2 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 27.06.2018 przez ewelku94

-

Kolejny produkt od Eos który trafił w moje łapki Tym razem jest to krem do rąk. Ma ciekawe i dość nietypowe opakowanie, ale dość dobrze mi się go używa, nie ma problemu by wydobyć z niego produkt, a i raczej wycieka mi go tyle ile potrzebuje. Krem ma dość lekką konsystencję dzięki czemu bardzo dobrze się rozprowadza, ale też nie jest tłusty i szybko się wchłania. Dłonie są miękkie i nawilżone po jego użyciu . Ma zapach kwiatowy który osobiście całkiem mi się podoba . Jestem z niego bardzo zadowolona i polecam .

Zobacz post

-

Kremy do rąk eos chyba zna każdy. Ostatnio sama miałam okazję go przetestować i z przykrością muszę stwierdzić, że jestem zawiedziona. Oczekiwałam jakiegoś rewelacyjnego zapachu tak jak w przypadku pomadki do ust, a tu niestety klapa. Zapach był bardzo zwykły, nie był jakiś mega przyjemny. Jeśli chodzi o opakowanie to jest ładne, ale nie jest zbyt poręczne przez to jak twarde jest. Wydobywanie produktu nie należy do najłatwiejszej rzeczy. Produkt jest dosyć rzadki, nie zostawia mocnej tłustej warstwy i lekko nawilża. Myślałam, że to na prawdę rewelacja, a tu już dużo tańszy krem jest lepszy.

Zobacz post

-

Krem do rąk Eos o zapachu świeżych kwiatów. Od pewnego czasu moje ręce są suche. Może to wina tego, że często mam rękawiczki na dłoniach. Skusiłam się na ten krem bo słyszałam wiele pozytywnych opinii. Niestety zawiodłam się. Krem zamknięty jest w małym, plastikowym opakowaniu (44g). Jest wygodne ale myślę, że pod koniec może być problem z wyciągnięciem całego produktu. Zapach jak najbardziej na plus - świeży i delikatny. Jeśli chodzi o pielęgnacje rąk. Krem wchłania się bardzo szybko i tak samo szybko "znika". Po chwili nadal mam suche ręce. Myślę, że ponownie nie skusiłabym się na jego zakup.

Zobacz post

-

W dzisiejszej chmurce przedstawiam Wam taki oto zestawik, który wygrałam w jednym z konkursów u pewnej blogerki na fb. Co prawda, było to dość dawno,bo ponad rok temu Zestaw składa się z 2 balsamów do ust marki EOS. Mięta oraz granat- malina. Kolejny dodatek to malutki, uroczy kremik do rąk ,również tej firmy. Zestaw ten był moim pierwszym spotkaniem z marką EOS. Wcześniej o niej słyszałam,ale nie skusiłam się na jej produkty. Wszystkie kosmetyki przetestowałam po otrzymaniu paczuszki i moja opinia jest taka:
1. Balsam do ust granat- malina -delikatny zapach, z początku dawał bardzo delikatne uczucie nawilżenia,ale było ono tak małe,że praktycznie niewyczuwalne. Po pewnym czasie stosowanie, zaczęły mi bardzo pierzchnąć usta, więc odstawiłam kosmetyk i wszystko wróciło do normy.
Nie polecam tej wersji smakowej
2. Balsam do ust mięta - bardzo intensywny zapach, spodobał mi się od pierwszego użycia. Dawał mocne uczucie odświeżenia (mentol robi swoje ). W użyciu i efektach lepszy od poprzednika,jednak temu balsamowi brak jest "tego czegoś".
3.Krem do rąk - to zdecydowanie mój faworyt! Kremik jest bardzo poręczny,możemy bez problemu zmieścić go do torebki,a nawet kieszeni kurtki czy bluzy. Zapach jego jest delikatny, słodki,zachęcający do korzystania. Szybko się wchłania i idealnie nawilża nasze dlonie. Zdecydowanie polecam!
Podsumowując, polecam z tych produktów tylko krem. Niestety, tak popularne balsamy do ust nie spełniają swojej roli tak jak powinny,a ceną to one nie grzeszą. Za tą cenę i markę spodziewałam się czegoś naprawdę dobrego,jeśli chodzi o usta.

Zobacz post
1