21 na 22 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Pielęgnacja cery młodej i wrażliwej
Kosmetyki z linii Rose Care są bogate w silnie nawilżający kwas hialuronowy, a także kompleks witamin o działaniu anti-ox oraz anti-pollution, czyli przeciwstarzeniowym i ochronnym wobec zanieczyszczeń środowiskowych.
ROSE CARE Krem różany nawilżająco – kojący
Preparat w formie lekkiego kremu, przeznaczonego do pielęgnacji delikatnej i wrażliwe ...

Pielęgnacja cery młodej i wrażliwej
Kosmetyki z linii Rose Care są bogate w silnie nawilżający kwas hialuronowy, a także kompleks witamin o działaniu anti-ox oraz anti-pollution, czyli przeciwst ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 28.06.2018 przez aneta6bk

Zestaw bielenda różany

Bielenda, zestaw krem i serum do twarzy, które udało mi się kupić kilka miesięcy temu w Rossmannie. Lubię kosmetyki z tej firmy, a te mają bardzo fajny zapach. Moja skóra je lubi, a to najważniejsze. Sprawiają, że moja twarz jest delikatna i gładka, a także nawilżona. Ja polecam i z chęcią po nie sięgnę.

Zobacz post

Bielenda Rose Care, Krem różany do twarzy, Nawilżający, Skóra wrażliwa

Bielenda, Rose Care, Krem różany do twarzy, Nawilżający, Skóra wrażliwa .

Krem, który otrzymałam w świątecznej paczuszce od @ILKA021 . Testuję go już od jakiegoś czasu, i naprawdę jestem z niego zadowolona. Jest całkiem wydajny, bo bardzo niewiele go trzeba, aby pokryć nim twarz. Ma delikatny, różany zapach który bardzo mi się spodobał. Korzystam z niego głównie w wieczornej pielęgnacji, choć zdarza mi się także użyć go w ciągu dnia. Krem szybko się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu na skórze. Nie zapycha także moich porów, co jest dużym plusem, bo właśnie walczę z wszelkiego rodzaju zaskórnikami, a ten krem nie psuje osiągniętych efektów. Skóra po nim jest miękka, przyjemna w dotyku i delikatnie nawilżona.

Zobacz post

Bielenda Rose Care, Krem różany do twarzy, Nawilżający, Skóra wrażliwa

Próbka kremu od marki Bielenda, która na pewno trafiła do mnie razem z zamówieniem z drogerii Hebe. Nigdy sama bym o nią nie poprosiła, ponieważ nie przepadam za różanym zapachem. Jest to krem przeznaczony do cery wrażliwej. Nadaje się raczej na dzień, ponieważ ma on hydro-żelową formułę. Ma za zadanie nawilżać i myślę, że pod tym względem zadziała rewelacyjnie, ze względu na dodatek kwasu hialuronowego. Gdy tylko przetestuję, dam znać, jak się sprawdził.
Edit: Kremik przetestowany, niestety nie zauważyłam wcześniej, że jest lekko przeterminowany, ale żyję i nic złego z twarzą mi się nie stało. Róża jest lekko wyczuwalna, myślę, że faktycznie mocno nią pachniał, kiedy jeszcze termin był zgodny z użyciem. Ma bardzo fajną, żelową konsystencję, przez co świetnie się nim smaruje. Nawilżenie nie jest super mocne, dlatego raczej postawiłabym go do użytku na dzień.

Zobacz post

Bielenda Rose Care, Krem różany do twarzy, Nawilżający, Skóra wrażliwa

Krem nawilżający różany Bielenda Rose Care na dzień i noc. Jest on w ładnie wyglądającym szklanym słoiczku. Krem zawiera olejek z róży, kwas hialuronowy oraz kompleks witamin o działaniu przeciwstarzeniowym i ochronnym. Polecany jest do pielęgnacji cery delikatnej i wrażliwej ze skłonnością do nadwrażliwości. Ma lekką, żelowa formułę, którą łatwo się rozprowadza, ale jest lekko lepka. Krem szybko się wchłania i pozostawia skórę dość matowa. Pachnie delikatnie i raczej przyjemnie. Dobrze mi się go używało i dawał mi odpowiednie nawilżenie.

Zobacz post


Recenzja - Bielenda Rose Care, Krem różany do twarzy, Nawilżający, Skóra wrażliwa

Właśnie kończę pierwszy słoiczek kremu różanego od Bielendy, a w zapasach czeka już kolejny. Ten krem to mój hit. W regularnej cenie kosztuje ok. 17 zł i niestety ciężko go dostać w drogerii stacjonarnej, bo często jest wyprzedany. Dlatego kupuje go w drogeriach internetowych.
Szata graficzna kremu jest różowo - biała. Zawartość w szklanym przezroczystym sloiczku z białą plastikową nakrętką.
Konsystencja kremu jest idealna, ani nie za gęsta, ani nie za rzadka. Zapach jest przyjemny, faktycznie różany.
Produkt nawilża, łagodzi zaczerwienioną i podrażnioną skórę, przyjemnie ukaja i chłodzi, nie pozostawia nieprzyjemnej warstwy i bardzo szybko się wchłania. Jest przeznaczony zarówno do używania na dzień, jak i na noc. Ja używam na dzień lub jako baza pod makijaż i sprawdza się w tej kwestii idealnie. Szczególnie przy cerze suchej, która ciągle domaga się nawilżenia. Obawiam się, że w zimę może być ciut za słaby, bo jak wiadomo skóra zimą jest bardziej wymagająca, ale w takich okresach upalnych i przejściowych robi to co powinien. Myślę, że produkt jest warty uwagi i przetestowania. Szczególnie jeżeli ktoś szuka swojego ideału, bo może się okazać, że to jest faktycznie to

Zobacz post

bielenda rose care

Kosmetyki do twarzy Bielenda Rose Care przeznaczone do skóry wrażliwej i delikatnej. Olejek różany jest w ładnej niewielkiej buteleczkę z pipeta. Używa się go na noc, ale mi się zdarzało też na dzień i sprawdził się nawet pod makijaż. Mi wystarczyły trzy kropelki, by skóra zrobiła się przyjemnie gładka, nawilżona i miękka w dotyku. Można go dodawać także do kremu. Nie pozostawia on żadnej lepiej czy tłustej warstwy. Serum różane dobrze nawilża, zmiękcza skórę i pomaga przy przesuszonej skórze. Ładnie i bardzo delikatnie pachnie. Na skórze nie jest ono tłuste, ale jeśli chodzi o opakowanie to od niego rozklejają się etykiety. Krem nawilżający różany na dzień i noc ma lekką, żelowa formułę, która łatwo się rozprowadza, ale jest lekko lepka. Krem szybko się wchłania i pozostawia skórę dość matowa. Pachnie delikatnie i raczej przyjemnie. Dobrze mi się go używało i dawał mi odpowiednie nawilżenie. Z chęcią bym sięgnęła ponowienie po każdy z tych kosmetyków.

Zobacz post

Krem bielenda.

Krem różany do cery wrażliwej z Bielendy dostałam do zakupów już któryś raz . Wnioskuję, że pewnie ostatnio była premiera tego kosmetyku, a te próbki to część strategii marketingowej. Zazwyczaj unikam takich maluchów, nie lubię próbek kremów, balsamów itd, wyjątkiem są miniaturki. Zawsze dorzucam takie próbeczki do paczek na Vinted, bo i tak nie ma co z nimi robić, a przynajmniej się komuś przydadzą .
Tym razem zdecydowałam się przetestować tę próbkę. Krem ma bardzo ładny, delikatny zapach i dość lekką formułę. Szybko się wchłania i pozostawia buzię bez tłustego filmu, więc na pewno super sprawdziłby się jako lekki krem pod makijaż .

Zobacz post

zakupy z ostatnich dni

Na zdjęciu znajdują się nowości kosmetyczne, które zawitały do mnie w ostatnich dniach. Kupiłam:
Szampon ze skrzypem polnym, którego bardzo dawno nie miałam, a kiedyś był moim ulubieńcem. Jestem ciekawa czy moje włosy nadal będą się z nim lubić .
Wcierka do włosów, o której czytałam wiele wspaniałych opinii, więc w końcu zdecydowałam się na zakup. Obawiałam się zapachu, bo sporo osób pisze, że jest nieznośny, ale da mnie jest całkiem okej. Trochę pachnie chrzanem i to wszystko . Na razie używałam tego kosmetyku tylko raz i na pewno muszę postarać się o jakąś małą buteleczkę z pipetą, bo aplikacja z tak wielkiego opakowania nie jest najwygodniejsza, a dodatkowo sporo produktu po prostu się marnuje.
Spory zapas podkładu Revlon, który kocham Myślę, że używam go od jakichś 10 lat i nie znalazłam godnego następcy. Latem przerzucam się na Lancome, ale i tak awaryjny Revlon muszę mieć zawsze pod ręką. Ten podkład pięknie kryje, idealnie stapia się ze skórą i trzyma się na buzi przez wiele godzin. Dla mnie jest po prostu idealny. Tym razem zdecydowałam się na wersję ciemniejszą i jaśniejszą, bo spodziewam się, że niedługo będę opalona .
Perfumy Chopard Wish w wersji różowej dorwałam na Vinted w naprawdę cebulowej cenie, więc bez zastanowienia je kupiłam. Po pierwszym teście nadgarstkowym mogę powiedzieć, że są raczej bliskoskórne i średnio trwałe, ale wszystko okaże się w ciągu najbliższych dni .
Dostałam też próbkę różanego kremu z Bielendy, pewnie trafi do jakiejś vintedzianki, bo ostatnio właśnie w ten sposób pozbywam się próbek - dorzucam je do kupionych ubrań i dodatków .

Zobacz post


różowe kosmetyki

Zestaw różowych kosmetyków. Ogólnie wszystkie je lubię, ale niektóre bardziej a inne mniej. Krem różany Bielenda Rose Care na dzień i noc ma żelowa lekka formułę, która łatwo się rozprowadza. Krem szybko się wchłania i pozostawia skórę dość matowa. Pachnie delikatnie i raczej przyjemnie. Antyperspirant Fa, Pink Passion, Florar Scent ma ładny kwiatowy zapach.. Daje całkiem dobrą ochronę przeciw poceniu się na cały dzień. Woda perfumowana Bi-es, Blossom Garden pachnie delikatnie kwiatowo i przyjemnie. Jednak zapach nie utrzymuje się zbyt długo. Płyn micelarny Garnier 3w1 do skóry wrażliwej. Lubię go choć nie jest idealny. Ma ładny delikatny zapach, nie podrażnia i w mirę dobrze radzi sobie ze zmawianiem makijażu. Mgiełka do ciała Bebeauty Care, Juicy Mango pachnie bardzo ładnie i przyjemnie i przywodzi na myśl zapach mango. Nie jest bardzo trwała, ale chętnie jej używam.

Zobacz post

próbki kremów bielenda

Próbki kremów Bielenda, które albo dostałam od siostry albo w Rossmanie. Krem Neuro Glicol + Vit. C jest nawilżający, raczej gęsty, ale nie tłusty, a do tego pachnie całkiem przyjemnie, cytrusowo. Krem nawilżający różany Rose Care ma żelowa lekka formułę, którą łatwo się rozprowadza, ale jest lekko lepka. Krem szybko się wchłania i pozostawia skórę dość matowa. Pachnie delikatnie i raczej przyjemnie. Ten zdecydowanie przypadł mi do gustu. Odżywczo – nawilżający krem o bogatej konsystencji Manuka Honey Nutri Elixir to krem średnio gesty, przyjemnie pachnący, który pozostawia skórę nawilżoną ale i zmatowioną. Nawilżający krem przeciwzmarszczkowy Bielenda Lift 40+ SPF10 jest lekko tłusty, średnio gęsty pozostawia skórę nawilżoną na długo, ale i lekko tłusta. Luksusowy krem przeciwzmarszczkowy Bielenda Camellia Oil 60+ nie jest zbyt gęsty, ale tłusty. Po nałożeniu skóra zdawała się nawilżona, ale i lekko tłusta. Krem matujący na dzień Zielona Herbata ma fajną lekką, żelową formułę, dzięki której bardzo łatwo się go rozprowadza na skórze i szybko się wchłania. Ja bardzo lubię takie formuły.

Zobacz post

Bielenda Rose Care, Krem różany do twarzy, Nawilżający, Skóra wrażliwa

Krem nawilżający różany Bielenda Rose Care na dzień i noc, próbka. Krem zawiera olejek z róży, kwas hialuronowy oraz kompleks witamin o działaniu przeciwstarzeniowym i ochronnym. Polecany jest do pielęgnacji cery młodej i wrażliwej skłonnej do uczuleń. Ma żelowa lekka formułę, króra latwo się rozprowadza, ale jest lekko lepka. Krem szybko się wchłania i pozostawia skórę dość matowa. Pachnie delikatnie i raczej przyjemnie.

Zobacz post

denko kosmetyczne

Moje wrześniowe denko kosmetyczne.
1. Maska Kallos Keratin. Jest ona w dużym 1000g opakowaniu. Niestety jest ono nieporęczne i lepiej ją sobie przekładać do mniejszego, a i warto się nią z kimś podzielić, bo jest jej naprawdę sporo i starcza na długo. Po użyciu włosy były dużo bardziej miękkie i przyjemne w dotyku. Mniej się puszyły i łatwiej było je ułożyć.
2. Szampon do włosów Nivea, Hairmilk do włosów matowych i zmęczonych. Ładnie pachnie, dobrze myło mi się nim włosy, a po umyciu łatwo się je rozczesywało, ale jednak bez odżywki zdarzało się, że włosy się nieco puszyły i elektryzowały.
3. Mgiełka regeneracyjna z wyciągiem z bursztynu Jantar, do włosów zniszczonych, Farmona. Podoba mi się jej zapach. Używałam jej na końcówki, gdy mi się troszkę za bardzo puszyły. Dzięki mgiełce były wygładzone i lepiej się układały.
4. Mydło w płynie Cien Sweet Love, Chocolate Muffin o bardzo ładnym zapachu. Zapach jest słodki, czekoladowy i przywodzi na myśl ciasto czekoladowe.
5. Podkład MySecret Matte Blur Effect 02 Shell jest dość lekki, ładnie i naturalnie wygląda na skórze i przy tym daje całkiem przyzwoite krycie.
6. Nawilżający krem różany Bielenda, który jest bardzo lekkim kremem, który przyjemnie i łatwo się rozprowadza.
7. Produkty do brwi marki Lovely: kredka do brwi Brows Creator nr 3 i maskara do brwi nr 1. Kredka jest w miarę precyzyjna ale brakuje jej szczoteczki do przeczesania brwi. Jeśli chodzi o tusz to zbyt wiele się go nabierało na szczoteczkę przez co i zbyt wiele można było go nałożyć na brwi i całkiem szybko się skończył. Dawał jednak bardzo naturalny efekt i jego użycie zajmowało chwilę.
8. Intensywnie regenerująca maseczka do włosów słabych ze skłonnością do wypadania L`biotica, Biovax bardzo dobrze się u mnie sprawdziła i dawała zauważalny efekt na włosach bo wyglądały na gładsze, łatwo się rozczesywały i łatwo układały się.
9. Maseczka do twarzy japoński rytuał piękna Bebeauty ekspresowa, kwiat wiśni, algi wakame. Jest ona o konsystencji masełka, bardzo tłusta, ale łatwo się ja rozprowadza. Według mnie odrobinę nawilża i rozświetla skórę, nieco wygładza i i sprawia, że skóra jest miękka.
10. Maska Bamboo Face Tissue Mask, Strawberry Fruit Juice, Hyaluronic Acid – to maska w płacie, ale przypomina ona bardziej chusteczki nawilżane. Jest mocno nasączona i dobrze się dopasowuje. Kupiłam ja za mniej niż 2 zł i była taka sobie, nie kupiłabym jej ponownie.

Zobacz post


Bielenda krem różany

Bielenda, Rose Care, Krem Różany, Nawilżający, Cera wrażliwa.

Próbka kremu do twarzy, która znalazłam kiedyś w jednym z kobiecych magazynów. Krem jest przeznaczony do cery wrażliwej. Ma bardzo lekko, żelowa konsystencję. Szybko się wchłania i pozostawia skórę bardzo przyjemna w dotyku. Ma delikatny, różano kremowy zapach, bardzo przyjemny. Czy nawilża? Trudno stwierdzić to po jednej, małej próbę, ale wydaje się być bardzo fajny. Nie uczulił mnie i nie podrażnił skóry.

Zobacz post

Bielenda Rose Care, Krem różany do twarzy, Nawilżający, Skóra wrażliwa

Krem różany z Bielendy to stosunkowo nowy nabytek w mojej pielęgnacji. Krem ten otrzymałam od mojego chłopaka na Wielkanoc i powiem że trafił on w 10 z takim prezentem. Krem ten ma lekko różowy kolor i jest on w postaci żelowej. Produkt ten jest wydajny bo tak naprawdę trzy średnie kropki wystarczają mi na całą twarz poza tym krem ten pięknie pachnie różami a ja uwielbiam róże we wszelkiej postaci. Krem ten jak najbardziej spełnia wszystkie obietnice producenta. Po użyciu tego kremu przez moment zawsze czuję takie lekkie ochłodzenie skóry a potem gdy się wchłonie zostaje tylko nawilżona i miękka cera. Według mnie produkt ten daje też lekki efekt wygładzenia skóry co jest jak najbardziej na plus. Póki co bardzo polubiłam się z tym kremem i nie zamierzam się z nim rozstawać poza tym myślę że przy wydajności tego kremu wytrzyma on z mną jeszcze trochę czasu. Krem ten jest dedykowany do cery wrażliwej ale do normalnej też się nadaje bo nie odczułam aby cokolwiek złego działo się z moją cerą.

https://www.rossmann.pl/Produkt/Kremy-do-twarzy/Bielenda-Rose-Care-nawilzajacy-krem-rozany-cera-wrazliwa-50-ml,248420,8697

Zobacz post

Denko kwiecień

#2 DENKO, kwiecień
☺️ Co tradycja to tradycja, więc nie może tu zabraknąć produktu dziecięcego. To nasze kolejne opakowanie Ziaja, Ziajka- magicznego płynu do kąpieli z pięknym nadrukiem kameleona. Płyn dobrze czyści skórę, dodatkowo barwi wodę na niebiesko. Igor tak bardzo go polubił, że w bardzo krótkim czasie wykańcza takie opakowania.
🙂 Discreet- pudełko zawierające 60 wkładek. Bardzo cienkie, mega komfortowo się czuję używając ich. Praktycznie nie czuć ich podczas użytkowania.
🙂 Femina Classic, klasyczne wkładki- te już są trochę grubsze, ale nie ma co narzekać. Troszkę jednak się je odczuwa podczas noszenia. Są tanie, kupicie je w Biedronce czasem nawet trafiając na fajne przeceny. Ich też mamy 60 w opakowaniu.
☺️ Barwa Siarkowa- mydło siarkowe antytrądzikowe- bardzo dobre, buźka wygląda o wiele lepiej niż przed jego używaniem. Jest bardzo wydajne. Należy pamiętać o nawilżeniu skóry po jego użyciu.
☺️ Avon, Secret Attitude Wonderland- mały, ładny niebieski flakonik. Mieści w sobie przyjemny, świeży zapach. Po dłuższym czasie kumpelstwa z nim stwierdzam, że jest to zdecydowanie wiosenno/letni zapach na co dzień.
🙂 Bielenda, nawilżający krem różany do cery wrażliwej- mała próbeczka wystarczyła na dwa czy trzy użycia. Delikatny dla cery, łagodny zapach... Szybko się wchłaniał i nie podrażniał.
☺️ Avon, Surreal Sky- lubię zapachowe antyperspiranty w kulce z tej firmy. Może nie są jakoś fantastycznie wydajne, ale za to dobrze chronią przed nieprzyjemnym zapachem. I są tanie, 4-6 zł.
😑 Orly, lakier do paznokci Almond Milk- tak bardzo próbowałam dać mu szansę. Ale już nie chce mi się z nim bawić. Powoli schnie, do pełnego krycia chyba bym potrzebowała 4 warstwy. Mam dość ślęczenia nad nim, także do kosza leci.
😍😍😍 Clochee, nawilżająco- ujędrniający krem- malutkie bóstwo! Aż będzie potrzebował osobnej chmurki do jego recenzji. Za chwilkę ją zobaczycie.

Zobacz post

Bielenda Rose Care, Krem różany do twarzy, Nawilżający, Skóra wrażliwa

Bielenda, nawilżający krem różany do twarzy Kremy do twarzy (i w sumie prawie wszystkie inne produkty) marki Bielenda zawsze dobrze się u mnie sprawdzają. Moja skóra dobrze na nie reaguje (ach, gdyby portfel reagował tak samo dobrze...), a piękne opakowania zawsze zachęcają mnie od wypróbowania kolejnej rzeczy. Ten krem kupiłam głównie dlatego, że poprzedni mi się skończył Stałam przed półką w Rossmannie dobre 15 minut, i za nic nie mogłam się na nic zdecydować, dlatego postanowiłam wybrać coś w miarę bezpiecznego i postawiłam na wypróbowaną markę.
Krem zamknięty jest w szklanym słoiczku, ma żelową konsystencję i delikatny różowawy kolor. Ma bardzo delikatny zapach, w którym rzeczywiście czuć różę, co bardzo mnie cieszy Wchłania się bardzo szybko, nie pozostawiając na twarzy żadnej świecącej czy klejącej warstwy - jako produkt jest niewidoczny, natomiast jego działanie jest jak najbardziej widoczne. Skóra jest nawilżona, i wygląda bardzo fajnie

Zobacz post


Bielenda Rose Care, Krem różany do twarzy, Nawilżający, Skóra wrażliwa

Nawilżający krem różany do cery wrażliwej na dzien i na noc - próbeczki od Bielendy. Znowu róża, kocham różę w każdej postaci w kosmetykach i ona się u mnie sprawdza - tak też było i tym razem. Krem okazał się w swojej konsystencji bardzo leciutki. Rzeczywiście tak jak producent mówi formuła jest nieco żelowa. Przeznaczony dla cery suchej i wrażliwej, jednak na mojej mieszanej świetnie się sprawdził. Nie spowodował świecenia po aplikacji za co najbardziej na plus. Przy tym ładnie nawilżył i to na prawdę na bardzo długo. Nadaje się zarówno solo jak i pod makijaż. Szybko w miarę też się wchłonął. Jak dla mnie same zalety! Pozytywne zaskoczenie!

Zobacz post

Bielenda Rose Care, Krem różany do twarzy, Nawilżający, Skóra wrażliwa

Nasza @LoveAne kolejny raz obdarowała mnie nowością kosmetyczną. Od niedawna bardzo polubiłam kilka produktów z Bielendy. Nie jestem fanką zapachu różanego bo zazwyczaj wydają się sztuczne lecz w tym wypadku było wręcz przeciwnie. Zapach jest delikatny i przyjemny, bardzo mi się spodobał. Krem na dzień i na noc okazał się idealny pod makijaż. Szybciutko się wchłania i nie pozostawia tłustej plamy na twarzy. Jego zadaniem jest nawilżenie skóry i doskonale sobie z tym radzi. Jestem z niego bardzo zadowolona dlatego polecam z całego serduszka.

Zobacz post

Bielenda krem różany cera wrażliwa

BIELENDA - Rose Care - nawilżający krem różany
Próbka kremu o przyjemnym, różanym zapachu - otrzymałam go od @martulla.
Mała saszetka - starcza akurat na jeden raz.
Jest to krem uniwersalny, dla cery wrażliwej - stosować można go zarówno w dzień jak i w nocy.
Ja użyłam go przed snem - po wykonaniu peelingu.
Krem ma lekką, hydro-żelową konsystencję, która sprawia, że krem szybko wchłania się w buzię.
Przede wszystkim odczuć można ukojenie skóry - dlatego cieszę się, że użyłam go po peelingu.
Następnie- nawilża skórę - przez to jest gładka i miękka.
Kremik nie zapycha, sprawia, ze skóra wygląda promieniście i zdrowiej.
Taka mała próbka, ale chyba przekonała mnie do zakupu pełnowymiarowego opakowania.

Zobacz post

denko

#DENKO 8/2018
Piętnasta chmurka z denkiem. Jest to denko z sierpnia, udało nam się zużyć 29 następujących produktów:
1. Isana, Smooth care, dezodorant w sprayu, chronił przed potem i brzydkim zapachem, nie zostawił plam na ubraniach.
2. Senses, Citrus Zing, Żel pod prysznic, miał on przyjemny zapach oraz bardzo dobrze domywał skórę.
3. Isana, Andalusian Dream, żel pod prysznic o zapachu mandarynek i kwiatów pomarańczy, miał on przyjemny zapach oraz bardzo dobrze domywał skórę.
4. Joanna, odżywka do włosów cienkich, delikatnych ze skłonnością do wypadania, pomagała ona pozbyć się brzydkiego żółtego koloru z włosów.
5. Schwarzkopf Gliss Kur, Ultimate Resist, odżywka do włosów osłabionych i bez energii, miała ona niezbyt ładny zapach, a włosy po jej użyciu były miękkie oraz łatwo rozczesywały się.
6. Timotei, Eksplozja witalności, szampon do włosów cienkich i matowych, miał on przyjemny zapach. Bardzo dobrze się pienił i domywał włosy.
7. Isana, suchy szampon do włosów brązowych, odświeżał włosy, nie zostawiał osadu i miał ładny zapach.
8. Cien, Pianka do włosów którą używałyśmy przy modelowaniu włosów. Łatwo wyczesywało się ją z włosów, nie sklejała ich oraz nie obciążała ich.
9. Ola, chusteczki odświeżające, chusteczki były dobrze nawilżone oraz radziły sobie z usuwaniem zabrudzeń z dłoni i nie tylko.
10. Isana, perełki do kąpieli z olejkiem z Babassu, barwiły wodę na czerwony kolor oraz nawilżały skórę.
11. Avon, Kremowy peeling jogurtowy do ciała, dobrze radził sobie z usuwaniem martwego naskórka.
12. Avon, Mgiełka do ciała kwiat wiśni, idealnie sprawdzała się w lecie do odświeżenia się w trakcie dnia.
13. Kamill, Classic, Krem do rąk i paznokci, który dobrze nawilżał skórę dłoni oraz paznokci.
14. Isana, Style 2 Create, puder zwiększający objętość włosów, unosił włosy u nasady oraz zwiększał objętość, miał bardzo ładny zapach.
15. Carmex, Balsam do ust w tubce, doskonale radził sobie z popękanymi i suchymi ustami.
16. Isana, krem do ciała, nawilżająco-pielęgnacyjny, bardzo dobrze nawilżał skórę, szybko się wchłaniał oraz nie zostawiał tłustej warstwy na skórze.
17. Ziaja, próbka nawilżające mydło z balsamem pod prysznic do kąpieli bardzo dobrze domywało ciało oraz nawilżało je.
18. Maseczka do twarzy, Marion Fit&Fresh, granat, stosowałyśmy ją zarówno jak maskę jak i krem. W obydwóch przypadkach sprawdzała się bardzo dobrze, skóra po jej użyciu była nawilżona.
19. Ziaja Pro, Próbka kremu do masażu liftingująco-rozświetlającego, dobrze sprawdzał się on jako krem na noc – nawilżał oraz rozświetlał skórę.
20. Ziaja, próbka krem do masażu z ceramidami 1,3,6, stosowałyśmy go jako serum na noc. Skóra po jego użyciu była miękka oraz nawilżona.
21. Avon, Nutra Effects, próbka matująco-upiększający krem BB SPF 15, krem zmniejszał widoczność niedoskonałości na twarzy oraz nie tworzył efektu maski na skórze oraz nie tworzył na niej ciasteczka.
22. Ziaja, próbka brązujący krem odżywczy SPF 10 ochrona niska na dzień, miał on przyjemny zapach oraz nadawał skórze lekko opaleniznę.
23.Bielenda, próbka nawilżający krem różany, nawilżał, łagodził oraz odświeżał skórę.
24. Vianek, próbka przeciwzmarszczkowy krem pod oczy, nawilżał, wygładzał oraz odżywiał skórę pod oczami.
25. Bielenda, próbka masło do ciała vegan friendly,(x2), miało ono tępą konsystencję, która utrudniała jego rozprowadzania na skórze. Skóra po jego użyciu była nawilżona.
26. Isana, Maseczka oczy i usta `Pielęgnacja przeciwzmarszczkowa`, odżywiała i nawilżała skórę okolic ust i oczu (x2).
27. Bielenda, próbka nawilżającego kremu aktywator blasku i młodości skóry, krem szybko się wchłaniał i dobrze nawilżał skórę.

Zobacz post


Zakupy, Hebe

Skuszona promocją -40% na pielęgnację twarzy w Hebe postanowiłam dzisiaj się tam wybrać i kupić kilka rzeczy. Nastawiłam się na wielkie zakupy, a ostatecznie skończyło się trzech rzeczach. Trochę mnie to zaskoczyło, ale w sumie jestem z siebie dumna Zdecydowałam się na jeden produkt, które już wcześniej znałam, a także dwa, które chodzą za mną od pewnego czasu.
Lubię mieć w zapasie jakiś krem do twarzy, ponieważ jest to kosmetyk wystarczający na dosyć długo często zapominam o jego kupnie W tej chwili jeden krem wykańczam, drugi zaczynam testować, a w zapasie nie mam nic. Wybrałam więc krem do twarzy z Bielendy z serii różanej. Lubię kremy do twarzy Bielendy - są lekkie, szybko się wchłaniają, fajnie nawilżają, dobrze sprawdzają się pod makijaż. Wcześniej używałam dwóch kremów (oba z serii Młodzieńczy Blask) tej firmy i ciekawa jestem, jak sprawdzi się ten. Jeśli wierzyć opakowaniu, nie ma efektu klejenia, ścierania i nieprzyjemnej lepkości, co bardzo mnie cieszy.
Z kategorii oczyszczania zdecydowałam się na pastę do głębokiego oczyszczania twarzy Ziaja z serii oczyszczanie liście manuka. Produkt ten miałam już wcześniej i naprawdę się z nim polubiłam, skusiłam się więc na niego ponownie. Nie podrażniał nawet mojej wrażliwej cery, co było dla mnie ogromnym plusem
Ostatnim kupionym przeze mnie produktem jest żel do mycia twarzy Neutrogena. Chyba nigdy wcześniej nie miałam żadnego produktu Neutrogeny, więc zobaczymy, czy polubię się z tą firmą Żel ma oczyszczać skórę i redukować wypryski już od pierwszego użycia i chronić przed powstawaniem nowych - no zobaczymy

Zobacz post

-

Oba kosmetyki dostałam jakiś czas temu od firmy. W paczce znajdował się również tonik różany, który dawno już zużyłam i bardzo polecam go. Teraz jestem na etapie zużywania tych dwóch kosmetyków czyli olejku różanego oraz kremu do twarzy zarówno na dzień jak i na noc. Oba kosmetyki używam wieczorem, ponieważ rano używam lżejszych produktów bez dodatku olejów. Produkty świetnie radzą sobie, jeśli chodzi o nawilżenie skóry. Zmniejszają zaczerwienienia, sprawiają, że jest gładka i rozświetlona. Krem jak i olejek można znaleźć np w Rossmannie. Produkty są również wydajne, używam ich już ponad dwa miesiące. Zapach również jest delikatny, naturalny. Wspomnę jeszcze o tym, że olejek po zaaplikowaniu go zmienia nieznacznie swój kolor jak i konsystencję.

Zobacz post
1 2