Isana
Maska do włosów, Jednominutowa, Olej arganowy i żurawina
38 na 42 Użytkowniczek poleca ten produkt
Opis produktu
Zabieg na włosy oej arganowy i żurawina odżywia i poprawia strukturę zniszczonych i suchych włosów w zaledwie 1 minutę. Bez : silikonów,mikroplastiku,parabenów,PEG-ów,oleju palmowego,barwników.
Isana. Maska do włosów jednominutowa
I w końcu udało mi się na nią trafić w Rossmannie, dlatego od razu wzięłam dwie. Opakowanie jest malutkie, idealne na podróż, bo nie zabiera dużo miejsca. Zawiera olejek arganowy i żurawinę. Maska jest dość gęsta, kremowa i ma delikatny, przyjemny zapach. Ostatnio podcięłam włosy, dlatego spokojnie wystarczyła mi na dwa użycia. Włosy po maseczce są gładkie, błyszczące i sypkie. Fajna maska 😊
#DENKO 9/2024
Osiemdziesiąta ósma chmurka z denkiem. Jest to denko z września, udało nam się zużyć 23 produkty. W drugiej części znalazły się:
1. Cien, Nawilżane chusteczki odświeżające, miały przyjemny cytrynowy zapach. Idealnie sprawdzały się do oczyszczania i odświeżania dłoni w trakcie dnia, gdy nie mamy dostępu do wody.
2. ISANA, Maseczka do twarzy z Retinolem i Awokado, miała kremową konsystencję oraz przyjemny zapach. Twarz po jej użyciu stawała się nawilżona, zregenerowana oraz gładka.
3. Ava, Aktywator młodości, Hydranov, 100% naturalnego nawilżenia, nie posiada on żadnego zapachu oraz ma lekką konsystencję. Można używać je samo lub pod krem. Skóra po jego użyciu była nawilżona, jędrna, odżywiona oraz miękka.
4. Pixi, Hydrating Milky Mist, Mgiełka nawilżająca, miała przyjemny zapach. Skóra po jej użyciu była nawilżona, odświeżona oraz ukojona. Nie wysuszała skóry oraz nie powodowała uczucia ściągnięcia.
5. HUDA BEAUTY, Podkład do twarzy BB AIR Cushion, Collagen, miał specyficzny zapach oraz lekką kremową konsystencję. Bez problemu nakładało się go na twarz oraz rozcierało na twarzy. Bardzo dobrze matowił, wygładzał, nawilżał oraz dobrze kryje niedoskonałości.
6. Victory Couture, Woda perfumowana Laermani code, zapach ten idealnie sprawdził się na co dzień, na wieczór oraz na każdą porę roku. Był on dość trwały na skórze, wyczuwalny był na niej przez kilka godzin.
7. Dior, Poudrier Dentelle, Puder do twarzy (nr 02), nie zmieniał on koloru podkładu, nie tworzył efektu maski na twarzy oraz efektu ciasteczka. Makijaż przypudrowanym nim utrzymywał się dość długo na twarzy. Twarz po użyciu pudru była przyjemna w dotyku i gładka.
8. Isana, Jednominutowa maska do włosów, olejek arganowy i żurawina, miała przyjemny zapach oraz kremową konsystencje. Włosy po jej użyciu były nawilżona, odżywione, miękkie oraz wygładzone. Sprawiała ona również, że włosy po jej użyciu dobrze się rozczesywały.
9. ISANA, Maseczka do twarzy, nawilżająca, miała kremową konsystencję, oraz delikatny zapach. Twarz po jej użyciu stawała się nawilżona, miękka oraz gładka.
10. MISSHA M PERFECT COVER, Krem BB z filtrem SPF42/PA+++ do twarzy, miał on przyjemny zapach oraz lekką kremową konsystencję. Bardzo dobrze matowił, nawilżał, wygładzał skórę oraz dobrze krył niedoskonałości. Nie podkreślał suchych skórek i nie przesuszał skóry.
11. Neness, Perfumetka 2YOU nr N072, był on z kategorii kwiatowo-orientalnej. Zapach ten idealnie sprawdził się na co dzień, na wieczór oraz na każdą porę roku. Był on dość trwały na skórze, wyczuwalny był na niej przez kilka godzin.
#DENKO 8/2024
Osiemdziesiąta siódma chmurka z denkiem. Jest to denko z sierpnia, udało nam się zużyć 42 produkty. W drugiej części znalazły się:
1. Be Beauty Care, Chusteczki do demakijażu nawilżające, dobrze radziły sobie ze zmywaniem makijażu z twarzy, chociaż nie za dobrze radziły sobie z kosmetykami wodoodpornymi. Chusteczki były bardzo dobrze nasączone, przez co można było zmyć nimi cały makijaż z twarzy. Chusteczki miały przyjemny zapach.
2. Max&More, Go Flawless!, Puder do twarzy, WonderMelon, miał przyjemny arbuzowy zapach oraz był drobno zmielony, przez co trochę się pylił. Miał on lekki kolor, przez co zmieniał trochę kolor podkładu. Puder ładnie utrwalał makijaż, przez co długo utrzymywał się na twarzy. Nie bielił twarzy i nie tworzył na niej efektu maski. Skóra po jego użyciu była gładka i nie wysuszona.
3. Celia Woman, Puder sypki, był on drobno zmielony. Puder ładnie utrwalał makijaż. Skóra po jego użyciu była gładka i nie wysuszona. Puder nie podkreślał suchych skórek na twarzy.
4. Isana, Jednominutowa maska do włosów, olejek arganowy i żurawina, miała przyjemny zapach oraz kremową konsystencje. Włosy po jej użyciu były nawilżona, odżywione, miękkie oraz wygładzone. Sprawiała ona również, że włosy po jej użyciu dobrze się rozczesywały.
5. Golden Rose, Radiant Tinted Moisturiser – Nude Look Koloryzujący krem do twarzy z efektem rozświetlenia, miał on delikatny zapach. Dobrze stapiał się ze skórą, nie tworząc na niej maski. Nie wchodził w zmarszczki oraz załamania skóry. Zapewniał on krycie niedoskonałości na skórze oraz efekt no make up. Skóra po jego użyciu był wygładzona oraz rozświetlona.
6. SkinBliss, Hydrożelowe płatki pod oczy, Rainbow (x2), miały one tęczowy motyw oraz nie miały zapachu. Były one dobrze nasączone esencją, przez co bardzo dobrze przylegały do skóry. Płatki dobrze nawilżały skórę pod oczami, sprawiały, że stawała się ona gładka.
7. Isana, Mit dir ist das Leben schön, Sól do kąpieli, miała przyjemny kwiatowo-owocowy zapach, który był wyczuwalny podczas kąpieli. Sól miała kolor koralowy oraz delikatnie barwiła wodę. Po jej użyciu skóra była delikatna, nawilżona oraz miękka.
8. Linomag, Cold Cream Od 1-Dnia Krem Ochronny Na Zimę, Próbka, miał niezbyt przyjemny zapach oraz tłustą konsystencję, przez co wolno się wchłaniał w skórę i trudno rozprowadzało się go na skórze. Skóra po użyciu kremu była natłuszczona, odżywiona oraz nawilżona.
9. Acnex, Krem do skóry trądzikowej, próbka, miał delikatny zapach oraz kremową konsystencje. Skóra po jego użyciu była nawilżona, miękka oraz jędrna.
10. ISANA, Maseczka do twarzy, nawilżająca, miała kremową konsystencję, oraz delikatny zapach. Twarz po jej użyciu stawała się nawilżona, miękka oraz gładka.
11. Yodeyma, Fluid nawilżający do twarzy, próbka, miał przyjemny zapach oraz kremowo-żelową konsystencję. Skóra po jego użyciu była nawilżona, miękka oraz odżywiona.
12. Yodeyma, Repairing Serum przeciwzmarszczkowe do twarzy, próbka, miało przyjemny zapach oraz lekką konsystencję. Skóra po jego użyciu była nawilżona oraz wygładzona.
13. Victory Couture, Woda perfumowana Tenzo Woman from Jungle, był on z kategorii egzotycznej. Zapach ten idealnie sprawdził się na co dzień, na wieczór oraz na wikażdą porę roku. Był on dość trwały na skórze, wyczuwalny był na niej przez kilka godzin.
14. Allergika, Balsam do ciała, Hydrolotio Sensitive, Nawilżający, Do skóry wrażliwej, Szybka pomoc, próbka, miał delikatny zapach oraz kremową konsystencje, przez co szybko się wchłania w skórę. Skóra po jego użyciu była nawilżona, złagodzona oraz miękka.
15. Phyto, Phytojoba, Maska nawilżająca do włosów, próbka, miała przyjemny zapach oraz lekką kremową konsystencję, przez co nie spływała ona z włosów. Włosy po jej użyciu były gładkie, miękkie oraz nawilżone. Po użyciu odżywki bardzo dobrze rozczesywały się.
16. Lierac, Arkéskin, Krem na dzień w okresie menopauzy, próbka, miał przyjemny zapach oraz lekką kremową konsystencję. Skóra po jego użyciu była odżywiona, nawilżona oraz wygładzona.
17. Lierac, Arkéskin, Odżywcza emulsja przywracająca gęstość na noc, próbka, miała przyjemny zapach oraz lekką konsystencję. Skóra po jej użyciu była odżywiona oraz nawilżona.
18. EVELINE COSMETICS Variété, Tusz do rzęs, wodoodporny, pogrubiający, wydłużający, miał głęboko czarny kolor. Tusz pogrubiał i wydłużał rzęsy, nie sklejając ich przy tym. Nadawał rzęsom efekt sztuczny rzęs. Tusz mimo, że był wodoodporny bez problemu zmywał się płynem micelarnym lub mleczkiem do demakijażu.
19. Neness, Perfumetka N253. P'doxe, był on z kategorii kwiatowej. Zapach ten idealnie sprawdził się na co dzień oraz na każdą porę roku. Był on dość trwały na skórze, wyczuwalny był na niej przez kilka godzin.
20. Masaki, Matsuhima Shiro, Woda perfumowana, próbka, miała przyjemny delikatny zapach, który przez jakiś czas utrzymywał się na skórze. Idealnie sprawdza się na każdą porę roku oraz dnia.
ISANA MASKA JEDNOMINUTOWA, OLEJ ARGANOWY I ŻURAWINA. Swego czasu był wielki szał na te maseczki, teraz zdecydowanie częściej już je widuje w Rossmannie. Maseczka zamknięta jest w małym, trójkątnym opakowaniu, na moje włosy wystarcza na dwa użycia. Bardzo podoba mi się to, że nie trzeba jej trzymać długo na włosach bo raczej wolę szybką ale skuteczną pielęgnację. Moje wysokoporowate włosy bardzo się z nią polubiły. Po użyciu są mega sypkie, miękkie i nabłyszczone. Przez małe opakowanie świetnie się sprawdza także na wyjazdy. Zdecydowanie zagości w mojej pielęgnacji włosów na dłużej.
Zobacz post
ISANA, maska do włosów jednominutowa, olejek arganowy i żurawina.
Saszetka zawiera 25ml produktu o kremowej konsystencji. Olejek arganowy i żurawina już w 1 minutę mają poprawić strukturę naszych włosów. Przeznaczona jest do włosów suchych i zniszczonych.
Niedawno po raz pierwszy udało mi się dorwać tę maskę w dopiero co wyremontowanym Rossmanie u mnie w mieście. Jako że moje przyjaciółki bardzo wychwalały ją, to postanowiłam wsiąść od razu 4 saszetki. Po pierwszym użyciu już mogłam stwierdzić, że będzie to mój nowy must-have do włosów. Maska ta bardzo dobrze działa na moje włosy, są po niej bardzo wygładzone, miękkie i sypkie. Produkt ten łatwo rozprowadza się na włosach oraz nie ma problemu z jego spłukaniem, jest wydajny, ma piękny zapach. Jedyny minus, jaki przychodzi mi do głowy to kwestia opakowania, gdyż po rozcięciu saszetki nie ma jak ponownie jej zamknąć, jednak Ja po prostu przelałam zawartość saszetki do pojemniczka z dozownikiem. Na opakowaniu mamy również notatkę odnośnie tego, aby po otwarciu zużyć cały produkt, jednak nie wiem, jak bardzo długie by ktoś musiał mieć włosy, aby to 25ml nie obciążyło mu ich, bo tu już niewielka ilość rozprowadzona we włosy świetnie działa, a pamiętajmy, że więcej nie zawsze znaczy lepiej. Polecam do przetestowania.
Są różne opinie na temat tej maski jednak jest to najbardziej rozchwytywany produkt. W końcu i mi się udało ją dorwać. Jest to maska piramidka od Isany. Przepięknie pachnie. Maski jest dość dużo że wystarczyła by na dwa razy jednak nie mam gdzie jej przechowywać w podróży więc zużyłam na raz. Jest idealna na podróż bo mała i szybka w działaniu. Włosy po niej są miłe w dotyku. Na pewno po nią wrócę. 😊
Zobacz postIsana, Jednominutowa maska do włosów, olejek arganowy i żurawina, którą zakupiłam w Rossmannie. Kosztowała ona 3,99 zł za sztukę. Maska ma przyjemny zapach, który jest przez jakiś czas wyczuwalny na włosach. Ma ona kremową konsystencje, która nie spływa z włosów. Włosy po jej użyciu są nawilżona, odżywione, miękkie oraz wygładzone. Sprawia ona również, że włosy po jej użyciu dobrze się rozczesują. Ma ona pojemność 25 ml.
Zobacz post
Maska do włosów Olej arganowy i żurawina Isana.
Te maski zrobiły niedawno wielki fenomen, gdy w końcu udało mi się zobaczyć je w sklepie to po prostu miałam jedną kupić i wypróbować. Maskę nakłada się na minutę po umyciu włosów. Ma ona ładny zapach, doskonale wygładza włosy, tworzy również piękną taflę z nich. Niestety jednorazowa forma tej maski nie podoba mi się, wolałabym, aby było dostępne duże opakowanie tej maski, a nie tylko pojedynczą saszetka.
Isana - Maska do włosów, Jednominutowa, Olej arganowy i żurawina.
Maska do włosów na którą w Rossmanie czatowałam ale niestety jej nie zdobyłam. Za to dostałam aż dwie od mojej wspaniałej @Alicja95. ❤️ Strasznie się ucieszyłam ponieważ słyszałam o niej tyle dobrych słów! Moje włosy jednak są jakieś dziwne, inne... Im ta maseczka totalnie nie odpowiada. Według mnie ani trochę nie nawilża włosów. Nie pomogła mi w rozplątaniu ich. Po użyciu i rozczesaniu miałam wrażenie, że włosy są miłe w dotyku ale czy wyglądają lepiej? Nie sądzę. Plus za duża ilość maski w opakowaniu i przyjemny argonowy zapach, który kocham. Żurawina wcale nie była wyczuwalna. Ja nie polecam.
Isana
Maska do włosów, Jednominutowa, Olej arganowy i żurawina.
Cena: około 4 zł
Tak się zastanawiam czy moje włosy są nie halo czy ta odżywka jest po prostu przereklamowana. Kupiłam ją jakiś czas temu bo tyle zachwytu było nią w internecie. Mała saszetka o pojemności 25 ml wystarczyła mi na dwa użycia. Konsystencja gęsta, zwarta i przyjemnie pachnąca. Maska współpracuje z nami i bez problemu mogłam ją rozprowadzić na włosach. Po całym zabiegu moje włosy stały się mocno obciążone, nie dało się z nimi nic zrobić, musiałam niestety umyć drugi raz głowę... Jak dla mnie 👎.
Maskę otrzymujemy w formie plastikowej piramidki. Zawiera ona 25 ml produktu, co jak na moje włosy do łopatek jest o wiele za dużo jeśli chodzi o jednorazową aplikację. A że producent zaleca zużyć ją na raz, no i tak na prawdę nie ma jak ją przechować do następnego użycia, to sporo produktu zmarnowałam.
Kosmetyk bardzo ładnie pachnie, choć nie jestem w stanie tego zapachu do niczego porównać. Najbliżej jej chyba po prostu do typowych rzeczy z olejkiem arganowym. Taki wiecie, kosmetyczny, przyjemny zapach.
Maska ma kremową konsystencję, dosłownie czułam jakbym nakładała krem na włosy. Przez to miałam wrażenie, że produkt otulił włosy i już w trakcie spłukiwania maski, czułam, że są inne pod palcami.
Mam włosy skłonne do przetłuszczania, ale też przeciążania oraz wrażliwą skórę głowy i niestety mam wrażenie, że ta maska jest dla nich za ciężka. W ogóle wydaje mi się, że moim włosom nie służy olejek arganowy. Teoretycznie jest on przeciwko puszeniu, a moje włosy lubią się falować co wiąże się z puszeniem, ale przy odpowiedniej stylizacji idzie je okiełznać, żeby były gładkie. Olejek arganowy totalnie je przyklapuje i sprawia, że od razu po wysuszeniu wyglądają nieświeżo.
Maska do włosów Isana.😍
Nie udaje mi się jej nigdy kupić stacjonarnie w żadnym Rossmannie.😒
Zamawiam sobie internetowo jak tylko wpadną na stronę. Maska ma natychmiastowe działanie, bo wystarczy tylko minuta , aby odżywić włosy. Posiada w składzie olejek arganowy , który idealnie pomaga na wlosy suche i zniszczone.🤗🥰
Wspomaga również rozczesywanie włosów.💜
Isana, Maska do włosów jednominutowa Olejek Arganowy i Żurawina.
Maska jest trudno dostępna w którym kolwiek Rossmanie w jakim bym nie była. Ale udało mi się w końcu ją dostać, składając zamówienie 🥰.
Maska jest zamknięta w małe opakowanie, na jedno zastosowanie. Robiłam dwa podejścia do tej maski, bo pierwsze nie było dla mnie jakąś rewelacją jak inni zachwalają. Ale już za drugim razem, zauważyłam różnicę ☺️. Maska super się rozprowadza na włosach, ułatwia ich rozczesywanie. Nawilża włosy i poprawia strukturę zniszczonych włosów. Powinno się trzymać minutę, ale ja zawsze przeciągałam. Zapach maski jest bardzo ładny i pozostaje na dłużej 😍. Włosy po tej masce stały się miękkie i nawilżone oraz łatwe w rozczesywaniu. Jeśli ją jeszcze spotkam na półkach drogeryjnych to wezmę kolejne opakowania 🥰. Bo przy dłuższym regularnym stosowaniu jej włosy by odżyły ❤️.
W paczuszce urodzinowej od kochanej Żanety @Kicia124 dostałam odżywkę z olejkiem arganowym z Isany. Długo na nią polowałam, ale niestety podczas moich wizyt w Rossmannie nie udało mi się jej dostać. Żaneta świetnie trafiła i w końcu udało mi się przetestować ten świetny kosmetyk.
Maska jest zamknięta w foliowym opakowaniu w kształcie trójkąta. Zawartość opakowania wystarcza na jedno użycie. Jest to maska ekspresowa, trzymamy ją na włosach zaledwie jedną minutę, ale efekty widać od razu! 🩷
Po nałożeniu produkt łatwo się spłukuje. Po użyciu włosy są lśniące, bardzo dobrze nawilżone i miękkie w dotyku. Dużo łatwiej się układają. Maska ma typowy zapach olejku arganowego.
Napewno, gdy tylko będę miała okazję zrobię sobie zapas kilku opakowań.
Dziękuję kochana @Kicia124 za cudny prezent 😘
Polecam każdej z was przetestować ❤️
Moje zamówienie z Rossmanna.
Widząc w Waszych chmurkach kolorowy zestaw od OnlyBio stwierdziłam, że ja też taki chcę. Złożyła się ku temu dobra okazja bo powoli kończą mi się moje kosmetyki więc zapas trzeba uzupełnić.
Moją uwagę (a raczej moje oczy) skusiła jakże kolorowa tuba odżywki wyżej wymienionej marki. Dwuminutowa maska na włosy? Czemu nie! Tym bardziej, że będę mogła ją po prostu użyć podczas kąpieli.
Mój ulubiony i nie raz pokazywany tusz do rzęs od Eveline. Jak dla mnie nie ma lepszego i od x czasu używam tylko tego.
No i w końcu wpadła w moje ręce kultowa odżywka do włosów z Isany! Tylko tak się zastanawiam czemu wzięłam tylko jedno opakowanie...
Jak już jesteśmy przy marce Isana zaciekawiły mnie nowe (chyba) płatki pod oczy z awokado. Zobaczymy czy na moje niewyspane oczy coś zdziałają.
No i ostatni produkt od tej marki to pianka do mycia twarzy. Słyszałam o niej wiele dobrego, przeznaczona jest do skóry tłustej i mieszanej. Nie mogę się doczekać testów tej pianki.
Moje zbiorcze zakupy z kilku sklepów z ostatnich 2 tygodni. Zacznę może od Action, bo stąd jest większość rzeczy. Z tych niekosmetycznych to udało mi się upolować taką piękną deskę do serwowania, która ma w środku ceramiczną płytkę w piękne wzory. Do wyboru były 4 rodzaje i rozważałam jeszcze czarno-białą, ale ostatecznie wybrałam tę w kolorach niebieskiego z akcentami pomarańczowymi. Deska kosztowała jak dobrze pamiętam niecałe 13 zł i jest po prostu rewelacyjna. Myślę, że idealna do serwowania serów czy szynki typu parmeńska, a także pięknie się sprawdza jako dekoracja do zdjęć. Jestem nią oczarowana. Pojawiła się arbuzowa seria do twarzy od Skin Bliss marki Dayes Europe i ja trafiłam jeszcze na krem nawilżający i masełko do demakijażu, ale do domu ostatecznie zabrałam tylko Serum Hydro Glow Watermelon, które faktycznie przepięknie pachnie arbuzem! No jestem nim totalnie oczarowana! Jest to lekkie erum żelowe, które bardzo przyjemnie się nakłada i dość szybko wchłania i zapowiada się dobrze jako serum na dzień, ale muszę je dłużej potestować, bo jestem ciekawa jak się sprawdzi na dłuższą metę. Póki co wizualnie i zapachowo jestem z niego bardzo zadowolona, a pojemność 50 ml kosztowała jedynie 8,95 zł. Pojawiły się nowe żele Bubble T o pojemności aż 500 ml w cenie nie całych 7 zł! Do wyboru były 2 albo 3 wersje, a ze mną do domu wrócił Watermelon & Mint. Żel ma nie tylko świetną etykietę i różowy kolor, ale i zapach! No pachnie orzeźwiająco, wakacyjnie, jak przepyszna lemoniada! Czuć tutaj i arbuza i mięte co daje odświeżającą mieszankę. Będzie idealny na gorące dni! Dorwałam też maseczkę Mermaid Sparkle z holograficzną płachtą o działaniu nawilżającym. Jakiś czas temu kupiłam wersję z rozgwiazdą, a tym razem udało mi się dorwać drugą z tej serii. Ostatni kosmetyk z Action to zestaw do pielęgnacji dłoni Nail it! w wersji Sweet Orange Fragrance i jest to Zabieg manicure w domu. W jego skład wchodzą 4 saszetki i są to 4 kroki pielęgnacji dłoni. Pierwszy to scrub, drugi maska, trzeci masło do masażu dłoni, a czwarty to krem do skórek. Wszystkie saszetki tak jak i opakowanie mają ładną szatę graficzną w pomarańcze i tutaj niestety nie pamiętam dokładnej ceny, ale było to coś koło 5 zł i do wyboru była jeszcze wersja fioletowa (chyba z lawendą). W Rossmannie w końcu po wielu miesiącach poszukiwań udało mi się dorwać kultową jednominutową maskę do włosów marki Isana z olejkiem arganowym i żurawiną w charakterystycznym opakowaniu. Mamy tutaj pojemność 25 ml i jestem ciekawa czy ta ilość wystarczy na moje długie włosy. Nie mogę się doczekać, kiedy ją przetestuję bo słyszałam o niej tylko dobre opinie! Ostatni kosmetyk to miniaturka żelu pod prysznic marki Balea w wersji z uroczą wydrą I'm not like the otters o pojemności 50 ml. Niestety w moim DM w dalszym ciągu ta seria jest niedostępna i nie znalazłam ani dużego żelu ani maseczek, ale jak zobaczyłam tę miniaturkę to od razu wrzuciłam ją do koszyka i bardzo się ucieszyłam. Żel cudownie pachnie i określiłabym go jako słodko-kwiatowy! Jako, że uwielbiam miniaturki testować niezależnie od wyjazdów to wylądował już pod prysznicem i czeka na użycie. Choć nie wszystkie produkty były planowane, a część którą chciałam kupić była niedostępna, to i tak bardzo się cieszę z tych zakupów i mam nadzieję, że znajdą się tu jakieś kosmetyczne perełki.
Zobacz post
Denko styczeń 2024 - zimowy las, czyli zużywamy kosmetyki w bieli i zieleni .
W pierwszym w tym roku miesiącu udało mi się zużyć dużo kosmetyków, bo aż 35! Było to też związane ze zbliżającą się w kolejnych miesiącach wyprowadzką. Byłam bardzo zdeterminowana aby zabrać ze sobą jak najmniej, a taki temat tylko się temu przysłużył .
Do najlepszych kosmetyków z tego denka z pewnością zalicza się maska Anwen. Świetnie zadziałała na moich włosach, lekko je dociążając. Poreless Skin Cream od Korres okazał się dobrym kremem nawilżającym do użycia rano, przed nałożeniem makijażu. Jednominutowa maska do włosów od Isany zrobiła z moimi włosami absolutne cuda! Bardzo mocno ją polecam . Również ryżowy krem od Yasumi przyjemnie mnie zaskoczył - co prawda dla mnie to wyłącznie krem na noc, ale ma dla mnie dużo plusów. Mleczko White Tea od Korres świetnie nawilżyło moją skórę, jednocześnie pięknie pachnąc. Mało które mleczko było w stanie to osiągnąć! Świeca Orris Mimosa od Rituals ma zniewalający zapach . Mgiełka Amsterdam zaś dobrze sprawdziła się do spryskiwania się nią na co dzień i posiadania jej w torebce.
Pierwszym bublem ze styczniowego denka okazał się krem do depilacji od Bielendy. Okazał się zdecydowanie za słaby, więc efekt gładkiej skóry bez podrażnień nie został osiągnięty. Świeca Rituals Savage Garden nie jest bublem, ale jej zapach kompletnie nie przypadł mi do gustu.
Pozostałe kosmetyki zrobiły na mnie umiarkowane wrażenie i raczej nie będę do nich wracać ponownie.
Jest i ona pożądana przez miliony kobiet, nigdy niedostępna Jednominutowa maska do włosów od ISANA, nareszcie w moich rękach, a raczej na moich włosach 😊. Przyznam szczerze, nawet nie myślałam, że w końcu uda mi się ją kupić bo w Rossmann w moim mieście już nawet cenówki od miesięcy nie było, aż nagle nowy Rossmann niedaleko mnie otworzyli i bum udało się zdobyć złoty gral 😅.
Maseczka w śmiesznie niskiej cenie do jednorazowego użycia. Nie dziwię się, że jest na nią taki szał, bo choć opakowanie ma okropne (ciężko było mi je otworzyć mokrymi rękami to jeszcze dużo produktu zostaję w środku 😔) to zawartość, której jest bardzo mało wynagrodziła trud włożony w dostanie się do zawartości. Niestety na moje włosy potrzebowałabym minimum trzy opakowania. A co do efektów to włosy są delikatne i miękkie w dotyku. Łatwo było je rozczesać, są sypkie i lśniące,a do tego pięknie się układają 😊.
Maska do włosów jednominutowa z olejkiem arganowym i żurawiną, do zniszczonych i suchych włosów, od Isany.
Maska zamknięta jest w saszetce o kształcie piramidki, jej pojemność to 25ml. Bez problemu starczyło jej na moje średniej długości włosy.
Ma kremową konsystencję oraz ładny zapach.
Maskę wmasowuje się w wilgotne włosy, zostawia na 1 minutę, następnie dokładnie spłukuje.
Po użyciu włosy były bardziej gładkie i dobrze się je rozczesywało. Poza tym żadnego specjalnego działania nie zauważyłam. Nie wiem dlaczego z tej maski taki hit.
Kultowa maska do włosów Isana. W końcu mogłam poznać jej działanie i powiem szczerze, zrozumiałam, skąd wziął się jej fenomen. Produkt ma kremową konsystencję i przyjemny zapach. Opakowanie z powodzeniem wystarczyło na dwie aplikacje na długich włosach. Po użyciu były one naprawdę pięknie wygładzone i lśniące. W dodatku efekt ten można uzyskać w mgnieniu oka. Wielka szkoda, że tak ciężko jest zdobyć ten produkt, byłby na pewno wysoko na liście moich ulubionych masek do włosów!
Zobacz post
Isana, Maska do włosów, Jednominutowa, Olej arganowy i żurawina 😊.
Dostałam tę maskę w paczuszce świątecznej od @Kicia124 - za co bardzo dziękuję! Do tej pory żadna jednorazowa maska nie wywołała u mnie zbyt wielkiego efektu. Do teraz 🤩. Maska wystarczyła mi na dwa pełne użycia, a wystarczyłaby i na trzy, gdybym ją mądrzej rozdzieliła. Konsystencję ma raczej płynną, więc warto uważać przy jej otwieraniu. Mimo tego nie spływa z włosów po nałożeniu. Efekty po jej użyciu są zniewalające! Mimo że aktualnie włosy mam w dobrym stanie, bo jestem dwa miesiące po keratynie, to po tej masce natychmiastowo stały się bardzo sypkie, mięciutkie i błyszczące.
Na te piramidki z Isany polowałam już od kilku miesięcy, więc gdy tylko zobaczyłam je na półce w Rossmanie wrzuciłam kilka do koszyka.
Trójkątne opakowanie zawiera 25ml produktu, a jest to jednominutowa maska do włosów z olejkiem organowym i żurawiną.
Konsystencja jest przyjemnie kremowa, niezbyt gęstą, dzięki czemu dobrze rozprowadza się na włosach. Opakowanie spokojnie wystarczyło na włosy średniej długości. Zapach jest przyjemny, ale niestety nie utrzymał się zbyt długo na włosach. Jeśli chodzi o efekty po zastosowaniu maski - wow! Włosy były niesamowicie miękkie i wygładzone. Dobrze się układały , nie były spuszone- efekt jak po keratynie.
Jednominutowa maska do włosów marki Isana, którą dostałam od uroczej Elizy @bow90.
Maska widoczna na zdjęciu w formie piramidki z olejem arganowym i żurawiną to już chyba kultowy kosmetyk do włosów, który ciężko znaleźć bo tak szybko się wyprzedaje. Ja miałam szczęście bo dostałam ją od Elizy i mogłam użyć. Maseczka ma gęstą, kremową konsystencję o ślicznym zapachu. Maska jest dosyć mała ale wystarczyła mi na moje dłuższe włosy. Po rozprowadzeniu na włosy wczesałam ją dodatkowo żeby lepiej pokryła włosy. Włosy po niej były sypkie, nie wysuszone ale nie dociążyła ich wystarczająco by się nie puszyły ale stały się ładnie błyszczące. Czy do niej wrócę? Raczej nie bo odżywki z Vitanativ nawet lepiej u mnie się sprawdziły niż ten maluch ale fajnie było ją przetestować. 😊
Podobne produkty