Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 781 / 2892

Olaj
Nieznany profil
6.03k5 lat temu
sailor • 5 lat temu
@Janettt ja nigdy nie zaczynam wizyty u dentysty bez znieczulenia. :)

Nieznany profil • 5 lat temu
Ja jeszcze nigdy nie miałam znieczulenia u dentysty

sailor • 5 lat temu
Ja się nie lubię stresować, że coś może mnie zaboleć. ;)

Janettt • 5 lat temu
Wiesz, musiała jakoś sprawdzić czy mnie boli, a w znieczuleniu mogłoby jej to nic nie dać. Pewnie dlatego. Tak zawsze też biorę znieczulenie.

sailor • 5 lat temu
Mi też najpierw sprawdza wszystkie zęby, czy gdzieś boli, a jak trzeba coś zrobić to pyk znieczulenie i działamy :)

Nieznany profil • 5 lat temu
Mnie przeraża samo znieczulenie 🙈Boje się , ze będzie bolec ukłucie w dziąsło 🙈🤦🏽‍♀️

sailor • 5 lat temu
No co Ty... To naprawdę nic takiego. Pamiętam, że miałam raz miałam ukłucia w 3 miejscach, w tym w podniebienie, jak miałam zakładaną plombę na górze. :)

Janettt • 5 lat temu
Jak dentystka nie dłubie i nie wierci igłą to jest ok. :D ta do której chodze na NFZ u rodziców to tak właśnie robi i nie jest to przyjemne xD

sailor • 5 lat temu
To czemu nie weźmiesz znieczulenia? Ja jak chodziłam na NFZ to brałam za free.

Janettt • 5 lat temu
Ale ja zawsze biorę znieczulenie. :D Tylko babka jak u nas wbija igłę to czasami nią wierci i serio to nie jest przyjemne. Przerobiłam kilku dentystów i tylko ona tak wbija tą igłę jakby jeżdżenie nią pod skórą było przyjemne. xD

I właśnie to wiercenie nie przekonuje mnie do znieczulenia 😜 Ale może się przełamie . W sumie muszę się umówić na wizytę

Olaj
Nieznany profil
6.03k5 lat temu
domkapodomka • 5 lat temu
Jest mi okropnie przykro i jestem zniesmaczona. Mieszkanie kupowaliśmy od gościa, któremu wszystko załatwiała babka od nieruchomości. Wszystko załatwialiśmy przez nią i zdążyłam zauważyć, że Pani jest bardzo... wtrącająca się we wszystko, najmądrzejsza i w gorącej wodzie kąpana. Notariusza mieliśmy umówionego na gwałt, bo później zaczynamy dniówki i mógłby być problem z urlopem. W środę byliśmy w banku podpisać umowę, a ona już na czwartek chciała notariusza, tłumaczyłam kobiecie, żeby przełożyła na piątek, bo po pierwsze nie wiem czy zdążę w środę i do banku po umowę i do notariusza ze stosownymi dokumentami. Po drugie, w czwartek nie bede miała wypłaty, a to z niej zamierzam opłacić notariusza. Usłyszałam "czy mi znajoma jakaś nie pożyczy, żeby było szybciej". Zagotowałam się i zwróciłam jej uwagę, notariusz został przełożony na piątek, na 10. Spałam po nocce 2h, ledwo rozumiałam co się do mnie rano mówi. Przy podposywaniu umowy przedwstępnej gościu powiedział, że potrzebuje 2-3 tygodnie na wyprowadzenie się, bo on musi sobie mieszkanko do którego idzie zrobić na picuś-glancuś. Nie było mowy od którego momenru liczymy te 2-3 tygodnie. Jak już dostałam informację z banku, że umowa czeka rozmawiałam z babką od nieruchomości i zastrzegłam, że dla mnie 20 marca to jest absolutne ustępstwo, bo nie mam jak wziąc urlopu w pracy, 27.03 zdaje mieszkanie wynajmowane i jedyne co mi zostanie to wyprowadzka na raty przez 7 dni wieczorem, po pracy. Stwierdziła, że tak, wiadomo, okej, właściciel jest dorosły poradzi sobie. Dziwnie zaczęło się w poczekalni, podeszła do nas Pani i zapytała jaką datę ma wpisać w przekazaniu kluczy, babka od nieruchomości powiedziała, że 22.03, uciszyła właściciela i już po chwili weszliśmy na odczytanie aktu. Zaczęła się okropna kłótnia, bo nagle właściciel stwierdził, że on potrzebuje 1.5 miesiąca i przecież babka od nieruchomosci o tym wiedziała. Ja z K zaczęłam się wykłócać, że ani razu nie była mowa o 1.5 miesiąca i że 2 tygodnie powinno wystarczyć. Gościu zmienia zdanie co 5 minut, już rezygnował ze sprzedaży, potem że jednak kupi jeszcze inne mieszkanie, gdzie od razu sie wprowadza. Wstyd mi było przed notariusz, na tamtych byłam wściekła. Notariusz próbowała dojść do porozumienia, że my mamy już kredyt, a nie mieszkamy, że z wynajmowanego nas wyrzucą na bruk z datą zakończenia wynajmu, a u niego, że nie możemy go tak o wykopać z mieszkania, jak on nie ma gdzie mieszkać. Najbardziej drażni mnie fakt, że facet może tam mieszkać, ale jest przyzwyczajony do luksusu i on nie będzie mieszkał tam w trakcie remontu... powiedziałam mu grzecznie, że mnie to jednak nie interesuje i jak mieszkanie jest zdatne do użytku i posiada wszystkie sanitaria, to jednak serdeczne do widzenia. Stanęło na 31.03 - ostateczny termin oddania nam kluczy. Przeżyje, damy rade, wywieziemy wszystko do mokek mamy, a później na spokojnie będziemy rzeczy zwozić. Boli mnie, że zamiast się cieszyć, to wyszliśmy od notariusza totalnie wypompowani i milczeliśmy całą drogę do banku, a potem do domu, zwyczajnie brakowało nam słów. Okropny żal mam do babki od nieruchomości, bo pomijając niezdecydowanie właściciela to ona tak jakby chyba "grała na dwa fronty". Mogła mnie chociaż uprzedzić, że gościu zamierza wyprowadzić się w kwietniu...

Współczuje .. Okropna ta kobieta .
Rozumiem Cię bo kobieta od której my kupowaliśmy mieszkanie przy pani notariusz się dowiedziała dopiero , ze będzie musiała zapłacić podatek za sprzedaż darowizny i zastanawiała się czy sprzedawać ... Ale Wy to w ogóle mieliście stres ..

Janettt
Janettt
12.04k5 lat temu
sailor • 5 lat temu
@Janettt ja nigdy nie zaczynam wizyty u dentysty bez znieczulenia. :)

Nieznany profil • 5 lat temu
Ja jeszcze nigdy nie miałam znieczulenia u dentysty

sailor • 5 lat temu
Ja się nie lubię stresować, że coś może mnie zaboleć. ;)

Janettt • 5 lat temu
Wiesz, musiała jakoś sprawdzić czy mnie boli, a w znieczuleniu mogłoby jej to nic nie dać. Pewnie dlatego. Tak zawsze też biorę znieczulenie.

sailor • 5 lat temu
Mi też najpierw sprawdza wszystkie zęby, czy gdzieś boli, a jak trzeba coś zrobić to pyk znieczulenie i działamy :)

Nieznany profil • 5 lat temu
Mnie przeraża samo znieczulenie 🙈Boje się , ze będzie bolec ukłucie w dziąsło 🙈🤦🏽‍♀️

sailor • 5 lat temu
No co Ty... To naprawdę nic takiego. Pamiętam, że miałam raz miałam ukłucia w 3 miejscach, w tym w podniebienie, jak miałam zakładaną plombę na górze. :)

Janettt • 5 lat temu
Jak dentystka nie dłubie i nie wierci igłą to jest ok. :D ta do której chodze na NFZ u rodziców to tak właśnie robi i nie jest to przyjemne xD

sailor • 5 lat temu
To czemu nie weźmiesz znieczulenia? Ja jak chodziłam na NFZ to brałam za free.

Janettt • 5 lat temu
Ale ja zawsze biorę znieczulenie. :D Tylko babka jak u nas wbija igłę to czasami nią wierci i serio to nie jest przyjemne. Przerobiłam kilku dentystów i tylko ona tak wbija tą igłę jakby jeżdżenie nią pod skórą było przyjemne. xD

Nieznany profil • 5 lat temu
I właśnie to wiercenie nie przekonuje mnie do znieczulenia 😜 Ale może się przełamie . W sumie muszę się umówić na wizytę

Większość dentystów raczej delikatnie się wbija, więc nie ma co się bać.
Lepiej przeboleć ukłucie niż później nocy nie przesypiać z bólu zębów. Uwierz mi. Ja żałuję że nie chodziłam wcześniej i teraz jak mi się żeby zaczęły sypać to wszystkie na raz.
Strach ma tylko wielkie oczy.
No chyba, że chodzisz do dentysty i jesteś tak odporna na ból że wiercenie Cię nie rusza no to szacun.

Lacrimosa
Nieznany profil
4.15k5 lat temu

Pierwszy od 3 lat solidny trening za mną... Powinnam to teraz dodatkowo rozćwiczyć, bo jutro pewnie kompletnie nie będę mogła się poruszać Ale jestem padnięta i chyba muszę iść spać.

Olaj
Nieznany profil
6.03k5 lat temu
sailor • 5 lat temu
@Janettt ja nigdy nie zaczynam wizyty u dentysty bez znieczulenia. :)

Nieznany profil • 5 lat temu
Ja jeszcze nigdy nie miałam znieczulenia u dentysty

sailor • 5 lat temu
Ja się nie lubię stresować, że coś może mnie zaboleć. ;)

Janettt • 5 lat temu
Wiesz, musiała jakoś sprawdzić czy mnie boli, a w znieczuleniu mogłoby jej to nic nie dać. Pewnie dlatego. Tak zawsze też biorę znieczulenie.

sailor • 5 lat temu
Mi też najpierw sprawdza wszystkie zęby, czy gdzieś boli, a jak trzeba coś zrobić to pyk znieczulenie i działamy :)

Nieznany profil • 5 lat temu
Mnie przeraża samo znieczulenie 🙈Boje się , ze będzie bolec ukłucie w dziąsło 🙈🤦🏽‍♀️

sailor • 5 lat temu
No co Ty... To naprawdę nic takiego. Pamiętam, że miałam raz miałam ukłucia w 3 miejscach, w tym w podniebienie, jak miałam zakładaną plombę na górze. :)

Janettt • 5 lat temu
Jak dentystka nie dłubie i nie wierci igłą to jest ok. :D ta do której chodze na NFZ u rodziców to tak właśnie robi i nie jest to przyjemne xD

sailor • 5 lat temu
To czemu nie weźmiesz znieczulenia? Ja jak chodziłam na NFZ to brałam za free.

Janettt • 5 lat temu
Ale ja zawsze biorę znieczulenie. :D Tylko babka jak u nas wbija igłę to czasami nią wierci i serio to nie jest przyjemne. Przerobiłam kilku dentystów i tylko ona tak wbija tą igłę jakby jeżdżenie nią pod skórą było przyjemne. xD

Nieznany profil • 5 lat temu
I właśnie to wiercenie nie przekonuje mnie do znieczulenia 😜 Ale może się przełamie . W sumie muszę się umówić na wizytę

Janettt • 5 lat temu
Większość dentystów raczej delikatnie się wbija, więc nie ma co się bać. Lepiej przeboleć ukłucie niż później nocy nie przesypiać z bólu zębów. Uwierz mi. Ja żałuję że nie chodziłam wcześniej i teraz jak mi się żeby zaczęły sypać to wszystkie na raz. :( Strach ma tylko wielkie oczy. ;) No chyba, że chodzisz do dentysty i jesteś tak odporna na ból że wiercenie Cię nie rusza no to szacun. xD

Trochę boli , ale nie było do tej pory tak źle 😜

Karolinnaa
Karolinnaa
15.43k5 lat temu

Mam 7 storczyków i wszystkie opadły z liści i pędy uschły i jest z nikim coraz gorzej, mają jakieś pomarańczowe robaki i chyba będę musiała wyrzucić je 😭 a kwitły tak pięknie kupiłam w Biedronce i zaraził resztę 😞

kngslk
kngslk
9.55k5 lat temu

raz na rok używam żelazka i się poprzyłam

bow90
bow90
5.56k5 lat temu

Muszę lecieć specjalnie na pocztę przekierować paczkę bo szanownej Pani nie chce się jechać 10 km odebrać paczkę. Ostatni raz coś kupiłam na transmisji masakra!!

byagnesb
byagnesb
8695 lat temu

jestem bardzo rozdarta, chcemy z narzeczonym kupić mieszkanie jest fajne 10km od miasta na wiosce i całkiem przyzwoita cena, ale trochę boimy się zrobić ten duuuzy krok bo to na całe życie. boje się załatwiać te wszystkie sprawy itd

Lacrimosa
Nieznany profil
4.15k5 lat temu
byagnesb • 5 lat temu
jestem bardzo rozdarta, chcemy z narzeczonym kupić mieszkanie :) jest fajne 10km od miasta na wiosce i całkiem przyzwoita cena, ale trochę boimy się zrobić ten duuuzy krok bo to na całe życie. boje się załatwiać te wszystkie sprawy itd :(

Mnie najbardziej by odstraszyło „na wiosce”, ale to już od was zależy. Mam okazję mieszkać na obrzeżach średniego miasta oraz w blokowisku w dużym mieście i tę drugą opcję wolę zdecydowanie. Męczę się okrutnie, jak wracam na te obrzeża

Lacrimosa
Nieznany profil
4.15k5 lat temu

Dziś marzę tylko o powrocie do łóżka... A muszę siedzieć w pracy do 18, a potem jeszcze zakupy, bo niedziela niehandlowa 😭😡 Pół biedy, że w pracy właściwie mogę robić nic, ale szczerze już mam trochę po dziurki w nosie obserwowania ludzi idących po ulicy, a nie mogę się na niczym skupić.

byagnesb
byagnesb
8695 lat temu
byagnesb • 5 lat temu
jestem bardzo rozdarta, chcemy z narzeczonym kupić mieszkanie :) jest fajne 10km od miasta na wiosce i całkiem przyzwoita cena, ale trochę boimy się zrobić ten duuuzy krok bo to na całe życie. boje się załatwiać te wszystkie sprawy itd :(

Nieznany profil • 5 lat temu
Mnie najbardziej by odstraszyło „na wiosce”, ale to już od was zależy. Mam okazję mieszkać na obrzeżach średniego miasta oraz w blokowisku w dużym mieście i tę drugą opcję wolę zdecydowanie. Męczę się okrutnie, jak wracam na te obrzeża xD

no w sumie to taka większa wioska bo ma sklep, poczte itd też jestem przyzwyczajona do miasta ale u nas to nie jest jakieś wielkie miasto ponad 20tys mieszkańców a ceny mieszkań to ponad 5tys za m2

Joanna1984
Joanna1984
8485 lat temu

Hejtuje samą siebie, jestem leniwa że najlepiej jakbym nie wyszła łóżka. A tydzień miałam napięty do ostatniej minuty ehhh

Joanna1984
Joanna1984
8485 lat temu
Karolinnaa • 5 lat temu
Mam 7 storczyków i wszystkie opadły z liści i pędy uschły i jest z nikim coraz gorzej, mają jakieś pomarańczowe robaki i chyba będę musiała wyrzucić je 😭 a kwitły tak pięknie kupiłam w Biedronce i zaraził resztę 😞

Może ten artykuł ci pomoże https://muratordom.pl/ogrod/rosliny/szkodniki-storczykow-welnowce-wciornastki-przedziorki-mszyce-maczlik-zwalczanie-szkodnikow-storczyko-aa-JqgN-Z3bW-vMAS.html

kngslk
kngslk
9.55k5 lat temu

liczyłam że moje sportowe topy dziś dojdą, ale chyba nie

Karolinnaa
Karolinnaa
15.43k5 lat temu
Karolinnaa • 5 lat temu
Mam 7 storczyków i wszystkie opadły z liści i pędy uschły i jest z nikim coraz gorzej, mają jakieś pomarańczowe robaki i chyba będę musiała wyrzucić je 😭 a kwitły tak pięknie kupiłam w Biedronce i zaraził resztę 😞

Joanna1984 • 5 lat temu
Może ten artykuł ci pomoże https://muratordom.pl/ogrod/rosliny/szkodniki-storczykow-welnowce-wciornastki-przedziorki-mszyce-maczlik-zwalczanie-szkodnikow-storczyko-aa-JqgN-Z3bW-vMAS.html

Właśnie czytałam, ale żadne z nich bie przypominają tych pomarańczowych.. 😐

Syll
Syll
17.76k5 lat temu

Zostało mi jeszcze 15 stron pracy, a tak mi się jej nie chce kończyć... Na czwartek muszę zrobić dwie tabelki ze zmiennymi i hipotezami, może zdążę

Lacrimosa
Nieznany profil
4.15k5 lat temu
Syll • 5 lat temu
Zostało mi jeszcze 15 stron pracy, a tak mi się jej nie chce kończyć... Na czwartek muszę zrobić dwie tabelki ze zmiennymi i hipotezami, może zdążę :D

Zazdroszczę... mi zostały jeszcze tylko wszystkie strony pracy... O ile zdam poprawkę.

monikove
monikove
3.9k5 lat temu

Wczoraj na noc użyłam serum z kwasami AHA od Nacomi, a dzisiaj rano nałożyłam SPF 50, bo musiałam dla faceta zakupy zrobić i mu podrzucić, bo nie miał czasu. I teraz tak dziwnie piecze mnie twarz

Syll
Syll
17.76k5 lat temu
Syll • 5 lat temu
Zostało mi jeszcze 15 stron pracy, a tak mi się jej nie chce kończyć... Na czwartek muszę zrobić dwie tabelki ze zmiennymi i hipotezami, może zdążę :D

Nieznany profil • 5 lat temu
Zazdroszczę... mi zostały jeszcze tylko wszystkie strony pracy... O ile zdam poprawkę.

Może coś ruszy. Ja się nastawiam na wrzesień.

albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.