Typowa kobieta. Miej pięć rozświetlaczy, ale używaj jednwgo. Jak się skończy biegnij po nowy 😂😜 ten disco ball chyba jest warty zdenkowania, dużo dobrego o nim słyszałam 💕
Wczoraj byłam w Rossmanie i kupiłam tylko fioletowy szampon bo mi się skończył i żadnego więcej
Wczoraj wydałam 70 zł na zakupy w Ross... dziś ponad 30 na kolejne maseczki 🙈 ale 24 lutego 500 zł poszło na oszczednosci 💪🏼
Ja mam w planie po zwrocie podatku odłożyć parę stówek dodatkowo oprócz tego co odkładam na bieżąco. 😉 Ogólnie mówiąc jestem z siebie dumna, nawet promocja w Rossmannie mnie nie kusi. 😉
Jest piękny, ale rzadko używam, bo wpada w beżowy a ja mimo wszystko najlepiej czuję się w złocie.. Ale postaram się powstrzymać, muszę zużyć jeszcze co najmniej dwa egzemplarze zanim kupię kolejny
Ja czesto mam ochote, kupic cos totalnie bez sensu, zebu zrobic sobie przyjemnosc, i jestem w pelbi swiadoma jakie to jest durne. Ide wtedy wiec na spacer po drogerii, i jak widze czadowa promocje to soboe wyobrazam ile podobnych rzeczy juz mam, kazde otwarte, raz uzyte i czeka na lepsze czasy. Czesto taka mysl mnie uchrania przed kupowaniem. Zelaszcza ze mysle ile tego cholernego plastiku jest w mojej lazienke.
Ja wczoraj zrobiłam zamówienie z lookfantastic. Zwykle dobijam do kwoty gdzie przesyłka jest darmowa. Było mnóstwo produktów, ale darowałam sobie trochę.
Ja jutro idę do rossmana , ale mam tyle kosmetyków do włosów , ze chyba będę twarda i nic nie kupię , chyba 🙂
Kupiłam wczoraj kubek, rozświetlacz i peeling do twarzy. 🙈 tłumacze sobie, że na peeling był kupon i zapłaciłam 50 % mniej (a i tak go potrzebowałam), rozświetlacz był w promocji również 50 % taniej, kubek taniej był tylko 2 złote, no ale musiałam go wziąć 🤣
Gumkę do włosów, bransoletki, atomizer podróżny na perfumy, etui na telefon a jeszcze zastanawiam się nad spódniczką:
https://a.aliexpress.com/_d9dCiBp
Ja założyłam sobie za cel kupowanie tylko kosmetyków, które mi się skończą i jak dostanę pracę to za pierwszą wypłatę zrobić większe zamówienie, tylko pytanie kiedy ja ją znajdę
Dzisiaj zamówiłam sobie perfumy . ale nie mam wyrzutów sumienia, bo już dawno zapisałam się do powiadomienia o dostępności, więc zakup był mega przemyślany i wyczekiwany .
No i w sumie nic mnie to nie kosztowało, bo dzisiaj też przelałam kasę z portfela vinted dwa razy wykupiłam promowanie i sprzedałam tyle rzeczy, że szok