Bielenda

Chloreek

Moje ostatnie mini zakupy ze strony notino. Postawiłam na dwa produkty, których akurat pilnie potrzebowałam. Do koszyka wpadło serum marki bielenda w wersji do cery naczynkowej. Czytałam mnostwo pozytywnych opinii, wiec doszłam do wniosku, ze muszę je przetestować. Walczę z naczynkami na policzkach, tzn ostatnio je wyciszylam zelem aloesowym, ale wole zapobiegac serum niż leczyc. Wiec niedługo obiecuje, ze napisze chmurkę po dłuższym stosowaniu.
Drugi produkt to szczotka Olivii Garden. Od dawna polowałam na jakaś dobra szczotkę do włosów. Doszła lekko uszkodzona, z ubytkiem we wlosiu. Ale nie przeszkadza to w użytkowaniu. Polowałam na kwadratowa wersje, ale zdecydowałam się na mniejsza ionic combo paddle HH-P6. Z urocza bambusową rączka. Po kilku dniach uzytkowania jestem bardzo zadowolona. Rewelacyjnie sprawdza się przy przedłużanych włosach, mam nadzieje, ze jak je zdejmę i wrócę do moich loczków to tez będzie mi odpowiadać ❤️

Ewelajna

Przedstawiam Wam kosmetyki naturalne z Bielendy do cery naczynkowej, których używała moja mama. W skład zestawu wchodzi:
* Krem redukujący zaczerwienia
* Krem wzmacniająco-regenerujący
* Serum zmniejszające widoczność naczynek. Kupiłam jej taki zestaw w prezencie, z racji tego, że ma ona cerę ze skłonnościami do pajączków i zaczerwień miałam nadzieję, że jej taki zestaw pomoże. Jednak po kilkunastu dniach stosowania efekt był wręcz odwrotny, skóra była jeszcze bardziej zaczerwieniona i podrażniona. Niestety u niej ten produkt się nie sprawdził. Musimy szukać czegoś innego, może coś polecicie? 😉