Bielenda

Bielenda, Prosecco bubble mask, musująca maseczka

Muszę przyznać, że bąbelkujące maseczki zdecydowanie należą do moich ulubionych. Uwielbiam jak delikatnie masują twarz. Tę maseczkę dostałam od Kochanej @madziek1 i zdecydowanie jest to jedna z lepszych maseczek tego typu jakie używałam. Maska ma ładny kolor, przypomina mango. Jej zapach jest absolutnie cudowny, połączenie mango, papai i zielonej herbaty, ale to zdecydowanie te 2 owoce królują. Zapach czuć podczas całej aplikacji. Maseczkę bez problemu nakłada się na twarz i dopiero wtedy zaczyna bąbelkować. Tworzy naprawdę dużo pianki, która delikatnie masuje skórę. Maska daje taki zastrzyk pozytywnej energii, oczyszcza i nawet zauważyłam, że lekko odżywia i nawilża. Skóra wygląda zdecydowanie lepiej. Chętnie wróciłabym do niej

Zobacz post

🥂 Bielenda Prosecco Bubble Mask, Maseczka do twarzy, Musująca, Energetyzujące bąbelkowanie 🥂

Na ostatni dzień maseczkowego wyzwania wybrałam niezwykłą maseczkę o bardzo wdzięcznej nazwie Prosecco 🥂. Co w niej niezwykłego? Bąbelkowanie! Już raz miałam maseczkę musującą, ale była ona w płachcie. Ta z Bielendy jest kremową maseczką, którą trzeba rozprowadzić na twarzy. Po otwarciu saszetki z maseczką wyczuwalny jest owocowy zapach bardzo przypominający oranżadę. Wyczuwalne są nuty mango i papai. Maseczka ma konsystencję żelową. Ma pomarańczowy kolor. Na opakowaniu jest napisane, że trzeba odczekać kilka minut do uzyskania efektu bąbelkowania, ale jak możecie zobaczyć na filmie maseczka zaczęła musować już podczas jej aplikowania na twarz! Wszystko działo się bardzo szybko! Piana narastała i narastała. W pewnym momencie nawet ciężko było mi oddychać przez nos, bo bąbelki zatkały mi dziurki 😂. Efekt był niesamowity i przerósł moje oczekiwania. Jak maska skończyła bąbelkować zdjęłam pianę po kawałku, bo jest ona jak maseczka Peel-Off. Co zostało wsmarowałam w skórę, zostawiłam na chwilkę i zmyłam na koniec wodą. Na początku byłam bardzo rozczarowana. Twarz była co prawda rozświetlona, ale ściągnięta i niezbyt przyjemna w dotyku.. Po jakimś czasie skóra zrobiła się miękka, sprężysta i nawilżona.

Ta maseczka to było świetne doznanie. Zabieg jest bardzo odprężający i przyjemny.

Zobacz post

Bielenda musująca maseczka - energetyzujące bąbelkowanie o uroczej nazwie Prosecco Bubble Mask to zapowiedź pielęgnacji w imprezowym stylu. Składniki aktywne w tej maseczce to mango, papaja i zielona herbata. Maseczkę należy nakładać na oczyszczoną i suchą skórę. Najpierw jest w postaci żółtego żelu jednak po nałożeniu na buzię zmienia się w białą pianę. Rośnie całkiem nieźle a przy okazji tego wzrostu przyjemnie masuje skórę. Gdy efekt musowania znika należy wmasować pianę i jeszcze na trochę zostawić na buzi po czym zmyć wodą. Zapach ma obłędny taki owocowy i egzotyczny zdecydowanie mocno czuć mango. Bez cienia chemii. Relaks z tą maseczką gwarantowany. Skóra po użyciu jej delikatna w dotyku oraz wygładzona. Świetna przed wielkim wyjściem czy na poprawę nastroju bo po jej użyciu uśmiech nie znika z twarzy.

Zobacz post