Balea

Alicja98

Żele pod prysznic Balea to produkty, które od dawna są w mojej łazience, zmieniam tylko wersje zapachowe. Ostatnio dna dobiła wersja Glossy Touch, czyli połączenie wiśni i drzewa sandałowego. Aromat ten jest przepiękny, umila wieczorną kąpiel. Zapach unosi się podczas mycia, jednak nie pozostaje na skórze. Produkt umieszczony jest w wygodnej, plastikowej butelce, standardowej do żeli z tej marki. Konsystencja jest żelowa, w kontakcie z wodą dobrze się pieni. Żel świetnie oczyszcza ciało z różnego rodzaju zabrudzeń i je odświeża. Nie zauważyłam, aby kosmetyk podrażniał lub wysuszał skórę.

mysia302

🍒 Balea. Żel pod prysznic, Glossy Touch

Uwielbiam żele z Balea, aktualnie to tylko ich używam a to dlatego, że gdy jestem w DMie to nie obejdzie się bez kupienia kilku nowych. Żel ma pojemność 300 ml, jak zwykle posiada piękną grafikę, która od razu mi się spodobała. Oprócz tego, żel ma przepiękny owocowo-kwiatowy zapach gdzie najbardziej wyczuwalna jest wiśnia. No jak dla mnie mega zapach! Żel ma perłowy kolor, dobrze się pieni, myje i nie wysusza. Zapach jest wyczuwalny na skórze jakiś czas. Jak dla mnie jeden z ładniejszych zapachów. 😍

lubietox3

Żel pod prysznic Balea Glossy Touch. Tym razem wersja o bardzo mocnym wiśniowym zapachu. Sam kosmetyk jest gęsty i ma perłowy kolor konsystencji. Jak zawsze świetnie się pieni z dodatkiem wody, więc wydajność jest bardzo dobra. Ponad to nie wysusza skóry. W moim przypadku zapach pozostaje nawet chwilę dłużej po kąpieli. Oczywiście na plus także śliczna etykieta, która zdobi łazienkową półkę. Ten żel jak zwykle dostałam od @candysmile.

Kasia789

Balea żel pod prysznic o bardzo ładnym zapachu wiśni które bardzo kojarzą mi się z ciepłymi letnimi dniami gdy te owoce dojrzewają na drzewach. Żel posiada bardzo ładny nadruk na opakowaniu owoców oraz kwiatów wiśni. Kosmetyk został umieszczony w opakowaniu które jest zamknięte na kilik i łatwo wydobywa się żel z opakowania. Pojemność to 300 ml co wystarczyło mi na jakieś dwa tygodnie może ciut dłużej. Zapach jest naprawdę piękny taki naturalny totalnie owocowy. Żel ma konsystencję kremową którą bardzo łatwo rozprowadza się na skórze i otula nasze ciało. Zapłaciłam za ten żel jakieś 4 złote ale zdecydowanie warto. ❤️ Piękne przesłanie z tyłu opakowania którym chce się podzielić z Wami : zatrzymaj się na chwilę i daj się oczarować rozpieszczającym zapachem. Ciesz się przytulnym ciepłem i delikatnym poczuciem bezpieczeństwa podaruj sobie bardzo osobistą zmysłowa chwilę pielęgnacji. ❤️

Myszowata

Żele Balea zawsze dobrze sie u mnie spisują i tym razem bylo tak samo.
Kremowy zel pod prysznic zamkniety został w ladnej splaszczonej butelce z klapką o pojemności 300ml. Ma on dosc delikatny i przyjemny zapach wiśni i drzewa sandalowego. Kosmetyk ten umila prysznic, dobrze się pieni delikatnie oczyszcza skórę nie przesuszajac jej.
Żel ten nie uczulil ani nie podraznil co jest najwazniejsze. Spokojnie sięgnę po niego ponownie.

oewelina

Balea
Żel pod prysznic
Cena: prezent/ 300 ml

Za nim trafi pod prysznic a później do denka wypadałoby się nim najpierw pochwalić.
Żel dostałam od mojej Kochanej bliźniaczki @unreallove 😍 Dziękuję ❤️.

Wstyd się przyznać ale to mój drugi kosmetyk od tej marki (jakoś tak wyszło a tyle razy sobie obiecywałam, że coś kupię od nich ). Jak na Balea przystało piękna szata graficzna, duża butla o pojemności 300 ml, zamykana na tradycyjny "klik". Oczywiście musiałam już nochal wsadzić i powąchać i powiem Wam, że zapach mnie totalnie urzekł. Uwielbiam takie klimaty zapachowe (uwielbiam też żele z mango 🥭 i kokosem 🥥). Zapach jak dla mnie cudowny ❤️. Nie tyle cudowny to ciężki do opisania, kojarzy mi się z ciasteczkiem z dzieciństwa 😍. Już się nie mogę doczekać i mam nadzieję, że zdążę się nim parę razy umyć za nim mój mąż go wypaćka do wszystkiego 🙊🤦.

Dziękuję ❤️

kkosarska

❤️ Balea. Żel pod prysznic. Glossy Touch.

To kolejny świetny żel marki Balea z dm. Żel ten ma bardzo gęstą konsystencję.
Pachnie słodko, mocno wiśniowo i kwiatowo - no po prostu bosko. Opakowanie produktu ma piękną szatę graficzną - z resztą co tu dużo mówić Balea potrafi w design swoich opakowań. W środku opakowania znajduje się przyjemny, kremowy produkt, który bardzo dobrze się pieni, tworząc przy tym sporo pianki.
Żel super myje skórę, a przy tym odpowiednio pielęgnuje. Delikatnie nawilża i wygładza skórę, nie wysusza jej ani nie podrażnia. Zapach na ciele zostaje dłuższy czas i to jest tutaj bardzo fajne. Bardzo polecam, na prawdę mnie oczarował. Szkoda, że nie zrobiłam zapasu, nie jest już dostępny.

CichooBadz

Niestety podczas choroby mój dotychczasowy zel pod prysznic mi nie odpowiada. Postanowiłam zostawić sobie go na potem i wyciaglam z mojej magicznej półeczki żel pod prysznic Balea, który dostałam na święta od mojej kochanej przyjaciółki @dastiina . Szata graficzna opakowania zachwyciła mnie jak tylko ją zobaczyłam. Bardzo lubię produkty Balea bo nieziemsko pachną i w tym przypadku jest tak samo. Zapach kojarzy mi się jakoś bardzo dobrze. Powiedziałabym, że to wiśnie połączone z kwiatami. Zel świetnie się pieni i oczyszcza skórę. Nie wysusza, a kąpiel z nim jest dużo bardziej przyjemniejsza. Świetny produkt, który polecam.

Bambo

Żel pod prysznic. Trafił do mnie Dzięki se kup w drogerii TM. Bardzo się cieszę że w sąsiadujących w mieście powstała ta drogeria ponieważ dla tychże ryb pod prysznic jestem w stanie tam naprawdę jechać i jest to dla mnie bardzo opłacalne. Zatem żeby zapłaciłam około 4 zł i serio było waflem. Mam wyrażenie że te żele Są mocniejsze niż rosmanowska wersja isany. Żal naprawdę bardzo ładnie pachnie a po połączeniu z wodą całkiem nieźle się pieni. Bardzo spodobał mi się zapach tego produktu oraz opakowanie które po prostu jest przecudne. Muszę przyznać że samo opakowanie w sobie jest bardzo wygodne i idealnie nadaje się pod prysznic ponieważ zakrętka produktu jest przymocowana do opakowania.

monikove

Balea, Glossy Tuch, kremowy żel pod prysznic.
Kosmetyk kupiony wniemieckim DM.
Żel jest zamknięty w plastikowym opakowaniu o pojemności 300 ml.
Grafika jest przyjemna dla oka i zachęca do zakupu.
Zapach jest przyjemny i mi osobiście żel pachnie marcepanem.
Żel ma kremową i odpowiednio gęstą konsystencje,dzięki czemu dobrze się roprowadza.
Kosmetyk dobrze się pieni oraz oczyszcza skórę.
Żel nie wyusza oraz nie podrażnia.

Alicja95

Balea glossy touch.
Opakowanie plastikowe, zamykane na 'klik'.
Ma piękny design kwiatów i wiśni ze złotymi liśćmi, a to okraszone bordowym kolorem.
Na myśl przywołuje letnie, słoneczne dni.
W opakowaniu znajduje się przeźroczysty kosmetyk o gęstej konsystencji.
Dobrze rozprowadza się na skórze, przyjemnie się pieni. Tworząc delikatną piankę zmywa z ciała nieprzyjemny zapach nie podrażniając.
Zapach utrzymuje się na skórze przez pewien czas. W tym zapachu wyczuwalny jest zapach wiśni, delikatnie kwaskowaty lecz przełamany delikatną słodyczą z nutą kwiatową.
Jest to mój faworyt z ostatnio używanych żeli Balea. Przy codziennym stosowaniu jego pojemność wystarczyła mi na około tydzień. ☺️

Nuanda

Ten żel pod prysznic trafił w moje ręce za sprawą Dresscloud i wygranej królowej Listopada. Marka głównie kojarzy mi się z obłędnie pachnącymi żelami pod prysznic i szczerze to najchętniej kupowane przeze mnie produkty w DMach. Chociaż w Polsce jeszcze tej drogerii nie odwiedzałam to każda wizyta za granicą (o ile była tam DM) kończyła się pachnącymi zakupami. Tutaj jest podobnie- urocza, zachęcająca etykieta a do tego boski zapach. Jest on taki elegancki, ale otulający przyjemną wisnią. Bardzo fajny i w pełni spełnia swoje zadanie.

Nurbanu19

Denko lipiec, sierpień, wrzesień, październik, listopad. ❤️

Tak, tak to moja chmurka z podsumowaniem zużyć kosmetycznych z pięciu miesięcy.
Niestety to był dla mnie bardzo ciężki okres jeśli chodzi o zdrowie i odbiło się to oczywiście na zużywaniu kosmetyków.
Mimo, że zużytych kosmetyków jest dość sporo na zdjęciu to rozdzielając to na te miesiące to jak na moje możliwości jest tego naprawdę malutko.
Oczywiście są tu moi stali bywalcy tacy jak: Szampon przeciwłupieżowy Isana, antyperspirant z Dove, kremowy żel do mycia twarzy Balea w dwóch egzemplarzach - tak samo jak glinkowy tonik do twarzy z Alverde, Waniliowa maseczka do włosów od Balea, odżywka do włosów Nivea czy peeling do twarzy marki Miya. Te produkty naprawdę uwielbiam i pojawiają się u mnie jak nie co chwilę to przynajmniej co jakiś czas.
Jest też sporo żeli pod prysznic bo aż 10 wersji pełnowymiarowych i 3 wersje miniaturowe i tutaj każdy z nich miło wspominam. Dobrze oczyszczały ciało i zapachy miały naprawdę przyjemne.
Zarówno saszetkowe zużycia jak i odżywka do włosów - emolientowa róża od Anwen i pomarańczowa odżywka do włosów od Isany to produkty, które się fajnie u mnie sprawdziły i do nich mogłabym wrócić. ❤️
Pozostałe produkty były okej, ale nie na tyle żebym chciała do nich wrócić.

gilgotka

Moja paczka Królowej Dress Cloud Styczeń 2023!

Bardzo się cieszę, że moja praca tak Wam się spodobała i zdobyłam tyle głosów. Przeczytałam wiele cudownych komentarzy z pochwałami mojej pracy, że jestem naprawdę przeszczęśliwa. Nie mogę uwierzyć, że to już 3 raz jak zostałam wybrana Królową i to dla mnie wielki zaszczyt. Bardzo, ale to bardzo Wam dziękuję!

Paczuszka zawierała wiele cudownych produktów.

Mamy tutaj, żel pod prysznic Balea o zapachu Glossy Touch, który obłędnie czuć wiśniami i na pierwsze powąchanie zrobił na mnie ogromne wrażenie. Kolejny kosmetyk tej marki to maseczka w płachcie w opakowaniu z uroczym gofrem It's Waffle Time do każdego typu cery o właściwościach nawilżających. Następnie mamy dwa kosmetyki Auna i pierwszy to jedwab do włosów, który miałam już okazję testować i akurat ten produkt bardzo mnie zawiódł. Brzydko pachnie, skleja włosy i sprawia, że wyglądają jakby były tłuste. Za to z drugiego kosmetyku bardzo się cieszę, bo jest to miniaturka olejku do ciała o jaśminowym zapachu z zatopionymi kwiatuszkami, co wygląda obłędnie. Kolejna to szklana fiollka, a w niej sól do kąpieli marki NaLi. Nie mam wanny na co dzień, ale jak będę jechała do rodziców to muszę ją przetestować! Pachnie dosłownie oszałamiająco. Jest to zapach Rabarbados i nie dość, że pięknie się prezentuje to ten aromat czuć nawet w zamkniętej fiolce. Mamy też olejek do włosów marki Bioelixire w wersji z czarnuszką, który za zadanie ma odżywiać, regenerować i nawilżać. Bardzo lubię olejki tej marki, więc chętnie przetestuję. I ostatnia z większych rzeczy to wspaniała gumka do włosów od Elevenstory! Używam raczej już tylko te jedwabne, ale ta jest tak miękka w dotyku, tak piękna, że jestem zakochana! Jest fantastyczna! W paczuszce znalazłam też ogrom próbek! Aż była w szoku ile fajnych produktów się tutaj znalazło. Dostałam próbeczkę musu do ciała marki Mash o zapachu borówek i tego nie mogę doczekać się najbardziej! Oprócz tego próbki marki Soppow postaci olejku do demakijażu, żelu do mycia twarzy i kremu. Trafił też do mnie kremik Body Boom i próbki zupełnie nowej dla mnie marki Nudmuses. Całość była piękna zapakowana i nie zabrakło karteczki, uroczych krówek, białej pluszowej chmurki, a także drewnianego konfetti w postaci laski cukrowej i niewątpliwie wyjątkowej korony. A teraz pora zabrać się za testy!

unreallove

Balea, Glossy Touch Cremedusche (Kremowy żel pod prysznic).

Żel pod prysznic marki Balea umieszczony został w plastikowym opakowaniu zamykanym na klik o pojemności 300ml. Opakowanie ma piękną i kolorową szatę graficzną, bardzo przyjazną dla oka.
Konsystencja żelu jest gęsta, produkt jest bardzo wydajny. Dobrze się pieni, nie uczula, nie podrażnia i nie wysusza skóry.

Żel ma piękny wiśniowy zapach ❤️. Uwielbiam zapach wiśni i smak również, aż chciałoby się go zjeść 🙊.
Zapach wyczuwalny jest przez całą kąpiel, ale również i po.
Żel świetnie nadaje się do skóry wrażliwej, suchej, ale również normalnej.

Moja skóra po aplikacji była nawilżona, gładka, miękka oraz pachnąca.

Polecam ❤️.

monikove

Nowości z Niemiec,które ostatnio przywiozłam.

Kupiłam cztery żele pod prysznic,które mają piękne grafiki.
Cztery maseczki do twarzy,cztery pomadki do ust oraz kremik w okrągłym,metalowym opakowaniu z cudną grafiką.
Każdy kosmetyk jest dla mnie nowością,ale jestem po pierwszych użyciach wersji Flower Shower i muszę przyznać,że zapach jest cudny.
Aromat jest taki kwiatwowo-owocowy.
Sam w sobie żel dobrze się pieni,oczyszcza skórę i jej nie wysusza.
No i ta śliczna grafika robi swoje.

Brill

Znowu wróciłam do żeli pod prysznic Balea po krótkiej przerwie. Na pierwszy ogień poszedł zapach Glossy Touch z limitowanej edycji. Śliczny zapach Słodkich wiśni przełamany trochę drzewem sandałowym. Żel jest gęsty, perłowy i bardzo dobrze się pieni. Jest bardzo delikatny dla skóry, dobrze ją oczyszcza i jest po nim gładka.
Żel nie wysusza skóry, niestety zapach nie utrzymuje się dłuższy czas na ciele ale jestem jak dotąd zadowolona z żelów Balea i chętnie do nich wracam. 😊

dastiina

Balea - Glossy Touch - Żel pod prysznic
Kremowy żel pod prysznic, o bardzo gęstej konsystencji.
Pachnie bosko- słodko, mocno wiśniowo i kwiatowo.
Ten żel przywiozła moja mama z Niemiec, więc obie z chęcią go używamy.
Opakowanie kosmetyku ma uroczą, piękną etykietkę - z resztą Balea zawsze produkuje ciekawe etykietki na swoich produktach.
W środku mamy bardzo przyjemny, kremowy żel o bardzo intensywnym zapachu.
Żel mocno pieni się, tworzy sporo miękkiej pianki.
Dobrze myje skórę, orzeźwia ją, a przy tym odpowiednio pielęgnuje.
Delikatnie nawilża i wygładza skórę.
Zapach na ciele zostaje dość długi zcas.
Bardzo polecam, jest cudny!

Alicja98

Nowości z Niemiec! 🥰
W zeszłym tygodniu przyjechało do mnie trochę nowości z drogerii DM i Muller. Głownie są to żele pod prysznic Balea, a dokładnie Papaja z serii Natural Beauty, Positive Mind, Make a Wish oraz Glossy Touch. Ten ostatni na pewno będzie moim ulubieńcem, ma przepiękny, słodki, owocowy zapach, który umila kąpiel. Jak już o żelach mowa to skusiłam się na Dusch Das o zapachu Winter Feeling, który jest idealny teraz na okres jesienno-zimowy. Do koszyka wpadły również dwie maseczki do twarzy Balea oraz nowa maska do włosów Garnier Ananas Hair Food, którą już zaczęłam testować. Kosmetyk ma przepiękny zapach, dobrze nawilża włosy i je wygładza. Pasma prezentują się zdrowo i odzyskują naturalny blask.

megianto

Balea Glossy Touch - żel pod prysznic z edycji limitowanej.

Żel urzekł mnie swoim zapachem w buteleczce - owocowy z lekką nutą kwiatową. Jednak podczas użytkowania produktu zapach jest inny bardziej kwiatowy i to mi się nie spodobało. Kolor żelu jest taki perłowo przezroczysty. Konsystencja jak zwykle dość gęsta, ale lejąca także dobrze się rozprowadza po ciele, delikatnie pieni i łatwo spłukuje.
Dodatkowy plus za ładną szatę graficzną nawiązującą do zapachu produktu.

basiek86

BALEA Żel pod prysznic Glossy Touch. Gdy tylko zobaczyłam opakowanie tego żelu z piękną szatą graficzną, to stwierdziłam, że nada się on w sam raz teraz na jesienny okres. To kremowy żel zawierający prowitaminy, oraz specjalną formułę Poly-Fructol, dzięki czemu znakomicie nawilża skórę i jednocześnie chroni ją przed wysychaniem. Żel ten bardzo dobrze się pieni i jest wydajny. Opakowanie poręczne, dobrze dozuje się z niego produkt. Pozostawia śliczny, zmysłowy zapach wiśni i drzewa sandałowego. 😍 Po jego użyciu skóra jest dobrze oczyszczona, nawilżona, w żaden sposób nie podrażniona oraz otulona słodkim zapachem. 😍