Żel pod prysznic Balea, be happy. Kupiłam go w drogerii DM w tym roku na akacjach. Miałam nie kupować żadnych żeli, bo akurat w domu miałam jeszcze parę innych w zapasie, ale to opakowanie zwróciło moja uwagę. Żel jest niezbyt gęsty, ale dobrze się pieni i przyjemnie się nim myje. Nie wysusza skóry. Jest on w opakowaniu 300 ml i jest dość poręczne i nie za duże więc można zabrać ze sobą w podróż.
Zobacz post
Moje zużycia września już raczej nic w tym miesiącu do tych rzeczy większego nie dołączy także dodaje teraz 😁.
❤️❤️ kupię ponownie i polecam
💥❣️ Dobry produkt być może kupię ponownie
🤮🤮 buble
A więc zacznijmy:
❤️❤️ Perfumy CK IN 2 U - zapachu raczej nie trzeba przedstawiać, idealny na codzień, lubię go I często do niego wracam.
❤️❤️ Biovax regeneracyjny olejek do włosów - rewelacyjny produkt który działa na moje włosy idealnie był bardzo wydajny.
💥❣️ Schumacher Fresh IT up! - szampon bardzo wydajny, pięknie pachniał i dobrze oczyszczał włoski. Produkt godny polecenia.
❤️❤️ Balea Be Happy - żel pod prysznic o pięknym zapachu i świetnym działaniu, zdecydowanie polecam. Pisałam o nim już wcześniej to moje drugie opakowanie 😍
💥❣️ Nivea Creme Sensitive żel pod prysznic. Pięknie pachniał, super oczyszczał skórę i był bardzo wydajny.
❤️❤️ Flos~Lek Maska do ust niebanalna tropikalna - bardzo wydajny produkt aż nie zdążyłam jej zużyć do końca, mega nawilżała usta pięknie pachniała. Termin dobiegł końca także leci do śmieci 😆😉
❤️❤️ Flos~Lek cukrowy Scrub do ust jagodowy zawrót głowy - świetny produkt, bardzo pachnący wygładzał porządnie usta. Bardzo wydajny.
💥❣️ Hugo Boss balsam do ciała Alive - kolejny kosmetyk który sprawdził się u mnie super, szybko się wchłaniał pozostawiał piękny zapach na skórze. Godny uwagi i polecenia.
❤️❤️ Trust My Sister Maska wygładzający 5in1 - produkt bardzo dobrze nawilżał włosy, wygładzał. Maska spełniała moje oczekiwania 😍polecam.
💥❣️ #BE routine sól do kąpieli - świetna sól, można było się z nią zrelaksować.
Wszystkie kosmetyki znajdziecie w moich chmurkach, zużyłam również sporo innych soli do kąpieli w saszetkach oraz maseczek do twarzy, jednak po takich kosmetykach rzadko zostawiam opakowania bo ciężko mi je gromadzić 😉.
Balea - Żel pod prysznic, Be Happy.
Żel mieści się w plastikowej butelce zamykanej na klik z naprawdę piękną i uroczą szatą graficzną. 😍
Kaczuszka robi wrażenie i nie można przejść obok niej obojętnie. 😍
Żel ma pojemność 300 ml czyli standardowo dla żeli tej firmy.
Sam produkt miał dość gęsta konsytencję, która dobrze się pieniła i oczyszczała ciało.
Zapach był przyjemny, ale w sumie nie robił na mnie jakiegoś szczególnego wrażenia.
Żel pochodził z edycji limitowanej i nie wiem czy jest jeszcze dostępny. 🥰
Początek sierpnia więc czas podsumować moje lipcowe zużycia.
Muszę przyznać szczerze, że chyba jest to jedno z większych moich denek odkąd pamiętam i jestem z niego naprawdę zadowolona. 😍
Postanowiłam wziąć się solidnie za zużycia pootwieranych kosmetyków oraz tych, które już są spory czas w moich zapasach i w dużej części mi się to udało.
Chciałabym w sierpniu to kontynuować i mam nadzieję, że nie stracę zapału. 😃
Jeśli chodzi o same produkty to są tutaj oczywiście moi stali bywalcy jak np. Szampon z Isany, antyperspirant z Rexony, pasta do mycia twarzy z Ziaji, mydło do mycia dłoni z Lindy, żele pod prysznic z Balea chociaż akurat te warianty zapachowe jakoś szczególnie mnie nie porwały.
Jest też tutaj kilka nowości, które były naprawdę fajne, ale raczej bym do nich już nie wróciła jak np. Maska do włosów Neboa, peeling do ciała Balea, masełko do demakijażu FaceBoom, Płyn do kąpieli z Isany z uroczymi makaronikami, pianka do mycia ciała Balea, płyn do higieny intymnej Herbal Care czy nawadniające serum do twarzy z Uzdrovisco.
Te produkty były fajne, dobrze się sprawdzały, ale poprostu nie zrobiły na mnie takiego wrażenia żeby do nich wrócić patrząc na te wszystkie nowości kosmetyczne wychodzące na rynek.
Nowością kosmetyczną dla mnie, do której chętnie wrócę jest peeling kawowy z Alterry, mydło w płynie Onlybio, żel do mycia twarzy z Green Pharmacy, żel pod prysznic noplanetb czy miniaturki maseczek do włosów marki swiss.
Fajne produkty, które miałam pierwszy raz, a sprawdziły się naprawdę fajnie i chętnie do nich wrócę. 😍
Fajnie też sprawdziły się u mnie olejki do ciała z Dresdner Essenz, ale były to wersje z kalendarza adwentowego więc nie wiem czy są dostępne wersje pełnowymiarowe, ale napewno chętnie kupiłabym ponownie kalendarz tej marki.
Zużyłam też sporo próbek, ale chyba żadna z nich nie była na tyle porywająca żebym kupiła pełnowymiarowy produkt.
Sporo też zdenkowałam maseczek pod oczy, masek do twarzy oraz umilaczy kąpielowych - tutaj zdecydowana większość sprawdziła się super i chętnie nadal będę wracać do tych firm. 😁
Żel pod prysznic z uroczym kurczakiem - nie może być inaczej to żel marki Balea „Be Happy”🐥😊 Jest to typowo wiosenna edycja. Szata graficzna aż krzyczy „wypróbuj mnie”😁 Wiele z Was już przetestowało ten żel, przyszła pora i na mnie. Jestem oczarowana nim, generalnie nie mogło chyba być inaczej bo jak dotąd marka Balea mnie nie zawiodła. Żel posiada różowe zabarwienie, jest gęsty i bardzo dobrze się pieni. Zapach jest dość ciężki do sprecyzowania na pewni kwiatowy ale nie jest to intensywna woń a raczej stonowana. Żel jest wydajny i polecam go gorąco.😊
Zobacz post
Żel pod prysznic Be Happy marki Balea z grafiką uroczej kaczuszki, który siostra kupiła dla mnie w niemieckim DM. Żel został stworzony po to żeby nas uszczęśliwiać i sprawić żebyśmy zabłysnęli jak promienie słońca. Wizerunek kaczuszki ma nam osłodzić dzień i sprawić, że będziemy cieszyć się chwilą. Piękne przesłanie od producenta, które mnie zachwyciło. Żel ma cudowne opakowanie, a kaczuszka wywołuje uśmiech. W butelce mamy 300 ml żelu w pięknym, różowym kolorze o zapachu wiosennych kwiatów i faktycznie mi pachnie to takim słodkim bukietem kwiatów i nie mogę oddzielić tutaj jednej konkretnej nuty. Trochę kojarzy mi się z zapachem jaki czuć po wejściu do kwiaciarni, ale ten jest zdecydowanie bardziej łagodny i ma w sobie pewną słodycz. Jak ja nie przepadam za kwiatowymi zapachami, tak ten mi się podobał. Żel super się pieni zarówno na myjce, jak i w rękach. Bardzo dobrze oczyszcza skórę i powoduje, że po prysznicu czuję się świeżo. W moim odczuciu kosmetyk ani nie nawilża, ani nie podrażnia czy wysusza skóry. Ja używam zawsze balsamu, więc dla mnie najważniejsze żeby żel dobrze mył i ładnie pachniał. Tutaj te warunki zostały spełnione i to jak! Zapach towarzyszy kąpieli, więc staje się ona przyjemna również dla zmysłów. Ja przez chwilę czuję go też na skórze po wytarciu, ale później znika pod balsamem i mi akurat zupełnie to nie przeszkadza. Jestem bardzo zadowolona z tego kosmetyku i zdecydowanie polecam!
Zobacz post
W chmurce żel pod prysznic na który zdecydowałam się pod wpływem recenzji na DressCloud! Niesamowicie mnie zaciekawił i zapragnęłam wypróbować go na sobie. Muszę przyznać, że wizualnie marka Balea przeszła tutaj samą siebie! To opakowanie jest tak piękne, że szkoda jest się go pozbywać po wykończeniu produktu! Ten pisklaczek w otoczeniu kwiatów i fruwających biedronek totalnie mnie rozczulił! Ojjj jak ja kocham tak urocze opakowania! Kształt butelki jest typowy dla marki i ma lekkie zwężenie ku górze. Dla mnie jest wygodne i dobrze leży w dłoni. Zamknięcie jest solidnie wykonane i można butelką "majtać" w każdą stronę nic się nie wyleje. Produktu w tej plastikowej butelce jest 300 ml. Dla mnie zapach tego produktu utrzymuje się w kategorii kwiatowej i jest lekko otulający. Nawet tak do końca nie pasuje mi do opakowania - spodziewałam się czegoś bardziej świeżego. Gdy pod prysznicem wylałam produkt na dłoń okazało się, że ma żelową konsystencję o różowej barwie. Rozcierając go po wilgotnej skórze otuliłam się pianką, którą łatwo później było spłukać wodą. W dokładny sposób żel umył moją skórę a po wysuszeniu przez krótki czas czułam również subtelny zapach. Po prysznicu z użyciem tego produktu czułam się wypielęgnowana a skóra była mięciutka oraz gładka. Marka Balea wydała ten produkt w edycji limitowanej i cieszę się, że udało mi się go kupić.
Zobacz post
Żel pod prysznic dostałam go od mojej kochanej siostry @Alicja95 za który ogromnie dziękuję. Jest to świetny żel który bardzo fajnie się pieni przez co też jest wydajny. Jego pojemność to 300 ml ale jak już wspomniałam jest on wydajny i nie potrzeba go dużo. Pachnie bardzo ładnie wiosennymi kwiatami które się znajdują się na grafice w towarzystwie kaczątka. Bardzo Wielkanocy żel i lubię takich używać w tym okresie. Nie podrażnia on skóry lecz bym stwierdziła że delikatnie ją nawilża. Jestem ogromnie zadowolona z tego żelu wystarcza mi na jakieś trzy tygodnie. Motto z opakowania: Bądź szczęśliwy, zablysnij tak jasno jak pierwsze wiosenne promienie słońca i otwórz swoje serce na małe piękne rzeczy. Żel zamykany na kilk dzięki czemu łatwo go wydostać. ❤️❤️
Zobacz post
Balea 'by happy' żel pod prysznic.
Skusiłam się na ten żel podczas zamówienia kosmetyków firmy Balea z allegro. Zapłaciłam za niego lekko ponad 5 zł, więc cena mnie nie odstraszyła.
Opakowanie plastikowe, z etykietą w kolorze żółtym z namalowaną ślicznym kaczuszką z wiankiem kwiatowym na łebku. Idealny na święta, więc nie byłabym sobą gdybym go nie używała.
W opakowaniu znajduje się kosmetyk w kolorze delikatnego różu, o konsystencji delikatnej galaretki.
Dobrze się rozprowadza na skórze, świetnie się pieni. Jego zapach to mieszanka delikatnej wanilii z pięknym, kwiatowym zapachem. Za każdym razem zachwycam się nim na nowo.
Dobrze spełnia swoje zadanie, nie podrażniając i nie uczulając.
Jestem z niego bardzo zadowolona, a etykieta skradła moje serce. ♥️
Żel pod prysznic Balea Be Happy dostałam go od kochanej Andżeliki @dreams1919 . Miałam w planach go kupić bo ta grafika z kaczuszką jest przeurocza . Żel dobrze się pieni i ma cudowny kwiatowy zapach. Ma idealną konsystencję nie jest ani za rzadki ani za gęsty. Żel ma ładny różowy odcień. Doskonale oczyszcza skórę nie wysuszając jej przy tym. Żel jest bardzo wydajny wystarczy niewielka ilość aby umyć całe ciało.
Zobacz post
Żel pod prysznic od Balea. One nigdy mnie nie zawodzą i bardzo je lubie. Ten dostałam oczywiście od mojej kochanej @Alicja95 . Szata graficzna opakowania oczywiście wymiata. 💛 Tematyczna jeżeli chodzi o święta. Pachnie cudnie. Czuć ewidentnie wanilię w połączeniu z kwiatami. Świetnie się pieni. Nie podraznia i nie wysusza skóry. Ma dla mnie odpowiednią konsystencje. Jestem z niego bardzo zadowolona i cieszę się, że mogłam go przetestować. Bardzo dziękuję!
Zobacz post
🐣 Balea. Żel pod prysznic, Be Happy
Jakiś czas temu będąc w DMie zrobiłam sobie zapas żeli ale ostatnio gdy byłam pojawiła się świąteczna limitowana edycja żeli i musiałam je kupić. Urocze opakowanie w pastelowych kolorach prezentuje się cudownie. Żel ma różowy kolor a jego konsystencja jest taka dość rzadka kojarząca się z galaretką. Zapach jest cudowny, kwiatowy, wręcz wiosenny. 🌸 Żel dobrze się pieni, myje i nie wysusza. Jestem z niego bardzo zadowolona, żałuję, że ni wzięłam jeszcze jednego.
Te wszystkie cudowności to paczuszka, którą dostałam od siostry. Akurat nie dawno była w niemieckim DM i kupiła mi kilka perełek. O części wiedziałam, ale też miałam tutaj kilka niespodzianek. Mamy tutaj cudowne nowe żele pod prysznic Balea jak ten z uroczą kaczuszką be happy i dla mnie to taki kwiatowo-waniliowy zapach. Bardzo ładny, delikatny z kwiatowym powiewem więc idealny na wiosnę. Drugi żel Balea to najnowsza seria Happy Melody i tu już zdecydowanie kwiatowy zapach, który nawet wchodzi w odrobinę ciężki, wręcz orientalny i niesamowicie mnie zaintrygował. Mam tutaj też duży płyn do kąpieli Love in a seashell marki Treaclemoon z uroczymi ośmiorniczkami w muszelce. Zapach jest słodki, delikatnie kwiatowy, ale jest w nim taka kremowość. Ja co prawda nie mam wanny więc będę go używać jako żelu pod prysznic. Znalazły się też dwa żele w postaci miniaturek i pierwszy to urocza tubka Relax z misiem o zapachu wanilii i truskawek marki Accentra i tutaj zapach jest tak słodki, że wow! Dodatkowo żel ma uroczą przypinkę co totalnie mnie zauroczyło. Drugi żelik to marka Treaclemoon i zapach Frozen Strawberry z małymi myszkami i tutaj też czysta truskawkowa słodycz. Dostałam też żelik antybakteryjny Make a Wish w uroczym casie z króliczkiem na księżycu! Serię znam i bardzo lubię, więc bardzo się cieszę na ten produkt. Ostatni produkt poza saszetkami to kostka do kąpieli Balea o zapachu malinowo-jagodowym. Całą paczka nią pachniała i zapach faktycznie na myśl przywodzi mieszankę tych 2 owoców. Jak będę jechała do rodziców to koniecznie zabieram ją ze sobą. No i przyszła pora na saszetki, w których królują płatki pod oczy! Pierwsze to Eye Love U, chłodzące płatki pod oczy z niacynamidem i wodą różaną i błyszczącymi drobinkami, a drugi to Star Eyes z kofeiną i kamieniem księżycowym, które energetyzują i nadają efekt glow. Obie te pary są marki Selfie Project i jedne na zakończeniach mają serduszka, a drugie gwiazdki i wyglądają naprawdę uroczo! Kolejne dwie pary płatków mają cudowne metaliczne kolory i są marki Yeauty. Zielone to Veggy Mixture z kwasem hialuronowym i ekstraktem z ogórka a różowe to Energy Elixir w wyciągiem z różowego grapefruita, kwasem hialuronowym i witaminą C. Widziałam je nieraz na Dress Cloud i cieszę się, że i ja będę mogła je w końcu przetestować. Ostatni produkt to saszetka w fantastycznym opakowaniu z motywem zachodzącego słońca Sunset Silence i jest to piana do kąpieli marki Treaclemoon, która bosko pachnie przez opakowanie. Jestem zachwycona tymi cudownościami. Wszystko jest takie piękne, kolorowe i pachnące, więc zabieram się za testy.
Zobacz post
Balea Be Happy żel pod prysznic z limitowanej edycji. Szata graficzna tego opakowania jest prześliczna gdy zobaczyłam zdjęcie u którejś z Was wiedziałam że muszę go mieć 😀 i tak się stało że wpadł w moje ręce 😀❤️. Żel ma dobrą konsystencję która bez problemu rozprowadza się na skórze, dobrze się pieni a jego zapach towarzyszy nam w trakcie kąpieli jaki i jakiś czas po użyciu. Zapach jest śliczny, słodki delikatnie waniliowy z nutką kwiatów, tą wanilię najbardziej wyczuwam 😍. Bardzo podoba mi się jego zapach. Żel jest bardzo wydajny a jego cena bardzo zachęcająca, w niemieckim DM zapłaciłam za niego tylko 75 centów także nie wiele a potrafi umilić nie jedną kąpiel. Polecam.
Zobacz post
Żel pod prysznic Be Happy marki Balea. Zakupiłam go na stronie internetowej sklepu drogerii niemieckiej. Żel ma cudną szatę graficzną z uroczą kaczuszką, od razu zachęca do zakupu. Zapach tego żelu jest przepiękny, orzeźwiający i kwiatowy. Mi od razu przypadł do gustu. Żel ma płynną konsystencję, blado różowy odcień i mocno się pieni. Dobrze oczyszcza ciało, nie wysusza i nie podrażnia skóry lecz pozostawia ją czystą i pachnąca. Jestem bardzo zadowolona z tego żelu i chętnie do niego wrócę. Polecam.
Zobacz post
Balea, Be happy, żel pod prysznic, edycja limitowana. Żel mieści się w uroczej buteleczce- jak to w przypadku kosmetyków Balea. 🥰 Kaczuszka wraz z kwiatami prezentują się uroczo- tak świątecznie. 🐥🌷⚘🤩 Żel ten jest o zapachu wiosennych kwiatów- tak też pachnie- słodko, lekko, kwiatowo i wiosennie. 😀 Zapach ten utrzymuje się przez jakiś czas na skórze po kąpieli. Żel jest w kolorze jasno różowym i jego konsystencja jest w sam raz- nie za rzadka, nie za gęsta. Dobrze się pieni i jest wydajny. Nie przesusza skóry, ani nie podrażnia. Świetny umilacz kąpieli. 🥰
Żel ten dostałam w gratisie, robiąc zamówienie na stronie drogeria niemiecka. Nie było go nawet w ofercie sklepu, tak więc bardzo miłe zaskoczenie, dołożyli także dodatkową maseczkę do twarzy. Bardzo miły gest ze strony sklepu.❤
Podobne produkty
