6 na 6 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 20.07.2020 przez kkosarska

Balea Żel pod prysznic, Copacabana

🧡 Balea. Żel pod prysznic. Copacabana.

Wczoraj podczas kąpieli zdenkowałam żel pod prysznic Copacabana, więc najwyższy czas napisać o nim coś więcej. Miałam z tej serii maseczkę do twarzy i rewelacyjnie się u mnie spisała. Jeśli chodzi o żel to ma on przepiękne opakowanie w iście wakacyjnym klimacie, które na maxa mi się podoba. Kosmetyk ma żelową konsystencję, a w kontakcie z wodą bardzo dobrze się pieni. Ma genialny, owocowy zapach, jakby ciasteczkowy z perfumowanymi nutami. Ciężko mi jest opisać ten zapach, ale jest naprawdę genialny. Unosi się podczas kąpieli w łazience i jeszcze jakiś czas po niej. Żel dobrze oczyszcza skórę, odświeża ją. Nie wystąpiły u mnie po nim żadne podrażnienia ani skóra nie wysuszyła się. Jestem jego fanką i ode mnie dostaje 10/10 punktów.

Zobacz post

Balea Żel pod prysznic, Copacabana

Żel pod prysznic Balea Copacabana kupiłam go ostatnio na Allegro podczas zamawiania niemieckiej chemii do domu. Zapach jest cudowny od razu się w nim zakochałam . Pachnie trochę jak pinacolada z wyraźną nutką kokosa. Żel jest rzadszy ale dobrze się pieni. Dobrze oczyszcza skórę. Nie wysusza jej ani nie podrażnia. Grafika opakowania jak zawsze podoba mi się i niewątpliwie przyciąga wzrok.

Zobacz post

Denko październik

Moje podsumowanie zużyć w dresscloudowym wyzwaniu zużywania kosmetyków do kąpieli. ❤️

Udało mi się zużyć łącznie 17 sztuk co mnie naprawdę cieszy, a w tym aż dwie pełnowymiarowe sole do kąpieli oraz 5 w saszetkach. Tutaj zdecydowanie na wyróżnienie zasługuje sól do kąpieli marki Kneipp z uroczą żyrafką oraz Loslassen z Dresdner Essenz, które zachwyciły mnie swoimi zapachami i działaniem.
Zużyłam rownież dwie kule do kąpieli i miniaturkę płynu do kąpieli Balea z męskiego kalendarza adwentowego.
W tym miesiącu poszło mi całkiem dobrze z żelami pod prysznic, ale to zasługa tego, że we wrześniu otworzyłam ich całkiem sporo, używałam na zmianę i ostatecznie udało mi się zużyć tylko jedną sztukę więc teraz odbiło się to aż czterema dużymi butelkami i jedną miniaturkę.
Tutaj moimi ulubieńcami zdecydowanie są oba żele Balea za piękne zapachy. ❤️
Zużyłam rownież ręcznie robione mleczne mydło od Alchemia Natury, które wygrałam w swopie i okazało się być naprawdę fajne.
Zużyłam rownież jedną saszetkę peelingu do ciała marki Balea i był naprawdę fajny, ale zapach totalnie nie przypadł mi do gustu.

Jestem zadowolona z moich zużyć w tym miesiącu i mam nadzieje, że listopad pójdzie mi równie dobrze. ❤️

Zobacz post

Balea Żel pod prysznic, Copacabana

Copa... copacabana!
Zapach iście karmelkowy, piekne opakowanie z mocnymi letnimi wibracjami, ale... mam wrażenie, że to na ten moment nakgorszy wariant BALEI, jaki miałam zapach jest mega, mega sztuczny, jak tanie karmelkowe cukierki do ssania, nic więcej. Zapach nie utrzymuje się na ciele, ale produkt tak jak inne żele dobrze się pieni i przyjemnie jest myć nim ciało, gdyby tylko ten zapach!

Zobacz post

Balea Żel pod prysznic, Copacabana

Żele pod prysznic Balea poznałam kilka lat temu, natrafiłam na nie w małym sklepiku z niemiecką chemią. Teraz mam je dzięki narzeczonemu, który pracuje w Niemczech, więc od czasu do czasu mogę go wysłać do DM. 😁
Wczoraj podczas kąpieli zdenkowałam żel pod prysznic Copacabana, więc najwyższy czas napisać o nim coś więcej. Kosmetyk ma żelową konsystencje, a w kontakcie z wodą bardzo dobrze się pieni. Ma przyjemny owocowy aromat, jakby z lekko kokosową, perfumowaną nutą. Ciężko mi dokładnie opisać ten zapach, ale jest naprawdę przyjemny. Unosi się podczas kąpieli w łazience i jeszcze jakiś czas po niej. Żel dobrze oczyszcza skórę, odświeża ją. Kosmetyk nie wysusza, nawet jeśli nie nałożę balsamu, to nie czuję dyskomfortu.

Zobacz post


Balea Żel pod prysznic, Copacabana

Balea - żel pod prysznic Copacabana.

Żel mieści się w plastikowej butelce, zamykanej na klik, utrzymanej w pomarańczowych barwach z przyjemną szatą graficzną.
Pojemność produktu to 300ml więc standardowo dla tego typu produktu tej firmy.
Konsystencja żelu jest gęsta o bezbarwnym kolorze.
W połączeniu z wodą dobrze się pieni i oczyszcza ciało.
Zapach ma bardzo przyjemny i przypadł mi do gustu.
Dla mnie to połączenie egzotyki z delikatnie kremową i kokosową nutą.
U mnie te żele nie powodują wysuszenia skóry, a fajnie myją i pozostawiają delikatny zapach na skórze, a do tego zawsze mają ciekawe wersje do wyboru więc ja podczas wizyty w Dm zawsze kupuje kilka butelek już od lat. ❤️

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem