Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 838 / 2590
Daj znać jak wyszło, bo mi się przykro zrobiło. Trzymam kciuki żeby było wszystko ok 🤗
Na bank będzie wszystko okej, po prostu się martwię Echhhh... Ta sytuacja naprawdę może nieźle wpłynąć na psychikę
Wydaje mi się, że każdy z nas będzie miał styczność z takimi osobami Moja mama jest chora niby z dnia na dzień coraz lepiej i nie ma gorączki ani nie miała ale ja już panikuje...
Będzie dobrze kochana spokojnie
Moja mama miała w szpitalu pacjenta, który ma teraz robione testy i też się martwię 😞
a moja mama pracuje w firmie, gdzie na początku zamieszania kobitki się nie przyznały, że wróciły z zagranicy i normalnie pracowały, a do jednej nawet przyjechała bratanica Niemiec.. do tego dziennie jeździ komunikacją miejską damy radę babeczki, trzeba! @rena442 @sailor @CichooBadz
Ludzie są niepoważni... Narażają nie tylko siebie, ale i innych. W głowie mi się to nie mieści
Mam nadzieję 😚
Mój brat teraz wrócił z trasy i rodzice sami z siebie wzięli w pracy wolne i zostali 2 tygodnie w domu.
Wiesz, to już było trochę czasu teraz, zanim wprowadzili tą obowiązkową kwarantannę po powrocie. No ale mogły pomyśleć same.. Wiem, że kierowniczka w końcu się dowiedziała i nieźle je opamiętała, bo sama jest w grupie ryzyka. Moja mama dostała z pracy spray do dezynfekcji i żel antybakteryjny, skrócili im dniówkę o 30 minut, żeby zmiany się nie mijały. Uważam, że podejmują dobre kroki, najbardziej mnie martwi ten dojazd.
@Karolinnaa @Marudziara @sailor @gulonica @dreams1919 @Sherifka89 @kngslk @Janettt dziękuję kochane za słowa wsparcia
Teraz jeszcze w samochodach można jeździć maksymalnie po dwie osoby ale to wszystko dla naszego bezpieczeństwa. Zawsze jak ktoś się bardzo boi można pomyśleć nad L4, to wyjątkowa sytuacja.
rozporządzenie w żadnym miejscu nie odnosi się do zakazu przemieszczania się samochodem prywatnym więcej niż 2 osób.
Ojciec mojego chłopaka przechodzi już sam siebie, rzeczy remontowe które robi normalny człowiek w 2 godziny on robi tydzień... wczoraj zaczął wymieniać prysznic, może łaskawie jutro go skończy, a roboty jest na maks 3h i mój by to zrobił, ale nie bo jest młody i my gowno wiemy.. drugi dzień nie można się umyć i mnie to dobija
Chciałam zrobić podstawowe zakupy drogeryjne i doszły mnie słuchy, że w Hebe jest DD. Tak więc wchodzę na stronę - szamponów nie ma, żeli do higieny intymnej nie ma, nie wiem czy mają jakis błąd czy serio ludzi popierdoliło, bo inaczej tego nazwać nie umiem, jak tak dalej pójdzie to zostanie mi szare mydło
Ja robiłam w niedzielę to zastanawiałam się nad jedną rzeczą po minucie już jej nie było i tak było z kilkoma produktami
U mnie to samo! Tak długo się zastanawiałam, że na końcu wszystko, co chciałam, zostało wykupione. Hebe ma jakieś ogromne braki asortymentowe.
Do tego na paczkę czekałam 5 dni także raczej faktycznie lepiej szukać gdzie indziej 😂
Skoro jeszcze tak narzekamy w niedzielę mam kolejne lekcje online z języka angielskiego, którego normalnie nie lubię i tej baby też nie bo przez nią znienawidzilam ten przedmiot. Zastanawiam się nad tym żeby nie brać udziału ale obecność liczy się do oceny...