Dziewczyny!
Znacie jakąś aplikacje do zapisywania wydatków? darmową, i taką żeby można było się zalogować i zapamiętało te wydatki nawet jak się zmieni telefon?
Ja mam Monefy i ją lubię, ale jak robiłam sobie podsumowanie ostatniego roku to mi się przypomniało że jak zmieniłam telefon chyba w marcu to musiałam wszystkie wydatki co miałam wcześniej przepisywać na nowy telefon od nowa, ręcznie, i wprowadzałam tylko od stycznia, bo wcześniejszych mi się nie chciało, za dużo tego było. Chyba była opcja zakupu żeby się to zapisało, ale szkoda mi było kasy. #cebula
I tak sobie pomyślałam że może od stycznia bym się przeniosła do nowej aplikacji żeby mieć to na lata w jednej.. 🤔🤔
Bo ja jestem z tych osób co lubią zmieniać telefon co roku, a stary sprzedawać i do nowego dopłacać 200/300 zł, a nie co kilka lat kupować nowy za duży hajs, a poprzedni wyrzucać bo jest w stanie masakrycznym.
To polecam iphona jak kupujesz nowy telefon to wszystko sciaga Ci sie i jest identyczne jak na poprzednim. Mi jak teraz ukradli, jak wzięłam nowego to nawet miałam tą samą tapetę ustawiona Wszystkie aplikacje zgrane, presetty w lightroomie itp
W grudniu miałam sporo nadgodzin, więc na oszczędnościowe w tym miesiącu pójdzie więcej niż zazwyczaj ❤️
Byłam dzisiaj w biedrze i odmówiłam sobie kupna soku, bo ostatnie kilka miesięcy wydawałam za dużo na głupoty, codziennie była jakaś zachcianka. Taka głupota, a cieszę się do teraz
Jedzonko do pracy już też mam ogarnięte, gdybym po pracy nie musiała iść na zakupy to w ogóle zostawiła bym kartę w domu
Ja dość często tak robię, zabieram tylko na wszelki wypadek małą (naprawdę małą) ilość gotówki Sprawdza się, szczególnie wtedy kiedy zabieram ze sobą jedzenie, na które nieszczególnie mam w tym dniu ochotę, ale to ostateczny termin żeby to zjeść zamiast wyrzucać 🙈
Pieniądze na oszczędnościowe przelane, do skarbonki też coś wpadło Po pracy skoczyłam do biedry i kupiłam tylko to, co było mi potrzebne
U mnie sprawdza się wyzwanie Ani z po taniości blog z drobniakami. Z zeszłego roku, a w zasadzie z pół roku uzbierałam 492zł
U mnie to samo, do pełna za 50 złotyvh a tak serio to za 150 zł zatankowałam trochę ponad pół. To jest tragedia, co się dzieje. Czekam na nową rozpiskę rat kredytu hipotecznego i już mi to zaczyna spędzać sen z powiek