Bielenda

Zoey6

Bielenda Eco sorbet, pianka do mycia twarzy brzoskwiniowa nawilżająco - odświeżająca. Kupiłam ją na promocji w hebe za około 12 zł. Używałam jej w porannej pielęgnacji, bo jest bardzo delikatna i nie poradziłaby sobie z oczyszczaniem twarzy po całym dniu i makijażu. Pianka była bardzo delikatna i szybko znikała z dłoni, więc używałam od razu dwie pompki. Miała piękny owocowy zapach i delikatnie oczyszczała skórę bez podrażnień. W sam raz na rano. Jak za taką cenę była ok, ale znam lepsze pianki.

malinowate

Bielenda Eco Sorbet, Pianka micelarna do oczyszczania twarzy, Nawilżająco-odświeżająca

Jestem wielką fanką pianek do mycia twarzy. Tym razem pod lupę wzięłam piankę micelarną od Bielenda. Na samym wstępie powiem, że jest bardzo delikatna i lepiej się sprawdzi do lekkiego, porannego oczyszczenia niż do wieczornego demakijażu.
Dobrze się pieni na twarzy, wystarczą spokojnie 2-3 naciśnięcia pompki. Nie pachnie brzoskwinią, czego oczekiwałam najbardziej 🙈. Jest wydajna i wystarczy spokojnie na więcej niż miesiąc mycia.

asobelga

✨Eco Sorbet Pianka micelarna do oczyszczania twarzy, Nawilżająco-odświeżająca Bielenda✨

Bardzo lubię tę piankę do oczyszczania twarzy. Jest wydajna, ma piękny brzoskwiniowy zapach. Fajnie domywa twarz, jednocześnie jest delikatna. Bardzo polecam 🥰

Ma 98% składników pochodzenia naturalnego 🌿

emiEmily

Bielenda, Eco Sorbet, Pianka micelarna do oczyszczania twarzy, Nawilżająco -odświeżająca.
Przybywam z recenzją bardzo przyjemnego kosmetyku, jaki podarowała mi nasza droga @ema9088. Jest to mocno orzeźwiająca pianka micelarna do oczyszczania twarzy z sokiem z brzoskwini. Specjalna pompka wytwarza mega miękką i puszystą piankę, która delikatnie, a jednocześnie skutecznie oczyszcza skórę twarzy. Ja stosuję ją w drugim etapie oczyszczania rano i wieczorem. Poza oczyszczeniem, pozostawia skórę miękką i nawilżoną. Ma cudowny, bardzo świeży zapach, który uprzyjemnia zabieg. Kosmetyk jest produktem wegańskim, w 98% wyprodukowany ze składników pochodzenia naturalnego. Wśród składników aktywnych zawiera m.in. sok z brzoskwini i prebiotyki. W buteleczce mamy 150 ml pianki. Polecam serdecznie 😍

sztuczneIQ

Pianka micelarna do oczyszczania skóry twarzy - nawilżająco odświeżająca.
Pianka ma dla mnie bardzo mdły zapach brzoskwini, ale można się do niego przyzwyczaić i z czasem stał się dla mnie niewyczuwalny.
Pianka ma dosyć rzadką konsystencje, kolory białego, piana nie jest zbita, ale nie spływa z dłoni, fajnie się rozprowadza na skórze.
W składzie znajdziemy:
sok z brzoskwini - działanie odżywcze, nawilżające oraz wygładzające;
probiotyki - poprawiają odporność skóry na czynniki zewnętrzne;
Adaptogeny - m.in. aloes, który ma działanie antyrodnikowe.
Pianka jest wydajna, wystarczą dwie pompki aby umyć całą twarz.
Jedyny minus, który zauważyłam przy codziennym stosowaniu tej pianki, wysusza oraz ściąga mi skórę twarzy.
Ale znalazłam na nią sposób i oczyszczam nią twarz co drugi dzień. Sprawdza się idealnie.

kpoperka

Kolejna pianka do oczyszczania twarzy z serii Eco sorbet jest typie micelarnym esencja z brzoskwini która ma za zadanie nawilżyć i odświeżyć nam buzię. Dla mnie nadaje się tylko do rannego oczyszczania twarzy bo nijak nie radzi sobie z makijażem. Dozownik wydziela delikatną piankę a na twarz potrzeba dwa razy użycia. Ma delikatny zapach brzoskwini nie wysusza skóry nie ściąga ani nie podrażnia. Nie zauważyłam żadnych problemów skórnych. Przy codziennym jej stosowaniu wystarczyła mi na miesiąc.

domkapodomka

Owocowy, nienachalny zapach i ciekawa konsystencja - nie pianki nabuzowanej powietrzem, a takiej... chmurki.
Nie wiem tylko, czy miałam egzemplarz z uszkodzoną pompką, czy może faktycznie ta pianka w zamiarze miała być bardziej jak bita śmietanka.
Bardzo przyjemna w użyciu, nie zapchała mnie i nie podrażniała moich wrażliwych oczu. Ładnie domywała buzie po demakijażu i zmywała tłustą warstewkę olejku. Radziła sobie również z domywaniem maseczek z glinek.
Nie zauważyłam odżywienia i nawilżenia, o którym zapewnia producent, miałam za to bardzonprzyjemne uczucie świeżości, a moja buzia po umyciu nie dawała żadnych nieprzyjemnych oznak sugerujących wysuszenie.
Kiedyś próbowałam domyć nią makijaż oka i ust - o ile z ustami sobie świetnie poradziła, o tyle przy oczach zostawiała czarne smugi tuszu. Więc przed myciem naprawdę musimy dopilnować swojego demakijażu.
Przyjemna, lekka, łatwo dostępna, ale pomimo przyjemnej konsystencji raczej do niej nie wrócę. Na rynku jest dużo ciekawszych produktów do mycia buzi.

Anja174

Moje zakupy kosmetyczne z Kontigo 🌼. Ostatnio na Instagramie dziewczyny które obserwuję wrzuciły informację o wyprzedaży kosmetyków Rosie z krótką data ważności. Postanowiłam zrobić zamówienie na podkład i paletkę i przy okazji kupiłam piankę do mycia twarzy. Do testów wybrałam podkład Rosie- Lekki podkład cushion 3rd generacji w kolorze Amaretti. Muszę przyznać, że od razu zrobił na mnie pozytywne wrażenie. Opakowanie jest świetne, z dołączonym lusterkiem. W środku mamy gąbeczkę, którą przyciskamy i wyciągamy podkład. Bardzo mi się spodobało to rozwiązanie. Myślę, że będzie świetny na wyjazd. Trzeba go zużyć do końca lipca, ale zobaczymy. Jeśli nic złego się z nim nie będzie działo to potestuję go dłużej. Kosztował 5 zł, a jego normalna cena to 120 zł. Druga rzecz z Rosie to przepiękna paletka. Ona także kosztowała 5 zł. Tutaj już myślę, że na 100% posłuży mi dłużej mimo, że termin jej ważności też niedługo się kończy. Wybrałam paletę Nude z brązami i różami, błyszczącymi i matowymi. Kolory są śliczne, pigmentacja bardzo dobra. Jej normalna cena to ok 80zł. Brakowało mi takiej paletki w swojej malutkiej kolekcji ❤️. Ostatnia rzecz już nie z wyprzedaży to pianka micelarna do oczyszczania twarzy nawilżająco-odświeżająca, brzoskwinia. Jeszcze jej nie używałam, ale opakowanie jest mega słodkie. Kosztowała 19 zł, jest spora więc myślę, że będzie wydajna.

monikove

Bielenda, Eco Sorbet, pianka do twarzy nawilżająco-odświeżająca z sokiem z brzoskwini i prebiotykami.
Kosmetyk chciałam przetestować, bo uwielbiam brzoskwinie i cieszę się, że miałam okazję.

No cóż...
Pianka jest ok, ale szału nie ma.
Kosmetyk jest zamknięty w plastikowej butelce z wygodną pompką o pojemności 150 ml.
Zapach jest niby brzoskwiniowy, ale tak nie do końca.
Dla mnie jest sztuczny.
Pianka jest puchata, ale nie jakaś super sprężysta.
Kosmetyk dobrze się nakłada, oczyszcza skórę i jej nie wysusza.
Nie zauważyłam, aby pianka podrażniała, czy zapychała.
Ot taki kosmetyk do oczyszczania twarzy bez efektu wow.