki bo zaczynam pznikowac przy mojej nerwicy
Dokładnie. Chociaż z drugiej strony nie wiadomo ile to wszystko potrwa i może faktycznie wody nie będzie też w kranach...
Dokładnie, powinni to zrobić wcześniej.
Według mnie w większych marketach też powinny być jakies ograniczenia.
I żeby nie było, że drwię z ludzi wierzących, czy coś. Absolutnie nie. Ale myślę, że to pokazuje po prostu ich nieodpowiedzialność... Iść do Kościoła za wszelką cenę... Jeżeli wierzą w Boga to również wierzą w jego miłosierdzie... Wiec idąc tą logiką powinni być pewni, że wybaczy im również to, że zamiast w Kościele pomodlą się w domu... Ale nie, trzeba od razu pisać, że inni chcą ich od niego odsunąć itd...
Mają zwiększyć dostawy właśnie z artykułami papierowymi, mydła, środki czystości, produkty dla dzieci. Pozostałe kategorie schodzą do minimum, więc może uda się jeszcze zaopatrzyć ludziom w niezbędne artykuły.
Nic by się nie stało jakby dwa tygodnie modlili się w domu, zamiast w Kościele.. Tym bardziej, że tam jest najwięcej osób, które są z podwyższonym ryzykiem..
Dla mnie nie pójście do kościoła to nie grzech. Bóg jest wszędzie, więc przecież można nie chodzić do kościoła i modlić się w domu.
Ja nie chodzę do Kościoła wcale i żyję. Każdy robi co uważa, no ale to prawda, można się nawet w domu pomodlić. Moja teściowa też jest w grupie ryzyka, a nie wyobraża sobie niedzieli bez Kościoła bo co ludzie powiedzą jak jej w Kościele nie będzie 🤦🤦🤦
Ja już zakazałam babci wybierać się do kościoła, modlić się można w domu, a nie wyobrażam sobie, żeby siedziała teraz w otoczeniu samych starszych i kaszlących ludzi. Powiedziała, że sama już o tym myślała i się na razie nie wybiera!
Mój brat pracuje w salonie samochodowym i mieli zebranie ze jeśli trzeba będzie to zamkną na jakiś czas a wszystkich wyślą na bezpłatny urlop... I za co ktoś ma potem żyć? 😫