17 na 22 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 24.04.2018 przez beataa1995

Bielenda, Carbo Detox, Maska do twarzy, Peel-off, Oczyszczająca, Węglowa, Mieszana i tłusta

Maseczka z Bielendy, którą dostałam na urodziny od kochanej @Zagmatwana . Przeznaczona jest do cery mieszanej i tłustej czyli idealna dla mnie. Nietypowe opakowanie mieści w sobie czarną i rzadką konsystencję. Niestety zapach nie przypadł mi do gustu na początku strasznie śmierdzi, a później idzie już przeżyć. Ma ona na celu głęboko oczyścić twarz, wchłania nadmiar sebum, usuwa martwe komórki naskórka i nawilża. Przyznaję, że udaje jej się to w szczególności wchłania nadmiar sebum z którym walczę już od dawna . Mimo wszystko jakoś nie jestem do niej przekonana możliwe, że przez ten okropny zapach. Zapomniałam wspomnieć, że przy nakładaniu jej ubrudziłam wszystko w łazience . Dziękuję kochana !

Zobacz post

Bielenda Carbo Detox, Maseczka do twarzy, Węglowa, Peel off

Bielenda, Carbo Detox, Maseczka do twarzy, Węglowa, Peel off.
Chyba najmniej ulubiona z mojej ulubionej serii masek. Na ogół jestem zadowolona z jej działania, jednak mam problem z jej zdejmowaniem. Mam wrażenie że nie zasycha równomiernie, ciężko było mi ją usunąć do końca przed kilka dobrych minut męczyłam się z resztkami, które zostały. Być może trzymałam ją za krótko i to moja wina. Samo działanie jest fajne, duży plus za to że jako maska oczyszczająca nie wysusza twarzy.

Zobacz post

kosmetyki maseczki bielenda

Maseczka Peel Off z serii Carbo detox z firmy Bielenda. 💞
Kupiłam ją w jednej z drogerii w moim mieście za około 4 zł. Maseczka jest podzielona na 2 części. Jedna saszetka ma 6g ale nie starczyła mi na całą twarz, więc musiałam zużyć od razu dwie saszetki na raz. Maseczka bardzo szybko zasycha. Potrzeba około 20 minut aby maska zaschła w całości. Uczucie ściągania nie jest bardzo bolesne. Po ściągnięciu maseczki zauważyłam, że moja skóra jest oczyszczona i gładka. Jedyną wadą jest to, że moja twarz stała się sucha i od razu po umyciu twarzy musiałam nanieść krem nawilżający. Jednak szczerze polecam tą maseczkę i jak za tą cenę jest naprawdę świetna.

Zobacz post

Bielenda Carbo Detox, Maseczka do twarzy, Węglowa, Peel off

Bielenda, Carbo Detox, Maseczka do twarzy, Węglowa, Peel off.
Maseczka, którą znalazłam w Zajączkowej paczce od @Dudziacam. To moja druga wersja tej maseczki, którą mam okazję testować. Ten wariant jest przeznaczony do cery tłustej i mieszanej i oprócz aktywnego węgla znajdziemy w niej wyciąg z różowego grejpfruta. Aplikacja jest prosta, ale musimy uważać na okolice oczu i włosów, bo przy ściganiu może niestety być to trochę bolesne. Nanosimy cienką warstwę na twarz i czekamy około 20 minut, gdy poczujemy efekt ściągania oraz maseczka będzie całkowicie sucha możemy ją ściągnąć. Ja zawsze zaczynam od dołu twarzy i idę ku górze ze ściąganiem. Po ściągnięciu niektóre miejsca, gdzie maseczka jeszcze pozostała przemywam wacikiem z letnią wodą. Efekt jest bardzo zadowalający. Cera jest widocznie odświeżona i pozbawiona martwego naskórka, a twarz mocno wygładzona i przyjemna w dotyku. Ten wariant przyjemnie, delikatnie pachnie, bo niestety wspomnienia z tego typu maseczkami przywołują we mnie nieprzyjemny, lekko kwaśny zapach. Polecam i z pewnością do niej wrócę.

Zobacz post

kosmetyki maseczki

Ogólnie to maseczki do twarzy peel-off średnio mnie przekonują, ale kiedy w sklepie online zobaczyłam Oczyszczającą maskę węglową z Bielendy to wiedziałam, że musi być moja. Saszetka składa się z dwóch części, każda po 6g co wystarcza na jedno użycie. Maska ma kolor czarny, dość łatwo się rozprowadza, zasycha po około 20 minutach i bez problemu się ją zrywa. Szczerze mówiąc to liczyłam na coś więcej, skóra jest tylko delikatnie oczyszczona i zmatowiona, a wokół nosa wręcz lekko przesuszona. Nie zauważyłam, żeby jakoś zadziałała na pory, czy na zaskórniki. Zdecydowanie lepiej sprawdzają się te maski Carbo Detox do zmywania

Zobacz post

Bielenda Carbo Detox, Maseczka do twarzy, Węglowa, Peel off

Smoliście czarna maseczka o spływającej, wodnistej konsystencji. Jest jej minimalnie za mało w opakowaniu, nie starczyło mi na całą twarz, więc nałożyłam ją w te bardziej wymagające strefy jak nos, broda, czoło. Najbardziej wspominam zapach, który był bardzo intensywny i ziołowy, średnio mi odpowiadał. Maseczka dość szybko zastygła i to w całości, więc nie miałam problemu z ściąganiem. Uzyskałam taką śliską skórę typową dla oczyszczonej skóry. Na nos była tylko trochę za słaba, bo nie oczyściła porów. Oceniam ją na taką przeciętną.

Zobacz post


kosmetyki maseczki

Carbo Detox, Oczyszczająca maska węglowa peel - off do cery mieszanej i tłustej. Mimo, że moja skóra jest sucha postanowiłam wypróbować tą maskę. Uwielbiam maski które nakładam na twarz, a one zasychają i mogę zdjąć je w jednym płacie. Zadaniem maski jest poprawienie stanu skóry, oczyszczenie skóry z toksyn, zwężenie porów oraz zapobiec powstawaniu wyprysków. Właściwie nie mam problemu z tym, ale skóra po zdjęciu maski zdecydowanie była milsza i oczyszczona. Cera była odrobinę rozświetlona po zdjęciu maski, a rano skóra była zdrowsza, bardziej promienna.

Zobacz post

denko

Czas na denko z lutego. Luty był ubogi w maseczki, ale w tym miesiącu postaram się to nadrobić.
Isana young, chusteczki oczyszczające. Testowałam je pierwszy raz i bardzo mi odpowiadały, zdecydowanie kupię je kiedyś ponownie.
Kallos Cherry, kondycjonująca maska do włosów z olejem z pestek czereśni. Przede wszystkim bardzo spodobał mi się jej mocno wyczuwalny zapach. W zasadzie zaczynam przygodę z tymi maskami i jak do tej pory chcę wypróbować inne warianty.
Bielenda make-up academie Matt, czyli matujący fluid. Używam go już od dawna i jest moim numerem jeden.
I love ... Raspberry & Blackberry, mgiełka do ciała. Miała śliczny malinowy zapach, który bardzo przypadł mi do gustu, zresztą jak cała mgiełka.
Płatki kosmetyczne od Bebeauty z ekstraktem z aloesu. Kupiłam je na promocji w Biedronce i spodobały mi się, są idealne do codziennej pielęgnacji.
Dwie próbki regenerującej maseczki do włosów z odbudowującym serum od Dove. Maseczka super sprawdziła się na moich włosach.
Antyperspirant Nivea, Fabulous Flower. Bardzo spodobał mi się jego owocowy i przyjemny zapach. Jednak po jakimś czasie zauważyłam, że antyperspirant pozostawia plamy.
Joanna Naturia peeling myjący z truskawką, wygładzający. Lubię peelingi i to uczucie na skórze po kąpieli.
Cien nawilżane chusteczki odświeżające o zapachu cytrynowym. Są przydatne w wielu sytuacjach.
Nivea żel pod prysznic z perełkami olejku. Żel bardzo dobrze radził sobie z oczyszczaniem, a także nawilżał. Jednak jak dla mnie był mało wydajny.
Farmona tutti frutti, próbeczka energizującego balsamu do ciała ananas & kokos. Ten przepiękny zapach przypominający pina colade totalnie mnie oczarował.
Bielenda, oczyszczająca maska węglowa peel-off, która ma bardzo fajne działanie.
Cien maseczka do twarzy oczyszczająca. Powracam do niej co jakiś czas, spełnia swoje zadanie i jest mega tania, a dodatkowo ma ładny gruszkowy zapach.
Yves Rocher, kremowy żel pod prysznic i do kąpieli Kwiat bawełny & Mimoza. Uwielbiam żele od YR, a ten miał delikatny i przyjemny zapach.

Zobacz post

denko

Denko - styczeń. W tym miesiącu udało mi się zdenkować nawet sporo produktów.
Bielenda, oczyszczająca maska węglowa peel-off, która ma bardzo fajne działanie.
Perfecta, peeling drobnoziarnisty, okazał się bardzo fajnym produktem i na pewno jeszcze się na niego skuszę.
BeBeauty Care, maseczka do twarzy oczyszczająca - naturalna moc zielonej glinki. Kolejna fajna maseczka, którą kupię ponownie, jak tylko zużyję zapasy.
Pantene Pro-V Aqua Light, szampon do włosów ze skłonnością do przetłuszczania się, który bardzo mi się spodobał i świetnie sobie radzi z przetłuszczającymi włosami.
Always sensitive, podpaski jakie kupiłam, po wcześniejszym testowaniu próbek, które bardzo mi odpowiadały. Są cienkie, mało wyczuwalne, ale za to chłonne.
Wkładki higieniczne, Naturella Green Tea Magic, bardzo fajne zapachowe wkładki, do których myślę że jeszcze powrócę.
Adidas control cool & care, antyperspirant w kulce, czyli w takiej formie jaką lubię najbardziej. Ten miał delikatny i przyjemny zapach, przypominający mi trochę proszek do prania.
Isana young, antybakteryjny puder kompaktowy, którego używam od długiego czasu i bardzo lubię.
Isana patyczki kosmetyczne, są dla mnie w sam raz i używam tylko tych.
Tampony o.b. ProComfort Normal, są dla mnie niezawodne podczas "tych dni".
Cien nawilżane chusteczki odświeżające, które zawsze noszę w torebce, bo często się przydają. Tym razem zdenkowałam te o zapachu konwalii i orzeźwiającym.
Yves Rocher woda toaletowa o zapachu kokosa, to produkt który jest u mnie codziennością i gości chyba w każdym denku.
Yves Rocher, kremowy żel pod prysznic i do kąpieli o zapachu ziaren kawy, który pachnie nieziemsko i działa świetnie, zresztą jak wszystkie żele od YR.
Yves Rocher, zmysłowy żel pod prysznic, o moim ulubionym zapachu kokosa.
Pharmaceris, preparat do intensywnej kuracji stymulującej wzrost włosów w spray'u. Fajny produkt przyśpieszający porost włosów, po którym widać naprawdę różnicę we wzroście.

Zobacz post

Bielenda Carbo Detox, Maseczka do twarzy, Węglowa, Peel off

Bielenda, oczyszczająca maska węglowa peel-off, którą dostałam w paczuszce urodzinowej od @dastiina. Lubię maseczki z Bielendy, a tej jeszcze nie miałam. Maseczka jest przeznaczona do cery mieszanej i tłustej oraz jest typu peel-off, czyli coś w sam raz dla mnie. Maseczka ma dobrą konsystencję i w miarę dobrze się ją nakłada. Aby dokładnie wyschnęła potrzeba jej około 20 min, a po tym czasie bardzo dobrze się ją zrywa. Maseczka ma specyficzny zapach, który mi nie przeszkadza. Po użyciu cera jest oczyszczona, gładka i przyjemna w dotyku. Przy regularnym stosowaniu producent zapewnia o zwężonych i mniej widocznych porach.

Zobacz post

paczuszki kosmetyczne

Świetna paczuszka urodzinowa, którą dostałam od kochanej @dastiina jeszcze w piątek ale miałam tak napięty grafik, że wstawiam dopiero dzisiaj. Od Justynki dostałam przepiękną kartkę urodzinową z życzeniami. Całą paczkę herbatki owocowej Intensitea o smaku śliwki i cynamonu, której jeszcze nigdy nie piłam, więc jestem bardzo ciekawa jej smaku. Dwie próbeczki kremów: z resibo i Benton. Próbka nawilżającego balsamu od CeraVe. Odżywcza maseczka do twarzy BeBeauty, którą chciałam przetestować, ale nie mogłam jej znaleźć u mnie w biedronce, więc super, że już mam taką okazję. Bielenda Carbo detox, oczyszczająca maska węglowa peel-off, której również jeszcze nie testowałam, a taki rodzaj maseczek lubię najbardziej. Zestaw super bransoletek z Sinsay'a, które dzięki regulacji są idealne na moje chude rączki. Eveline Cosmetics oczyszczająco-nawilżająca maska węglowa 8 w 1. Isana maseczka peel off, której chyba jestem najbardziej ciekawa, bo nigdzie do tej pory jej nie widziałam. Dwa pięknie pachnące podgrzewacze, jeśli się nie mylę, to o zapachu żurawiny. Perfecta peeling drobnoziarnisty, który przyda się w sam raz, bo akurat nie mam żadnego obecnie. I kolejna maseczka, także peel-off, regenerująca z BeBeauty. Isana young, chusteczki oczyszczajace, które są największym strzałem w 10! Bo od niedawna testuję wszystkie typy chusteczek do demakijażu, a tych jeszcze nie miałam.
Kochana dziękuję jeszcze raz za tę super paczuszkę. Wszystko jest dla mnie nowością, a więc czekają mnie wielkie testy, testy i jeszcze raz testy.

Zobacz post

kosmetyki maseczki bielenda

Oczyszczająca maska węglowa Peel Off Bielenda.
Maska podzielona jest na dwie saszetki, jedna wystarcza na jedno użycie. Ilość jest w saszetce jest wystarczająca. Ma ona dobrą konsystencję, bardzo łatwo można ją rozprowadzić na twarzy i bezboleśnie się ściąga. Niestety nie usuwa ona wszystkich wągrów, nie spotkałam się jeszcze z takim produktem, który usunie wszystkie zanieczyszczenia. Świetnie zmniejsza ilość sebum, która przez kilka dni jest znacznie mniejsza. Podobnie jak produkty z Ziaji, sprawdza się w kryzysowych sytuacjach.

Zobacz post


kosmetyki zestawy kosmetykow bielenda

Szybka chmurka z dzisiejszych łupów. Nie są one obfite, bo w sumie nie potrzebowałam niczego za bardzo, za wyjątkiem odżywki.

Kupiłam więc:

- oh! my sexy hair - maskę do włosów, która ma za zadanie nawilżyć i wzmocnić. Nie miałam nigdy nic z tej firmy, więc w sumie warto sprobować. cena po przecenie ok 7 zł. EDIT: Po kilku użyciach stwierdzam, że jest całkiem fajna, włosy lepiej się rozczesuje, nie plącza się tak i są bardzo przyjemne w dotyku.
- biovax także maska do włosów. Okazało, że -49% liczone jest od nie ceny podstawowej, lecz także przecenionej, więc dałam za niego 5 zł. EDIT: Jakoś nie mam serca i dość rzadko po nią sięgam. ;< Muszę to nadrobić.
- peeling do ust z Evree, na którego miałam chrapkę już dłuższy czas. Super pachnie, choć wiem, że niektórzy podkreślają, że jest to zapach chemiczny. Chętnie bym ją zjadła, jak już mam ją w okolicach ust.
- maseczki - Bielenda jelly mask, węglowe, Rival de Loop oraz płatki pod oczy.

Zobacz post

denko

#DENKO 9/2018
Szesnasta chmurka z denkiem. Jest to denko z września, udało nam się zużyć 38 następujących produktów:
1. Ola, chusteczki odświeżające, chusteczki były dobrze nawilżone oraz radziły sobie z usuwaniem zabrudzeń z dłoni i nie tylko.
2. Schwarzkopf, Gliss Kur, Oil Nutritive, ekspresowa odżywka regenerująca, dzięki niej włosy łatwiej rozczesywały się.
3. Isana, kremowy żel pod prysznic, Papaja i Hibiskus, dobrze się pienił i domywał skórę oraz ją nawilżał.
4. Isana, żel pod prysznic o zapachu marakui i grejpfruta, dobrze się pienił i domywał skórę oraz ją nawilżał.
5. Żel pod prysznic Relaxation, dobrze się pienił i domywał skórę oraz ją nawilżał.
6. Nivea, Balanced&Fresh Care, szampon pielęgnujący, domywał on dobrze włosy. Jednak nie zauważyłyśmy zbyt dużej różnicy w ich przetłuszczaniu się.
7. Cien, płyn do kąpieli Green Harmony, dobrze się pienił i domywał skórę oraz ją nawilżał.
8. BeBeauty, Nawilżający płyn micelarny, dobrze radził sobie ze zmywaniem makijażu oraz zanieczyszczeń z twarzy.
9. Treaclemoon, Mleczko do ciała, Sugared grapefruit sunrise, miało on przyjemny zapach oraz dobrze nawilżało skórę.
10. Oriflame, Krem do rąk Golden Edition, który dobrze nawilżał dłonie.
11. Planet Spa, Blissfully Nourishing, Odżywczy krem do rąk z masłem shea, dobrze nawilżał dłonie i miał przyjemny zapach.
12. Avon, Woda perfumowana TTA Today, zapach był przyjemny i długo się utrzymywał.
13. Woda toaletowa Scent essence Lime Verbena, miała ona ładny zapach, który przez jakiś czas utrzymywał się na skórze. Idealnie sprawdzała się na lato.
14. Ziaja, Próbka serum przeciw zmarszczkom mikro-kolagenowe z kwasem ursolowym do ultradźwięków, idealnie sprawdzało się jako serum na noc.
15. Ziaja, próbka krem do masażu z ceramidami 1,3,6, stosowałyśmy go jako serum na noc. Skóra po jego użyciu była miękka oraz nawilżona.
16. Ziaja, Próbka serum energizujące z algą laminaria Digitala i witaminą C do ultradźwięków, używane jako serum na noc dobrze nawilżało skórę. (x2)
17. BeBeauty maska wzmacniająca włosy skłonne do wypadania, zwiększyła ona objętość włosów oraz je wygładziła.
18. Marion, Aktywny peeling do włosów i skóry głowy, skóra głowy po jego użyciu była oczyszczona, włosy stały się miękkie, lekkie i dłużej świeże. (x2)
19. Ziaja, ogórek mięta, maseczka enzymatyczna z mikrogranulkami, oczyszczała, odświeżała oraz nawilżała skórę twarzy
20. Ziaja, próbka nawilżające mydło z balsamem pod prysznic do kąpieli, bardzo dobrze domywało ciało oraz nawilżało je.
21. Ziaja, maska regenerująca z glinką brązową, skóra po jej użyciu była zregenerowana, gładka i odżywiona.
22. Bielenda, próbka carbo detox white carbon, nawilająco-detoksykujący krem do twarzy, miał on przyjemny zapach i dobrze nawilżał skórę. (x2)
23. Bielenda, próbka nawilżającego kremu aktywator blasku i młodości skóry, krem szybko się wchłaniał i dobrze nawilżał skórę. (x5)
24. Bielenda, Carbo Detox, Próbka nawilżająco - matującego kremu węglowego do twarzy, miał on przyjemny zapach i dobrze nawilżał skórę.
25. Bielenda Carbo Detox Oczyszczająca maska węglowa Peel off, skóra po jej użyciu była gładka, oczyszczona i nawilżona.
26. Vianek, próbka przeciwzmarszczkowy krem do twarzy na dzień z ekstraktem z koniczyny czerwonej, krem szybko się wchłania oraz nawilża skórę. Idealnie sprawdza się pod makijaż.
27. Isana, Maseczka oczy i usta `Pielęgnacja przeciwzmarszczkowa`, odżywiała i nawilżała skórę okolic ust i oczu.
28. Jantar, próbka szampon z wyciągiem z bursztynu do włosów farbowanych, który dobrze domywał włosy.
29. BeBeauty, Care, Żelowa kuracja miodowa odżywcza, maseczka do twarzy, skóra po jej użyciu była gładsza, odżywiona i nawilżona.
30. Isana, sól krystaliczna do kąpieli oaza spokoju z olejem awokado, skóra po jej użyciu była miękka, gładka i nawilżona.
31. Isana, sól do kąpieli, Czas Marzeń, skóra po jej użyciu była miękka, gładka i nawilżona.

Zobacz post

-

Bielenda, węglowa maseczka peel off do twarzy. Kupiłam ją podczas promocji w Rossmannie, ponieważ zielona wersja mi się sprawdziła. Maska jest dość klejąca, ale to chyba już taki urok masek do zrywania, trochę opornie się ją rozprowadza, ale da się to przeżyć. Zasycha wolno, potrzeba około 15-20 minut żeby móc ją oderwać. Odchodzi bez większych problemów i nie sprawia bólu. Nie ma jakiegoś rewelacyjnego działania, delikatnie oczyściła, trochę zmatowiła skórę, ale poza tym nic wielkiego się nie stało.

Zobacz post

-

Oczyszczająca maska węglowa, Bielenda która kupiłam w drogerii Labboo, za którą zapłaciłam około 3 zł. Maskę nałożyłam na oczyszczona skórę, na około 15 minut. Po tym czasie umylam twarz letnia wodą, maskę niestety ciężko się zmywa. Skóra po maseczce była zdecydowanie bardziej nawilżona, gładka oraz miękka w dotyku. Saszetka starczyła mi na dwa razy i zauważyłam, że przy drugim użyciu skóra wyglądała zdecydowanie lepiej! Zauważyłam nawet, że pory lekko się zwęzyły. Na pewno kupię ja ponownie.

Zobacz post

-

Kolejna maseczka, którą dostałam w kosmetycznej paczuszce. Wiem, że nie powinno stosować się maseczek codziennie, ale ja jestem osobą, która chce od razu wszystko przetestować. Tak i przetestowałam również tę maseczkę, ale tylko jedną jej cześć. Bardzo lubię kosmetyki z aktywnym węglem. W moim przypadku bardzo dobrze działają również na drobne niedoskonałości. Maseczkę świetnie rozprowadza się na twarzy i łatwo jest ją zmyć. Pamiętam, że miałam podobną, lecz o innym działaniu. Kosmetyki z firmy Bielenda według mnie mają też bardzo dobrą jakość.

Zobacz post

-

Oczyszczająca maseczka węglowa z Bielendy, Carbo Detox. Mam ją już jakiś czas a dopiero niedawno zabrałam się za testy. Lubię maseczki peel off, bo bardzo dobrze radzą sobie z martwym naskórkiem. Pierwszym minusem jaki zauważyłam po nałożeniu to zapach. Okropny zapach, przypominający mi zapach zmywaczu do paznokci. Konsystencja maseczki przyjemna, w kolorze czarnym. Schodzi bez problemu i dobrze radzi sobie z oczyszczeniem skóry twarzy. Maseczka posiada dwie saszetki, dzięki czemu służy nam na dwa użycia.

Zobacz post


-

Denko czerwiec 2018 cz. 2

Druga część czerwcowego denka:

Cleanic, płatki kosmetyczne. Bardzo lubię te płatki, ponieważ nie rozwarstwiają się i nie zostawiają na twarzy pyłków. Są miękkie, nie podrażniają skóry.

/ Maska w płachcie z serii animal panda z bioaqua. Maska nie zrobiła niczego złego, ale też nie zauważyłam żadnych większych efektów. Płachta była dobrze nasączona, trochę płynu zostało w opakowaniu. Plus za nadruk pandy na płacie.

Bielenda, nawilżający krem różany do cery wrażliwej. Dostałam próbkę podczas zakupów w Rossmannie. Krem ma nawilżyć, łagodzić oraz odświeżyć. Konsystencja była bardzo przyjemna, szybko się wchłaniał. Skóra była miękka i nawilżona. Krem nie uczulił oraz nie podrażnił. Jestem na tak.

/ Bielenda, maska Carbo Detox, peel off. Hmm mam mieszane uczucia. Niby nie zrobiła nic wielkiego, ale jednocześnie nie wyrządziła mi żadnych krzywd. Tak pół na pół. Było uczucie odświeżenia.

/ Miniaturka z kalendarza adwentowego Balei, żel do mycia twarzy oraz kosmetyk do demakijażu oczu. Moim zdaniem jako produkt do demakijażu się nie sprawdził. Nie był w stanie zmyć normalnego makijażu, zwłaszcza tuszu do rzęs. Jako żel do twarzy nie narobił szkód, ale nie było też wielkiego wow. Raczej nie kupiłabym pełnowymiarowego opakowania.



:

Zobacz post
1 2